1) przyjmujac ze czesc X nalezy wymienic po 500km oesowych to jadac RSMP przy 2 rajdach plus jakichs treningach pomiedzy nimi juz "nalata" sie kilometry i trzeba zmienic na nowa,czyli 2 razy w czasie jednego sezonu. Natomiast przy RS gdzie jest raptem albo az 36km i jesli bedzie bez dzwonow ta wymiana nastapi o wiele pozniej,
2) krotsze zapoznianie, mniej km do opisania,
3) krotszy czas trwania rajdu (mniejsze koszty noclegow i ogolnie "utrzymania" w czasie zawodow),
4) wszystkie 3 zawody skomasowane niedaleko wiec np nie trzeba ciagnac busa z czesciami plus np najetej lawety na drugi koniec kraju typu Gdansk czy Rzeszow, a jak ktos z niedaleka to rajdowka na kolach dojedzie nawet

5) w koncu trzeba zaczac od lokalnych inicjatyw i Pan Dytko to wlasnie robi.
Trzymam kciuki zeby sie udalo i wiecej automobilklubow "weszlo" w RS.



ps. mnie tez sie zdawalo ze Proto mialo byc tansza inicjatywa dla R5 ale moze sie gdzies przeslyszalem


