Alien napisał(a):P.S. a co do Hirvonena, to koles najpierw zlal swoim golfem wszystkich u siebie, potem wypatrzyl go manager m.in. Makienena, a potem zaczal pokornie zbierac becki w WRC. A za rok, dwa, jesli wytrzyma cisnienie, to zacznie wygrywac rajdy. Bez tego, ze polowa sie popsuje a reszta wydzwoni.
Heh ja tylko dałem taki przykład, równie dobrze mogłem podać Duvala itd. Nie znam Grzyba, nie wiem jakim jest człowiekiem na codzień ale w czasie rajdu zawsze można miło i na wesoło z nim pogadać. Nie robi z siebie gwiazdy i nie sądzę żeby był zadufany w sobie. Każdy ma swoje zdanie jak zawsze