motorsport.com

przez **Chris** » wtorek, 15 cze 2010, 17:58

Co do ilości osób to może swoje też dołożyli właściciele domków i kwater, bo jak szukałem miejsca to wszyscy utrzymali ceny z zeszłego roku.
Na szczęście znalazłem ze znajomymi fajny ośrodek z normalnymi cenami, ale jak szukałem kwatery to miałem wrażenie że co niektórym (a w moim przypadku to wszystkim gdzie dzwoniłem) w dupach się poprzewracało i myśleli ze co roku już będą tu przyjeżdżały tłumy kibiców z całego świata i ceny tez można dyktować światowe.

A to że Rajd Polski nie był dla kibiców już pisałem. Marny informator, marne mapki i opisy miejsc (organizatorom polecam wejść na stronę rajdu Warmińskiego, by zobaczyli jak można opisać trasę dla kibiców), brak gdziekolwiek listy startowej.
Rozmawiałem z gościem od Cateringu przy oesie i powiedział że przez te mapki gubili się wszyscy włącznie z policją i strażą pożarną.

Co do cen biletów i karnetów. Ja nie mam nic przeciwko temu że są. I niech będą. I to wszędzie, a nie same narzekania że nie ma kasy na organizację rajdów.
Ale niech tez coś za to zaoferują a nie parkingi z których w niektóre miejsca zaznaczone w informatorze trzeba zapychać kilka kilometrów, sam informator w 2/3 to folder reklamowy. Zero treści i zero informacji.
Kibiców się zwyczajnie olało.
Tak jakby celem samym w sobie były zeszłoroczne MŚ

przez **Cogonieznajom** » wtorek, 15 cze 2010, 21:03

majkos napisał(a):W zeszłym roku na Barumce wejściówka kosztowało 170 koron czyli ok 30 zł. Wejściówka typu "free entry" czyli wejście na wszystko. Dla przypomnienia była to runda IRC, RSME, MCZ i startowało 120 aut, w tym chyba 25 S2000. W tym roku dochodzi jeszcze Citroen Europe Chalennge czy jakoś tak. Ale oczywiście Barum to nuda, panie nuda, więc i wejście musi być tańsze

Nuda jak stopięćdziesiąt, dlatego widzimy sie obowiązkowo znowu w tym roku!!:D

przez **AngelDriver** » czwartek, 17 cze 2010, 17:19

To że się w głowach co poniektórym poprzewracało i kase zbierac pragna a pracy swojej należycie nie wykonuja to już mozna zauważyć od jakiegoś czasu, dlatego ja niestety juz mam przez to dosyć rajdów, bo ludzie złą atmosfere wprowadzają.

Jedyne dobre z tego rajdu to to ze Kajto wygrał

- przynajmniej jak dla mnie.

Chcąc kupic bilety, Panie w gołebiewskim poinformowały mnie że muszę odzielnie kupowac na odcinki a odzielnie na super OS, bo inaczej nie wejdę. Sory biorą za to wynagrodzenie to powinny byc rzetelne.

Jednorazowe wejściówki na servis, no to to juz porażka widziałam ludzi którzy byli tylko przejazdem, chcieli zobaczyć jak to wyglada ale niestety musieli odwinac się na piecie bo usłyszeli że musza zapłacic a była to 4 osobowa rodzina więc taki zaszczyt kosztował by ich 80zl wow
I dodatkowo płatne parkingi ehhh

Przy jednym z takich mialam ciekawe zdarzenie ... korek niesamowity, ten kto nie miał naklejki placił 10zł ... postanowilam podjechac dalej 100m droga w prawo szeroka na dwa auta plus pobocze z kazdej strony tak ze auto spokojnie mozna było zaparkowac a nawet drzwi zostawic otwarte i dwa auta na drodze spokojnie sie mijały, ale uprzejmy mlody safeciarz mowi ze to jest droga ewakuacyjna i nie wolno tu stawac. ja na to że zastawiać, a on dalej swoje, że jego tu postawili by pilnował. Na co ja że postawili go po to by wszyscy co chca normalnie zaparkować musieli jechac na parking i placic. pobiegł szybko do swojego przelożenego i nie wrócił hmm. Zaparkowałam się u miejscowego przed domem by nie robic problemów. Przechodzac koło w.w. pana w kamizelce zapytałam czy teraz to juz nie musi pilnować... stwierdzil że teraz to on nie ma czasu i pobierał pieniązki od kibiców. Podeszłam do przełozonego i nie zdazyłam się nawet odezwać jak od razu z pyskiem wyskoczył do mnie co mi nie pasuje i że zaraz przyjedzie laweta i mi auto odstawi... Ciekawe na jakiej podstawie...

Niedobrze mi się robi od tego wszystkiego

... wiem ile pracy i pieniedzy wchłania rajd bo nie jestem tylko kibicem, ale jak juz cos robić to dokładnie. Ale większość osób ma klapki na oczach... pie...one kółko wzajemnej adoracji... a niech się wszyscy poobrażaja na mnie i niech mi licencje cofną za to że głupoty wypisuje na forum, a co mi tam ale taka jest prawda OGARNIJCIE SIE

Zniesmaczona...

przez **MSG Racing** » czwartek, 17 cze 2010, 22:47

Też mnie to denerwuje a jeszcze bardziej jak wiele ludzi udaje bądź nie chce tego widzieć i mówi że jest super.
Od tego wszystkiego aż chce mi się przesiąść do kartingu albo do terenówki może rajdowej a może po prostu jeździć na wyprawy i może zwiedzić jakąś cześć świata. Choć z drugiej strony chce mi się też to wszystko wyleczyć ale samemu to se ne da

przez **Oxan** » piątek, 18 cze 2010, 12:04

Parkingi były za małe, cena karnetu za wysoka. Przy odcinku Zalesie (droga wojewódzka nr 655, okolice mety odcinka) niepotrzebnie postawiono zakazy zatrzymywania i parkowania po obu stronach drogi. Spotkałem policjanta, który wyjątkowo nie chciał współpracować, zwłaszcza w sekcjach poza tymi zakazami.

AngelDriver napisał(a):Jedyne dobre z tego rajdu to to ze Kajto wygrał :D - bynajmniej jak dla mnie.

BTW: przynajmniej i bynajmniej to zupełnie co innego znaczące słowa.

http://img686.imageshack.us/img686/1856/ed9b667a1e.jpg
http://statichg.demotywatory.pl/uploads ... 80_500.jpg
http://rysunki.bardzofajny.net/wp-conte ... jmniej.gif

http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=przynajmniej
http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=bynajmniej

przynajmniej «partykuła wyznaczająca minimalny, możliwy do zaakceptowania przez mówiącego zakres czegoś, np. Wypij przynajmniej mleko., lub komunikująca, że ilość lub miara czegoś jest nie mniejsza od wymienionej i że może być większa, np. Wyjechała przynajmniej na rok.»

*
bynajmniej I «partykuła wzmacniająca przeczenie zawarte w wypowiedzi, np. Nie twierdzę bynajmniej, że jest to jedyne rozwiązanie.»
*
bynajmniej II «wykrzyknik będący przeczącą odpowiedzią na pytanie, np. Czy to wszystko? – Bynajmniej.»

Przepraszam, ale naprawdę to wrasta w język, a nie powinno. To forum jest największym rajdowym forum w kraju, zadbajmy o język choć troszkę.

P.S.
Mnie też bardzo cieszy wygrana Kajta. Niedość że szedł ładnym ogniem, to jakoś tęsknię na szutrach za Nkami. 250 Nm nie daje rady na wielu partiach moim skromnym zdaniem, wolałbym gdyby tak jak kilka lat temu po Mazurach szły same Nki kiedy rajd obejmuje RSMP+RSME.

przez **AngelDriver** » piątek, 18 cze 2010, 15:59

Faktycznie źle użyte słowo ale nie musiałeś tych obrazków dodawać ...

przez **bzinek** » sobota, 11 gru 2010, 10:59

jak się chce i jest kasa to można wprowadzić rajd z mistrzostw strefy do irc
http://rajdy.autoklub.pl/news/jalta-w-irc,33368
ale nasi włodarze nie widzą takich informacji i możliwości :wink:

przez **kremer** » poniedziałek, 13 gru 2010, 11:13

Oto chodzi, ze oni (PZM) nie mają kasy po prostu... IRC to kolejne tysiące EURO

przez **kmederski** » poniedziałek, 13 gru 2010, 12:52

Cala kasa wpompowywana jest w Rajd Polski, male AK tak naprawde nie moga na nic liczyc.
Ale mnie to nie dziwi, bo jezeli o wszystkim w PZM decyduje prezes, ktory jest jeszcze wychowany na praktykach ZMS i PZPR, a zatem nie ma pojecia jak prowadzic firme, aby byla dochodowa, bo podowczas o finansach na rajd decydowal Wojewodzki Komitet Partyjny, i na rajdach role safeciarzy pelnilo wojsko i milicja, a zatem organizator mial wszystko podane na tacy. Nie musial zalatwiac zgody na przejazd z lokalnymi wladzami - po prostu przychodzil ukaz z gory i rajd szedl. I niektorym dzialaczom trudno zaakceptowac fakt, ze realia sie zmienily i wobecnej wolnorynkowej rzeczywistosci nie daja sobie rady, bo nie potrafia lub nie chca. Jest paru rozsadnych dzialaczy( tak sie dziwnie sklada, ze nie sa to ci etatowi w PZM, tylko spoleczni) ale glowa muru nie przebija.

I albo trzeba czekac az dinozaury wygina, albo zrobic rewolucje oddolna. Innego wyjscia nie ma.
Obawiam sie, ze ja juz nie doczekam zmian :cry:

przez **Motulski** » poniedziałek, 13 gru 2010, 13:39

Zgadzam się z tobą, ale jak ty to mówisz jest jeden wyjątek wśród "dinozaurów" i znajduje on się na Dolnymśląsku. Jest to Pan Andrzej Dobosz, który jest już niestety w podeszłym wieku, ale mimo to dalej prężnie działa i uszcześliwia fanów rajdów na Dolnymśląsku. Niestety jest to zapomniana osoba, ale wniosła do tego sportu bardzo wiele w naszym regionie ! Oby więcej takich ludzi, ale póki co następców nie widać...

przez **kmederski** » poniedziałek, 13 gru 2010, 15:06

I na tym wlasnie polega problem, jedna jaskolka wiosny nie czyni i chocby P.Dobosz mial jak najlepsze intencje, to i tak jego glos w wyborach wierchuszki PZM zginie posrod tych, ktorzy z takich czy innych wzgledow wybieraja od lat "jedyna sluszna opcje" w ich mniemaniu.

Wpierw sie trzeba pozbyc betonu w Automobilklubach, aby moc miec wplyw na wybor wlasciwych (chcacych cos zmienic) funkcjonariuszy PZM.

Wsrod spolecznych dzialaczy PZM jest naprawde wielu myslacych ludzi, ale odbijaja sie od sciany i nie maja prawa podejmowania waznych decyzji, sa w zasadzie cialem doradczym. Tam panuje dyktatura.

Motulski napisał(a): Jest to Pan Andrzej Dobosz, który jest już niestety w podeszłym wieku, ale mimo to dalej prężnie działa i uszcześliwia fanów rajdów na Dolnymśląsku. Niestety jest to zapomniana osoba [...]

Nie zapomniana, tylko znienawidzona przez wodza PZM. Poprawcie się o ile się mylę.

przez **Qbek** » piątek, 15 kwi 2011, 22:14

Mam pytanie dotyczące zeszłorocznej edycji RP

Pamięta ktoś ile płaciło się za karnety/wejściówki???

Sorry, że odkopuję temat ale jest to komuś potrzebne, a sam nie pamiętam. :wink:

przez **KaMiLL WRC** » piątek, 15 kwi 2011, 22:33

Qbek napisał(a):Mam pytanie dotyczące zeszłorocznej edycji RP
Pamięta ktoś ile płaciło się za karnety/wejściówki???

Sorry, że odkopuję temat ale jest to komuś potrzebne, a sam nie pamiętam.

http://www.rajdpolski.pl/files/2010_BILETY%5B1%5D.pdf

przez **Qbek** » sobota, 16 kwi 2011, 23:00

Dzieki!!!

motorsport.com

67 Rajd Polski 2010 - ponawiam temat

Kto przegląda forum