Nic dodać nic ująć
Rajdowcy "na dopingu" są tylko mistrzami na swoim podwurku. To zwykli oszuści.
Moderator: SebaSTI
Tomi_OL napisał(a):No bardzo możliwe ja też jestem tego zdania, że pewnie to była cena wywoławcza.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 89 gości