motorsport.com

przez **eSWu** » poniedziałek, 31 maja 2004, 14:09

Kilka lat temu rajdy wiązały się z wielkimi spacerami. Z miejsc parkingowych przy drodze przyjeżdżając na pół godziny przed rozpoczęciem oesu szło się kilometr lub dwa. W tym roku tak na elmocie jak i na Polskim był luzik. Na Spaloną przyjechałem jak pierwszy przecierak już przyjechał i wjechałem sobie spokojnie na parking, ludzi było moze kilkuset. Na "czarnej Górze " to samo. Co się dzieje ??? gdzie te tłumy z przed lat ??? Na "czarnej" na wyjeździe z łącznika szutrowego stało może ze sto osób ???

przez **golden** » poniedziałek, 31 maja 2004, 14:25

nie ma przede wszystkim WRC nie ma Hołka s.p. Kulasa

Gieruszczaka Gryszczola Sztuki Herby i po rajdach nie licz ze ktos bedzie sie tłukl tyle kilometrow na rajd o wsp 20 gdzie jedzie 60 zalog i w sumie jest kilku dobrych kieowcow

i nie ma widowiska

to jest chyba odpowiedz na zakaz wrc i mocnych A grup...
nie bez winy sa kierowcy ktorzy takze jezdza srednio i nie ma sukcesow na arenie miedzynarodowej - nie wspiomne juz ze organizacja sie od paru lat nie poprawia...

przez **Yaro** » poniedziałek, 31 maja 2004, 14:47

Ostatnio ogladalem historie Polskiego i pokazywali skrzyzowanie w Bystrzycy w 2001 r. - nie tylko zakret oblepiony ludzmi na maxa, ale takze 50 metrow przed i za zakretem pelno narodu, wszystkie drzewa, okoliczne dachy i przystanek zajete przez kibicow. A ujecia z tego roku... bieda z nedza, smutno

przez **Kubus** » poniedziałek, 31 maja 2004, 14:50

Do tego co napsial Golden, dolaczylbym jeszcze brak pucharowych autek.Dawniej sporo ludzi jezdzilo zeby zobaczyc seje czy lanoski w akcji .Tak tak nie smiejcie sie .Wiele osób chcialo to zobaczyc poniewaz sami na codzien jezdza takimi samochodami.Co do WRC to ja mam swoje zdanie ale moge sie zgodzic ze zdecydowanie brak sukcesów na arenie miedzynarodowej i brak sławnych nazwisk to problem.Przydal by sie taki "Holek" co by troche namieszal i odrazu media i kibice przypomnieli by sobie o rajdach.Wydaje mi sie ze w tym momencie sa dwa nazwiska w Polsce ktore przy duzej ilosci szczescia moze kiedys dojda do podobnych wyników.Grzyb i Frycz.O ile ten pierwszy ma talent i jezdzi szybko o czym wiemy ,Rajd Polski pokazal jednak ze jeszzcze duzo pracy zostalo zeby poscigac sie z czołówka europejska czy swiatowa.Ten drugi natomiast przezywa kryzys miejmy nadzieje chwilowy.Byc moze samochód mu nie lezy.Napewno jednak Frycz posiada wielki potencjal i nie nalezy go skreslac.Grzyb ma jednak aututy "Holkowe" jest bardziej medialny.Czy mu sie uda zobaczymy.Napewno jeszcze dlugo bedziemy musieli poczekac na nowe gwiazdy.(az ja zaczne jezdzic:P

)

przez **Yaro** » poniedziałek, 31 maja 2004, 14:54

Dawniej sporo ludzi jezdzilo zeby zobaczyc seje czy lanoski w akcji .Tak tak nie smiejcie sie .Wiele osób chcialo to zobaczyc poniewaz sami na codzien jezdza takimi samochodami

Smiem twierdzic ze przyjezdzalo tez duzo znajomych popatrzec, fajnie poogladac kolege na trasie rajdu.

przez **golden** » poniedziałek, 31 maja 2004, 16:58

wiecie - kiedys sporo osob jezdzilo takich co byli przypadkowymi ludzmi - nie interesowali sie az tak jak my - jednak "nazwiska" przyciagaly - zobaczie rok temu na kormoranie ile bylo ludzi czy np. w 2001 jak Chudy jechal - gro osob pojechało chudego ogldac i sie wisilic te 500-600 km - 6 wrc to bylo cos - puchary umarły dobrze wiemy juz dawno

pamietajcie ze Kulas był wice mistrzem europy 2002 i ten sukces praktycznie wogole nie przelozyl sie na "ogladalnosc" i promowanie sportu - na pewno spora zasluga za to maja media - co z tego ze zaprosza kuliga to sportowej niedzieli czy sport telegram jak Hołek zdodbyl mistrza byl z samochodem u szpakowskiego - opowiadal o furce i na czym to polega - pozniej zostal sportowcem roku (kulas nie byl nawet w 10 Przegladu sportowego - cholera nie wiem dlaczego

bo miejsce w 5 nalezalo sie an pewno) Wizja TV miała kase i robiła perfekcyjne relacje z Kormorana - były fajki i kampanie reklamowe np. a teraz .... nic

przez **Arti** » poniedziałek, 31 maja 2004, 17:07

Ja natomiast jestem zadowolony, że na rajdach jest tyle osób ile jest. Czym więcej osób, tym gorzej. A tyle ile było osób na Rajdzie Polskim lub na Rajdzie Elmot jest OK. Czym wiecej osób tym moim zdaniem większy bałagan, np większe korki podczas dojazdów z oesu na oes.

przez **golden** » poniedziałek, 31 maja 2004, 17:26

Arti - mnie tez cieszy, ze mniej osob to lepszy komfort ale pamietaj ze to na pewno nie sluzy naszemu sportowi

bo kibice = pieniadze prosta kalkulacja

przez **psz** » poniedziałek, 31 maja 2004, 18:31

Gdzie ci kibice wspaniali tacy? W szkole, w pracy.. Piatek zly jest na poczatek!
Dlaczego u nas rajdy zaczynaja sie w piatki? przeciez naprawde w mniejszosci sa ludzie, ktorzy moga sobie tak po prostu w tygodniu gdzies jechac. Wiec na piatek nie jada, zazwyczaj jest niezly odsiew i w sobote jest juz duzo mniej do ogladania i mze sie nie oplacic jechac jakis tam szmat drogi...
Komu przeszdkadzalby rajd w niedziele? Proboszczowi? Watpie... Byloby wrecz korzystniej dla mieszkancow miejscowosci, w ktorych rozgrywany jest rajd, gdyby odbywal sie on w dzien dla wiekszosci z nich wolny...
Czyzby ktos obawial sie, ze nie wytrzwzwieje do poniedzialku?

przez **kirloy** » poniedziałek, 31 maja 2004, 19:16

Podsumowujac pojawiaja sie 3 problemy:

1. Terminy rajdow - fakt kiedys mnie to walilo ze zaczyna sie w piatek, ale studia sie skonczyly i teraz stanowi to powazny problem dla mnie i wielu innych kibicow. Rajd w weekend - sobota-niedziela - akurat caly weekend mamy zajety. A piatek - urlopy, kombinacje itp itd. Co przemawia za terminem piatkowym osobiscie tego nie rozumiem. Czyzby wplywy czarnych w tym kraju siegaly nawet rajdow i PZMotu? No ale z czarna mafia lepiej nie zaczynac 3 slowa z ambony i wszytkie brony wystawione na asfalt w calej wsi. Ryk silnikow w modlach przeszkadza i naboznym skupieniu.

2. Kasa - nie tylko w rajdach, zakazach WRC i innych duperelach - ale takze w kieszeniach kibicow. Wyjazd na rajd przy dzisiejszych cenach bezyny to drogi sposob na spedzenie weekendu (+ jeszcze drogie bilety vide Elmot)

3. Brak zainteresowania mediow - w momencie gdy rozgrywany bylpolski we wszystkich servisach krolowal RolandGarros, eleminacje zeglarstwo,bierki wodne i do kompletu brakowalo tylko zeby cos o tym jak malszy wypoczywa wspomnieli.

4. Poziom kierowcow - jesli chodzi o jezdzenie to fakt jezdza, ale takiej szopki jak Holek to zrobic nie umieja tu na nastepce Holka typowal bym Pelikana - medialnosci mu nie mozna odmowic - medialnosc 10.

Reasumujac przydlugawego posta - fajnie ze jest malo ludzi tez nie lubie tloku, niech rajdy pozostana elitarne, dla tych ktorym sie chce szwedac po zadupiach i patrzec na auta.

przez **Mroowa** » poniedziałek, 31 maja 2004, 19:25

kirloy napisał(a):2. Kasa - nie tylko w rajdach, zakazach WRC i innych duperelach - ale takze w kieszeniach kibicow. Wyjazd na rajd przy dzisiejszych cenach bezyny to drogi sposob na spedzenie weekendu (+ jeszcze drogie bilety vide Elmot)

No bez przesady że drogie bilety za 20 zł miałeś wejście na wszystko przez w sumie 3 dni rozumiem że jak jesteś przyjezdny to może nie na 3 dni ale nie przesadzajmy nie było tak źle ceny wydaje mi sie nie są wygórwane:)

przez **TRABI** » poniedziałek, 31 maja 2004, 20:01

Rzeczywiście nawet na mecie Polskiego był luzik, co się często nie zdarza. W serwisie bez tłoku można było podejść do boksów (wygodnie ale trochę boli). Ja za głównego winowajcę uważam termin piątek-sobota. Dla wielu to problem nie do przeskoczenia. Ja na Kormorana już urlopu nie wezmę.

przez **Mroowa** » poniedziałek, 31 maja 2004, 20:25

Oki oki ale nie tylko fakt iż to był rajd w piątek i sobotę. Bo jak rozumieć takie cóś że zawsze full autek w Kamionkach stało a teraz w Kamionkach loozik żadnego ścisku a inteligentna policja zatrzymuje auta w Pieszycach paranoja rozumiem wszystko ale nie każdy będzie zaiwaniał do Kamionek z buta rozumiem że prawdziwi kibice tak ale nie tylko tacy ludzie jeżdżą na rajdy a później się dziwią że jest kryzys w Rajdach ja ksami wszystko robią aby tak było :evil:

przez **golden** » poniedziałek, 31 maja 2004, 20:29

od dawin dawna było piatek-sobota i raczej to nie jest GŁÓWNY problem... pozatym sporo ludzi jezdzi na rajd na 1 dzien - w 2001 tez byl piatek sobota i jakos to nie przeszkadzalo

przez **malta_d** » poniedziałek, 31 maja 2004, 20:43

Moj pierwszy post - witam wszystkich

Tegoroczna frekwencja byla zalosna. Oczywiscie sklada sie na to wiele czynnikow. Przede wszystkim calkowita cisza medialna. Jak zwykly czlowiek ma pojechac na rajd skoro nawet nie wie ze ma sie odbyc. Bo Ci co 'Kochaja Rajdy' dobrze o tym pamietaja. Niestety wola emocjonowac sie jego przebiegiem przed ekranem komputera. Wiem ze jest to o wiele wygodniejsze niz wstac o 4 rano i wrocic o 1.30 w nocy robiac przy tym ponad 900 km oraz uciekac przed gradem na Spalonej. Jednodniowy urlop to nie koniec swiata i mozna go zaplanowac duzo wczesniej - jak mowia : dla chcacego nic trudnego. W nieodlacznym juz w naszym zyciu internecie kwestia zapakowania sie w 1 samochod paru chetnych nie jest chyba problemem.
Troszke ponarzekalem ale mam nadzieje ze byly to slowa mobilizujace (takie mialy byc

) i ze za rok zeby dostac sie w ciekawe miejsce trzeba bedzie pojawic sie na oesie duzo wczesniej bo dla kilkuset osob to szkoda nawet na paliwo dla mitsubishi pajero.

pozdrawiam

motorsport.com

Gdzie ci kibice wspaniali tacy ????

Gdzie ci kibice wspaniali tacy ????

Kto przegląda forum