Rajd Warszawski

Rajdowe Samochodowe Mistrzostwa Polski

Moderator: SebaSTI

Postprzez Tomisny » wtorek, 22 paź 2002, 12:33

Może być miejsce w szpicu a może i nie być... jak bedzie rozbijał auto za autem to nic z tego nie bedzie... A tak wogóle to trzeba przyznać, że Fryczowi brakuje płynności w jeździe...czy to Lancerkiem czy Corsą... Walczy i szarpie, nie ma tych łabędzich ruchów. Co prawda czasy kręci super, ale widać że moglyby być jeszcze lepsze gdyby jechał płynniej. No ale kariera imponująca. Młody chłopak, a już dwa razy mistrz Polski w swoich klasach...tylko tak dalej...
Avatar użytkownika
Tomisny
N3
 
Posty: 351
Dołączył(a): niedziela, 20 paź 2002, 16:09
Lokalizacja: Szczecin


Postprzez maciekd » wtorek, 22 paź 2002, 16:11

Fryczu nie mowie, jest bardzo szybkim, utalentowanym kierowca. Jesli jednak chodzi o widowiskowosc, to raczej przecietnie to wyglada. Przyklad? Tegoroczny Elmot, jazda skuteczna, ale sprawial wrazenie jakby to Corsa kierowala nim. Kazdy metr asfaltu to czyste rzemioslo. Kormoran. Brzydziej od Fryty prolog pojechaly chyba tylko karotki;) Karkonoski. Na Paulinum bardzo niemrawa jazda, czasy gorsze od pucharowych Peugeotow. Jestem przekonany, ze w WRC bylby bardzo szybki, co nie znaczy bardzo widowiskowy...
Avatar użytkownika
maciekd
A6
 
Posty: 1148
Dołączył(a): środa, 31 lip 2002, 21:08
Lokalizacja: Szczecin

60 zdjęć z Warszawskiego

Postprzez Max9 » wtorek, 22 paź 2002, 17:29

Tak jak zpowiadałem dodałem zdjęcia z rajdu. Jest ich z 60 :lol:
Nie udało się uchwycić mostku na Bemowie, ale inne też są ciekawe.

Mam ujęcia jak Dytko i Czopik grzeją opony przed startem na Bemowie.
Obrazek
Avatar użytkownika
Max9
A5
 
Posty: 695
Dołączył(a): wtorek, 24 wrz 2002, 17:50
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez kewals » wtorek, 22 paź 2002, 19:20

ale chłopaki ośką tak sie jeżdzi..to nie 4 łapy żeby sobie pozwolić na widkowiskowość :) widział któs filmek z Semperitu jak tam Sebastian chodził bokami lancernikiem....gdyby nie głupi bład z tym przyspaniem na poczatku dnia...to frycz byłby bardzo wysoko
zapraszam do dyskusji na www.dnkforum.prv.pl
Avatar użytkownika
kewals
N3
 
Posty: 254
Dołączył(a): środa, 31 lip 2002, 18:04
Lokalizacja: Skoczów

Postprzez Tomisny » wtorek, 22 paź 2002, 23:23

gdyby, gdyby... Ale dal tylka na zakrecie i wydachowal jak sie patrzy... To nie o to przeciez chodzi zeby chodzic bokami... Ma byc plynnie i szybko... na razie jest tylko szybko...
Avatar użytkownika
Tomisny
N3
 
Posty: 351
Dołączył(a): niedziela, 20 paź 2002, 16:09
Lokalizacja: Szczecin

moje wrażenia

Postprzez thompson40 » środa, 23 paź 2002, 09:17

Chciałbym napisać troszkę o swoich wrażeniach z rajdu w stolicy. Byłem w niedzielę pod pałacem i oglądałem sobie. Chłopaki naprawdę jeździli super. Ale nie o tym chciałem napisać. Podczas drugiego przejazdu pod koniec stawki (około 5 samochodów przed końcem) Pan Kąkol jadący samochodem Deawoo Lanos o mały włos uniknął zderzenia ze słupkiem. Atmosfera od razu zrobiła się bardzo gorąca. Wielu "kibiców" zaczęło wrzeszczeć : "proszę ... tego lamusa" "zajeb w patyka" "urwij chociaż koło , albo dwa". Do końca odcinka słyszałem podobne teksty kierowane do następnych zawodników.
Inna sprawa kiedy oglądam filmy z jakiś wypadków podczas rajdów w Polsce często chwili uderzenia np. w drzewo towarzyszy teks: "tak!!!!" "ale zajebiście". Komentować tego chyba nie trzeba. Szczyt prostactwa.
Taka jest moja opinia na temat dużej części rajdowych "kibiców". Wiem ,że są tysiące ludzi normalnych , kochających ten sport ,ale debile są wśród nas.
PS: nie chcę , żebyście teraz na mnie bluzgali albo coś, poprostu chciałem napisać co widziałem.
...jk1dL......................................
...cky.pl.2kx.pm..........................
Avatar użytkownika
thompson40
N3
 
Posty: 457
Dołączył(a): poniedziałek, 2 wrz 2002, 11:46
Lokalizacja: józefów

Postprzez marcin » środa, 23 paź 2002, 10:44

zgadzam się z tobą całkowicie też byłem świadkiem takiego zdarzenia
marcin
A5
 
Posty: 982
Dołączył(a): sobota, 5 paź 2002, 12:46
Lokalizacja: Świdnica

Postprzez **FanKuzaja** » środa, 23 paź 2002, 11:35

Dołączam się do wypowiedzi thompson40.

Naprawde mało jest takich miejsce ze sie w jednym miejscu spotykajom prawdziwi kibice tego oto sportu. Ale na Elmot 2002 na os 3 miałem taką mozliwośc cześc kibiców satła za Leszkiem (oczywiscie ja za Leszkiem) a częśc za Januszem ale co było dziwne ze przejcahły dwa samochody WRC a jak sie zblizały samochody S 1600 i N4 to my wszyscy też im kibicowaliśmy i chyba o to w tym sporrcie chodzi zeby nie kibicowac jednje osobie tylko wszytskim którzy w pocie czoła walczą o sekundy.

Pozdrawaim wszytskich kibicow.

_________
KuZi GO!!!
Avatar użytkownika
**FanKuzaja**
A6
 
Posty: 1891
Dołączył(a): środa, 31 lip 2002, 15:54
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Tomisny » środa, 23 paź 2002, 22:36

Ale jesli chodzi o kibicow to zupelnie inaczej bylo w Olsztynie... To raczej prowincjonalne miasto pod wzgledem sportowym (bez urazy dla jego mieszkancow) i Holka pewnie kazdy tam zna. A wiec rajdy sa w miare popularne... No ale z tego powodu na Kormoranie atmosfera na odcinkach niedaleko miasta jest okrutna... Mowie tu o tegorocznym OS 1,4 z taka fajna hopa w lesie... Tylu karkow i kiboli to jeszcze na oesach nie widzialem... Kupe lysoli i dresow co sobie zrobili tam miejsce spotkan... Niech sobie ogladaja...ok...ale oni poprostu zachowywali sie jak dzikusy... Jeden koles robil sobie super zabawe,ze stal na hopie i uciekal spod kol samochodu jak ten byl 10m od niego...No kompletny debil! Nie bylo akurat meczu pilkarzy, wiec zawsze jakas rozrywka...
Niestety taki poziom prezentuje czesto wielu fanow kuziego... Mimo ze jezdza na rajdy to objektywizmem nie grzesza... W sumie wcale nie zdziwilbym sie gdyby to rzucenie belki pod kola kuziego przez olsztynskie karki, a potem fanow kuziego kamieni pod kola Holka (kuchara) okazalo sie prawda...
Avatar użytkownika
Tomisny
N3
 
Posty: 351
Dołączył(a): niedziela, 20 paź 2002, 16:09
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Alex K » środa, 23 paź 2002, 22:39

Pamiętam artykuł w pewnym piśmie "dla prawdziwego mężczyzny", który dotyczył wyścigów samochodowych, F1, CART, NASCAR. Piszący ten artykuł dziennikarz napisał (bez cytatu), że gdy prawdziwy mężczyzna ogląda wyścig, nieważne, czy na orze, czy w TV, czeka, wypadek, krew, ludzie oglądają wyścigi (pewnie też miał w zamyśle rajdy) czekając na wypadki. Niestety jełopów nie brakuje. Żadko jestem na rajdach, ale wśród "prawdziwych" kibiców tego sportu, wśród ludzi, którzy kochają wyścigi, rajdy z czymś takim się nie spotkałem. Aczkolwiek wiem, że na rajdy przychodzą, również, ludzie, którzy chcą zobaczyć wypadek, lub właśnie urwne kółka. Współczuję!
Alex K
N1
 
Posty: 50
Dołączył(a): czwartek, 1 sie 2002, 20:10
Lokalizacja: z Polska

Postprzez maciekd » środa, 23 paź 2002, 23:18

Chyba przesadzacie. Wypadki to czesc tego sportu. Nie mowie, ze na nie czekam, ale sa naturalnym elementem widowiska. Na Elmocie akurat widzialem dwa stojac w jednym miejscu (Szterleja i ktos Astra, nie pamietam). Nic sie nie stalo, po prostu zaloga zakonczyla w ten sposob udzial w rajdzie. Przeciez to rzecz naturalna. Nie da sie zaprzeczyc, ze delikatne wpadniecie do rowu wyglada dosc widowiskowo i zostaje w pamieci kibica. Nie zycze oczywiscie nikomu wypadku i nie czekam na nie na rajdach, ale potrafie zrozumiec tych, ktorym sie to podoba. A urwane kolo to jeszcze nie tragedia... jesli wynika z bledu kierowcy.
Avatar użytkownika
maciekd
A6
 
Posty: 1148
Dołączył(a): środa, 31 lip 2002, 21:08
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Dobi » środa, 23 paź 2002, 23:25

Zgodze sie z Mackiemd. Sport samochodowy w dzisiejszych czasach jest juz bardzo bezpieczny - mało kierowców czy pilotów odnosi powazne obrazenia. Najczęsciej są to potłuczenia czy jakies lekkie złamania. Nigdy nikomu źle nie zycze ale nie powiem ze nie lubie zobaczyc jakiegoś efektownego daszka czy cos... Jak powiedział to Maciekd jest to część tego widowiska.
Dobi
 

Postprzez Max9 » czwartek, 24 paź 2002, 18:34

A propo kibiców. Czy gdy byliście na Warszawskim na Bemowie to czy wpószczono Was na tren lotniska? Wyjaśninie dla tych którzy nie byli. Otóż na teren lotniska na Bemowie wpószczano tylko VIP'ów, a kibice stali za siatką lotniska i widzieli tylko jeden zakręt.
Na pytanie czy jest to rajd dla kibiców czy Vipów, panowie z obsługi powiedzieli, że oni tylko wykonują polecenia.
Avatar użytkownika
Max9
A5
 
Posty: 695
Dołączył(a): wtorek, 24 wrz 2002, 17:50
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez golden » piątek, 25 paź 2002, 13:41

thomson masz racje i ja wlasnie takich karkow nazywam "BOLKI"
Tego jest wszedzie pelno i nie wiadomo jak to wyplemnic.
Dam przyklad: stalem na os 6 przy remizie strazackiej byly 2 grupy miejscowych 1: (po 60e) pila vodeczke 15 m od oesu i nie przeszkadzala a druga byla w kopercie i non stop chodzila po oesie z piwem...
Tak samo karki - jak chca przychodzic to niech stoja w normalnych miejscach i nie przeszkadzaja mi (nam) w ogladaniu i zachowuja sie jak przystalo na ludzi.
Co do tych wejsiowek na Os Bemowo. Wchodzili wszyscy co mieli GOSC, VIP, CZLONEK ZALOGI, ORGANIZATOR i chyba ZABEZPIECZENIE.
Ja piernicze takie oesy mimo ze miale wejsciowke nie podobalo mi sie.
Byla spora grupa osob ktora nie miala pojecia o rajdach albo miala bardzo mizerne - oni byli najmniej klopotliwi. Najgorzej to chyba czlonkowie zespolow sie zachowywali - skakli non stop po oesie i stawali gdzie popadlo (jakby 10 m ich zbawilo) Ja jestem za tym zeby stawiac barierki i wpuszczac wszystkich. Wtedy organizacja sie polepszy...
Avatar użytkownika
golden
A6
 
Posty: 1230
Dołączył(a): poniedziałek, 26 sie 2002, 11:44
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Max9 » piątek, 25 paź 2002, 17:42

racja, wszyscy powinni miec równe prawa do oglądania rajdów. Faworyzowanie garstki ludzi jeszcze bardziej pogrąża ten sport. Zakaz wejścia na Bemowo i inne ciekawe miejsca, jeżeli nie ma się wejściówki, zniechęca ludzi do przychodzenia na odcinki.
Avatar użytkownika
Max9
A5
 
Posty: 695
Dołączył(a): wtorek, 24 wrz 2002, 17:50
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do RSMP

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości