67 Rajd Polski 2010 - ponawiam temat

Rajdowe Samochodowe Mistrzostwa Polski

Moderator: SebaSTI

67 Rajd Polski 2010 - ponawiam temat

Postprzez michuczy » poniedziałek, 24 maja 2010, 15:30

Witam ponownie!
Jakieś ciekawsze miejsca znacie w tym nowym układzie oesów?
Zapraszam do dyskusji.
Avatar użytkownika
michuczy
N2
 
Posty: 174
Dołączył(a): poniedziałek, 5 cze 2006, 18:46
Lokalizacja: Brodnica


Postprzez Zigzaz » wtorek, 25 maja 2010, 20:57

Naprawdę nie rozumiem dlaczego nikt nie pisze w tym temacie. Polski nie jest w RSMŚ ale dla forum chyba zawsze będzie:)
Zigzaz
 
Posty: 8
Dołączył(a): czwartek, 21 lut 2008, 11:57

Postprzez kremer » wtorek, 25 maja 2010, 21:14

Tamten temat ma 110 stron i wiele roznych rzeczy jest tam napisanych wec nadal nie rozumiem co za problem zmienic nazwe tamtego tematu na Polski 2010 i przeniesc go do RSMP. Moderator tnie komara chyba.
Avatar użytkownika
kremer
S2000
 
Posty: 3023
Dołączył(a): wtorek, 18 lip 2006, 15:49
Lokalizacja: z oesów

Postprzez mrfkn » czwartek, 27 maja 2010, 00:14

Zigzaz napisał(a):Naprawdę nie rozumiem dlaczego nikt nie pisze w tym temacie. Polski nie jest w RSMŚ ale dla forum chyba zawsze będzie:)


Mad Max napisał(a):moderatorzy na tym forum od dawna tną komara :roll:


Dobrze gadają chłopaki.

marcin80 napisał(a):Witam,
Na stroce rajdu pojawila sie mapa rajdu. (sukces!).
Niestety okazalo sie ze wiekszosc dojazdow do os jest wczesnie pozamykana i aby dotrzec do samego os-u to trzeba miec karnet VIP-a. Jezeli tak by bylo to praktycznie nie ma szans na przemieszczanie sie miedzy os-ami Czy ktos sie orientuje czy te zakazy rzeczywiscie beda przestrzegane?
Pozdrawiam


No właśnie. Co najgorsze, w wielu przypadkach poblokowane na kilometr albo lepiej przed odcinkiem. Chyba zamiast podróżowania między oesami czeka nas pielgrzymka na oes i koczowanie :D
mrfkn
 
Posty: 2
Dołączył(a): środa, 19 maja 2010, 15:34
Lokalizacja: CBR

Postprzez Glitol » czwartek, 27 maja 2010, 08:41

Tez mi się wydaje, że nachodzimy się w tym roku sporo.
Mała sonda: kupujecie karnety?
Ozdoba polskich dróg - pijany chłop w rowie przykryty rowerem
Glitol
A5
 
Posty: 742
Dołączył(a): piątek, 2 sie 2002, 08:17
Lokalizacja: Kielce

Postprzez bercik » czwartek, 27 maja 2010, 09:29

Na rajd nie jadę, ani nawet nie jestem na bieżąco z cenami wejściówek ale powiem tak: W tamtym roku jak idioci kupiliśmy karnety po 150 zł. Przydały mi się one tylko raz, jak wchodziliśmy na serwis po testowym.... Na odcinki wjeżdżaliśmy dzień wcześniej, także nikt nas tam nie sprawdzał, z parkingów też żeśmy nie korzystali. Teraz już wiem że lepiej było kupic osobne wejściówki na serwis i więcej się nie dam tak wydymac...
Nie mniej jednak wszystko zależy od tego, gdzie i ile razy chce się wejśc i co zobaczyc. Pozdro
Avatar użytkownika
bercik
A5
 
Posty: 702
Dołączył(a): środa, 21 maja 2008, 23:50
Lokalizacja: okolice Rzeszowa

Postprzez RajducH » czwartek, 27 maja 2010, 10:48

w sumie bercik masz racje, tez kupilem karnet za 150 zl, bylem lacznie na 3 oesach jechanych podwojnie, moglem wiec kupic 3 bilety po 30 zl i 60 zl mialbym w kieszeni (oczywiscie jeszcze pozostaje kwestia serwisu i nalepki parkingowej), ale tylko raz sprawdzali mi karnet jak wchodzilem na os i choc uwazam ze jadac na rajd jak najbardziej trzeba kupic bilety zeby wspomoc nasz piekny sport to karnetu napewno juz nie kupie - mowa o RSMS, bo w RSMP natomiast wydaje mi sie ze karnet za 69 zl oplaca sie kupic
Zawsze Jest Nadzieja :D KUZI OGNIA !!!
Avatar użytkownika
RajducH
A6
 
Posty: 1426
Dołączył(a): niedziela, 1 lut 2004, 18:32
Lokalizacja: ... zza siedmiu gór

Postprzez ToKu » czwartek, 27 maja 2010, 10:54

Ja lubię koczować przy odcinku, w tym roku to będę non stop 48h koczował.

A co do karnetów, to tak jak sugerowałem to w równoległym wątku (wieczny problem z Polskim, który notabene na stałe powinien być w dziale RSMP nieważne jaką tam inną kategorię będzie miał, nie byłoby co rok bałaganu).
ZA LEKCEWAŻENIE NIE PŁACĘ!

W zeszłym roku wszystko było tip top (mapki, listy i inne wcześniej) i karnet kupiłem. W tym roku było jak zwykle, więc z mojej strony też będzie jak zwykle.

Z miejscówek to końcówka ex Paprotek - w tym roku Jagodne jest bajeczna, nie wiem jak z oglądarą, bo meta blisko i safety będzie dużo. Nowikow tam cudował w zeszłym roku, więc można na relacji z Eurosportu obejrzeć. Takie mini upałty dla mnie i ten maszt też robi fajny klimat.

200 m. przed winklem oznaczonym na mapie nr 4 jest średniej wielkości hopa. W trzyczęściowej relacji ta hopa też jest ujęta, to ta gdzie Borowczyk (?chyba Borowczyk) mówi o Nowikowie: "tu jeszcze się wyratował"
Pogłoski jakobym to ja podrzucał kłody na trasie Kormorana 2002 uważam za grubo przesadzone
Avatar użytkownika
ToKu
N3
 
Posty: 360
Dołączył(a): niedziela, 16 kwi 2006, 17:03
Lokalizacja: Olsztyn

Postprzez ToKu » czwartek, 27 maja 2010, 11:08

Za to o Sybie mogę powiedzieć, że od startu do Czarnówki nic ciekawego. Może zaraz po starcie coś by się tam znalazło, ale nic nadzwyczajnego. Od punktu 1 do Czarnówki sama nuda w czystej postaci w mojej ocenie.


Ogólna uwaga co do przebiegu Syby - Juchłów w tym roku na zachód od jeziora. Organizator robiąc trasę wziął i wyciął wszystkie najciekawsze miejsca. Trasę w tym rejonie znam dobrze, bo to był mój rejon w l. 2006 - 2008. Parę naprawdę fajnych miejsc tam było, ale jak powiedziałem - wycięto. Co do rejonu na wschód od jeziora - nigdy nie byłem.


Jeszcze napiszę oOesie Miłki tutaj, co by postów nie mnożyć.

punkt 2 widziałem jechany w drugą stronę i jak dali podejść do trasy to nawet był fajny. Tam są strome szczyty, może skakać będą w tą stronę?

od 2 do Czyprków totalna nuda. Między Czyprkami, a Szczepankami ciężko w ogóle znaleźć miejsce z którego coś widać. Ale tną tam ile fabryka dała, a safety brak. Za Szcepankami najciekawszy chyba asfalt tegorocznej edycji. Później aż do mety szeroki równy szuter, jakieś łuki chyba i mostek obok którego stał (stoi?) bunkier. Jak jechali w przeciwnym kierunku, to ten bunkier przy samej trasie był extra miejscówką, ale zawsze był oblepiony miejscowymi. W zeszłym roku ja jechałem trasą odcinka w tą stronę co jadą w tym roku w tym miejscu i w ogóle nie zauważyłem tego bunkra, więc może być tak, że widok na nadjeżdżające samochody zasłaniają jakieś krzaczory.

Ktoś ma jakieś inne uwagi może?
Pogłoski jakobym to ja podrzucał kłody na trasie Kormorana 2002 uważam za grubo przesadzone
Avatar użytkownika
ToKu
N3
 
Posty: 360
Dołączył(a): niedziela, 16 kwi 2006, 17:03
Lokalizacja: Olsztyn

Postprzez wrc22 » czwartek, 27 maja 2010, 11:41

Dla tych którzy będą nocować na oesach rada taka żeby karnetów nie kupować bo po co. Za te pieniądze można sobie kupić jakąś fajną koszulkę w serwisie. Jeśli chcecie superoes oglądać to zza siatki też jest dobry widok.
"Z miłości do rajdów"
Avatar użytkownika
wrc22
N3
 
Posty: 208
Dołączył(a): poniedziałek, 21 kwi 2008, 17:04
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Mad Max » czwartek, 27 maja 2010, 12:26

Co do karnetów to z mojej strony zawsze kupowałem i jestem zdania że warto kupić - tym bardziej że jest wliczony (przynajmniej było) ubezpieczenie NW. Karnety na Polski przestałem kupować w momencie kiedy organizator potraktował całą sprawę iście zarobkowo - pojawiły się chore ceny za wszystko, mapki w internecie nie ma a jak już są to takie że się zygać chce - bo na informatorze (zresztą też marnej treści) i mapkach też trzeba zarobić, a żeby mieć mniejszy problem z przemieszczającymi się kibicami drogi są zamykane po kilka kilometrów wcześniej przed oesem. Do tego dochodzi jeszcze problem z fajnymi miejscami - bo jaką gwarancję ma ktoś kto jedzie na rajd pierwszy czy drugi raz i nie zna jeszcze dobrych miejscówek że po przejściu paru kilometrów zobaczy rajdówkę na szutrze?? a nie na asfaltowym fascynującym zakręcie 90 stopni który dodatkowo jest na asfalcie. I właśnie z tego kilka lat temu zrodziła się "moja wizja" oglądania rajdu - wole obejrzeć dwa mega miejsca niż cztery kiepskie - dlatego karnetu nie kupię - bo po co?? skoro dzień wcześniej nie sprawdzają, testowy i SS Mikołajki mnie i mojej ekipy nie interesuje (10 lat rallycrossu zrobiło swoje), będę koczował w lesie albo na łące a odcinki postaram się objechać wcześniej - jak na razie ta metoda mnie nie zawiodła.
Avatar foto. by Marcin Kaliszka
Jest jedna rzecz dla której warto żyć - RAJDY!!! i nie zmienia się nic

http://www.modelowanie.fora.pl
Na warsztacie:

Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
Mad Max
S2000
 
Posty: 4515
Dołączył(a): poniedziałek, 16 paź 2006, 11:50
Lokalizacja: Celestynów/Warszawa

Postprzez bercik » czwartek, 27 maja 2010, 12:36

Mad Max napisał(a): Do tego dochodzi jeszcze problem z fajnymi miejscami - bo jaką gwarancję ma ktoś kto jedzie na rajd pierwszy czy drugi raz i nie zna jeszcze dobrych miejscówek że po przejściu paru kilometrów zobaczy rajdówkę na szutrze?? a nie na asfaltowym fascynującym zakręcie 90 stopni który dodatkowo jest na asfalcie. I właśnie z tego kilka lat temu zrodziła się "moja wizja" oglądania rajdu - wole obejrzeć dwa mega miejsca niż cztery kiepskie - dlatego karnetu nie kupię, będę koczował w lesie albo na łące a odcinki postaram się objechać wcześniej - jak na razie ta metoda mnie nie zawiodła.

Podpisuję się pod tym obiema rękami!!! Dodał bym jeszcze że warto wybrac się na pierwszy odcinek w pętli bo jest szansa że zobaczymy więcej zawodników :) no i po przejazdach mamy więcej czasu na przemieszczenie się na odcinki jechane w dniu następnym, ewentualnie zahaczenie o jakieś jeziorko czy coś...
To również wypraktykowane :D
Avatar użytkownika
bercik
A5
 
Posty: 702
Dołączył(a): środa, 21 maja 2008, 23:50
Lokalizacja: okolice Rzeszowa

Postprzez gktm » czwartek, 27 maja 2010, 15:00

bercik napisał(a):W tamtym roku jak idioci kupiliśmy karnety po 150 zł. Przydały mi się one tylko raz, jak wchodziliśmy na serwis po testowym....


ja rok temu tez kupiłem karnet i chyba go tylko raz sprawdzali,

a jak chcialem wejsc na strefe to sie okazalo ze karnet zostal w samochodzie, po czym kumpel wszedł jako pierwszy, przezucił mi swoj przez barierke i ja wszedłem z jego karnetem (auto było dość daleko zaparkowane i nie chciało mi sie wracać)...

zawsze można tez oglądać rajd za pośrednictwem motocykla enduro i wtedy ani nie trzeba kupowac biletów, ani drałować nie wiadomo ile km do os, no i mozliwosc wybrania fajnego miejsca jest duza, tylko taki motocykl trzeba miec...
OGIEŃ NA TŁOKI z Wami :D
gktm
N1
 
Posty: 56
Dołączył(a): wtorek, 15 sty 2008, 16:08

Postprzez marcin80 » czwartek, 27 maja 2010, 15:18

To ze karnet nie jest potrzebny jak chce sie ogladac po jednym oesie w petli to wiadoma sprawa.
Mnie interesuje sytuacja przmieszczenia sie miedzy oesami i czy rzeczywsicie bede te kontrole pakietu VIP. Wiem ze z 3 lata temu tez na mapach byly poustawiane zakazy wjazdu a w rzeczywiostosci nikogo nie bylo w tych miejscach. I stad moje pytanie do kogos kto w zeszlym roku przemieszczal sie miedzy oesami i napisze jak to wygladalo.
Z gory dzieki
Avatar użytkownika
marcin80
 
Posty: 19
Dołączył(a): niedziela, 9 lut 2003, 21:23
Lokalizacja: Wierzbice - DWR

Postprzez Agrest » czwartek, 27 maja 2010, 16:08

Jak juz jesteśmy przy temacie karnetów to :
dwa lata temu kosztował 49 zł jak pamiętam i mozna na nim było wejść wszedzie
rok temu wszyscy wiedza cena była wysoka, no ale RMŚ dało sie ją przełknąć, ale rzeczywiście tak jak ktos tu pisał ze przydał sie on tylko przy wejsciu na serwis nic poza tym, bo na wybrany odcinek przyjeżdżałem dzień wczesniej
w tym roku tez jade i nie mam zamiaru kupować zadnego karnetu
BO KIBICE DOCENIĄ GDY DRIVER STARA SIĘ,
KIEDY IDZIESZ PEŁNA DZIDĄ TO POKOCHAJĄ CIĘ !!! :)
Agrest
A5
 
Posty: 516
Dołączył(a): środa, 1 lip 2009, 12:05
Lokalizacja: gdzieś tam przy oesie

Następna strona

Powrót do RSMP

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości

cron