Nie stękaj, zawsze to dodatkowa atrakcja a adrenalina pewnie podskoczyła trzy razy wyżej niż na KarowejSOKÓŁ napisał(a):Mówisz o odpaleniu iluminacji pamiętam jak bodajże 2 lata temu wracając z Karowej na nocleg trzeba było się przebić przez podwójny kordon milicji bo przypadkowo miesięcznica była to była atrakcja jak trzeba było uważać na plecy żeby od moherów parasolką nie dostać.