Ptakwrc - pilnuj swojego nosa, ja mogę rozmawiać ale nie z kimś kto mnie obraża tylko dlatego że nie zgadza się z moją opinią. ja nikogo nie obrażam
majkos napisał(a):
Czyli chłopie Ty wtedy nie umiałeś mówić tylko po prostu g... jadłeś gdy ja ogladałem już wyścig uliczny w sobótce, Rajd Tulipanów z jednym oesem koło Złotego Stoku..... itd.
chciałem napisać co sobie o tym myślę ale ugryzłem się w język - nie to stanowi istotę problemu.. - pamiętaj ze to ty pierwszy zacząłeś robić wycieczki pod moim adresem - ja odpłacam pięknym za nadobne.
Nie wysilaj się chłopcze - Twoje inwektywy tylko świadczą o Twoim niskim poziomie ineteletktualnym i zacietrzewieniu oraz o skłonnościach politycznych (nie bez kozery było o WSI - jeśli nie zrozumialeś to trudno).
również coś już miałem napisane, ale też skasowałem, bo nie to jest istotą tematu. Dodam tylko ze jak cię boli to że mam takie a nie inne skłonności polityczne to jest od tego Hyde park.
Oczywiście zakład przyjmuję i stawiam (biedny jestem) 1 000 zł., że nie wszyscy upalają chłopcze, nie wszyscy...
.
nie taki był sens - sens był taki, ze wszyscy ci którzy upalali 2-3 lata temu NA PEWNO robią to nadal o ile jeszcze startuja. Moze niezbyt precyzyjnie się wyraziłem - przyznaję. Ale mógłbyś czasem też troszkę ruszyć makówą, inni jakos to zrozumieli.
Jeśli masz choć trochę honoru i czytasz choć raz swoje wypowiedzi to na PW moge już Ci podać konto bankowe
Ale znając ludzi towjego pokroju na pewno nie zapłacisz tylko wywiniesz się, że całkiem inaczej mówiłeś.... Czyli PISIOR do potęgi
Pamietaj o słowie wszyscy
Ha, pewnie że sie wywinę... i to z kilku parafgrafów - po pierwsze nie postawiliśmy zakładu - ja tylko rzuciłem propozycję - to ze na nią przystałeś nie oznacza że układ został zawarty. Po drugie wygrywasz zakład tylko w przypadku wyrwania jednego zdania z kontekstu, uczepienia się słówka - uogólnienia, najprawdopodobniej doskonale zdajesz sobie sprawę ze nie chodziło o wszystkich, no, ale rozumiem że tylko w ten sposób mogłeś skontrować tę wypowiedź. Bo skontrować jakoś musiałeś - bo przecież nie przyznasz mi racji...
Ale spoko, jak potrzebujesz kasiorki to napisz na PW i powiedz że nie styka ci do pierwszego - twoje czepianie się słówek dowodzi że nawet nie usiłujesz zrozumieć o co mi chodzi - no bo przecież pisior nie może mieć racji cokolwiek by nie gadał prawda?
Twoje propozycje są chore: kamery, może dać każdemu jeszcze GPS-a obowiązkowego. A najlepiej powołać komisję śledczą d/s upalania. Przeciez to chore, nie mówiąc o nierelaności rozwiązań.
I co jest twoim zdaniem nierealnego, lub chorego w tym wszystkim? Przecież w rajdach rangi WRC indstaluje sie GPSy w treningówkach... moze tego nie było na rajdzie Tulipanów 30 lat temu, ale teraz taki sprzęt jest powszechnie dostępny i TANI. Prawie każda firma ma teraz monitoring, nawet głupie sklepy spozywcze więc nie opowiadaj że tak samo nie da się zrobić na tych dziesięciu, kilkunastu oesach. Nie trzeba nawet robić tego na wszystkich - wystarczy taki sam numer jak z fotoradarami - tylko nieliczne obudowy mają radary, ale zwalniasz przed każdą obudową. Wystarczyłoby również zainstalować trzy- cztery sztuki i robić rotację.
Dziwne że wszędzie indziej jakoś wszyscy opanpowali problem tylko u nas wszystko jest nierealne i chore. myślisz że gdzie indziej nie upalają dlatego ze są dobrze wychowani i uczciwi? Nie bądź śmieszny, oszustwa są wszędzie a im wyższa ranga zawodów tym większe są oszustwa. W Nascarze dodatkowe paliwo było wlewane do klatki bezpieczeństwa, tworzyli samochody w skali 7:8, rajdowy zespół Toyoty w 1995 roku zastał ukarany za "ruchome" zwężki. I ty uważasz że zawodnicy SAMI mogą pilnować reguł gry w uczciwy sposób?
Poza tym zarzucasz mi że jestem pisior - choć mimo iż uważam tę partię za najmniej beznadziejną ze wszystkich nie jestem wcale ich entuzjastą i w życiu bym się do tej ani do żadnej innej bandy nie zapisał - a postulujesz własnie to co robią Kaczory. Jak Kaczki usiłują poumieszczać swoich ludzi w mediach i w sądownictwie to jest beee i nikogo nie obchodzi że miejsca starych skompromitowanych SLDowców zajmują znacznie mniej skompromitowane Pisiory. Ale jak Sołowow bierze się za sędziowanie w rajdzie w którym startuje to jest cacy.
Nie podoba ci się, że sami zawodnicy wykluczają ze swego grona nieuczciwych??? Że robi się to po cichu, by nie robić takiego szołu jak w przypadku Kajetanowiczów i nie szkodzić rajdom jeszcze bardziej??Że oczyszcza się w ten sposób atmosferę???
Taaaak... to jest właśnie mentalność jaką twoim zdaniem powinien mieć każdy kibic a jakiej mi brakuje co nie? mentalnosć nakazującą załatwiać sprawy wedle uznania i pod stołem a nie oficjalnie, zgodnie z obowiązującymi przepisami. Jak zobaczę że ktoś okrada mieszkanie sąsiada to mam iść mu zrobić zdjecie i potem postawić utimatum - albo się wynosisz albo zanoszę zdjęcie na policję. Z takimi rzeczami od razu idzie się na policję jesli atmosfera ma się oczyścić i mniej przekrętasów ma jeździć w rajdach. Wydaje się się ze co będzie Stanik robił po tym incydencie? Że przestanie upalać? LOL!!! oczywiscie ze będzie robił TO SAMO, będzie tylko ostrożniejszy!!!!
Że już upalanie na potęgę sie skończyło??? Że mówisz o czasie przeszłym??? A Kormorana nie ma już 2 lata. Niech dojdzie do ciebie, że publiczne egzekucje dawno się skończyły i wszystkie dzialania na rzecz poprawy rajdów są jak najbardziej wskazane....
Kiedy ... i niby co się skonczyło? ja nie wierzę w cuda i w garbate aniołki, nasze asy nie umieją w ogóle jeździć na opis czego dowodem są załosne wyniki osiągane za granicą. Właśnie o to chciałem się załozyć - udowodnij mi że jednak wydarzył się wielki cud i przez 3 lata cała armia upalaczy, nawróciła się na dobrą drogę... pracujesz na codzień w resocjalizacji czy jak ze wierzysz w takie rzeczy? Zobacz ile osób nie przestrzega ograniczeń prędkosci, sam zapewne ich nie przestrzegasz, mimo wszystkich tych akcji o wariatach drogowych i mimo że co chwila Kammel czy jakiś inny goguś powtarza z telewizora że szkoda życia czy coś w tym stylu i to co mówi jest niewątpliwie mądre. I ty mi chcesz powiedzieć że rajdowcy sami z siebie przestali upalać?
No ale przy twoich przekonaniach nigdy tego nie zaakceptujesz.... Teraz ja pogdybam i pewny jestem, że gdyby w Polsce były publiczne egzekucje byłbyś w 1 rzędzie.....
Zaakceptuję - ale nie po tak krótkim okresie i nie po całkowitej bezczynności PZM i automobilklubów. Przyznaję - nie widziałem jak się rozwijała sytuacja przez ostatnie 2,5 roku ale wiem jedno - ludzie się NIE ZMIENIAJĄ. Kto jest upalaczem ten nim pozostanie. nie wiem w co ty wierzysz, ale chyba zejesz na trochę inej planecie niż ja.
Poza tym jednym z ostatnich zdarzen jakie miały miejsce w czasie kiedy jeszcze chciało mi się ogladać ten syf pod tytułem RSMP był śmiertelny wypadek Korzanowkiego i Zębowicza podczas nielegalnego zapoznania. To pokazuje jak poważne konsekwencie moze mieć upalanie i jednoznacznie dowodzi że kary powinny być SUROWE, a egzekuycje powinny być JAK NAJBARDZIEJ PUBLICZNE zeby pociagnął się smród za samym upalaczem.
Po następne jak sam widzisz - sprawa załatwiona "pod stołem" TEŻ WYCHODI NA JAW a wtedy smród jest ZNACZNIE WIEKSZY.
Naprawdę zrozumcie - jawne upalanie się skończyło ....
No to teraz popłynąłeś - jawne się skonczyło więc jest sprawa załatwiona i nie ważne że ktoś upala po cichu... radzę poczytać Moralność Pani Dulskiej...
Być może - znów się powtórzę - ich treningi, po owszem czasem byłych lub obecnych ale nie w trakcie rajdu oesach, traktujecie jako upalanie....
Nie wiem jak mam to zdanie rozumieć - bo można je rozumieć na wiele sposobów- proszę o uściślenie.
Definicja tego co jest upalaniem a co nie jest jedna - jest to jeżdżenie po odcinkach na jakich będzie rozgrywany rajd, poza czasem do tego wyznaczonym przez organizatorów. Masz rekonesans i próbę czasową - poza tym czasem nie ma cię prawa być na odcinku PRZED I W CZASIE TRWANIA RAJDU. I pod tę definicję podpada wielu, bardzo wielu. I TO JEST WŁAŚNIE ZABRONIONE, i za takie rzeczy zabiera się na całym świecie licencje.
Myślę, że gdyby ktoś zarzucił kilku rajdowcom, iż obecnie upalają, dostałby w pysk. Więc kolego żółtodziubie - gdzie ci wszyscy???
Nazwisk ci nie podam - jak ci przed nosem przefruwa upalacz to o ile nie zarejestrujesz go lub nie znasz jego samochodu na pewno nie rozpoznasz kto to jest. Ale na pewno wiesz że nie jest to facet który jedzie na ryby, bo by nie jechał tak szybko bo szkoda auta. I nie wracałby po 15 minutach. Jak takich cwaniaczków widzisz więcej, w róznych wozach od cieniasów po Lancery i tylko wśród tych, na których przypadkiem się napotykasz naliczasz więcej niż 10 różnych wozów to znaczy że takie zachowanie to reguła a nie wyjątek. Jeżeli do tego słuchasz podobnych zeznań w wydaniu innych wiarygodnych osób to masz pewnosć ze się nie mylisz.
"Wszystkich" oczywiscie nie ma, jeśli rzeczywiście masz tyle lat ile twierdzisz to powinieneś rozumieć ze był to skrót myślowy - ale jest ich bardzo dużo, na pewno większośc, na pewno jest to plaga. a że dostałbym w pysk - Lepper też chciał dać Morozowskiemu (o ile dobrze pamiętam) w papę więc wcale bym się nie zdziwił jak bym oberwał za takie stwierdzenie - niektórych prawda w oczy kole.
Nie dość, że nie jeździsz na rajdy to pewnie nie znasz ani jednego zawodnika i nie rozmawiałeś z nim ani razu o sytuacji w rajdach... A wiadomości o upalaniu czerpiesz z Fakt-u...
Pozdrawiam
I tu cię rozczaruję - ja prawie nie czytam gazet, a juz tym bardziej lewackiego Faktu. Żadnego zawodnika ze szpicy nie znam osobiście - przyznaję. Czasem jednak czytywałem pismaki o rajdach gdzie zawodnicy bezpośrednio lub pośrednio przyznawali się ze upalaja, niektórzy tak jak Junior wypowiadali się na temat stanu nawierzchni jeszcze przed rekonesansem inni, tacy jak Stec twierdzili wprost że upalają bo wszyscy tak robią i że tylko poprzez upalanie mogą nawiązać walkę z czołówką. Jeszcze inni twierdzili że kiedyś upalali ale teraz nie, tylko nieliczni odcinali się od tego całkowicie. Jeszcze inni, tacy jak Kajetanowicz zapewniali że mają w umowach zapisane że nie będą upalać, a zostali na tym przyłapani. I po co jeszcze z nimi gadać? po to żeby nasłuchać się kolejnych kitów? Przecież wiadomo ze oni sprawę bedą przedstawiać tak jak im jest wygodnie.
Reasumując.
1. Nie ulega watpliwości że 2-3 lata temu upalanie było plagą
2. Nie wierzę że ci co upalali w ciągu 2 lat magicznie się odmienili
3. Fakt że łapią w tej chwili tylko pojedynczyych upalaczy świadczyć może o dwóch rzeczach:
a) o nieudolności AKów i PZM, ale dobrych intencjach - może usiłowali złapać ale nie udało się nikogo więcej przyczapić.
b) o tym że to jedynie chęć pokazania ze się coś robi, podczas gdy nie robi się nic
c) o znalezieniu nowego sposobu na usuwanie "niefajnych" zawodników.
4. O ile w przypadku Kajetanowiczów nie wyrażałem kategorycznych osądów i odnosiłem się do sposobu załatwienia tej sprawy przez sędziów w sposób umiarkowanie przychylny - przeczytaj z łaski swojej właśnie te wpisy to może coś więcej zrozumiesz - o tyle w przypadku Stanika opcje "a" i "b" są znacznie trudniejsze do przyjęcia. Oczywiscie w dalszym ciagu możliwe, ale trzeba baaardzo dużo wiary, graniczącej wręcz z dziecięcą naiwnością żeby je przyjąć.
Na logikę biorąc - gdyby przyłapanie Kajtów było efektem celowego działania AK to nikt by tym razem nie upalał na bezczela w obawie że złapią i jego. No, oczywiście można przyjać ze głupich nie sieją i że Stanik upalał mimo świadomości że moze stracić licencję, ale bardziej prawdopodobne jest że czuł się bezkarny jak dawniej.
Gdyby sprawa z Kajtami była jednorazową próbą pokazania że coś sie robi to teraz na pewno nikt nie ciągnąłby tego tematu dalej a juz na pewno nie Sołek i Bębenki
5. Dopuszczam możliwość że Sołek załatwił tę sprawę tak a nie inaczej w dobrej wierze, bo np. nie chciał Stanika udupiać na cały sezon, ale ja jestem nie wierzący w cuda i w garbate aniołki i sam jakoś w to nie wierzę - choć nie bronię wierzyć innym i NIE OBRAŻAM TYCH CO W TO WIERZĄ panie Majkos.
Jednocześnie panie Majkos informuję że jak mnie będziesz dalej obrazał to jest to moja ostatnia próba rzeczowej argumentacji - będziesz mnie dalej wyzywał od pisiorów to ja cię będę wyzywał od gówniarzy - sam wybieraj - ja w każdym razie też potrafię pluć i rzucać błotem a jak widzę próby przyrównania cię do gówniarza spotykają się z ostrą kontrreakcją - wnoszę z tego że to jest właśnie twój czuły punkt i nie będę mial oporów żeby w niego uderzać.