Na pewno zależało mu na swoich pucharach, ale okazał się tak wspaniałomyślny, że wręczył je załodze Maciejewski/Kowalski. Świetny facet, skromny, nie narzekający i szybki. Eh, gdyby u nas tacy byli...
Boufierre nie walczył? W prezencie dostał wygraną? Nie rozumiem. Jak dla mnie ten gość nie jest jjakimś mega kozakiem ale wielki szacunek za to co zrobił na rajdzie jak i po. To jest właśnie kierowca rajdowy.
speedyzxz napisał(a):Jak by musiał walczyć ostro o wygraną to by tak sobie nie oddał a tak i wogóle nie walczył
to teraz powiedziałeś co wiedziałeś Pewnie nie walczył ani ostro, ani słabo...pewnie Peugeot Polska wykupiło mu pierwsze miejsce... Ale (za przeproszeniem) pieprzysz kolego.
Jak dla mnie pierwsza trójka .
Zbigniew Gabryś - pokazał, że świetne miejsce w SPR to nie był przypadek
Michał Bębenek - świetne drugie miejsce i równa jazda
Bryan Bouffier - tu nie potrzeba komentarza
No a ja tak jak wszyscy koledzy u góry : Gabryś , Bouffier , Bębenek !
w Osobowosciach z rajdu Elmot i Subaru zapomniałem dopisać jednego nazwiska ... zapomniałem o Bartku Grzybku . Jazda Bartka zrobiła na Mnie wrażenie dynamiczna jazda oraz wszędzie boczki .