68 Rajd Polski 2011

Rajdowe Samochodowe Mistrzostwa Polski

Moderator: SebaSTI

Postprzez Qbek » niedziela, 4 wrz 2011, 20:34

Krzysiek_WrC napisał(a):chciałbym osobiście więcej rund szutrowych, ale wiadomo...ciężko znaleźć takie odcinki w Polsce

W Polsce mogłoby być co najmniej 3-4 rundy szutrowe do RSMP, a czy ciężko znaleźć odcinki to raczej bym się kłócił. Szczególnie na północy. Pod dostatkiem, gorzej z organizacją. :wink:
Qbek
N3
 
Posty: 466
Dołączył(a): niedziela, 11 kwi 2010, 09:39
Lokalizacja: Waw/P-śl


Postprzez wojo02 » niedziela, 4 wrz 2011, 20:52

krakowski był też kiedyś szutrowy (jeszcze z bublem w poldku 2000 t), jak ktoś pamięta kiedy to było to proszę o jakieś info albo fotki z tego rajdu
Avatar użytkownika
wojo02
N2
 
Posty: 181
Dołączył(a): czwartek, 11 cze 2009, 16:27

Postprzez Motulski » niedziela, 4 wrz 2011, 21:08

Polski lata temu ( nie pamiętam ) też leciał odcinkami po szutrze, okolice Walimia ! U nas szutrów "górskich" w okolicach Walimia jest tyle, że idzie zrobić dwie rundy RSMP, ale...
http://oesrecords.pl/rajdy/
Avatar użytkownika
Motulski
A5
 
Posty: 989
Dołączył(a): sobota, 29 mar 2008, 17:17
Lokalizacja: Głuszyca/Walim

Postprzez Mad Max » poniedziałek, 5 wrz 2011, 10:09

Swiszczu napisał(a):nie byłem 684 km to trochę dużo prawda ?

Ja widzę taki tekst to przychodzi mi do głowy tylko jedno - "dup.... nie kibic" - najdziwniejsze jest to że z takimi tekstami spotykam się głównie u kibiców z Dolnego Śląska, którzy rajdy mają pod samym nosem, tylko ileż razy można jeździć z Rościszowa do Walimia i z powrotem?? Tak jak pisałem wcześniej ja niestety wszędzie mam po 300 klocków i jakoś jeżdżę, bo kocham ten sport, żeby było lepiej dwa razy w tym roku byliśmy tylko z moją Anetą, więc koszty znacznie wyższe. O wyjeździe w 2005r. na finkę nawet nie wspominam, ale wiem jedno było bosko i pojadę tam na pewno jeszcze raz.

Chcecie Polskiego w Kłodzku i okolicach ?? proszę bardzo, tylko wtedy zapomnijcie o IRC, nie wspominając już o WRC. Asfaltowe WRC jak pokazał przykład Bułgarii to tylko jednorazowy epizod, poza tym nowe rajdy po asfalcie nie są za bardzo chętnie widziane w WRC. IRC też odpada bo po sąsiedzku jest podobny Barum z organizacją o lata świetlne lepszą niż u nas. I nie zapominajcie że jak już przeniesiecie sobie Polski do Kłodzka to będziecie musieli znaleźć sobie nowego sponsora bo Orlen jest zainteresowany sponsorowaniem Polskiego... ale tylko po szutrze na Mazurach.

Co do organizacji rajdów szutrowych to mamy potęcjał i to bardzo duży, jak pokazał chociażby Pan Orski i jego Rajd Lotos, chcecie mi powiedzieć że na Pomorzu czy w Wielkopolsce nie ma tras szutrowych które byłby dobre po odcinki specjalne ?? Skoro na Mazowszu się dało (Warszawski/ Orlen) to tam też by się dało, tylko tam niestety nie ma takich tradycji rajdowych jak w innych częściach Polski.
Zapomnieliście jeszcze dodać że w latach 90 drugi dzień Karkonoskiego był po szutrze, a z tego co gdzieś czytałem to kiedyś wcześnie ten rajd był cały po szutrze. No i jeszcze Festiwalowy koło Opola po szutrze
Avatar foto. by Marcin Kaliszka
Jest jedna rzecz dla której warto żyć - RAJDY!!! i nie zmienia się nic

http://www.modelowanie.fora.pl
Na warsztacie:

Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
Mad Max
S2000
 
Posty: 4515
Dołączył(a): poniedziałek, 16 paź 2006, 11:50
Lokalizacja: Celestynów/Warszawa

Postprzez RajducH » poniedziałek, 5 wrz 2011, 11:06

ja tylko napomnę, że w Lubuskim też jest mnóstwo szutrów, ale tu nawet nikt nie próbuje zrobić rajdu; prawda jest taka, że nie ma pomysłu na reorganizację naszych rajdów, po co coś zmieniać skoro to co jest - jest dobre (wg działaczy).

Swoją drogą IRC na szutrze na Mazurach czy asfalcie na Dolnym Slasku to i tak "IRC" w cudzysłowiu, bo mało kto lubi do nas przyjechać ot tak
Zawsze Jest Nadzieja :D KUZI OGNIA !!!
Avatar użytkownika
RajducH
A6
 
Posty: 1426
Dołączył(a): niedziela, 1 lut 2004, 18:32
Lokalizacja: ... zza siedmiu gór

Postprzez kuba.es » poniedziałek, 5 wrz 2011, 11:13

Zgadzam się z Mad Maxem. Mój domowy rajd to Rzeszowski, a mimo to uważam, że prawdziwe szutry i prawdziwy Polski to tylko Mazury. Na Polskim byłem mimo, że mam tam ponad 600 km.

Ja rozumiem, że każdy chce jak najlepszą imprezę pod oknami własnego domu, ale odrobina realizmu jest jak najbardziej wskazana.

Asfaltów i tak jest bardzo dużo zarówno w IRC jak i RSMP.
"Proste są dla szybkich samochodów, zakręty - dla szybkich kierowców." - Colin McRae
Avatar użytkownika
kuba.es
N3
 
Posty: 402
Dołączył(a): czwartek, 27 sty 2011, 12:07

Postprzez Jarek55511 » poniedziałek, 5 wrz 2011, 13:50

Mad Max napisał(a):
Swiszczu napisał(a):nie byłem 684 km to trochę dużo prawda ?

Ja widzę taki tekst to przychodzi mi do głowy tylko jedno - "dup.... nie kibic" - najdziwniejsze jest to że z takimi tekstami spotykam się głównie u kibiców z Dolnego Śląska, którzy rajdy mają pod samym nosem, tylko ileż razy można jeździć z Rościszowa do Walimia i z powrotem?? Tak jak pisałem wcześniej ja niestety wszędzie mam po 300 klocków i jakoś jeżdżę, bo kocham ten sport, żeby było lepiej dwa razy w tym roku byliśmy tylko z moją Anetą, więc koszty znacznie wyższe. O wyjeździe w 2005r. na finkę nawet nie wspominam, ale wiem jedno było bosko i pojadę tam na pewno jeszcze raz.

Chcecie Polskiego w Kłodzku i okolicach ?? proszę bardzo, tylko wtedy zapomnijcie o IRC, nie wspominając już o WRC. Asfaltowe WRC jak pokazał przykład Bułgarii to tylko jednorazowy epizod, poza tym nowe rajdy po asfalcie nie są za bardzo chętnie widziane w WRC. IRC też odpada bo po sąsiedzku jest podobny Barum z organizacją o lata świetlne lepszą niż u nas. I nie zapominajcie że jak już przeniesiecie sobie Polski do Kłodzka to będziecie musieli znaleźć sobie nowego sponsora bo Orlen jest zainteresowany sponsorowaniem Polskiego... ale tylko po szutrze na Mazurach.

Co do organizacji rajdów szutrowych to mamy potęcjał i to bardzo duży, jak pokazał chociażby Pan Orski i jego Rajd Lotos, chcecie mi powiedzieć że na Pomorzu czy w Wielkopolsce nie ma tras szutrowych które byłby dobre po odcinki specjalne ?? Skoro na Mazowszu się dało (Warszawski/ Orlen) to tam też by się dało, tylko tam niestety nie ma takich tradycji rajdowych jak w innych częściach Polski.
Zapomnieliście jeszcze dodać że w latach 90 drugi dzień Karkonoskiego był po szutrze, a z tego co gdzieś czytałem to kiedyś wcześnie ten rajd był cały po szutrze. No i jeszcze Festiwalowy koło Opola po szutrze

Tak zapomnieć o tych cyklach :?:
A mamy nadal runde WRC choć rajd Polski jest na szutrze :?:
Nie. Bo FIA chodzi o poszczególne rynki krajów w których są rozgrywane rundy WRC. A cykl IRC-kto ma kase ten ma runde IRC i tyle. A Mistrzostwa Europy to już nie to co kiedyś. Ten tytuł już tyle nie znaczy co w latach ubiegłych gdzie startowali Snijers,Bertone,Hołowczyc,Kulig,Travalagia itd.itd. Bo oni walczyli na cudzym terenie z lokalnymi "matadorami". Wszędzie można zrobić szutrowy rajd. Tylko trzeba tego chcieć. U nas też jest pełno duktów leśnych,ale czy nadleśnictwa dadzą zgode? Chciałbym żeby były nawet dwa cykle jak w Francji(szutrowe i asfaltowe). Ale to tylko marzenia...
Avatar użytkownika
Jarek55511
S1600
 
Posty: 2563
Dołączył(a): piątek, 2 kwi 2010, 12:40
Lokalizacja: Stara Łomnica

Postprzez MariuszM » poniedziałek, 5 wrz 2011, 14:40

www.rsmp.tv
Avatar użytkownika
MariuszM
N3
 
Posty: 459
Dołączył(a): poniedziałek, 9 mar 2009, 18:35

Postprzez kremer » poniedziałek, 5 wrz 2011, 15:02

Nie sądziłem, że takiej chwili doczekam. Żeby Kuzaj nie miał kasy na starty.
Avatar użytkownika
kremer
S2000
 
Posty: 3023
Dołączył(a): wtorek, 18 lip 2006, 15:49
Lokalizacja: z oesów

Postprzez Ziggy » poniedziałek, 5 wrz 2011, 16:00

Teraz "anty-Kuzaje" powinni mieć powód do zadowolenia :roll:
Avatar użytkownika
Ziggy
A5
 
Posty: 856
Dołączył(a): poniedziałek, 2 lip 2007, 20:00

Postprzez marrcus » poniedziałek, 5 wrz 2011, 18:23

MariuszM napisał(a):Akcja kibice dla Kuzaja http://www.rsmp.info/index.php?option=c ... =5&lang=pl


z tymi cenami to zdrowo powaliło

a sorry w sumie źle doczytałem
Ostatnio edytowano wtorek, 6 wrz 2011, 00:30 przez marrcus, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
marrcus
N3
 
Posty: 492
Dołączył(a): sobota, 14 cze 2008, 17:24
Lokalizacja: Gorzów

Postprzez Krzysiek_WrC » poniedziałek, 5 wrz 2011, 22:28

Daj pan już spokój, zawieś kask na kołek albo odłóż na szafę. To już ta pora i po co się męczyć, aby później na mecie powiedzieć że albo była awaria albo sie po prostu wydzwoniło. Szkoda samochodu, szkoda pieniędzy.

A jak już koniecznie to załatw sobie coś innego, może coś w A7 albo spróbuj w A6 ( np. Citroen), czy koniecznie musi to być Lancer?
I tak w czołwce pan nie dojedzie, to już nie te lata i nie ta forma.

widzę że w Polsce rodzi się nowa moda,albo TOP albo nic. A ceny to z kosmosu. Jak nie mamy,to nie jedziemy, albo jedziemy na to na co nas stać. Mnie nie stac na basen....wiec go nie mam i nie wołam aby była zrzuta :?

To tyle to tego kiepskiego apelu. Nie wiem w ogóle jak sie komus taki pomysł mógł zrodzić w głowie
Krzysiek_WrC
A6
 
Posty: 1518
Dołączył(a): czwartek, 22 sty 2004, 22:19
Lokalizacja: Stadniki

Postprzez CzarnyWRC » wtorek, 6 wrz 2011, 00:03

Kiepściutko, żeby Kuzi nie miał na starty... Ten Kuzi, który jest i będzie ikoną tego sportu w Polsce. Przecież jest (był) właścicielem stajni i ogólnie był ,,kolo". Śmigał Lambo, miał prosiaka 4x4. Szkoda... Taki rally-crazy-man, który jest (był) autorytetem nie powinien się rozmieniać na drobne (tob albo nic). Wg. mnie niech się angażuje w coś niżej! Bębenek tu świeci przykładem oraz Qhr. Nie ma pieniędzy? Albo out i nie robić kichy albo cokolwiek JEŹDZIĆ byle by non stop w tym siedzieć!!!
By czuć upadek, z wysoka spaść trzeba...
Być na dnie, by móc sięgnąć nieba...

http://www.youtube.com/user/auxqrwa
Avatar użytkownika
CzarnyWRC
N3
 
Posty: 473
Dołączył(a): poniedziałek, 16 lip 2007, 01:07
Lokalizacja: Józefów

Postprzez zenzen23 » wtorek, 6 wrz 2011, 04:18

Żal mi dupę ściska jak sobie pomyślę że mogło by zabraknąć Kuzaja w Mikołajkach. Parę lat temu przez zupełny przypadek znalazłem się na jednym z odcinków Warszawskiego. Stałem sobie spokojnie przy tasiemce, przeleciało ostatnie 0 a wśród ludzi było słychać " uwaga teraz Kuzi" i nagłe z lasu na pełnym ogniu wypadło N12 lekko bokiem z jednym kołem na trawie prawie w rowie, wszyscy dali parę kroków do tyłu, Kuzaj zredukował, coś zadzwoniło jak dzwony na kościelnej wieży i skrzynia biegów "powiedziała do widzenia" auto jeszcze trochę się potoczyło, potem coś zaskoczyło i Subaracz wolno pojechał dalej, a ja już wiedziałem że na rajdy będę jezdził to końca życia.

Byłem na wszystkich Polskich zorganizowanych na Mazurach i nie mogę sobie wyobrazić tego rajdu bez Leszka. Gdyby było mnie stać pewnie całe auto było by oklejone moimi zdjęciami, ale fotki 15x10 na pewno nie odpuszczę jak sprawa dojdzie do skutku.

Krzysiek_WrC Ja w Polskich rajdach prawdziwych Kozaków widziałem czterech, dwóch z nich już z nami nie ma, niech ci co są jeżdżą jak najdłużej.
zenzen23
N2
 
Posty: 145
Dołączył(a): środa, 2 lut 2011, 13:53
Lokalizacja: pomorskie

Postprzez Krzysiek_WrC » wtorek, 6 wrz 2011, 09:07

Nie kwestionuje tego że Kuzaj jest jednym z tych co nogi nie ściągają z pedału gazu, i dobrze, bo coś się dzieje i jest atrakcja. Ale....Jak Czarny WRC napisał, taka ikona polskiego motorsportu zaczyna nam się rozmieniać na drobne, i sam sobie psuć dogłębniej autorytet wśród kibiców a szczególnie tych co go zawzięcie nie lubią.

A co by się stało gdyby wsiadł w takiego C2 R2 Maxa i tym wypróbował sił?
Kłania się Michał Bębenek, dla niego nie był żaden wstyd. Boję się że dla Kuzaja jazda czym innym niż 4x4 będzie upokarzająca. To chyba nie tak ma być.
Krzysiek_WrC
A6
 
Posty: 1518
Dołączył(a): czwartek, 22 sty 2004, 22:19
Lokalizacja: Stadniki

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do RSMP

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 6 gości

cron