15 RAJD RZESZOWSKI

Rajdowe Samochodowe Mistrzostwa Polski

Moderator: SebaSTI

Postprzez ŁukaszWRC » środa, 23 sie 2006, 12:56

Kisiel napisał(a):Zółtodziub lub ktoś inny, jesteście w stanie wytłumaczyć tak bardziej na chłopski rozum o co biega z tymi czujnikami, bo samo TCS to mi wiele nie mówi. A hmm nie znalazłem pełniejszej nazwy tego.
Chciałbym sie dowiedzieć czy owy czujnik może miec jakieś duże znaczenie w uzyskaniu dobrego czasu.

Z góry dzięki.


Wydaje mi się, że takie czujniki montuje się po to, aby móc wykryć różnice w prędkości obrotowej przednich i tylnych kół. Gdy róznica jest zbyt duża, tzn. przednie kręcą się dużo szybciej, jest to odbierane jako poślizg kół przednich, czyli zjawisko niepożądane. Teraz jest już prosta droga do tego, żeby elektronicznie ograniczyć buksowanie kół przednich i tym samym kierowca nie musi się o to martwić pracując odpowiednio pedałem gazu, tylko może mieć cały czas wciśnięty do oporu, a sprawę poślizgu załatwia elektronika, czyli ten TCS(bodajże skrót od Traction Control System). Nie wiem czy do dobrze opisałem, ale moim zdaniem na sliskie nawierzchnie taki system jest jak znalazł.
Avatar użytkownika
ŁukaszWRC
A5
 
Posty: 976
Dołączył(a): sobota, 13 sie 2005, 22:47
Lokalizacja: RKR


Postprzez Zajcev » środa, 23 sie 2006, 13:13

Pozwole sobie wtracic swoje 3 grosze...

Naczelnik mial prawo zlozyc protest na Plugi, tak samo jak zrobil to Sikor w Picanto... zaryzykowal i sie udalo... Gdyby Peugeot byl bez winy to sprawa by sie potoczyla inaczej. Tutaj kazdy chce walczyc z nielegalkami, z lamaniem regulaminu, a gdy zdarzy sie taki przypadek to nagle wszyscy zapominaja o regulaminach i bronia Szefostwo Peugeota, a zwalaja cala wine na Lowcow Smakow... sry ja mam pytanie, jak zachowalby sie ktos z Was, gdy macie okazje zdobyc cenne punkty w RSMP i wiecie ze to sie uda na 99%, wystarczy tylko zglosic, ze konkurencja ma nieregulaminowe autko... chyba kazdy by tak zrobil... a kwestia skad Pan Naczelnik o Tym wiedzial, hmm to juz jego sprawa, wazne ze zostalo to wykryte, gdyby te czujniki nie mialy zadnego znaczenia to zespol Peugeota by ich nie zakladal wiedzac, ze nie maja na nie papierow... zaryzygowali no i sie przejechali... mysle ze gdyby protest zlozyl, niewiem Kajtek czy ktos inny to wszyscy byli by Happy, ale zlozyla go nie lubiana na forum osoba, ktora odrazu jest bee i trzeba po niej jezdzic... odrazu zeby uniknac najazdow na mnie ze jestem fanem Kosciucha itp. odpowiadam:P nie niejestem jego wiernym fanem, zreszta w podpisie widac komu kibicuje z "oski", jednak jestem Fanem Czystego Sportu... i ciesze sie, gdy zostaja wylapywane jakies niedozwolone przerobki, bo wtedy gdy kilka razy jakis zespol zostanie ukarany, zrezygnuje z takiego procederu i zacznie Grac Czysto...


Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Zajcev
N4
 
Posty: 2227
Dołączył(a): piątek, 23 lip 2004, 11:21
Lokalizacja: Moscow

Postprzez Gracko » środa, 23 sie 2006, 13:47

po własnym dzwonie napewno bym nie składał protestów na nikogo w tym rajdzie ale w następnym bym zaprotestował ale tak aby konkurencja miała szanse to zmienić i abym miał się z kim ścigać bo wygrywanie ze samym sobą to lekka lipa.
Gracko
A5
 
Posty: 639
Dołączył(a): poniedziałek, 24 sty 2005, 18:31
Lokalizacja: Gorlice - Kraków

Postprzez żółtodziób » środa, 23 sie 2006, 19:14

[quote= "Gracko"]żółtodziub - masz racje przepisów trzeba przestrzegać i basta . Pozostaje jednak kwestia istoty sportu bo gdyby Kościuszko miał tyle samo punktów co Adamus i Poloński w s1600 , gdyby miał porównywalny wiekowo i technicznie samochodzik ,gdyby w klasie jeździło z 10 załóg , gdyby miał podobny budżet i przegrał ten rajd w normalnej walce to całkowicie bym poparł ten protest i to ze sie domaga dyskwalifikacji , ale w przypadku gdy sam wydzwonił i w nie jasnych okolicznościach wystartował w superrally ( czyżby na fince mocniej skasował auto i mechanicy nie zdążyli naprawić ??)[/quote]

Gdyby babcia miała wąsy... Zgadzam się ze w Polsce jest straszny syf, ale przepisy są przepisami. Oczywiście CJRT za takie rozwiązanie sprawy nie zyskuje ani mojego szacunku ani poklasku, ale też nie ważam że trzeba teraz wylać na nich wszystkie mozliwe pomyje. Rozegrali sprawę zgodnie z przepisami.

składanie protestu na chłopaków którzy po kilka lat jeździli w RPP i teraz spełniło się ich marzenie, z powodu nic nie dającego czujnika jest poprostu nie smaczne , nie honorowe , śliskie i nie przyjemne .


Z tym się zgadzam ale jest to problem natury moralnej a nie prawnej. Głównym powodem niesmaku jest jednak to,ze u nas zbyt wiele pozostawia się kwestii honoru i nie respektuje się jaednakowo bezwzględnie od wszystkich przestrzegania przepisów. Powinno być tak że zawsze pierwsze trójka ma prześwietlane auta do ostatniej śrubki, bez składania protestów. Naczelnik wyegzekwował to, co powinni egzekwować sami sędziowie.

Wszyscy mamy w pamięci solenie oesów i zwiększanie frekwencji w wawelski a o różnych Kościuszkowskich cudach z kartingu nie wspominając . Szkoda Juniora bo może i coś z niego będzie ale wszyscy będziemy pamiętać jak osiągał pierwsze "sukcesy" w rajdach.


no i tu jest wlaśnie błąd konkurencji - trzeba było oprotestować Kościuchów jak robili przekręty. Oczywiście że pamiętam wiele pięknych numerów, włacznie z tym jakmłody wygadal się zezna trasy rajdu, nikt jednak nie nacisnął żeby Juniora ukarać. A nie nacisnął pewnie dlatego że nikt nie był swięty. W efekcie mamysytuację ze wszyscy kantują, ale niektórzy moralnie a inni nie :) Między innymi dlatego przestałem jeździć na rajdy.

Zółtodziub lub ktoś inny, jesteście w stanie wytłumaczyć tak bardziej na chłopski rozum o co biega z tymi czujnikami, bo samo TCS to mi wiele nie mówi. A hmm nie znalazłem pełniejszej nazwy tego.
Chciałbym sie dowiedzieć czy owy czujnik może miec jakieś duże znaczenie w uzyskaniu dobrego czasu.

Z góry dzięki.


Ja też nie mam zielonego pojecia o co chodzi z czujnikami. Czujniki w samochodzie mogą służyć do wielu rzeczy i tak na prawdę nie sposób nawet oglądając określone ustrojstwo stwierdzić do czego tak na prawdę służy. Wszystko jest podłączone do kompaa dalej soft robi z tym co chce. może być kontrola trakcji, może być czujnik temperatury ogumienia, tylko ktoś kto to składał wie o co w tym chodzi, a rozgryzienie tego wymaga wiedzy z zakresu oprogramowania i elektroniki o którą trudno podejrzewać polskich sędziów. Prawdę mówiąc nawet w F1 sędziowie nie byli w stanie wykryć kto ma kontrolę trakcji a kto nie ma bo tak sprytnie były te programy poukrywane, dlatego TCS koniec końców zalegalizowano.

Jedyne do czego tak na prawdę można się przyczepić to ze nie ma tego elementu w karcie homologacyjnej lub coś jest przyczepione w niewłaściwym miejscu i to mogło być powodem dyskwalifikacji. nie sądzę jednak że była to kontrola trakcji - liczniki obrotów bardzo łatwo poukrywać, nie muszą one byc nawet w kołach, można je wbudować w dyfer. Jak by na prawdę chcieli oszukać to podeszliby do tematu bardziej profesjonalnie. Poza tym tak jak mówiłem zupełnie nie kumam po co w rajdówce kontrola trakcji. Na suchy i czysty asfaly to do czegoś jeszcze moze się przydać, ale na taki syf jak na Rzeszowskim? W takich warunkach TCS tylko przeszkadza, samochód lepiej jedzie po śliskim jak koła buksują.

po własnym dzwonie napewno bym nie składał protestów na nikogo w tym rajdzie ale w następnym bym zaprotestował ale tak aby konkurencja miała szanse to zmienić i abym miał się z kim ścigać bo wygrywanie ze samym sobą to lekka lipa.


Jak byś wtopił w ten interes tyle kasy co Łowcy Smaków to nawet po swojej śmierci wstałbys z grobu i złożył protest gdybyś dostał od kogoś cynk że z Pugami jest coś nie halo. Prawdziwy sport to mozesz mieć na rowerach dookoła trzepaka albo na playstation, wszędzie grze w grę wchodzi kasa nie liczy się styl a efekt. To dlatego nawet taki Schumacher posunie się do zablokowania toru żeby konkurenci nie wykręcili lepszego czasu. Największa bzdura w tym wszystkim to przepisy które czynią taką sytuację w ogóle możliwą, ktoś kto nie kończy rajdu zwija komplet punktów , ale to nie naczelnik wymyślił SupeRally.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez Szymon » środa, 23 sie 2006, 19:42

Troche faktów na temat Pugów S1600
-auta powstają lub wyjeźdzają na OSy w 2001/2002
-przepisy się zmieniają w 2003/2004
-czujnik jest do haldy, na tylnej osi a wg zmienionych przepisów powinien byc na kole napędowym(bez sensu z punktu widzenia jego przydatności)
-w całej Europie auta te jeźdza dokładnie takie same jak u Nas, tak wyjechały z fabryki i nikt nic nie kombinował
-Hołowczyc za inne półosie (wieksze prawdopodobieństwo wpływu na wynik) dostał 2 minuty kary i jakoś nikt z naszych moralizatorów nie krzyczał że za odstępstwa techniczne trzeba dyskwalifikować
J.K. :-(
Szymon
 
Posty: 28
Dołączył(a): poniedziałek, 23 lut 2004, 01:00
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez żółtodziób » czwartek, 24 sie 2006, 00:47

No i to co pisze Szymon ma sens. Nie żadne TCSy bo one są przysatne w wyścigach jak fura ma 600-700 KM i ściga się po równym w dodatku w 90% przypadków po suchym i tam rzeczywiście każdy nawetnajmniejszy poślizg to strata. Pomysl zeby czujnik do haldy zakadać na oś napędzaną rajdówki dwunapędowej jest tak samo sensowny jak system superally, równie dobrze można zamontować system orientujący pozycję auta względem słońca. W takich warunkachjak w Polsce to i tak nie ma najmniejszego znaczenia, nasze asy jak by mogły to najchętniej jeździłyby bez pilota i bez tego całego sprzętu zeby nie wozić balastu, bo trasy to i tak znają na pamięć i pewnie nawet nie wiedzą jak interkom włączyć :) No, ale skoro bylo źle założone - no cóż, nie ma chyba żadnego problemu żeby przenieść to urządzenie na przód. Powol staje się też jasne skąd Kosciuch wiedział o tych czujnikach - wygląda na to że wiedział od samego początku jak Junior zmienił Ignisa na Swifta tylko wykorzystał tę wiedzę w momencie, w którym było mu to najbardziej na rękę. Niewiele ma to wspólnego z fair play, ale nie jest także chwytem poniżej pasa. Prawda jest taka że na BK powinni już to znaleźć rok temu albo i dwa, wygląda na to że od zmiany przepisów Pugi cały czas jeżdzą ze źle założonymi czujnikami... pytanie tylko czy skoro w całej Europie wszystkie S 1600tki tak jeżdżą to czy nie jest przypadkiem tak, że starsze autta ogą jeździć tak jak zostaly zbudowane? chybas już dawno ktoś by to oprotestował i sprawa bylaby naglośniona?
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez Darno » czwartek, 24 sie 2006, 01:53

TO nie byl czujnik kontroli trakcji rzaden jak tu sie co poniektorym wydaje.To jest czujnik od haldy ( dla laikow jest to uzadzenie ktore pomaga w pracy pilotowi, zlicza kilometry,predkosc, liczy paliwo czasem i tym podobne rzeczy) i teraz - czujnik od haldy liczy obroty kola i tym samym liczy kilometry,nie daje sie go na kola napedzane poniewaz wtedy przy kazdym buksowaniu kolami pojawialyby sie przeklamania, dlatego tez stosuje sie go na osi kola nie napedzanego i tak tez bylo wpugach, nie ma to najmniejszego wplywu na wynik, malo tego auto tak zlozone z tak zalozonym czujnikiem wychodzi z francji z peugeot sport, a zeby bylo smieszniej to 99% samochodow z halda maja tak wlasnie to zalozone jak w pugach, inna tylko jest kwesita w autach 4x4 bo tam sa wszystkie kola napedzane.Tak,wiec jakies niezgodnosci regulaminowe, przekrety puga sa oczywista bzdura i wymyslem pana kosciuszki. Jakby sie ktos pytal sam widzialem gdzie ten czujnik jest w pugach i wiem do czego slozy poniewaz sam mam halde w samochodzie. Tak wiec najwiekszym oszustem tu sa kosciuchy, a jak stary kosciuszko to przeforsowal teog nikt nie wie i pewnie si enie dowie.Bardzo mozliwe ze sedziowie technicznie sami nie wiedza tak naprawde co do czego sluzy bo juz nie takie akcje i bledy technicznych pojawialy sie na bt.
Darno
N1
 
Posty: 68
Dołączył(a): wtorek, 9 maja 2006, 18:05

Postprzez mgboy » czwartek, 24 sie 2006, 22:24

Krzysiek WRC napisał:
Wydaje mi się, że takie czujniki montuje się po to, aby móc wykryć różnice w prędkości obrotowej przednich i tylnych kół. Gdy róznica jest zbyt duża, tzn. przednie kręcą się dużo szybciej, jest to odbierane jako poślizg kół przednich, czyli zjawisko niepożądane. Teraz jest już prosta droga do tego, żeby elektronicznie ograniczyć buksowanie kół przednich i tym samym kierowca nie musi się o to martwić pracując odpowiednio pedałem gazu, tylko może mieć cały czas wciśnięty do oporu, a sprawę poślizgu załatwia elektronika, czyli ten TCS(bodajże skrót od Traction Control System). Nie wiem czy do dobrze opisałem, ale moim zdaniem na sliskie nawierzchnie taki system jest jak znalazł.


Fajnie, że napisałeś czujniki to jeszcze powiedz mi gdzie one sa, bo cały czas mowa o jednym czujniku na lewym tylnym kole, wyddaje mi się żeby jakikolwiek system TC miałby działać to musi być czujnik w każdym kole i jakieś pompy do przyhamowywania któregoś koła, jakiś korektor. Poza tym podobno, na pewno nie wiem, ale samochody s1600 maja ten czujnik na tylnym kole, swift s1600 podobno też. Wg mnie uderzenie szło przede wszystkim w Adamusa, za to że był lepszy od Juniora jeszcze w Corsie, wystarczy, że popada i zrobia się trudniejsze warunki i Junior wymięka, Polońskiemu dostało sie po drodze, no bo jak uwalić jeden samochód, a drugi jest ok??
Poza tym zastanawia mnie cicha postawa w tym wszystkim Barana, czyżby stary Kościuch miał też na niego jakieś kwity??
mgboy
 
Posty: 29
Dołączył(a): środa, 23 sie 2006, 11:00

Postprzez Philippe » piątek, 25 sie 2006, 09:45

Czujnik czujnikiem, kiedyś za lekki był Kurzeja ;) Adamus i Poloński przycisną na nikonie i mam nadzieje, że pokażą kto jest lepszy w sportowej rywalizacji :)
Avatar użytkownika
Philippe
A5
 
Posty: 640
Dołączył(a): piątek, 5 maja 2006, 16:21

Postprzez mgboy » piątek, 25 sie 2006, 10:12

Czujnik czujnikiem, kiedyś za lekki był Kurzeja ;) Adamus i Poloński przycisną na nikonie i mam nadzieje, że pokażą kto jest lepszy w sportowej rywalizacji :)


Pytanie czy Peugoty pojadą na Nikonie, no bo przecież to będą te same samochody, wątpie czy Peugot sciągałby inne samochody, no chyba, że pojadą bez haldy?? Poza tym po takiej decyzji o wykluczeniu z wyników Rzeszowskiego Peugeot nie ma za bardzo o co walczyć
mgboy
 
Posty: 29
Dołączył(a): środa, 23 sie 2006, 11:00

Postprzez Gracko » piątek, 25 sie 2006, 10:44

w tej klasie to już zupełnie nie ma sensu jeździć bo wszyscy jezdzą , walczą , ponoszą ryzyko a zawsze wygra Junior nawet jak całkowicie zdemoluje samochodzik. Zdecydowamnie lepiej byłoby przyznać tytuł Juniorowi przed Magurskim i reszte sezonu niech inni ścigają sie o Vice mistrza - może frekwencja się zwiększy i nie będzie dziwnych wykluczeń , napraw i cholera wie jakich jeszcze kombinacji i przekrętów.
Gracko
A5
 
Posty: 639
Dołączył(a): poniedziałek, 24 sty 2005, 18:31
Lokalizacja: Gorlice - Kraków

Postprzez Saruto » piątek, 25 sie 2006, 11:17

Ciekawy jestem czy Junior będzie dalej startował w Polsce...
GO!!! Loeb & Latvala GO!!!
GO!!! Sandell & Kościuszko GO!!!
GO!!! Al-Attiyah & Hänninen GO!!!
Obrazek
http://batracer.com/-1FrontPage.htm?Buy/ Zapraszam do gry!
Avatar użytkownika
Saruto
A6
 
Posty: 1677
Dołączył(a): sobota, 21 sty 2006, 20:10
Lokalizacja: Kraków/Swoszowice

Postprzez Philippe » piątek, 25 sie 2006, 12:23

Saruto napisał(a):Ciekawy jestem czy Junior będzie dalej startował w Polsce...


Startować, ba! zdobywać trofea!!
Avatar użytkownika
Philippe
A5
 
Posty: 640
Dołączył(a): piątek, 5 maja 2006, 16:21

Postprzez żółtodziób » sobota, 26 sie 2006, 11:07

Darno napisał(a):TO nie byl czujnik kontroli trakcji rzaden jak tu sie co poniektorym wydaje.To jest czujnik od haldy ( dla laikow jest to uzadzenie ktore pomaga w pracy pilotowi, zlicza kilometry,predkosc, liczy paliwo czasem i tym podobne rzeczy) i teraz - czujnik od haldy liczy obroty kola i tym samym liczy kilometry,nie daje sie go na kola napedzane poniewaz wtedy przy kazdym buksowaniu kolami pojawialyby sie przeklamania, dlatego tez stosuje sie go na osi kola nie napedzanego i tak tez bylo wpugach, nie ma to najmniejszego wplywu na wynik, malo tego auto tak zlozone z tak zalozonym czujnikiem wychodzi z francji z peugeot sport, a zeby bylo smieszniej to 99% samochodow z halda maja tak wlasnie to zalozone jak w pugach, inna tylko jest kwesita w autach 4x4 bo tam sa wszystkie kola napedzane.Tak,wiec jakies niezgodnosci regulaminowe, przekrety puga sa oczywista bzdura i wymyslem pana kosciuszki. Jakby sie ktos pytal sam widzialem gdzie ten czujnik jest w pugach i wiem do czego slozy poniewaz sam mam halde w samochodzie. Tak wiec najwiekszym oszustem tu sa kosciuchy, a jak stary kosciuszko to przeforsowal teog nikt nie wie i pewnie si enie dowie.Bardzo mozliwe ze sedziowie technicznie sami nie wiedza tak naprawde co do czego sluzy bo juz nie takie akcje i bledy technicznych pojawialy sie na bt.


Dla mnie oczywistym jest żae te czujniki na preno nie były od kontroli trakcji. Taki system musiałby być opracowany i przez Peugeot Sport i przez tę firmę dostarczony, takiego urządzenia nie da się opracować w warsztacie Peugeot Polska. Fabryka Puga dawno przestała sobie zawracać głowę modelem 206 S 1600, można mieć pewnosć ze nie kombinowali nic żeby 206 S 1600 były szybsze a już tym bardziej nie kombinowali nic nielegalnego. A nawet gdyby kombinowali to polscy sędziowie są za głupi żeby coś takiego wykryć, bo urządzenia te można tak zminiaturyzować i tak zaprogramować soft w kompie że nikt nie będzie miał bladego pojęcia co jest grane i jeśli robiłaby to fabryka to na pewno tak by to było zrobione. Przykładem była kontrola trakcji w F1.

Coś jednak było nie halo w pugach biorąc pod uwagę obecne przepisy. Jeden z przedmówców pisał ze obecnie przepisy wymagają eby czujnik haldy montować na osi napędzanej. jest to głupota, ale skoro tak każą...

Pozostaja jednak wątpliwosci - skoro cała Europa jeździ z czujnikami z tyłu to jakie są wasciwie przepisy? Moze nakazują takie zmiany tylko i wyłączne w samochodach wyprodukowanych PO wprowadzeniu zmian w przepisach ale nasze ory" nie wiedziały jak to zinterpretować więc zinterpretowały jak chciał Kosciuszko?

Druga watpliwość to brak dalszych działań ze strony Peugeot Polska. Wbrew pozorom mają o wiele więcej do gadania niż Naczelniki i Kuzaje, mogą zagrozić wycofaniem się ze sponsoprowania Pucharu 206. Jeśli jeszcze wycofaliby się z S 1600 to mielibyśmy w PL straszną "bidę z nyndzą". W S 1600 Kościuch mógłby już sie przez cały sezon tylko na dwóch PKC pojawiać a w całym rajdzie byoby mniej niż 20 uczestników. nie mówię już o tak poczywistych sprawach jak skarga do FIA. Morał z tego taki, że Peugeot tak do końca nie jest pewien swego. Na pewno jednak zainstalowanie czujnika na osi takiej czy śmiakiej nie ma żadnego wpłytu na osiągane wyniki.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez Kisiel » sobota, 26 sie 2006, 11:24

No właśnie Żółtodziub, mnie również dziwi fakt że Peugeot nic sie nie odzywa, nie wydaję żadnego komunikatu. Mogą się przecież odwołać i chyba nie jest dla nich problemem wysłanie maila, listu czy wykonanie telefonu do siedziby Peugeota Sport w celu upewnienia się czy to jest legalne czy nie.

Tą ciszę odbieram jak akceptacje przez Peugeota zaistniałej sytuacji.
zielony listek
Avatar użytkownika
Kisiel
A5
 
Posty: 620
Dołączył(a): sobota, 15 lis 2003, 22:15
Lokalizacja: Rzeszów

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do RSMP

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 31 gości

cron