Pierwsza propozycja :
skoro prezydent jest tak zainteresowany rajdami że patronuje rajdowi wisły, to co stoi na przeszkodzie żeby start i meta OS-u na Karowej znajdowały się pod jego pałacem. Te same szykany co na Browarnej można ustawić na Krakowskm Przedmieściu, a nawet lepsze jest szerzej.
Druga sprawa to to że ciągle jesteśmy rozczarowani sytuacją w polskich rajdach. Ja uważam że nie jest tak źle. w zeszłym roku mieliśmy po 5 WRC w każdym rajdzie. Teraz mamy średnio 2 + jeden w mistrzostwach świata i 2 w mistrzostwach europy. W sumie też 5. Może jest mniej N-ek, ala osobiście nie lubie jak jedzie 15 takich samych samochodów jeden po drugim. To jest nudne (podobnie jak puchar Peugeot).
Dla tych co ciągle gadają o zakazie reklamy tytoniu proponuję rzucić palenie i te 200zł miesięcznie przeznaczyć na piwo brok. Może wtedy zaczniecie widzieć świat bardziej pozytywnie, bo mi warszawski bardziej się podobał w tym roku niż w zeszłym.