Gdzie ci kibice wspaniali tacy ????

[!ADI!]

No nie wiem czy tak"nie rozgłośniony".

Wiem że były maile i ogłoszenia w gazetach.

[tomi_kl]

zróbcie cos , a nie płaczcie tutaj ...

[Glitol]

Każdy z Was ma rację. Nie ma kibiców, bo:
1. mało samochodów startuje,
2. nie ma zawodników, którzy promowaliby ten sport w mediach,
3. poziom zawodników jest taki sobie,
4. KASA (a w zasadzie jej okresowe pojawianie się).
Ale mało kibiców to mało ludzi na dojazdówkach i luzik na oesach.

[pwrc]

w 2001 rajdów nikt specjalnie nie reklamował, TVP olewało jak zawsze, Motowizje mieli nieliczni, a na oesach znalezienie dobrego miesca,
gdzie nie było tłumu graniczyło z cudem

juz nie wspomnę o tym, co sie działo na Barbórkach 2000 i 2001

dla mnie sprawa jest prosta-nie ma WRC, zabrakło znanych kierowców-przede wszystkim Janusza i Hołka-to i nie ma kibiców

ostra walka o sekundy miedzy (przykładowo) Sejem z nr 71
a sejem z nr 79 interesuje, poza samymi zawodnikami, ich rodziny, znajomych i garstke zapalenców, ale raczej nie skłoni do wyjazdu w kotlinę tysięcy kibiców
nazwiska Hołowczyc czy Kuzaj znaja w Polsce tysiące ludzi, ale raczej niewielu (poza oczywiscie kibicami) potrafiłoby wymienic choc jednego zawodnika Pucharu Peugeota

ludzie chcą ogladać show, taki jaki robia auta WRC, zadne auto S1600
nie objedzie beczki na Karowej tak jak Holo Imprezą czy Janusz Focusem!
praw fizyki RAVEN oszukac sie nie da, czy Ci sie to podoba czy nie

niestey przyszłośc rajdów w naszym kraju nie wyglada najlepiej, czołowa impreza motoryzacyjna w kraju - Rajd Polski - ledwo ponad 60 załóg
to chyba najlepszy komentarz

[żółtodziób]

Ja jeszcze dodam że jak mam oglądać miksery i Nki, żadnego WRC, choćby nawet spec 1998 to wolę zostać w domu a za zaoszczędzoną kasę choćby na piwo wydać. Dla mnie Nki i ośki mogą być efektownym dodatkiem do dania głównego, oglądani rajdu wyłącznie z ich udziałem jest jak jedzenie lodów na patyku zamiast schabowego.

Śmiać mi się teraz chce z tego co w WRC oststnio napisali że rzekomo rajdy ożywają, w ogóle w ostatnim numerze tyle razy sami sobie zaprzeczali że natychmiast spojrzałem na stopkę czy Walczuk przypadkiem naczelnym nie zostal, ale nie i to w dodatku on napisał najbardziej przemyślany tekst w całym numerze... Swiat się kończy.

[piter306]

Dla mnie termin piątkowo-sobotowy to tragedia, mało co udaje mi się obejrzeć z powodu pracy, w ktorej planowane urlopy istnieją tylko w kodeksie . Najlepiej jakby rajdy były rozgrywane tylko w zimie he he.

[Gabi]

Ja jeszcze dodam że jak mam oglądać miksery i Nki, żadnego WRC, choćby nawet spec 1998 to wolę zostać w domu a za zaoszczędzoną kasę choćby na piwo wydać. Dla mnie Nki i ośki mogą być efektownym dodatkiem do dania głównego, oglądani rajdu wyłącznie z ich udziałem jest jak jedzenie lodów na patyku zamiast schabowego.

I tym zoltodziobie wlasnie sie roznisz od wielu prawdziwych kibicow, ktorzy nie wazne jakby rajdy wygladaly beda na nie jezdzic.

[golden]

Gabi - śmieszny jesteś hehe
już widze jak będziesz leciał i tobie podobni patrioci na Barum czy inny rajd w Czechach z podwiniętym ogonem tylko będzie się kurzyć - ciekawe dlaczego? dla kościuszki? czy ekstra podniecającyh civiców type r?

po drugie nie rozmawiamy o definicji kibica bo chyba kazdy naczej traktuje ten sport i chyba nie jesteś wyrocznią aby dzielic ludzi na prawdziwych kibiców a tych fałszywych - tez mam paru kumpli co jęzdza tu i tu i lubie im pomachac czy ich podtrzymac na duchu ale nie znaczy to, że chce mi sie poginac na kazdy rajd pucharu pzm )))) czy wyścig ))

ale idac waszym tokiem rozumowania to naprawde za 2 lata czeka nas 40 załóg na oesie i bedą to panowie wyłącznie z kaska bez talentu hehe no ale wy wytrwali kibice bedziecie zawijać na rajdy bo pug 106 N2 poskładany i zdrutowany będzie walczył z 22 letnim Kadetem ))) no i będzie super elitarny sport bo na walimiu będzie sporo miejsca )

rozmawiamy co przyciaga ludzi do tego sportu i co zatem idzie kassseee więc nie możecie tak egoistycznie podchodzic do tego jak podchodzicie teraz - a teksty typu eeee super jest bo na michałkowej czy rościszowie nie ma ludzi są błedem bo tak naprawde kazdy człowiek zwerbowany na rajd ( i nie koniecznie musi lubic 2 kg błota w butach) jest potencjalnym sponsorem!!!! i moze dac kase poczynajac od waszych kumpli w PZM po Frycza!!! nawet jak na 20 000 osób znajdzie się 10 czy 20 to sukces !

co do TV - bez przesady w 2001 było tego o wiele więcej niż pozniej i obecnie

stoje murem za zółtodziobem i przyznaje się gabi - nie jestem prawdziwym kibicem

[Gabi]

moze i jestem smieszny, ale nie do konca chyba mnie zrozumiales bo zoltodziob napisal ze jezdzi na rajdy tylko dla wrc a ja moge pojechac na rajd dla osiek bo one tez moga sprawic wiele przyjemnosci z ogladania mimo ze nie zapinaja takich bokow nawet jazda n-ek moze byc ciekawa a jesli coraz wiecej ludzi bedzie odpuszczalo rajdy to wlasnie niedlugo beda jezdzili sami bogacze bez umiejetnosci.
i wszystko co pisze to tylko moja subiektywna opinia i nikt nie musi sie ze mna zgadzac

[Kuba M.]

Ja jeżdże na rajdy dla kierowców, a jest paru takich co nawet w 22-letnim Kadecie by nieźle pociskali. Staniszewski choćby. Albo taki Witas, nie wiedziałem, że on aż tak ładnie napiera. Przyjemność oglądać, nawet w Pugu pucharowym. Paru by się jeszcze znalazło, a że większość mając 300 koni nie potrafi z tym nic zrobić to ani nie moja wina, ani sponsorów, ani telewizji, ani nikogo, tylko samych kierowców. Jakby do każdego odcinka przystępowało 60 wariatów i pasjonatów to kibice też by się znaleźli. A tak, nudaaa panie.

[golden]

w pełni rozumiem zółtodzioba - los tak chciał, ze nie ma 100 czy 200 km na rajdy jak sporo z was a 600-800 (oprocz kormorana i w-skiego) wiec jak juz jechac to na cos pozadnego i sam zreszta tez tak robie

sam przypuszczam, ze jak od 2006 nie bedzie WRC w krajowych mistrzostwach to zamiast wydawac kase XX rajdow obok Polski pojade na kilka eliminacji MŚ - moje zdanie i moja kasa jakby ośki były takie widowiskowe to byłoby o wiele wiecej osób na Polskim i innych rajdach (a jednak tak sie nie dzieje) - jak w 2003 wymiatacze przyjechali w Wurcach to jakoś sporooo osób było ???? prawda na pewno sporo wiecej niz w tym roku.. zaznaczam, że nie byłem ale praktycznie kazdy kogo pytałem, który był na rajdzie tak mi powiedział

czuus

[piter306]

Może na forum jest kilku "umysłowych" co studiują dziennikarstwo. Jeśli tak to w nich cała nadzieja. Muszą się dostać do Wybiórczej, telewizji i na nowo odkryć Narodowi nasz piękny sport.
A kibice powinni też zadbać o o to żeby po rajdzie nie zostawało parę ton śmieci, może by udało się wtedy Os-y robić w "niedostępnych" lokacjach.

[hairpin]

już widze jak będziesz leciał i tobie podobni patrioci na Barum czy inny rajd w Czechach z podwiniętym ogonem tylko będzie się kurzyć - ciekawe dlaczego? dla kościuszki? czy ekstra podniecającyh civiców type r?

a ja na Barum pojade przede wszystkim żeby zobaczyć Thiry, Pedersoli i SJJ bo to wielcy drajverzy są! liczę też na silną polską obsadę i nawet jak by to miał być Kościuszko to będę mu kibicował. A WRC'e będą dla mnie miłym dodatkiem, bynajmniej nie będę ganiał między os'ami za Prokopem, Voytechem czy Trnenym tylko dlatego że jadą WRC'ami.

a na bałtycki w zeszłym roku pojechałem [choć mam 600 km] nie dlatego że jechały tam wrc'e a dlatego bo chciałem zobaczyć Kuchara i Kuzaja w akcji na szutrach [i "tylko"! lancerami jechali]. A mogłem te pięniądze na pifo wydać...

a żołtodziób to i może jest kibicem, ale na pewno nie rajdowym!

[golden]

na szczęscie FIA wprowadziła przepis - WRC pozniej 30 minut przerwy i dopiero N4 i reszta - wiec smialo mozesz wpadac na oesy wg. czasówki dla N4 i S1600 ))

nie bój sie o Prokopa - za 2 lata wpadnie do nas i naszym asom naklepie czy to w Polsce czy to na arenie miedzynarodowej

[rally_fan1]

Ja tam jestem fanem rajdów,a nie fanem samochodów klasy WRC,też je lubię,ale skoro ich u nas nie mamy,to trudno,na szczęście ich brak nie oznacza końca rajdów w Polsce.S1600 też mi się bardzo podobają,a jeszcze to co pokazali Jean-Joseph i Thiry(zwłaszcza drugi dzień)było bardzo fajne.Można było zobaczyć,jak wiele dzieli nasze talenty od kierowców światowej klasy,jak zobaczyłem na OS Srebrna Góra jak szybko pokonują zakręt w/w panowie(taki łuk[praktycznie długa patelnia]poniżej tego wiaduktu na tym os),a jak Grzyb,Frycz czy Pelikan to miałem wyraźny widok tego jak wiele ich dzieli.Pedersoli też ok,szkoda,że Donchev nie dojechał dalej jak 1 os,na pierwszym os miałem wrażenie,że nie jedzie na full,wydaje mi się,że to raczej była wina samochodu(w końcu zaraz potem się popsuł)niż kierowcy.Jak jestem na rajdzie to patrzę,na to,w jaki sposób kierowcy przejeżdzają dany zakręt i tym podobne,porównuję przejazdy,chcę zobaczyć szybkość,ostrą jazdę i tegoroczny Polski podobał mi się pod tym względem,uważam go za dobry rajd,bylo 3 dobrych kierowcow z zagranicy(4 jesli doliczyc Doncheva,a moze i Jandik by się rokrecil)...było ciepło,a i emocje sportowe(male różnice czasowe pomiędzy zawodnikami w czołówce)też były bardzo ok...WRC są fajne,może wybiorę się do Czech w tym roku,ale jak mi nie wyjdzie,to przeżyję i bez nich ten rajdowy sezon...