Moderator: SebaSTI
andrew88 napisał(a):Tu będą pojawiać się informacje na temat przyszłego sezonu, a pierwsza już jest: https://www.facebook.com/WLOCH.rally
Mad Max napisał(a):Dziwi mnie przeświadczenie że tytoń browar i wóda są lekarstwem który ma uratować ten sport. Zakaz reklamy fajek jest w całej UE (i tego nie przeskoczymy) a browar reklamował się nie tak dawno temu (Karpackie dla przypomnienia) jakoś innych firm na horyzoncie ni widu ni słychu (zakaz jest reklamowania PIWA ale nie marki). Śmiem też twierdzić że przywrócenie tych reklamowych możliwości dużo by nie pomogło bo po pierwsze rynek reklamowy jest znacznie większy (mówię tu tylko o sporcie) a po drugie w pięknych zamierzchłych czasach firmy które wydawały na to kasę było 5 (w zasadzie tyle przychodzi mi do głowy firm które wydawały kasę na załogi i organizacje rajdów). Dodatkowo w pięknych zamierzchłych czasach 70% samochodów było przygotowywanych w "garażu przy domu" a 30% profesjonalnych firmach... teraz ta proporcja jest odwrotna więc rząd pieniędzy zupełnie inny... poza tym warto zauważyć że inne dyscypliny (np. F1 - gdzie swego czasu praktycznie każdy zespół jeździł w tytoniu) jakoś poradziła sobie z tym problemem.
Ja powtarzam po raz kolejny jeśli nie sprawią (czyt. PZMŁOT) że więcej załóg będzie jeździło w rajdach (przedmówcy już podpowiedzieli jak to można zrobić) i do puki nie zacznie przychodzić więcej ludzi na odcinki (a jak mają przychodzić "nowi" skoro "starzy wyjadacze" odpuszczają sobie wyjazdy na rajdy "Bo niema kogo oglądać" - w sumie się nie dziwię jak do mety dociera 25 samochodów i ma się do przejechania na takie widowisko np 350km) to nikt się nimi nie zainteresuje (sponsorzy / TV). I dajmy już spokój sloganowi "Trzeba to pokazywać w TV"... tylko co chcecie pokazywać w tej TV ?? pustki na odcinkach. Sponsorzy i TV muszą widzieć w tych (i na nich) rajdach interes... szczerze to ja w nich widzę otchłań, takich pustek na odcinkach jeszcze nie widziałem w życiu (kiedyś na RPP na Mazowieckim było niewiele mniej)... zresztą ostatnio zauważyłem też interesująca rzecz że dawno nie widziałem przy trasie bilbordu reklamowego (nie liczę miejskich prologów). I na koniec por raz ostatni: Im więcej załóg tym więcej kibiców, im więcej wszystkiego razem tym szybciej znajdzie się ktoś kto zrobi z tego biznes/kase... no właśnie KASE... słowo klucz w całej tej zabawie.
Mad Max napisał(a):Dziwi mnie przeświadczenie że tytoń browar i wóda są lekarstwem który ma uratować ten sport. Zakaz reklamy fajek jest w całej UE (i tego nie przeskoczymy) a browar reklamował się nie tak dawno temu (Karpackie dla przypomnienia) jakoś innych firm na horyzoncie ni widu ni słychu (zakaz jest reklamowania PIWA ale nie marki). Śmiem też twierdzić że przywrócenie tych reklamowych możliwości dużo by nie pomogło bo po pierwsze rynek reklamowy jest znacznie większy (mówię tu tylko o sporcie) a po drugie w pięknych zamierzchłych czasach firmy które wydawały na to kasę było 5 (w zasadzie tyle przychodzi mi do głowy firm które wydawały kasę na załogi i organizacje rajdów). Dodatkowo w pięknych zamierzchłych czasach 70% samochodów było przygotowywanych w "garażu przy domu" a 30% profesjonalnych firmach... teraz ta proporcja jest odwrotna więc rząd pieniędzy zupełnie inny... poza tym warto zauważyć że inne dyscypliny (np. F1 - gdzie swego czasu praktycznie każdy zespół jeździł w tytoniu) jakoś poradziła sobie z tym problemem.
Ja powtarzam po raz kolejny jeśli nie sprawią (czyt. PZMŁOT) że więcej załóg będzie jeździło w rajdach (przedmówcy już podpowiedzieli jak to można zrobić) i do puki nie zacznie przychodzić więcej ludzi na odcinki (a jak mają przychodzić "nowi" skoro "starzy wyjadacze" odpuszczają sobie wyjazdy na rajdy "Bo niema kogo oglądać" - w sumie się nie dziwię jak do mety dociera 25 samochodów i ma się do przejechania na takie widowisko np 350km) to nikt się nimi nie zainteresuje (sponsorzy / TV). I dajmy już spokój sloganowi "Trzeba to pokazywać w TV"... tylko co chcecie pokazywać w tej TV ?? pustki na odcinkach. Sponsorzy i TV muszą widzieć w tych (i na nich) rajdach interes... szczerze to ja w nich widzę otchłań, takich pustek na odcinkach jeszcze nie widziałem w życiu (kiedyś na RPP na Mazowieckim było niewiele mniej)... zresztą ostatnio zauważyłem też interesująca rzecz że dawno nie widziałem przy trasie bilbordu reklamowego (nie liczę miejskich prologów). I na koniec por raz ostatni: Im więcej załóg tym więcej kibiców, im więcej wszystkiego razem tym szybciej znajdzie się ktoś kto zrobi z tego biznes/kase... no właśnie KASE... słowo klucz w całej tej zabawie.
Hubertos napisał(a):Przez pewien czas funkcjonowało Stowarzyszenie Zawodników Rajdowych, które po jakimś czasie się rozwiązało. Tu widzę spory problem, brak chęci i inicjatywy ze strony, niektórych zawodników. Narzekają, że jest źle, ale żeby coś zrobić, czy pójść na kompromis to już nie za bardzo.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości