Moderator: SebaSTI
Ostatnio mówił też tak Tomek Kuchar w OESie.
laGadula napisał(a):prawdopodobnie nawiazałby walkę z czołówką.
laGadula napisał(a):Jak zwyklę teoretyzowanie. Zgadzam sie że forum jest miejscem wolnych wypowiedzi, ale to nie zwalnia od myślenia.
Założe sie że większość Was zna oes rajdowy albo z telewizji, albo wyników online, no może byliście na ogladarze. Czy to oznacza że wiecie jak wygladają oesy np Elmotu ? Znacie wszystkie zakrety ?
Polska to specyficzny kraj gdzie wszystkie europejskie setupy można wyrzucic. Mamy bardzo dziurawe drogi a do tego ze straszną ilością syfu i brudu. Nie tłumaczę naszych zawodników, ale takie są realia.
Gdyby czołowy zawodnik przygotowywał sie do sezonu w S1600 tak jak przygotowuje sie w N4 (testy, własny warsztat, obsługa itp) - co maiłoby na celu dobranie odpowiedniego ustawienia zawiszenia, napiecia dyfra itp... prawdopodobnie nawiazałby walkę z czołówką.
Ale nalezy zastanowić sie jakim kosztem. Zakup S1600 jest niejednokrotnie dwa razy droższy od przygotowania N4 (mowa o topowym S1600). Samo utrzymanie wozu jest piekielnie drogie (określone przebiegi dla wiekszości elementów które bezwzględnie należy zmienic - aby być konkurencyjnym). Do tego rewizje silników i skrzyń dużo droższe niz w N.
Kogo na stać ? A moze inaczej ? Kto chce wywalać tylę kasy na mało konkurecyjny samochód w RSMP ( przecież mamy także rajdy szutrowe)
Moze będę zbyt brutalny: Czytam to forum czesto - wiele rzeczy można sie dowiedzieć (nawet o sobie ). Ale od jakieś czasu myślenie jego użytkowników nie jest mocną stroną.
matt napisał(a):W kierowaniu autem S1600 mam zapewne takie samo doświadczenie, jak i ty.
laGadula napisał(a):
Mam 3 pytanka na koniec:
Kolega Boss - lie ma lat ??
Kolega Matt - ile ma lat ??
Co to znaczy że gratulujesz mi gustu ??
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości