Krzysztof Hołowczyc

[nahram1]

http://allegro.pl/pieklo-dakaru-holowcz ... 93738.html

[BartekRally]

Wiem że to mało prawdopodobne ale może Holo zamiast na Dakar wróci do polskich rajdów nie tylko na rajd u siebie ale i na resztę sezonu, nie wyobrażam sobie niczego piękniejszego w polskich rajdach niż powrót Mistrza!

[Konradoo]

http://terenowe.autoklub.pl/news/holowc ... amem,42275

[kremer]

Może finansowo się nie dogadali Czekamy na oficjalne info.

[Air Black]

Nie chcę snuć teorii spiskowych, ale Hołek traci wsparcie,a przypadkiem Małysz kończy współpracę z Caroline Team.
Podejrzewam,że orlen poszedł na nazwisko, bo mieć Małysza to reklama lepsza.
A Hołek da sobie radę ma wsparcie Monster dojdzie kilku sponsorów z zagranicy i na mini starczy.

[beeper_]

Nie przepadam za Hołkiem ale jak Orlen wybrał Małysza to pracują tam sami debile.W tej chwili nie ma lepszego polskiego zawodnika do startu w Dakarze. Może Hołek podpisał kontrakt z fabryką. Pewnie niedługo się dowiemy.

[Sebekrally]

A może młody obiecujący kierowca S.R.?

[luks]

po wywiadzie z nim na autoklubie sadzę, że Hołek może dostał propozycję od innego zespołu i najnormalniej w świecie ma opcję podbicia stawki w Orlenie. teksty że chce wygrać rajd w polskim zespole dla Polaków.. jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o jedno.

[żółtodziób]

Sprawa moze mieć w ogóle inne dno. Orlen od pewnego czasu dość słabo prosperuje. W III kwartale ub.r. mieli stratę netto zaś w IV kwartale co prawda zysk, ale wynikający głównie z przeszacowania zapasów (drożejąca ropa), zysk z działalnosci operacyjnej był słabiutki, 10 razy mniejszy niż w I kwartale. Mogą zwyczajnie szukać oszczędności gdzie się tylko da. Hołek zapewne kosztuje ich najwięcej w całym teamie, być moze właśnie dlatego w ten a nie inny sposób szukają oszczędności. Wiem ze to trochę głupie, ale w sumie bardzi w ich stylu, podobne myki ćwiczą ze swoim programem lojalnosciowym, bonusy coraz bardziej badziewne, coraz więcej trzeba mieć punktów żeby dostać tyle samo paliwa. Tną w ten sposób gałąź na której siedzą a oszczędność globalnie i tak mają z tego niewielką, ale tgo jest posunięcie podobnego kalibru jakim byłoby usunięcie Hołka z teamu podyktowane oszczędnością.

[gktm]

Sprawa moze mieć w ogóle inne dno. Orlen od pewnego czasu dość słabo prosperuje. W III kwartale ub.r. mieli stratę netto zaś w IV kwartale co prawda zysk, ale wynikający głównie z przeszacowania zapasów (drożejąca ropa), zysk z działalnosci operacyjnej był słabiutki, 10 razy mniejszy niż w I kwartale. Mogą zwyczajnie szukać oszczędności gdzie się tylko da. Hołek zapewne kosztuje ich najwięcej w całym teamie, być moze właśnie dlatego w ten a nie inny sposób szukają oszczędności. Wiem ze to trochę głupie, ale w sumie bardzi w ich stylu, podobne myki ćwiczą ze swoim programem lojalnosciowym, bonusy coraz bardziej badziewne, coraz więcej trzeba mieć punktów żeby dostać tyle samo paliwa. Tną w ten sposób gałąź na której siedzą a oszczędność globalnie i tak mają z tego niewielką, ale tgo jest posunięcie podobnego kalibru jakim byłoby usunięcie Hołka z teamu podyktowane oszczędnością.

Myślę, że to może być zwykła zagrywka, negocjacje, taki poker face z dwóch stron. Jak jest naprawdę, dowiemy się wkrótce, nikt teraz nie odsłoni kart, bo by przegrał rozgrywkę. A jeśli chodzi o sam Orlen, to proponowałbym nie oceniać standingu po spojrzeniu na zysk/stratę, bo jest coś takiego jak Zarządzanie Wynikiem Finansowym, które to taki wyrwany z kontekstu odczyt nazwijmy to łatwo może przekłamać. Tak więc by się wypowiedzieć nt. Orlenu, wypadałoby zrobić Analizę Fundamentalną, albo przynajmniej jakąś jej część np. prostą wskaźnikową. Jeśli to zrobiłeś lub przeczytałeś wnioski takiej analizy to sorry za wymądrzanie się, bo sam nie śledzę co się dzieje w Orlenie

[Maxikitcar]

co to znaczy cięcia dla sportowców przez Orlen, niech Hołka zostawią i tylko jego niech sponsorują, a zerwać kontrakt tylko z motocyklistami i quadami,bo oprócz wypadków nic więcej niepokazują wożąc tyłek po piasku

[kaczmarek]

Małysz wraca do nart, tak że chyba już nie będzie jeździł. Spełnił swoje marzenie i przynajmniej narazie finito amore

[macneil]

Małysz wraca do
nart, tak że chyba już nie będzie jeździł. Spełnił swoje marzenie i przynajmniej narazie finito amore

To oficjalne info? Bo ja znalazlem cos takiego
http://www.polskieradio.pl/43/265/Artyk ... lem-za-tym

[kaczmarek]

Mniej więcej o to mi chodziło!

[żółtodziób]

Sprawa moze mieć w ogóle inne dno. Orlen od pewnego czasu dość słabo prosperuje. W III kwartale ub.r. mieli stratę netto zaś w IV kwartale co prawda zysk, ale wynikający głównie z przeszacowania zapasów (drożejąca ropa), zysk z działalnosci operacyjnej był słabiutki, 10 razy mniejszy niż w I kwartale. Mogą zwyczajnie szukać oszczędności gdzie się tylko da. Hołek zapewne kosztuje ich najwięcej w całym teamie, być moze właśnie dlatego w ten a nie inny sposób szukają oszczędności. Wiem ze to trochę głupie, ale w sumie bardzi w ich stylu, podobne myki ćwiczą ze swoim programem lojalnosciowym, bonusy coraz bardziej badziewne, coraz więcej trzeba mieć punktów żeby dostać tyle samo paliwa. Tną w ten sposób gałąź na której siedzą a oszczędność globalnie i tak mają z tego niewielką, ale tego jest posunięcie podobnego kalibru jakim byłoby usunięcie Hołka z teamu podyktowane oszczędnością.

Myślę, że to może być zwykła zagrywka, negocjacje, taki poker face z dwóch stron. Jak jest naprawdę, dowiemy się wkrótce, nikt teraz nie odsłoni kart, bo by przegrał rozgrywkę. A jeśli chodzi o sam Orlen, to proponowałbym nie oceniać standingu po spojrzeniu na zysk/stratę, bo jest coś takiego jak Zarządzanie Wynikiem Finansowym, które to taki wyrwany z kontekstu odczyt nazwijmy to łatwo może przekłamać. Tak więc by się wypowiedzieć nt. Orlenu, wypadałoby zrobić Analizę Fundamentalną, albo przynajmniej jakąś jej część np. prostą wskaźnikową. Jeśli to zrobiłeś lub przeczytałeś wnioski takiej analizy to sorry za wymądrzanie się, bo sam nie śledzę co się dzieje w Orlenie

Czytałem wnioski z analiz, sam się nie bawiłem. Podstawowy myk jest taki, że marże spadły. Trochę ostatnio odbijają z tego co mówią uczeni w piśmie. Starając się zrozumieć dlaczego Orlen mając tak silną pozycję na rynku do tego dopuścił pierwsze co mi się nasunęło to ze sprawa zalatuje niestety politką. Wygląda mi to na nacisk ze strony głównego udziałowca. Udziałowca, który niedawno udowodnił, że bardzo chętnie przeprowadza czystki w kontrolowanych przez siebie spółkach, więc nie jest dziwne, że prezesi i zarządy jedzą im z ręki. Zarówno politycznie jak i gospodarczo lepiej jest, że Orlen przekibluje jakiś czas z żałosnymi marżami niż że paliwo przebije 6 zeta. Rząd akcyzy obniżyć nie może bo i tak ledwo klei budżet, cały wydumany liberalizm gospodarczy twarda rzeczywistość wybiła Ryżemu ze łba w sposób spektakularny. Broń Boże nie jest to z mojej strony krytyka liberalizmu gospodarczego jako takiego. Jest to krytyka konretnego przypadku, jak się jest historykiem i kompletnie nie rozumie się zależności w gospodarce to później powtarza się jak mantrę np. słynne 3*15, a jak już się dochodzi do władzy to albo trzeba iść po rozum do głowy i się z tego wycofać, albo katastrofa murowana. No, ale dając spokój Donaldowi trzeba przyznać, że gdyby Orlen chciał skroić takie marże jakie go urządzają to byśmy mieli w krótkim czasie naprawdę drugą Irlandię. Inflację mamy i tak bardzo wysoką, między 4 a 5%, przy czym nie jest to ta "zdrowa" inflacja, wynikająca z rozwoju gospodarki tylko "importowana", między innymi przez wysokie ceny ropy. Dlatego własnie mimo wszystko jest lepiej, że Orlen bierze takie rzeczy na siebie. Problem w tym, że taki stan może się jeszcze długi czas utrzymać i z tego moze wynikać to, że Orlen będzie szukał doraźnych oszczędności gdzie się da. Oczywiście to są tylko moje spekulacje, próba poskładania w jedną całość tego co się dzieje, nie koniecznie trafiona. Cały czas piszę, że tak może być, a jak jest to się pewnie okaże za jakiś czas, niemniej jednak chyba nie są one aż takie bezpodstawne

co to znaczy cięcia dla sportowców przez Orlen, niech Hołka zostawią i tylko jego niech sponsorują, a zerwać kontrakt tylko z motocyklistami i quadami,bo oprócz wypadków nic więcej niepokazują wożąc tyłek po piasku

No umówmy się - najwięcej do tej pory pokazał Sonik i to jadąc bez wsparcia Orlenu. Hołek jeszcze nawet nie wskoczył na pudło. Owszem, zwycięstwa etapowe robiły wrażenie, ale o końcowy sukces to się nie otarł. Nie chcę tutaj umniejszać jego osiągnięć, uważam że decyzja Orlenu o wycofaniu się ze sponsorowania Hołka mądra nie jest, rzeczywiscie szanse jego należy oceniać wysoko, a do tego jest zajebiście medialny, niemniej jednak taki Sonik czy Przygoński to też są mocni zawodnicy. W tym roku wypadli słabo, ale rokują conajmniej nie gorzej niż Hołek. Trzeba też mieć na uwadze,że wkupieniesię do X-Raidu może być naprawdę drogie. to nie jest instytucja charytatywna, normalna firma nastawiona na zysk i to niemały, dodatkowo generująca też spore koszty.