Junior 1600 w POlsce

Rajdowe Samochodowe Mistrzostwa Polski

Moderator: SebaSTI

Postprzez stein911 » piątek, 11 cze 2004, 17:23

nim to u nas odżyje to WRC bedzie juz tak stare jak B-grupa.


B-grupa stara, ale jara. Chciałbym kiedyś zobaczyć na zywo takie auto w akcji.
"Skoro Rosjanie robią kulki łożyskowe puste w środku, to wszystko się da zrobić!"
Avatar użytkownika
stein911
A6
 
Posty: 1055
Dołączył(a): środa, 29 paź 2003, 19:23
Lokalizacja: Aachen


Postprzez piter306 » piątek, 11 cze 2004, 18:09

Zółtodziób z Czechami to jest tak, że to zawsze był i jest kraj zachodni, w którym zawsze znajdzie się ktoś umiejący rządzić. Tam nie ma takich podupionych polityków jak u nas i nie sprzedali w pizdu całego majątku byle ciulowi z zagranicy. Dlatego mają rajdy, piłkę i hokej bo ma to kto sponsorować. A u nas co jakiegoś prezesa z USA, Niemiec czy Holandii mają obchodzić nasze rajdy, piłka czy inny sport. On to zasponsoruje ale w swoim kraju. Ot i cały ból, ale mam nadzieję, że to wszystko szlag trafi, byle tego dożyć.
Czas leci a człowiek jakby coraz głupszy.
Avatar użytkownika
piter306
A5
 
Posty: 697
Dołączył(a): czwartek, 13 lis 2003, 20:38
Lokalizacja: Mysłowice

Postprzez sumo » piątek, 11 cze 2004, 21:56

żółtodziób napisał(a):Rajdy to właśnie boki i WRC


to jak nie bylo WRC to nie bylo rajdow ? hmm

chcesz poogladac boki - owszem, mozne je zobaczyc na rajdach, nawet oski potrafia zrobic ladny slajd, ale jesli szukasz mocnych wrazen to polecam drifting...

Kiedys nie bylo WRC a enki dzisiejsze dorównują starszym a-grupom... ciekawe jakbys patrzal na rajdy jakies 10 lat temu ??
sumo
N4
 
Posty: 2110
Dołączył(a): środa, 31 lip 2002, 20:56

Postprzez żółtodziób » piątek, 11 cze 2004, 22:09

Zółtodziób z Czechami to jest tak, że to zawsze był i jest kraj zachodni, w którym zawsze znajdzie się ktoś umiejący rządzić. Tam nie ma takich podupionych polityków jak u nas i nie sprzedali w pizdu całego majątku byle ciulowi z zagranicy. Dlatego mają rajdy, piłkę i hokej bo ma to kto sponsorować. A u nas co jakiegoś prezesa z USA, Niemiec czy Holandii mają obchodzić nasze rajdy, piłka czy inny sport. On to zasponsoruje ale w swoim kraju. Ot i cały ból, ale mam nadzieję, że to wszystko szlag trafi, byle tego dożyć.


No więc właśnie, rządzi tutaj banda ciulów, a zakaz WRC jest własnie skutkiem ich nieudacznictwa. Dlatego mnie osobiście średnio cieszą jakieś maleństwa-szkoleniówki bo ja się nigdy nie zadowalam wodą sodową postawioną zamiast dobrego piwa.

Nie zgadzam się natomiast co do zagranicznych sponsorów że niby wolą ładować kasę we własny sport. Nie, oni po prostu nie marnotrawią gotówki i sponsorują takie dyscypliny które się ogląda. U nas coraz mniej ludzi ogląda rajdy, więc wycięło się z nich najatrakcyjniejsze samocody czyli WRC. Aha, super. W ten sposób na pewno wzbudzi się zainteresowanie mediów rajdami. Sranie w banię.

WAPNO:

1. rajdy nie odyją dopóki nie zajmą się nimi mądrzejsi ludzie, skończy się na tym że za parę lat usuną S 1600 bo i one będą za drogie... A jak, z wurcami poskutkowało, kibice przyklasnęli no to ciach.

2. no tak, to jest tak jak doprowadzić jakąs firmę do ruiny i w celu jej ratowania zakończyć wytwarzanie najbardziej atrakcyjnego produktu ponieważ utrzymanie linii produkcyjnej jest za drogie. Narozpieprzało się no to teraz jeszcze dokończmy rozpieprzanie żeby nie było czego odbudowywać, doprawdy bardzo słuszne. PZM sam się powinien zlikwidować, byłoby to spójne z jego logiką, bo przecież w PZM brakuje pieniędzy na wszytko... Zawodnikom brakowało pieniędzy na WRC więc się je wywaliło, może tak wywalić PZMotowi możliwość organizowania rajdów hę?

Zawsze powtarzałem że droga do kasy w rajdach wiedzi przez media, prasę codzienną radio , telewizję. Co robi PZM? Ano gówno robi, narzeka że nie ma pieniędzy żeby wykupić jakieś relacje, jakieś transmisje, albo dać relacje sponsorowaną w Wybiórczej na przykład. przecież całkiem nieduże firmy mogą sobie pozwolić na wykup całej szpalty! Prawdziwy powód jest taki że im się nie chce, lepiej siedzieć na dupie, zwalać wszystko na media i recesję i tuszować skutki własnych zaniedbań. Zamiast reanimować WRC lepiej było je dobić bo to nie wymaga żadnego wysiłku. Dlatego ja się nie godzę na jakieś przednionapędowe śmiecie i półseryjne wynalazki. Nie przywykłem do żarcia mortadeli, zawsze wcinam świeżą szynkę :/
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez żółtodziób » piątek, 11 cze 2004, 22:18

Sumo: jak nie było WRC to były mocne A-grupy, jak nie było A-grup to były B-grupy, a jeszcze wcześniej była gupa IV. Boki były zawsze.

Jeśli wierzysz w te brednie że dzisijsze Nki są jak kilkuletnie A-grupy o chyba nie widziałeś co wyprawiał Colin w Subaru 555 albo Hołek w Subaru WRC. Współczesne Nki są efekywniejsze od 10cio letnich A-grup, są w stanie wykręcić lepsze czasy od nich, ale stylu jazdy nie ma co porównywać, nie ta moc, nie ten rodzaj karoserii, lepiej trzymające gumy, dużo slabsze hamulce, inny rozkład mas, Nka jest duzo łagodniejsza.

A z tego że ośka potrafi boka zapiąć to mam się śmiać czy może mam się wzruszyć? Poprawka przyjacielu: ośka potrafi bezładnie szmergnąć zadem, nie ma możliwości operowania poślizgiem w długim łuku, na ile starczy siły odśrodkowej na tyle się śliźnie, dla mnie taki widok jest załosny. Trzeba było widzieć Jacka Ptaszka co wyprawiał Celicą w Rallycrossie, to jest wido dla którego warto przyjechać na imprezę. Poza tym nawet na szutrze dla ośki każdy rzut tyłem to strata czasu.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez WAPNO » piątek, 11 cze 2004, 23:30

Hmm no jest jak jest, a dobrze nie jest :(, ale zeszliśmy od tematu miało być o S1600 :).
WAPNO
A6
 
Posty: 1012
Dołączył(a): środa, 31 lip 2002, 13:46
Lokalizacja: Jelenia Góra

Postprzez sumo » piątek, 11 cze 2004, 23:34

kazdy rzut tylem dla oski to strata czasu? No ok zgodze sie.
A dla WuRCa to nie jest strata czasu ?
dobra ... lepiej zamknac ta dyskusje i powrocic do s1600

Ignis to zdecydowany faworyt do zwyciestwa na szutrze... ale mysle ze Pelikan pugiem na Kormoranie bedzie w stanie nawiazac walke z Grzybem. A Frycz ? No coz, zobaczymy... odnosze wrazenie ze ten Fiat to nie auto dla niego...
sumo
N4
 
Posty: 2110
Dołączył(a): środa, 31 lip 2002, 20:56

Postprzez 106xsi » piątek, 11 cze 2004, 23:36

Zawsze wydawało mi się, że na bokach traci się czas. Wydawało mi się również, że w rajdach chodzi o uzyskanie jak najlepszego czasu. Ale świat się zmienia. :P
Avatar użytkownika
106xsi
N3
 
Posty: 365
Dołączył(a): środa, 28 kwi 2004, 17:11
Lokalizacja: Kraków

Postprzez psz » piątek, 11 cze 2004, 23:59

Kaj tam strata czasu, na wejsciu w zakret (zwlaszcza ciasny nawrot) lekim (tzn. takim, ktorego nie trzeba zbytnio, najlepiejw ogole, kontrowac) poslizgiem mozna zyskac. Pisal o tym Doskocz w szkole jazdy w WRC, widac to w jezdzie wielu kierowcow itd. itp.
Ja nie wiem zotodziob, gdzies Ty widzial te pałerslajdy w dlugich lukach? Pewnie, w ratowaniu to moze tak wyglada zarabiscie, ale ogolnie rajdowa jazda nie polega na ratowaniu. Wiem, o jakie slajdy w dlugich lukach chodzi itd., tylko po prostu trudno mi sobie przypomniec taka akcje zarowno z ogladania rajdow wlasnymi oczami, jak chocby z ogladania relacji w TV!!
Poza tym (widzialem to na Polskim w praktycznie wszystkich miejscach, ktore ogladalem) na wejsciu w szybki nawet zakret oska ustawia sie lekkim bokiem, potem jedzie prosto. Owszem wurc tez nieraz costam zamiecie lekko tylem, ale pod wzgledem wizualnym oska wcale nie odstaje... Ale jasne, S1600 wolniej sie zbiera i tylko o tyle jest stratne. Ale jasna cholera, przeciez na spadaniu do Jodlownika stale mw takim miejscu, ze oski zapieprzaly jak powalone i jestem o tym absolutnie przekonany, ze WRC nie pojechaloby ani troche szybciej!
Ja w ogole nie wiem co to ma byc za marudzenie, nie... Jak ktos wolalby ogladac jednego wurca zamiast 3 S1600 to ja chyba nie dojde z nim do porozumienia...
"měl bych se smát ale mám úsměv Mikymauze"
Avatar użytkownika
psz
A5
 
Posty: 671
Dołączył(a): piątek, 21 mar 2003, 15:32
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Postprzez piter306 » sobota, 12 cze 2004, 00:00

No z Sebastianem to nie wiadomo co się robi. Corsą szalał, Miśkiem też mu dobrze szło. Niewjeżdżony jest w Punto czy co? Powinien przejechać na ostro Salmopol Punciorem i porównać czasy z Corsą albo Miśkiem. Może wyczai czy to on się starzeje albo auto jest o dupa rozczaść.
Czas leci a człowiek jakby coraz głupszy.
Avatar użytkownika
piter306
A5
 
Posty: 697
Dołączył(a): czwartek, 13 lis 2003, 20:38
Lokalizacja: Mysłowice

Postprzez !ADI! » sobota, 12 cze 2004, 01:35

No niezły pomysł z tym Salmopolem ale chyba ostatnio coś go wyrównali, więc będzie na kożyść Punto :D
!ADI!
S1600
 
Posty: 2699
Dołączył(a): wtorek, 15 paź 2002, 16:59
Lokalizacja: Żywiec/Kraków

Postprzez sumo » sobota, 12 cze 2004, 09:23

:lol: :lol: :lol: chyba auto jest o zadek rozczaść co do polskich dróg ... bo nie wierze ze tak dobry kierowca jak Fryta mialby tak slabo jezdzic..
ciekawe jakby pojechal po przesiadce do miska ?
sumo
N4
 
Posty: 2110
Dołączył(a): środa, 31 lip 2002, 20:56

Postprzez ldevil » sobota, 12 cze 2004, 10:34

Czytając niektóre wypowiedzi zastanawiam się czy rajdy wogole są potrzebne. Przecież wystarczy wziąść jakiegoś WRC wynając większy plac i niech kierowcy przez kilkadziesiąt minut robią na nim taaakie boki. To by było widowisko - w końcu takie pałerslajdy to najważniejsza rzecz w rajdach.
No fear - next gear
gg: 1898324
JID: ldevil@jabber.wp.pl
Avatar użytkownika
ldevil
N2
 
Posty: 110
Dołączył(a): poniedziałek, 8 wrz 2003, 09:29
Lokalizacja: Racibórz

Postprzez sumo » sobota, 12 cze 2004, 10:44

:lol: :lol: :lol: :lol: dobry pomysl. Moze WuRCem na kjsa pojechac ?
sumo
N4
 
Posty: 2110
Dołączył(a): środa, 31 lip 2002, 20:56

Postprzez Sergiey » sobota, 12 cze 2004, 13:19

sumo napisał(a)::lol: :lol: :lol: chyba auto jest o zadek rozczaść co do polskich dróg ... bo nie wierze ze tak dobry kierowca jak Fryta mialby tak slabo jezdzic..
ciekawe jakby pojechal po przesiadce do miska ?

Juz ja widzialem na polskim jacy to nasi sa dobrzy kierowcy. Punto to topowa rajdowka W SWOJEJ KLASIE tylko trzeba wiedziec co z tym zrobic i wykorzystac jego mozliwosci w 100%. Nie mowie ze Frycz jest kiepski - wrecz przeciwnie - ale widzialem co sie dzialo na oesach rajdu polski i niestety sporo naszym brakuje.
Co do WRC. WRC to WRC - tip top - tylko takie samochody moga zapewnic wysoki poziom (bo same stanowia najwyzszy poziom) rajdow, a co za tym idzie moga przyciagnac potencjanych sponsorow. Dlaczego? Ano dlatego, ze rajdy musza byc jak F1 - to ma byc wielka feta i wielki show. I niestety słabe Agrupy i mocne eNki takiego szoł nie sa w stanie zapewnic. I ludzi na oesy nie przyciągną. Przyklad podam: pare lat temu zabralem dwoch znajomych na krakowski - przejechal Kulig seatem i kuzaj 206 i jeden moj kolega rozdziawil jape i powiedzial:(cytuje) "O ..." a jak nadjechaly miski, pucharowe pezoty itd. to siedzial i tylko pytal kiedy pojedziemy te wrc zobaczyc. I jak mu mowie teraz ze moze by pojechal ze mna na krakowski w randze ppzm bez wrc to powiedzial ze nie ma co ogladac. Niestety podobnie jest z nowymi czy potencjalnymi sponsorami - nie interesują ich półśrodki czy podpierdółki. IMHO rajdy w randze krajowego czempionatu powinny stac na najwyższym możliwym poziomie zarówno organizacyjnym jak i sportowym w sensie mocnych a-grup. Duże ryby przyciąga tylko duża zanęta. Może i małe jest piękne ale duży może wiecej. I tyle. Kółko sie zamyka.
gg://1569993 Gadu-Gadu
---
Auto racing, bull fighting, and mountain climbing are the only real sports ... all others are games.
Ernest Hemingway
Avatar użytkownika
Sergiey
A5
 
Posty: 594
Dołączył(a): czwartek, 29 maja 2003, 08:43
Lokalizacja: Kraków-Żory

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do RSMP

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości

cron