Krzysztof Hołowczyc

Rajdowe Samochodowe Mistrzostwa Polski

Moderator: SebaSTI

Re: Krzysztof Hołowczyc

Postprzez ZbyszekChaosu » niedziela, 25 mar 2018, 11:41

ryjas napisał(a):Ok. Panowie. W takim razie pytanie które jak mniemam zakończy jałowy spór.
Dlaczego gdy mamy jedno koło na flaku z przodu samochód ściąga? I dlaczego na stronę na której jest to koło?
Proszę o odpowiedz bez wzorów matematycznych, fizycznych i innych.

Przeniesienie środka ciężkości i zwiekszenie oporów toczenia (jak przy wjeździe w kałuże).
http://bezpieczna-droga.blogspot.com/
ZbyszekChaosu
A6
 
Posty: 1101
Dołączył(a): poniedziałek, 15 lip 2013, 20:42
Lokalizacja: Łódź


Re: Krzysztof Hołowczyc

Postprzez ryjas » niedziela, 25 mar 2018, 11:48

ZbyszekChaosu napisał(a):
ryjas napisał(a):Ok. Panowie. W takim razie pytanie które jak mniemam zakończy jałowy spór.
Dlaczego gdy mamy jedno koło na flaku z przodu samochód ściąga? I dlaczego na stronę na której jest to koło?
Proszę o odpowiedz bez wzorów matematycznych, fizycznych i innych.

Przeniesienie środka ciężkości i zwiekszenie oporów toczenia (jak przy wjeździe w kałuże).



Dodam że kierownica jest na wprost. Prędkość nieduża co by ew. wpływ oporu toczenia zniwelować.

@ ZbyszekChaosu z czego wg Ciebie wynika przeniesienie środka ciężkości? I czy jesteś tego pewien?
ryjas
N3
 
Posty: 436
Dołączył(a): niedziela, 15 cze 2014, 22:00

Re: Krzysztof Hołowczyc

Postprzez ZbyszekChaosu » niedziela, 25 mar 2018, 13:35

Opory toczenia masz przy każdej prędkości, to opór powietrza jest nieistotny przy wolnej jeździe. Przesuniecie środka ciężkości wynika z przechylenia nadwozia w kierunku flaka. Ciężko mi jednak powiedzieć jak duży wpływ ma to na kierunek jazdy.
http://bezpieczna-droga.blogspot.com/
ZbyszekChaosu
A6
 
Posty: 1101
Dołączył(a): poniedziałek, 15 lip 2013, 20:42
Lokalizacja: Łódź

Re: Krzysztof Hołowczyc

Postprzez ryjas » niedziela, 25 mar 2018, 14:12

Pisałeś o efekcie jakby wjechać w kałuże. Przejedz przez kałużę wolno a szybko ;) Jest różnica? No ale ok. Nie wchodźmy w niuanse, bo nie mają znaczenia.
Do rzeczy:
Z czego wynika wg Ciebie przechylenie nadwozia w kierunku flaka ? I czy faktycznie miałeś na myśli przesunięcie środka ciężkości ?

Dodatkowo: Jeśli auto ściąga w lewo (mając wyprostowaną kierownicę) to czy koła z przodu po przejechaniu jakiegoś dystansu obrócą się tą samą ilość razy?
ryjas
N3
 
Posty: 436
Dołączył(a): niedziela, 15 cze 2014, 22:00

Re: Krzysztof Hołowczyc

Postprzez ZbyszekChaosu » niedziela, 25 mar 2018, 17:22

Jak jedziesz wolniej to opory toczenia są mniejsze i możesz nie zauważyć różnicy wyjeżdżając w kałuże.
Jeżeli opór toczenia dla jednego koła będzie większy to myślę, że podczas skrętu zadziała dyferencjal i wowczas jak w kazdym zakręcie jedno koło będzie kręcić się szybciej.
Z czego wynika przechylenie nadwozia w kienuku flaka? Serio? Nie widziałeś samochodu z przebitą oponą? Mylslisz, że jak powietrze zejdzie koło w powietrzu zostanie czy, że mcperson Ci się rozciagnie? Przechylenie wynika z grawitacji. Gdyby przechył/ przesunięcie środka ciężkości nie miało wpływu na tor jazdy to w moto gp nikt by sie na zakretach nie kładł tylko kazdy kręciłby ostro kierownicą. Serio mam Ci takie rzeczy tłumaczyć?
Jak masz więcej pytań z podstaw fizyki to proonuje poczytac jakies podreczniki z liceum albo dobrego bloga. Ewentualnie pisz na priv.

Jesli ktoś widzi błędy w moim rozumowaniu to proszę o sprostowanie.
http://bezpieczna-droga.blogspot.com/
ZbyszekChaosu
A6
 
Posty: 1101
Dołączył(a): poniedziałek, 15 lip 2013, 20:42
Lokalizacja: Łódź

Re: Krzysztof Hołowczyc

Postprzez ryjas » niedziela, 25 mar 2018, 18:07

No właśnie. Jedziesz wolno, nie zauważysz różnicy z tego powodu. Dlatego to podkresliłem.
Ja wiem z czego wynika pochylenie. Pytam się Ciebie bo to ty zaryzykowałeś teorię o przesunięciu środka ciężkości. Na ta chwilę nie obroniłeś jej dodając przykład z moto gp udowadniając że nie rozumiesz o czym mówisz. Mógłbym Cię wyprowadzić z błędu ale robi się to wszystko dość zabawne.

Czekam na odpowiedz na moje pytanie:
Jeśli auto ściąga w lewo (lub w prawo.. wybierz) z powodu flaka (kontekst poprzedniego posta) to czy koła z przodu po przejechaniu jakiegoś dystansu obrócą się tą samą ilość razy?
ryjas
N3
 
Posty: 436
Dołączył(a): niedziela, 15 cze 2014, 22:00

Re: Krzysztof Hołowczyc

Postprzez subary » niedziela, 25 mar 2018, 21:33

Cześć Panowie.
Czekając na odpowiedź na zadane pytanie (ściąganie - ciekawy temat) wtrącę się na chwilę.
Co do Hołka - powinien przyjąć na klatę, oddać PJ i bronić się w sądzie udowadniając jego racje.
Lubię go i szanuję. Gadki powinien sobie darować.

Wracając do meritum. Szkoda, że zrobiliście szambo z tego wątku. Zamiast przekonywać się argumentami i udowadniać swoje racje,
wylaliście błoto na oponentów. Zero umiejętności rzeczowej dyskusji.

Dobrze - napociłem się, to teraz do ciśnienia.
Nie jestem inżynierem, mam umysł ścisły, wzorów tu przytaczanych nie rozkminiałem.
Ale na logikę. Weźmy dwie skrajne sytuacje.

1. Idealna.
Zakładamy, że koło ma takie ciśnienie, że przybiera (przekrój opony) kształt |_| - coś a'la prostokąt.
Wtedy możemy przyjąć, że obwód policzymy wg wzoru na koło (r się nie zmienia bo nie ma ugięcia).

2. Kapeć 100%.
Janusz przebił idealną oponę nożem i jedziemy na feldze.
Jest flak, opona obraca się już pewnie względem felgi i koło obróci się więcej razy na tym samym odcinku - obwód mniejszy.

Jeżeli do tej pory nie myślę logicznie - wyprowadźcie mnie proszę z błędu. Najlepiej bez nazywania debilem.

Skoro jednak mam rację (głowy uciąć nie dam, ale rękę już tak - na wszelki wypadek lewą),
to pomiędzy ideałem a flakiem jest różnica w obwodzie. Jej przebieg pewnie nie jest liniowy, ale też nie jest 0/1.
Dlatego teoretycznie obwód zmniejsza się wraz ze zmianą ciśnienia. Ma na to pewnie wpływ dużo czynników (ugięcie opony,
opory toczenia, ruch opony vs felga i tysiąc innych).
Natomiast różnica pomiędzy 1,0 bar a 2,5bar jest pewnie (strzelam) minimalna.
Nie czuję się na siłach, aby udowodnić to i pokazać wzorami, argumentami naukowymi - ale tak logicznie to wygląda.
Pozdrawiam, pisenlof.
subary
 
Posty: 8
Dołączył(a): sobota, 3 mar 2018, 15:57

Re: Krzysztof Hołowczyc

Postprzez ZbyszekChaosu » niedziela, 25 mar 2018, 22:42

ryjas napisał(a):No właśnie. Jedziesz wolno, nie zauważysz różnicy z tego powodu. Dlatego to podkresliłem.
Ja wiem z czego wynika pochylenie. Pytam się Ciebie bo to ty zaryzykowałeś teorię o przesunięciu środka ciężkości. Na ta chwilę nie obroniłeś jej dodając przykład z moto gp udowadniając że nie rozumiesz o czym mówisz. Mógłbym Cię wyprowadzić z błędu ale robi się to wszystko dość zabawne.

Czekam na odpowiedz na moje pytanie:
Jeśli auto ściąga w lewo (lub w prawo.. wybierz) z powodu flaka (kontekst poprzedniego posta) to czy koła z przodu po przejechaniu jakiegoś dystansu obrócą się tą samą ilość razy?

Ach, klasyka tego forum. Wiem ale nie powiem. Moja racja jest mojsza. Na razie tak widzę Twoje argumenty.
Wolisz czterokolowy przyklad? Proszę bardzo. Jeśli po poprzecznie pochylonej jezdni puscisz wolno wozek (np dzieciecy) to pojedzie prosto czy skreci? Pewnie kółka dostaną nagle mniejszych obwodów.
Taki niby mądry jesteś a zachowujesz się jakbys podstaw nie ogarniał. Inaczej woda zachowuję sie gdy wjeżdżasz w nią powoli i rozpływa się pod opona a inaczej gdy uderzasz z dużą prędkością. Naprawdę mam zacząć Ci ubliżac w moich postach żebyś uznał, że jestem na Twoim poziomie i mozesz ze mną dyskutować? Bo odnoszę wrażenie że do tego taka jalowa rozmowa zmierza. Jak masz cos do powiedzenia to się nie krępuj. Ja przedstawiłem swój punkt widzenia a w odpowiedzi Ty pokazałeś swoją ignorancję do rozmówcy. Uważasz że tak powinny wyglądać dyskusje na forum? Napisz jakieś konkrety albo nie pisz nic bo kolejny post w stylu "wiem ale nie powiem" po prostu oleje a chyba jestem już ostatnią osobą która ma tu siły jeszcze z Tobą rozmawiać.
http://bezpieczna-droga.blogspot.com/
ZbyszekChaosu
A6
 
Posty: 1101
Dołączył(a): poniedziałek, 15 lip 2013, 20:42
Lokalizacja: Łódź

Re: Krzysztof Hołowczyc

Postprzez ryjas » niedziela, 25 mar 2018, 23:30

I znowu nie odpowiedziałeś na zadane przeze mnie pytanie.

Zamiast podać prostą odpowiedz zacząłeś niepotrzebnie mieszać ze sobą przykłady, które dotyczą trochę innych zjawisk. Objawy dają podobne ale to inne zjawiska.
Po co przykład z wózkiem? Ja dałem przykład z autem jadącym po płaskim, równym, suchym... dodatkowo z prostą kierownicą. Wszystko po to by udowodnić, że mniejsze ciśnienie ma wpływ na błędne wskazania prędkościomierza.
Ściąganie auta w takiej sytuacji wynika nie tyle z oporów co z mniejszej długości okręgu koła z mniejszym ciśnieniem. Auto jest przechylone i oczywiście dodatkowo koło to jest mocniej obciążone. Ale nie jest mocniej obciążone bo się zmienia środek ciężkości (zakładam, że auto jest tak samo obciążone jak w sytuacji gdyby miało wszystkie koła z odpowiednim ciśnieniem). Zmienia się zwrot wektora siły zaczepionej w tym samym środku ciężkości.
Jest to wynik a nie przyczyna mniejszego ciśnienia. I jednocześnie współprzyczyna ściągania. Ale tylko współprzyczyna (jej wpływ na zjawisko ściągania ma masa auta)
Generalnie brak ciśnienia w tym jednym kole można przyrównać do założenia mniejszej opony. Oczywiście mniej więcej.
I znowu zadaję pytanie. Czy to mniejsze koło wykona więcej obrotów niż pozostałe koła po pokonaniu danego dystansu?
ryjas
N3
 
Posty: 436
Dołączył(a): niedziela, 15 cze 2014, 22:00

Re: Krzysztof Hołowczyc

Postprzez ZbyszekChaosu » poniedziałek, 26 mar 2018, 06:02

Teraz to namieszales. Opona dojazdowa nijak ma się do opony na flaku. Na dojazdowce nie będzie zresztą aż tak bardzo ściągać bo dyferencjal przypilnuje żeby koła wykonały różną liczne obrotów a co za tym idzie pokonaly tę samą drogę. Poza tym dojazdowka ma inny bieżnik inna szerokość a to tez nie pozostaje bez wplywu na tor jazdy.
Czy jak założysz opony o tym samym rozmiarze ale roznej przyczepnosci to będzie ściągać czy nie?
http://bezpieczna-droga.blogspot.com/
ZbyszekChaosu
A6
 
Posty: 1101
Dołączył(a): poniedziałek, 15 lip 2013, 20:42
Lokalizacja: Łódź

Re: Krzysztof Hołowczyc

Postprzez ryjas » poniedziałek, 26 mar 2018, 08:53

Dochodzimy do sedna którym jest nie tyle ściąganie co różna liczba obrotów dwóch kół na jednej osi.
I teraz jak to się ma do wskazań prędkościomierza i faktycznej prędkości pojazdu? Jeśli weźmiemy pod uwagę że radiowóz miał zbyt małe ciśnienie i zużyty bieżnik to czy jego wskazania prędkościomierza na wideorejestratorze moga służyć jako dowód wskazania prędkości pojazdu jadącego przed radiowozem?

A co do opon. Zapewne może ściągać. Ale znowu może to wynikać z wielu czynników. Jeśli mniejsza przyczepność wynika z niższego bieżnika to znowu wracamy do długości promienia. Napompowane opony tego samego rozmiaru o różnym stopniu zużycia bieżnika mają inny promień. Jeśli opony są innego producenta to nawet z nowym bieżnikiem ich obwód może się różnić. Oczywiście dochodzą tez opory toczenia.
ryjas
N3
 
Posty: 436
Dołączył(a): niedziela, 15 cze 2014, 22:00

Re: Krzysztof Hołowczyc

Postprzez tp_07 » poniedziałek, 26 mar 2018, 10:46

Czy Wy jeszcze ogarniacie o co się spieracie?? gdzie jest istota sporu?? maskara

Mniejsza o to bo i tak się tego czytać nie da. Wracając do sedna tematu;
Dawno nie pisałem i straciłem konto. Zarejestrowałem się na nowo bo chciałem też kamyczek jak ktoś 10 stron temu, zanim zaczęło się mędrkowanie inżynierów…

Taka sytuacja:
2-3 lata temu, droga krajowa nr7, jadę z Kielc w stronę Krakowa. Ciepłe, wiosenne, piątkowe popołudnie, ruch umiarkowany; nic tylko „cisnąć”. Po kilku km dojeżdżam do białego XC60 na blachach SC (albo SCI już nie pamiętam) z małą naklejką na klapie LOTOS RALLY TEAM. Myślę sobie; oho chyba wiem kto wraca z Miedzianki. No i tak sobie podróżowałem dobre 30-40 km za białym SUV’em, jak było ograniczenie 70 to jechaliśmy 70, jak 50 to 50, 90 to 90 (!!!). No zupełnie nieprawdopodobne i niespotykane na naszych drogach ale prawdziwe. Wyprzedali nas po kolei wszyscy w końcu wyprzedziłem ja upewniając się że za kierownica siedzi nie kto inny jak uśmiechnięty gość, wielokrotny (już) rajdowy mistrz Europy. Od razu zyskał +10pkt do szacunku:) Szczerze mi to zaimponowało bo on po prostu tak jechał; w pewnym sensie dając przykład mnie i innym.
Wracając do Hołka. Ktoś wcześniej napisał że to nie on tylko Zasada zabudował popularność rajdów nad Wisłą. Guzik prawda. Cała rajdomania lat 90/00, tłuste tytoniowe lata, popularność naszego sportu to pośrednio zasługa Hołka, jego charyzmy, medialności, osiągnięć sportowych. Sam straciłem głowę gdy jako łebek pierwszy raz obserwowałem rajd live i pogoń Hołka za Snijersem na RP1997. Kto nie siedział wtedy w rajdach ten nie zrozumie. To jak obecnie puchar skoków w Zakopanym – tłumy ludzi, flagi, doping, święto. Facet był i jest niesamowity i byłem i jestem jego fanem tak jak tysiące innych ludzi.
Dlatego uważam że jego ostatnie wybryki na drogach są niczym innym tylko frajerstwem. Sorry Hołek ale jesteś uznawany za autorytet! Musisz dawać przykład. 113 w obszarze zabudowanym to nie jest dobry przykład! Nawet zakładając że powietrza było za mało a szyny były złe i podwozie tez było złe (żenada!) i jechał 99 a nie to 113 to nic nie zmienia!!! To tak jakbym pouczał nastoletniego syna (gdybym miał:)) że alkohol jest zły, że szkodzi i że niewolno pić i mówiąc to byłbym napier***ony jak meserszmit. Smuci mnie, że sobie Hołek na to pozwala tym bardziej że można inaczej jak pokazuje megagość z białego Volvo.
tp_07
 
Posty: 4
Dołączył(a): poniedziałek, 19 mar 2018, 11:30

Re: Krzysztof Hołowczyc

Postprzez whisky » poniedziałek, 26 mar 2018, 11:03

tp_07 napisał(a):Czy Wy jeszcze ogarniacie o co się spieracie?? gdzie jest istota sporu??


Co to Kajtka... Szacun..

Co do dalszej "dyskusji" polecam dział "Mechanika Rajdowa", albo "Hyde Park".. Bo to się zaczyna robić żenujące..
Avatar użytkownika
whisky
N3
 
Posty: 236
Dołączył(a): czwartek, 31 paź 2002, 21:28
Lokalizacja: Slawkowice (Krakow, Tarnow)

Re: Krzysztof Hołowczyc

Postprzez Mad Max » poniedziałek, 26 mar 2018, 11:18

tp_07 No w końcu ktoś coś mądrego napisał - zgadzam się z tym w zupełności - Dzięki.
Avatar foto. by Marcin Kaliszka
Jest jedna rzecz dla której warto żyć - RAJDY!!! i nie zmienia się nic

http://www.modelowanie.fora.pl
Na warsztacie:

Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
Mad Max
S2000
 
Posty: 4515
Dołączył(a): poniedziałek, 16 paź 2006, 11:50
Lokalizacja: Celestynów/Warszawa

Re: Krzysztof Hołowczyc

Postprzez ZbyszekChaosu » poniedziałek, 26 mar 2018, 11:42

whisky napisał(a):Co do dalszej "dyskusji" polecam dział "Mechanika Rajdowa", albo "Hyde Park".. Bo to się zaczyna robić żenujące..

http://www.autoklub.pl/forum/viewtopic.php?f=17&t=6140
http://bezpieczna-droga.blogspot.com/
ZbyszekChaosu
A6
 
Posty: 1101
Dołączył(a): poniedziałek, 15 lip 2013, 20:42
Lokalizacja: Łódź

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do RSMP

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości

cron