BartekRally napisał(a):Dobrze poinformowany Czech twierdzi, że Bouffier jechał najnowszą specyfikacją 207 z silnikiem homologowanym dzień przed rajdem. Jak się Kuchar dowie...
to będzie miał wytłumaczenie
Moderator: SebaSTI
BartekRally napisał(a):Dobrze poinformowany Czech twierdzi, że Bouffier jechał najnowszą specyfikacją 207 z silnikiem homologowanym dzień przed rajdem. Jak się Kuchar dowie...
Philippe napisał(a):Myślę, że nie tylko na mazurach (Kopecky jak jechał to nie błyszczał z tego co pamiętam i w sumie długo się nie najeździł), ale i na Elmocie za pierwszym razem by Czesi nie walczyli, bo u nas ten rajd idzie co roku.
marcin80 napisał(a):Kolego i tu sie grubo myliszbo jak Kopecky jechal to po pierwszej petli byl 3 ustepujac tylko Holkowi i Svedlundowi. A Niestety awaria wyeliminowala go z dalszej jazdy. Czyli znacznie szybciej jak my u nich. A Zauwaz ze czesi nie maja u siebie el. szutrowych... i w 2005 jak u nas startowal u nas to byl dopiero na progu swojej kariery.
Arazim tez u nas byl w debiucie bodajze 2 w Wisle, ale wtedy zostal wykluczony wiec wyniku nie liczymy.
Kresta w swoim pierwszym starcie na Zimowym zajal 10 miejsce skoda felicia
W Czechach z dobrej strony pokazywal sie jedynie Kulig, no ale to byla inna liga niz Ci co sie teraz scigaja...
Reasumujac Kajetaowicz jak chce byc kims wiecej niz tylko lokalnym mistrzem to musi sie ostro zabierac do pracy. Caly rajd przegrywal ze Stajfem ktory do najlepszych nie nalezy.
Kris_WRC napisał(a):Filipie. Dla mnie to było ośmieszenie i kompromitacja z prostych kilku względów:
Głównym argumentem, obronnym Kajtka jest jego małe doświadczenie na zagranicznych trasach.
OK zgodze się.
Tylko jakie doświadczenie ma Bębenek?? Raz tatry wydzwonił od razu zaraz, a potem Barumka jakimś cudem dojechana i to tyle z jego zagranicznych wojaży...
Nie idzie tutaj też o to, że znam go osobiście i łączą mnie z nim pewne interesy, to nie chodzi tutaj o to. Jestem w stanie na poczekaniu wypisać co mi się nie podobało w nim na przestrzeni lat, jednak w tym roku nie można mu zarzucić nic, stąd go chwale, bo moim zdaniem nie szukał dziwnych tłumaczeń tylko sobie jechał. Jak pojechał wszyscy wiemy...
Zupełnie innym tematem jest tutaj moja niechęc do Pana ładnego, który w zasadzie zaśłużył sobie na nią po Elmocie i po tym co chciał zrobić (zostawie dla siebie o co chodziło, kto ma wiedziec ten wie)
Kris_WRC napisał(a):Teraz druga sprawa:
Gadanie o tym jaką to mamy silną ligę w naszym kraju jak sie okazało jest bardzo na wyrost... Przed rajdem spodziewałem się ze szybkich bedzie dwoch lub trzech czechów, a było ich bez mała około 10. Ja rozumiem, ze kazdy jest mocny na swoim terenie i na pewno w tym była ich przewaga, ale, żeby odstepy liczyć w minutach to coś mi tutaj śmierdzi... Odniose się też do wyniku Pecha i porównania do naszego "króla N-ki" takie baty jakie dostał były aż niesmaczne...
Wkurza mnie to gadanie naszych asów tuż przed rajdem i tuż po rajdzie polski o tym jak to nasz czołówka się podniosła i wyrównała do Bryana, a Kajto go nawet przewyżyszł. Powiem tak: Po rajdzie polskim faktycznie uznałem, że jest coś w tym prawdy, ale kiedy nasi wyruszą na obcy teren już jest lipa i nie wiedzą co mają ze sobą zrobić :/
Silna liga to znaczy szybcy goście niezaleznie od warunków na trasie czy oesach. Jesli faktycznie nasza liga dorównałaby do Bouffiera wyniki powinny wyglądać trochę inaczej... Wyglądają jak wygladają, co ewidentnie wskazuje, ze silna liga to mit. Z resztą wypowiedzi asów mówią same za siebie, ale ja na to mam jedną odpowiedź:
"Ch..jowej baletnicy, nawet faudka u spódnicy przeszkadza"
matufa napisał(a):Parę on bordów z Bohemii
37 Rally Bohemia 2010 - Crash Szeja/Szeja
http://www.youtube.com/watch?v=2YscfePzvPw
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 111 gości