5 Rajd Lotos Baltic Cup - 2009

Rajdowe Samochodowe Mistrzostwa Polski

Moderator: SebaSTI

Postprzez Raven » wtorek, 9 cze 2009, 08:10

gabrally napisał(a):Nie ma co się oszukiwać, nasi kierowcy są dobrzy, jednak to są takie nie oszlifowane diamenty (przynajmniej kilku).

Taaaak? Którzy to, bo nie widzę...
Jedynie Kajto by tu pasował, a i tak trochę naciągając.
http://www.rallymadness.prv.pl - i wszystko jasne!
Avatar użytkownika
Raven
A6
 
Posty: 1715
Dołączył(a): niedziela, 4 sie 2002, 21:35


Postprzez beeper_ » wtorek, 9 cze 2009, 08:28

Raven napisał(a):
gabrally napisał(a):Nie ma co się oszukiwać, nasi kierowcy są dobrzy, jednak to są takie nie oszlifowane diamenty (przynajmniej kilku).

Taaaak? Którzy to, bo nie widzę...
Jedynie Kajto by tu pasował, a i tak trochę naciągając.


Kibicuje Kajtkowi ale chciałbym go zobaczyć na innych trasach niż tych samych OSach które są rozgrywane co roku, chociażby Czechy.
Avatar użytkownika
beeper_
N4
 
Posty: 2056
Dołączył(a): sobota, 5 lip 2003, 10:21
Lokalizacja: Kraków

Postprzez kremer » wtorek, 9 cze 2009, 13:21

kolejny rajd kaszub za nami... jak zwykle z miłą checia pojechalem w tamte rejony i sie nie zawiodłem. Bardzo kompaktowa trasa i oesy - na dojazdowkach małe odleglosci i dobre dojazdy w ciekwe miejsca... MOzna sie szybko przemiescic i duzo oesow zobaczyc... Serwis w tym roku porazka - porozrzucane auta po kątach, bo na murawe satdionu nie wpuscili (nowa trawa). Niektore teamy w niedziele obudziły sie w błocie :) raczej im do smiechu nie było... Co jeszcze w sobote odwolali jeden oes ponoc ze wzgledu na zabezpieczenie... slyszalem rowniez ze brakowalo nozyc do wycinania podczas wypadku w wozie strazakim... Minusem tego rajdu to pogoda - jak na ta pore bylo zimno szczegolnie w niedziele.

Co do zabezpieczenia to raczej byl to rajd z cyklu "samowolka". Na szczescie bylo malo kibicow (glownie trojmiasto i "ci co zawsze sa na kazdym rajdzie") i jakos za duzo osob nie przeginało. Na przykład podam hopke "trzy rzeki" koło krzyza. Mnostwo aut - zatarasowany dojazd - karetka nie moze dojechac do kogos tam (ponoc w łeb kamieniem dostał). Przeciez mozna 1 goscia postawic ktory by nie wpuszczal ludzi pod sam oes albo i nakazałby stawac po jednej stronie drogi.... Tymbardziej ze byla to droga ewakuacyjna i pewne bylo, ze bedzie tam najwiecej kibicow bo to najprostrzy dojazd...

Przyjechal Mr. Burdalski zaczal tasmowac i wyganiac ludzie (bardzo slusznie, poniewaz na pierwszym przejezdzie ruta tak skoczył ze prawie ludziom po nogach przejechał). Pojechali dalej. Przed kuzajem nie bylo tam safeciarza kazdy stal jak chcial - miejscowi brali 2-6 letnie dzieci byle blizej no Valasska cz.II - moze nieco bezpieczniej bo nie na wprost ale wystarczy ryba po hopie i 10 trupow... Na wezwania innych nikt nie reagował... WIdac ze skupili sie na tasmowaniu bocznych drog i przejsc przez droge, a dalej samowolka... Widac, ze rajd chyba jednak niskobudzetowy - gdyby byl najazd kibicow jak na Elmocie to Portugalia II murowana... Dziwie sie ze organizator nie jest wstanie wpasc na pomsl ze w takim miejscu ktore jest widowiskowe ma najlepszy dojazd i jest niebezpiecznie bedzie maks duzo kibicow i mimo wszsytko nie daje tam dodatkowych posilkow... Droga ewakuacyjna zastawina - troche pozostaje niesmak.

Wynikowo rajd niezly -Bufjer cichy bohater - w evo9 goni innych - nie zdziwilbym sie jakby ta evo9 wyjezdzil tytul MP. Abram jak to Abram szeroko i widowiskowo ale troche niesmak poczatek jakis czas w 10 a pozniej seria problemow przygod kapci wkoncu dzwon... niedobrze

Wygranym rajdu jest Traba-Trembicki , ktory jedzie sobie jakos tam nie ma za duzo przygod - zodbywa 9 miejsce w generalce i 8 ptk w klasie OPEN (mial szczescie ze Lotos mial nabita klase) - jak tak dalej pojdzie wyjezdzi tytul MP - ciekawe prawda ?
Avatar użytkownika
kremer
S2000
 
Posty: 3023
Dołączył(a): wtorek, 18 lip 2006, 15:49
Lokalizacja: z oesów

Postprzez gabrally » wtorek, 9 cze 2009, 13:55

beeper_ napisał(a):
Raven napisał(a):
gabrally napisał(a):Nie ma co się oszukiwać, nasi kierowcy są dobrzy, jednak to są takie nie oszlifowane diamenty (przynajmniej kilku).

Taaaak? Którzy to, bo nie widzę...
Jedynie Kajto by tu pasował, a i tak trochę naciągając.


Kibicuje Kajtkowi ale chciałbym go zobaczyć na innych trasach niż tych samych OSach które są rozgrywane co roku, chociażby Czechy.


Kajto, Bęben, Kuchar, Grzyb, Kramar albo "stara" kadra... Witas, Pelikański, Poloński...
Coraz częściej zastanawiam się, czemu zamiast rajdów nie wybrałem szachów. Na przykład. ;)
gabrally
N4
 
Posty: 2349
Dołączył(a): czwartek, 20 lip 2006, 12:20

Postprzez Zajcev » wtorek, 9 cze 2009, 14:03

gabrally napisał(a):Kajto, Bęben, Kuchar, Grzyb, Kramar albo "stara" kadra... Witas, Pelikański, Poloński...



Kucharowi sie udalo wskoczyc do fabryki:) :roll: :roll: :roll: efektow to nie przynioslo rewelacyjnych:)
Avatar użytkownika
Zajcev
N4
 
Posty: 2227
Dołączył(a): piątek, 23 lip 2004, 11:21
Lokalizacja: Moscow

Postprzez Raven » wtorek, 9 cze 2009, 14:22

Zajcev, twoje zestawienie to pomyłka, a Pelikański to największy "rodzynek" w tym cieście. Połowa wymienionych to na obecne czasy staruchy i po takim szlifowaniu powinni już dawno walczyć w IRC/ME/PWRC/JRC i mieć sukcesy.
Dla mnie nieoszlifowany diament to ktoś, kto nie jeździ od lat w RSMP, a dopiero zaczyna starty na najwyższym krajowym szczeblu i ma wyniki przynajmniej pozwalające go zauważyć. Frycz byłby tu bardzo dobrym przykładem, ale niestety został zmarnowany.
http://www.rallymadness.prv.pl - i wszystko jasne!
Avatar użytkownika
Raven
A6
 
Posty: 1715
Dołączył(a): niedziela, 4 sie 2002, 21:35

Postprzez Zajcev » wtorek, 9 cze 2009, 14:49

Raven napisał(a):Zajcev, twoje zestawienie to pomyłka, a Pelikański to największy "rodzynek" w tym cieście. Połowa wymienionych to na obecne czasy staruchy i po takim szlifowaniu powinni już dawno walczyć w IRC/ME/PWRC/JRC i mieć sukcesy.
Dla mnie nieoszlifowany diament to ktoś, kto nie jeździ od lat w RSMP, a dopiero zaczyna starty na najwyższym krajowym szczeblu i ma wyniki przynajmniej pozwalające go zauważyć. Frycz byłby tu bardzo dobrym przykładem, ale niestety został zmarnowany.


Raven to nie bylo moje zestawienie :)
Avatar użytkownika
Zajcev
N4
 
Posty: 2227
Dołączył(a): piątek, 23 lip 2004, 11:21
Lokalizacja: Moscow

Postprzez Raven » wtorek, 9 cze 2009, 15:01

No cóż, nie zmienia to faktu, że to nie jest dobre zestawienie ;-)
http://www.rallymadness.prv.pl - i wszystko jasne!
Avatar użytkownika
Raven
A6
 
Posty: 1715
Dołączył(a): niedziela, 4 sie 2002, 21:35

Postprzez Kubus » wtorek, 9 cze 2009, 17:17

Ja to widzę nieco inaczej. Nasi kierowcy to taki typ samobójco-zapaleńca.

Potrafią gnać po nierównych imitacjach dróg miedzy drzewami jak szaleńcy (stąd samobójco) co jednak robią rzadko lub wcale pomiędzy rajdami ( na treningi albo brakuje kasy, albo czasu- stąd zapaleńcy).

No i jak przychodzi rajd że jest mniej dziurawych prostych a więcej zakrętów to wyniku ni mo.

Niestety mamy słabych kierowców, trzeba z tym żyć i liczyć że za jakiś czas coś się zmieni. Mówię o krajowym podwórku.

Co innego MŚ. Junior może i jest rzemieślnikiem ale skutecznym i szybkim. Pozdrawiam
www.facebook.pl/rajdomaniacy/
Avatar użytkownika
Kubus
A5
 
Posty: 830
Dołączył(a): środa, 31 lip 2002, 17:16
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Mars » wtorek, 9 cze 2009, 17:41

Junior nie miał innego wyjścia ... po takiej kasie i takich plecach on musi być skuteczny.
3xFSO + 1xFSM + na jesieni jakieś E36 :D
Avatar użytkownika
Mars
A6
 
Posty: 1753
Dołączył(a): niedziela, 25 kwi 2004, 10:17
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Gucio » wtorek, 9 cze 2009, 17:56

Ale nie porównujmy wszystkiego z kasą. Przecież talent i wyniki nie są kupione chyba nie? Że jeździ gdzie jeździ to inna sprawa. czy jeździł by tu czy tu to było by raczej to samo. Po prostu MŚ uczą pokory i nie można szaleć za wszelką cenę jak na "Walimiu" Zauważcie, że same długości osów są trzy razy dłuższe niż u nas taki Rościszów.
EOS 7D,400D/50 1.8/17-50 2.8/70-200 F4 L/580EX II :mrgreen:
http://www.image-sport.net moja stronka :)
Leszek!!
Avatar użytkownika
Gucio
S2000
 
Posty: 3508
Dołączył(a): poniedziałek, 2 maja 2005, 23:54
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Krzysiek_WrC » wtorek, 9 cze 2009, 18:23

Nie oszukujy się ża naszym daleko do średniej europejskiej (pszę o średniej).
Teraz role się odwróciły i teoretycznie Bouffi ma samochód który odstaje od S2000 a jednak pokazuje że mozna walczyc i byc w czołówce takim samochodem.
Nie samochód a kierowca jest istotny (nie licząc pecvhowych awarii) a Kuchar,cóz....co z tego że auto z fabryki ma i fabrycznie wspieranie,nie umie tego wykorzystac.Więcej przyczyn nie ma co szukac,
Krzysiek_WrC
A6
 
Posty: 1518
Dołączył(a): czwartek, 22 sty 2004, 22:19
Lokalizacja: Stadniki

Postprzez Booogi » wtorek, 9 cze 2009, 18:40

Zgoda, Bouffier pokazuje, że Enką można trzymać kontakt z s2000, w którym był nie do pokonania.
Ale to samo rok temu pokazał nasz Kajtek - wszak jako jedyny w evoIX potrafił trzymać się w kilkunastu sekundach za Bouffierem w 207 s2000.
Mówię tutaj konkretnie o asfaltach, bo na szutrach póki co Kajto nie ma wyników.
Janusz na zawsze w naszej pamięci...[ ' ]
Avatar użytkownika
Booogi
A5
 
Posty: 945
Dołączył(a): sobota, 14 sie 2004, 18:25
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez schwepes » wtorek, 9 cze 2009, 18:42

Nic nie ujmując Kościuszce, jakoś nie wpisuje się on w moją definicję "rajdowego talentu". Nie kojarzę, żeby zrobił jakiś spektakularny wynik, który został by osiągnięty w 1. roku startów w danej serii (mogę się mylić, ale nic takiego nie utkwiło mi w pamięci). Natomiast ciężką pracą poprawia swoje umiejętności oraz zdobywa doświadczenie co po kilku latach startów w danej serii skutkuje.

Aktualnie lideruje JWRC, więc ciężko mu zarzucić brak umiejętności. Jest po prostu "rzemieślnikiem" w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Tego typu zawodnicy są w każdym sporcie i nawet bym dodał, że każdej dyscyplinie są potrzebni.
Avatar użytkownika
schwepes
A6
 
Posty: 1209
Dołączył(a): piątek, 2 sie 2002, 22:13
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Booogi » wtorek, 9 cze 2009, 18:49

schwepes napisał(a):Nic nie ujmując Kościuszce, jakoś nie wpisuje się on w moją definicję "rajdowego talentu". Nie kojarzę, żeby zrobił jakiś spektakularny wynik, który został by osiągnięty w 1. roku startów w danej serii (mogę się mylić, ale nic takiego nie utkwiło mi w pamięci). Natomiast ciężką pracą poprawia swoje umiejętności oraz zdobywa doświadczenie co po kilku latach startów w danej serii skutkuje.

Aktualnie lideruje JWRC, więc ciężko mu zarzucić brak umiejętności. Jest po prostu "rzemieślnikiem" w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Tego typu zawodnicy są w każdym sporcie i nawet bym dodał, że każdej dyscyplinie są potrzebni.


Dodałbym jeszcze, że to właśnie on zajdzie najdalej z naszych rodzimych kierowców, zmarnowane talenty były, są i będą.
Janusz na zawsze w naszej pamięci...[ ' ]
Avatar użytkownika
Booogi
A5
 
Posty: 945
Dołączył(a): sobota, 14 sie 2004, 18:25
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do RSMP

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 81 gości