viper napisał(a):T_1 napisał(a):piotrg napisał(a):Kolego jakoś nie widzę by się chętni w kolejce ustawiali po te Hultaje, więcej jest już na polo którego niema zamówień niż r5 i20 na trasach

. Kierowcy z WRC nie muszą jak nasi jechać jednego rajdu 10 razy dla nauki + zapoznawać się kilka sezonów z autem

oni przyjeżdżają opisują i zapier..., jak auto wydaje to są wyniki !. Jakoś nie zaważyłem by z całym szacunkiem do Kopeckiego jakaś fabryka w WRC brała go pod uwagę w ostatnich 15 latach, nawet. A jak słyszę porównanie Łukaniuka do Sordo to uśmiech nie schodzi z moich ust

Nikt ich nie porównywał, ale fakt, że w rajdzie, w którym mieliśmy okazję porównać ich tempo Lukyanuk był szybszy

I to w ponoć również niezbyt szybkiej Fieście
Ogólnie to lubię czytać te analizy prędkości poszczególnych rajdówek, ubaw po pachy

Tempo mieć to jedno a meta drugie

, ale na poważnie. Sordo na głowę bije Łukjaniuka. Co tu porównywac. Gościa który ma na koncie wygrane w MS do gościa który ma problem kończyć każdy rajd autem duzo wolniejszy od wrc i o połowę krótkie rajdy. Dać mu wrc i rajd w wrc to 3 razy będzie dzwonił na każdej rundzie.
Możliwe, z tym nie będę polemizował, bo nie chodzi o porównanie ogólnej wartości tych Panów jako kierowców rajdowych.
Chodziło mi jedynie o to, że nie można wywnioskować na podstawie jednego rajdu, w którym Sordo przegrał z takimi gośćmi jak Kopecky i Lukyanuk (i to w takim rajdzie jak Barum), że to przez niekonkurencyjny sprzęt. Ten sport jest jednak dużo bardziej złożony, żeby wyciągać takie wnioski. Zwłaszcza, że Kopecky i Lukya nie wypadli sroce spod ogona, a Sordo wirtuozem nigdy nie był i nigdy nie będzie, przez co najprawdopodobniej przegrałby z nimi ten rajd także w Fieście lub w Fabii.