i zaraz dojedziemy do wątku pod tytułem: "Kto szybszy Bełtowski czy Bożyk?"
każdy ma swoje zadnie nikt nikogo nie przekona .. więc nie dyskutujcie na ten temat, bo to nie ma sensu.
Moderator: SebaSTI
Bad-i napisał(a):Bero wszystko sie zgadza. I teraz popatrz co bylo x miesiecy temu na Warszawski a co mysle bylo by teraz. Uwazam ze jakbys wsiadl w auto tej samej klasy z Bozykiem to jego obecne doswiadczenie pozwolilo by mu na wygranie z Toba (moze i nie ale zakladamy taka opcje).
Ja osobiscie na nikogo z tych co mnie objezdzaja nie powiem ze jest słaby (a tym bardziej nie powiem tak jezeli wogole sam sie nie sprobowalem).
Beret napisał(a):Bad-i napisał(a):Bero wszystko sie zgadza. I teraz popatrz co bylo x miesiecy temu na Warszawski a co mysle bylo by teraz. Uwazam ze jakbys wsiadl w auto tej samej klasy z Bozykiem to jego obecne doswiadczenie pozwolilo by mu na wygranie z Toba (moze i nie ale zakladamy taka opcje).
Ja osobiscie na nikogo z tych co mnie objezdzaja nie powiem ze jest słaby (a tym bardziej nie powiem tak jezeli wogole sam sie nie sprobowalem).
podejrzewam, ze dzisiaj moglby ze mna wygrac. wez jednak pod uwage, ze ja mam dzis na koncie okolo 250-300 kilometrow oesowych, Bogdan pewnie okolo 1500-2000
tez skusi sie na wspolprace z kims, kto potrafi szybko jezdzic i czy czegos sie od niego nauczy
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 89 gości