39 Rajd Świdnicki Krause

Rajdowe Samochodowe Mistrzostwa Polski

Moderator: SebaSTI

Postprzez Jarek55511 » poniedziałek, 11 kwi 2011, 18:18

!ADI! napisał(a):
Jarek55511 napisał(a):
micz napisał(a):
Jarek55511 napisał(a):Przeszliśmy bokiem bo 4osoby zemną to osoby bezrobotne.


i co z tego?

To że inni zaraz by napisali że niechce płacić głupich 10zł. A moim zdaniem te ubezpieczenie nie idzie na rajd tylko dla PZU i może mała kwota dla tych co stoją i zbierają.


Ehs Ty dalej chyba nie rozumiesz...

Rozumiem że to niema nic wspólnego z rajdami ale wytłumaczyłem czemu tak napisałem. A teraz wszyscy piszecie że Świdnicki jest źle zorganizowany,że nie było szykan itp.a pare str.wcześniej było pisane żeby tylko nie dali szykany na Świerkach. To jak jesteście takimi ekspertami to zorganizujcie rajd. Jak sądzicie że dużo drzew itp.to może placyki i lotniska tak jak Ken Block robi? Super rajd będzie między pachołkami zamiast drzew! Na tym polega ten sport i zawsze będzie nie bezpieczny dla wszystkich kierowców,pilotów i nas kibiców. A organizatorą cieżko znaleść odpowiednich ludzi do safet ale może wy się zgłoście i stójcie w jednym miejscu cały dzień i wkur...się jak upierdliwi kibice źle stoją. Zaraz będzie że to nie na temat ale wy wszyscy o tym piszecie!
Avatar użytkownika
Jarek55511
S1600
 
Posty: 2563
Dołączył(a): piątek, 2 kwi 2010, 12:40
Lokalizacja: Stara Łomnica


Postprzez katuszka » poniedziałek, 11 kwi 2011, 18:29

ktoś wie co się stało z Rzeźnikiem? nie ma go w wynikach a Janek Chmielewski wskoczył na 10 miejsce
katuszka
 
Posty: 1
Dołączył(a): środa, 24 lut 2010, 00:47

Postprzez Krzysiek_WrC » poniedziałek, 11 kwi 2011, 18:48

Jarek55511 napisał(a):
!ADI! napisał(a):
Jarek55511 napisał(a):
micz napisał(a):
Jarek55511 napisał(a):Przeszliśmy bokiem bo 4osoby zemną to osoby bezrobotne.


i co z tego?

To że inni zaraz by napisali że niechce płacić głupich 10zł. A moim zdaniem te ubezpieczenie nie idzie na rajd tylko dla PZU i może mała kwota dla tych co stoją i zbierają.


Ehs Ty dalej chyba nie rozumiesz...

Rozumiem że to niema nic wspólnego z rajdami ale wytłumaczyłem czemu tak napisałem. A teraz wszyscy piszecie że Świdnicki jest źle zorganizowany,że nie było szykan itp.a pare str.wcześniej było pisane żeby tylko nie dali szykany na Świerkach. To jak jesteście takimi ekspertami to zorganizujcie rajd. Jak sądzicie że dużo drzew itp.to może placyki i lotniska tak jak Ken Block robi? Super rajd będzie między pachołkami zamiast drzew! Na tym polega ten sport i zawsze będzie nie bezpieczny dla wszystkich kierowców,pilotów i nas kibiców. A organizatorą cieżko znaleść odpowiednich ludzi do safet ale może wy się zgłoście i stójcie w jednym miejscu cały dzień i wkur...się jak upierdliwi kibice źle stoją. Zaraz będzie że to nie na temat ale wy wszyscy o tym piszecie!

widzisz, bo to jest tak że dopóki do tragedii nie dojdzie, to nikt głośno o tym nie mówi - to to samo co z szaleńczą jazda paru dresów po wsi.
Ja nigdy na rajdach nie byłem pasjonatem mega długich prostych, a zawsze lubiłem oglądać wąskie, i kręte drogi, gdzie nie nabiera się szybko takiego rozpędu, gdzie cały czas trzeba trzymać koncentrację na takiej partii.
Prosta jest zgubna, bo wchodzisz w rutynę i tracisz koncentrację.
I powiedzmy sobie tak szczerze, zawodnicy z tzw,. ogona są wręcz namaszczeni na groźny wypadek. Z rożnych powodów, brak doświadczenia takiego jakie ma czołówka. Brak odpowiedniego sprzętu. Samochody o wiele bardziej narażone na strefy zgniotu - nie ma takich zabezpieczeń jak w top samochodach które jeżdżą w RSMP.

Ja naprawdę się niektórym z startujących zawodników nie dziwie że są z tyłu, mimo potencjału samochodu że dało by się to wycisnąć z tego. Liczą się chyba doskonale z tym że to jednak nie ta klasa co z przodu.

I powiem tak szczerze; nie dziwie się że sporo ludzi zaczyna mylić Wyścigi z Rajdami - to tak naprawdę obecnie wygląda. Pedał w podłogę do oporu, odcięcia.

Trasę powinno się konfigurować w taki sposób aby były tez gdzieś zjazdy w wąskie dróżki, mały łącznik szutrowy, gdzie nie można się aż za nadto rozpędzić. Aby nie cisnąć z pedałem w podłodze dwa albo i więcej kilometrów, lub hamować do nie wielkiego łuku.
Dla mnie osobliwie się rady zaczynają nudzić. Obecnie to nie ma nawet co liczyć na walka o prawdziwe sekundy, skoro jest długa prosta a Pug Bouffiera jest szybszy na prostej od Subaru Kajtka.
Ja bym wolał widzieć ich walkę na bardziej krętej,wąskiej technicznej gdzie tez trzeba dużo używać ręcznego ( nie mylić z ciągłymi nawrotami) drodze.
Krzysiek_WrC
A6
 
Posty: 1518
Dołączył(a): czwartek, 22 sty 2004, 22:19
Lokalizacja: Stadniki

Postprzez lapekrallyfoto » poniedziałek, 11 kwi 2011, 18:51

Sylwester Olszewski [*] reszta schodzi tu na drugi plan
PRC Grupa Rajdowa
lapekrallyfoto
N2
 
Posty: 121
Dołączył(a): niedziela, 17 sty 2010, 12:20
Lokalizacja: Białystok

Postprzez Cogonieznajom » poniedziałek, 11 kwi 2011, 18:59

tomy halik napisał(a):Trasa - jechanie patelni 5 razy w rajdzie plus dodatkowo co roku testowy to lekie przegięcie, tym bardziej że w okolicy tras pod rajdy nie brakuje. Mozna wykorzystac Jedline


Dajcie spokój z ta Jedliną... ten oes już nigdy nie pojedzie bo Jedlina (wjazd od Wałbrzycha po kostce w dół miasta - jak szedł oes) jest zamknięty dla ruchu. To jest teraz uzdrowisko wszędzie i tereny zamknięte dla ruchu samochodowego (wyłączając zameldowanych). Tak że Jedlino "pa pa".
Avatar użytkownika
Cogonieznajom
A6
 
Posty: 1917
Dołączył(a): piątek, 1 kwi 2005, 10:54
Lokalizacja: Łódź (dawniej Wałbrzych)

Postprzez tomy halik » poniedziałek, 11 kwi 2011, 19:05

Cogonieznajom napisał(a):
tomy halik napisał(a):Trasa - jechanie patelni 5 razy w rajdzie plus dodatkowo co roku testowy to lekie przegięcie, tym bardziej że w okolicy tras pod rajdy nie brakuje. Mozna wykorzystac Jedline


Dajcie spokój z ta Jedliną... ten oes już nigdy nie pojedzie bo Jedlina (wjazd od Wałbrzycha po kostce w dół miasta - jak szedł oes) jest zamknięty dla ruchu. To jest teraz uzdrowisko wszędzie i tereny zamknięte dla ruchu samochodowego (wyłączając zameldowanych). Tak że Jedlino "pa pa".


Mówie ogólnie Jedlina, możesz to czytać jako od Olszyniec,Lasocin, Niedzwiedzice itd
tomy halik
N3
 
Posty: 270
Dołączył(a): środa, 15 lut 2006, 13:03
Lokalizacja: zabrze

Postprzez Sejol » poniedziałek, 11 kwi 2011, 19:17

Przed chwilą na Polsacie mówili na temat wypadku.
Ostatnio edytowano poniedziałek, 11 kwi 2011, 19:29 przez Sejol, łącznie edytowano 1 raz
Sejol
N3
 
Posty: 267
Dołączył(a): niedziela, 21 mar 2010, 19:50

Postprzez maciek.sttracing » poniedziałek, 11 kwi 2011, 19:21

Zawsze jest smutek i zal tego co sie stało.Poprostu brak słów.


Rzeznik wjechał na park zamkniety a czescy mechanicy auto zabrali nie czekajac do jego otwarcia i został wykluczony z rajdu.Dlatego nie ma go w wynikach.
maciek.sttracing
 
Posty: 7
Dołączył(a): piątek, 31 gru 2010, 10:54

Postprzez Mad Max » poniedziałek, 11 kwi 2011, 19:53

tomy halik napisał(a):O co macie teraz pretensje - nie wiem.

O to że można było znaleźć trasy znacznie wolniejsze i bardziej techniczne, np na Zagórzu (Jezioro) i na Michałkowej (górnej) jest równiutki jak stół asfalt - miejsca idealne do rajdowania kręto i technicznie - w zamian za to kierowcy dostali po raz ente jechane Kamionki i "turbo" Jodłownik. Osobiście uważam że rajd był zorganizowany na siłę i po kosztach - dlatego tez dostaliśmy do oglądania odcinki bez dogodnej możliwości przemieszczania się - o czym pisałem znacznie wcześniej - w sobotę na Kamionkach od nawrotu w Sokolcu w stronę mety spotkaliśmy tylko jednego safeciarza na odcinku ponad 2km !!! - to się nazywa zabezpieczenie ?? więcej ludzi było wydelegowanych do sprawdzania biletów. Zapomniałem dodać że na tym fragmencie zawodnicy dwukrotnie rozpędzali się do maksymalnej prędkości ze względu na niesamowicie długie proste przedzielone trzema szybkimi zakrętami.
Ostatnio edytowano poniedziałek, 11 kwi 2011, 19:57 przez Mad Max, łącznie edytowano 1 raz
Avatar foto. by Marcin Kaliszka
Jest jedna rzecz dla której warto żyć - RAJDY!!! i nie zmienia się nic

http://www.modelowanie.fora.pl
Na warsztacie:

Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
Mad Max
S2000
 
Posty: 4515
Dołączył(a): poniedziałek, 16 paź 2006, 11:50
Lokalizacja: Celestynów/Warszawa

Postprzez Cogonieznajom » poniedziałek, 11 kwi 2011, 19:53

Może ja się wypowiem na temat konfiguracji trasy... dla tych co narzekają, że im nagle oesy nie odpowiadają.

Otóż Moi Drodzy, od dawien dawna dyrektor rajdu Elmot Pan Andrzej Dobosz ustawiał trasę Elmotu w bardzo podobny sposób. Przez "x lat" trasa była niemal identyczna w stosunku do lat poprzedzających, jechano wyłącznie klasyki i legendarne oesy które były wizytówką Elmotu. Kiedy pojawiły się pierwsze głosy krytyki, że Elmot jest znany na pamięć coś drgnęło i zaczęły się pojawiać nowe oesy (Jedlina, Grzmiąca, Wałbrzych itp.) Ale pragnę zauważyć, że mimo "eksperymentów" z wyścigowymi oesami Zloty Las-Świdnica, czy nastej już konfiguracji Walimia. trasa Elmotu to wciąż te same trasy z klasykami jak Wolibórz - Jodłownik, Sokolec - Kamionki, Rościszów-Walim, Dziećmorowice - Zagórze Śląskie, Lubachów - Walim itp.
Zastanawia mnie więc skąd nagle tyle krzyku o "złą" trasę? Załogi w ocenach przed i po rajdowych zawsze wychwalają konfigurację Elmotu a kibice piękne krajobrazy i klimat rajdu!
Ktoś tu napisał bardzo mądrze, że to już nie czasy gdzie Polonezy i Maluchy, a później rajdówki z lat 90-tych były o wiele, wiele wolniejsze niż dzisiejsze "wyśrubowane na komputerach" potwory i jeździło się po prostu...nieco bezpieczniej, bo wolniej. Dzisiaj trasa Elmotu -chociaż o wiele za szybka- jest nadal bardzo piękna. Może w tym roku wiele złego narobił "nowy dywan" na 3/4 trasy? i zamiast rajdu mamy wyścigi górskie?
Wydarzyła się wielka tragedia, zginął kierowca. Wszystkim prawdziwym fanom tego sportu po wydarzeniach z ubiegłej niedzieli smutek będzie malował się na twarzy jeszcze bardzo, bardzo długo. Takie są rajdy, ryzyko-nawet to największe- jest wpisane w życie załogi rajdowej. Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że to nie gra w szachy i że liczyć się trzeba z najgorszym... Nie wieszajmy więc psów na organizatorze i odcinkach specjalnych. Pozostaje wierzyć, że w przyszłym roku Elmot pojedzie po nieco zmodyfikowanych trasach, ktoś pomyśli o jakiejś szykanie, ktoś inny zaproponuje objazd przystanku, a jeszcze inny pokaże, że z głównej drogi można na moment odbić przez jakiś szutrowy łącznik i zrezygnować z piekielnie szybkiej partii między wielkimi "baobabami".
Dziękuje za uwagę.
Avatar użytkownika
Cogonieznajom
A6
 
Posty: 1917
Dołączył(a): piątek, 1 kwi 2005, 10:54
Lokalizacja: Łódź (dawniej Wałbrzych)

Postprzez młody_FFRT » poniedziałek, 11 kwi 2011, 20:18

Od 5 lat jeżdżę na rajdy ale na Elmocie /Świdnickim byłem w tym roku po raz pierwszy szczerze troszkę się zawiodłem co prawda oesy fajne, co do zabezpieczenia hmm to na 3 miejscówkach z 5 na których byłem mogłem stać na wyjściu przed drzewem i nikt by mi nic nie powiedział no ale swój rozum mam i brak zabezpieczenia dał mi trochę bezpiecznej swobody aha no i na oesie Świerki przed tym podbijającym mostkiem który był po starcie oesu stał safeciarz hmm w wieku 13-15 lat :shock: jestem za żeby młodzież inspirować rajdami ale taki chłopak nie przegoni grupki najeb**ch dwudziestoparolatków . To co mnie trochę zdziwiło to ten płatny wstęp na oesy w zasadzie dowiedziałem się o tym wchodząc na pierwszy oes - oczywiście korzystaliśmy z "alternatywnych dróg" jednak w niedziele takie rozwiązanie odpadło kiedy mieliśmy wybór - 10 zł albo z buta od Rościszowa do Glinna a dokładniej do punktu nr 5 opisanego w WRC (oes 10,13) w Glinnie znaliźliśmy fajny podbijający mostek na drugi przejazd poszliśmy na zakręt opisany w WRC jednak 30 min przed statem oesu zobaczyłem lecący helikopter a potem jak safety (którego tam akutrat duzo było) zwijają taśmy - to wiedziałem że coś poszło nie tak. Wyrazy współczucia dla rodziny, teamu i znajomych Śp. Sylwestra
www.sport-klatka.pl
http://www.youtube.com/user/JimmyWRC
Avatar użytkownika
młody_FFRT
N2
 
Posty: 177
Dołączył(a): piątek, 11 lip 2008, 17:56
Lokalizacja: os 4,8,12 -52 Rajdu Wisły 2005

Postprzez cycolina » poniedziałek, 11 kwi 2011, 21:59

Jarek55511 napisał(a): Obecnie to nie ma nawet co liczyć na walka o prawdziwe sekundy, skoro jest długa prosta a Pug Bouffiera jest szybszy na prostej od Subaru Kajtka.

Piszesz jak znawca tematu, a tu taki "kwiatek". Enka ma mniej więcej o 20-30 km/h wyższą prędkość maksymalną od S2000:) Przewaga Puga Bouffiera polega na czym innym.
Nie mam nic przeciwko ruchom kobiet byle by były rytmiczne;)
cycolina
N2
 
Posty: 139
Dołączył(a): środa, 30 cze 2004, 20:34

39 Rajd Świdnicki 2011 - The Best Of by OesRecords

Postprzez OesRecords » poniedziałek, 11 kwi 2011, 22:01

http://www.youtube.com/watch?v=iPJWZJZtSEM

39 Rajd Świdnicki 2011 - The Best Of by OesRecords
Nie sztuka wygrać najmocniejszym autem , lecz nie być ostatni najsłabszym.
Avatar użytkownika
OesRecords
N1
 
Posty: 55
Dołączył(a): czwartek, 1 kwi 2010, 21:50
Lokalizacja: Zabrze

Postprzez cycolina » poniedziałek, 11 kwi 2011, 22:03

Cogonieznajom napisał(a):Może ja się wypowiem na temat konfiguracji trasy... dla tych co narzekają, że im nagle oesy nie odpowiadają.

Otóż Moi Drodzy, od dawien dawna dyrektor rajdu Elmot Pan Andrzej Dobosz ustawiał trasę Elmotu w bardzo podobny sposób. Przez "x lat" trasa była niemal identyczna w stosunku do lat poprzedzających, jechano wyłącznie klasyki i legendarne oesy które były wizytówką Elmotu. Kiedy pojawiły się pierwsze głosy krytyki, że Elmot jest znany na pamięć coś drgnęło i zaczęły się pojawiać nowe oesy (Jedlina, Grzmiąca, Wałbrzych itp.) Ale pragnę zauważyć, że mimo "eksperymentów" z wyścigowymi oesami Zloty Las-Świdnica, czy nastej już konfiguracji Walimia. trasa Elmotu to wciąż te same trasy z klasykami jak Wolibórz - Jodłownik, Sokolec - Kamionki, Rościszów-Walim, Dziećmorowice - Zagórze Śląskie, Lubachów - Walim itp.
Zastanawia mnie więc skąd nagle tyle krzyku o "złą" trasę? Załogi w ocenach przed i po rajdowych zawsze wychwalają konfigurację Elmotu a kibice piękne krajobrazy i klimat rajdu!
Ktoś tu napisał bardzo mądrze, że to już nie czasy gdzie Polonezy i Maluchy, a później rajdówki z lat 90-tych były o wiele, wiele wolniejsze niż dzisiejsze "wyśrubowane na komputerach" potwory i jeździło się po prostu...nieco bezpieczniej, bo wolniej. Dzisiaj trasa Elmotu -chociaż o wiele za szybka- jest nadal bardzo piękna. Może w tym roku wiele złego narobił "nowy dywan" na 3/4 trasy? i zamiast rajdu mamy wyścigi górskie?
Wydarzyła się wielka tragedia, zginął kierowca. Wszystkim prawdziwym fanom tego sportu po wydarzeniach z ubiegłej niedzieli smutek będzie malował się na twarzy jeszcze bardzo, bardzo długo. Takie są rajdy, ryzyko-nawet to największe- jest wpisane w życie załogi rajdowej. Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że to nie gra w szachy i że liczyć się trzeba z najgorszym... Nie wieszajmy więc psów na organizatorze i odcinkach specjalnych. Pozostaje wierzyć, że w przyszłym roku Elmot pojedzie po nieco zmodyfikowanych trasach, ktoś pomyśli o jakiejś szykanie, ktoś inny zaproponuje objazd przystanku, a jeszcze inny pokaże, że z głównej drogi można na moment odbić przez jakiś szutrowy łącznik i zrezygnować z piekielnie szybkiej partii między wielkimi "baobabami".
Dziękuje za uwagę.

Zgadzam się. Zawodnicy nie narzekają na konfigurację, tylko na długość oesów. A wszystko to przez pazerność organizatora na kasę i równoległy start RPP. To pod nich RSMP jada tak krótkie odcinki. Cóż tajm is many:)
Nie mam nic przeciwko ruchom kobiet byle by były rytmiczne;)
cycolina
N2
 
Posty: 139
Dołączył(a): środa, 30 cze 2004, 20:34

Postprzez MisiekClio » poniedziałek, 11 kwi 2011, 22:27

Góral napisał(a):Szczerze kondolencje dla rodziny i znajomych Sylwestra. To wielka strata, będzie nam Go bardzo brakowało...


zaszybki napisał(a):ZABEZPIECZENIE:... nagle wszyscy krzyczą, że konfiguracja odcinków zła, za wysokie średnie i 2 km na odcięciu..te oesy lecą w Elmocie od wielu wielu lat..są i tak dostatecznie kręte, są to jedne z najbardziej technicznych oesów w Polsce.(...)

Poza tym wszystkim rajdy to nie wyścigi, nie ma dookoła trasy oesu 100m strefy miękkiego lądowania na piachu, jest ciasno, wąsko, brudno, drzewa. Jest niebezpiecznie i zawodnicy się z tym liczą, nie ma taryfy ulgowej. Albo grzejesz albo puszczasz nogę z gazu, taki jest ten sport.







W tym temacie proponuje przeczytac wpisy M. Barana na fb. Mysle, ze oddaja dokladnie to samo co napisal Goral, a ja sie rowniez podpisuje pod tym obiema rekami
Avatar użytkownika
MisiekClio
N3
 
Posty: 452
Dołączył(a): wtorek, 22 lis 2005, 16:42
Lokalizacja: Zakopane

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do RSMP

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości