25 Rajd Rzeszowski 2016

[andrew88]

Moim zdaniem Polski w ERC nie znajdzie miejsca, bo jest już Estonia o bardzo podobnej charakterystyce tras.

[Mad Max]

Moim zdaniem Polski w ERC nie znajdzie miejsca, bo jest już Estonia o bardzo podobnej charakterystyce tras.

Jedyne podobieństwo które ja widzę to średnie prędkości na niektórych odcinkach ja widzę jednak rajdy o różnej charakterystyce samej nawierzchni oraz drogi - do tego w WRC jest też Finlandia która jest jeszcze bardziej podobna do Estonii i jakoś to nikomu nie przeszkadza że leci zaraz po Polskim.
Poza tym nie wyobrażam sobie żeby PZM którego Polski jest oczkiem w głowie po tym jak by nie był w WRC nagle został by zdegradowany do RSMP.

[Hubertos]

To nie jest żadna utopia - 50pln za trzy dni rajdu uważam za cenę bardziej niż przyzwoitą, pod warunkiem że dostęp do odcinków nie będzie taki jak na Polskim i że kasa z tych biletów wspomoże organizatora a nie czyjąś kieszeń. Na początku Polskiego na mazurach też karnety tyle kosztowały i jakoś wszyscy te plasticzki kupowali.

X2. Jeżeli stracimy rundę wrc u nas (a jest to bardzo prawdopodobne), to tym bardziej warto wesprzeć rundę ERC gdyby była takowa opcja.
Jako "lokales" mogę jeszcze powiedzieć potencjalnym fanom "darmowych przepraw", że górek, zabudowań, krzaków i innych przeszkód jest tu jednak sporo więcej aniżeli na Mazurach. Gospodarze też bywają charakterni Według mnie nie warto.

Darmowe przeprawy na Polskim wynikają tylko i wyłącznie z poblokowania wszystkich możliwych dojazdów. Nie wyobrażam sobie tego w przypadku Rzeszowskiego, więc nie ma co spodziewać się jakichkolwiek problemów.

[DonCorrado]

To nie jest żadna utopia - 50pln za trzy dni rajdu uważam za cenę bardziej niż przyzwoitą, pod warunkiem że dostęp do odcinków nie będzie taki jak na Polskim i że kasa z tych biletów wspomoże organizatora a nie czyjąś kieszeń. Na początku Polskiego na mazurach też karnety tyle kosztowały i jakoś wszyscy te plasticzki kupowali.

X2. Jeżeli stracimy rundę wrc u nas (a jest to bardzo prawdopodobne), to tym bardziej warto wesprzeć rundę ERC gdyby była takowa opcja.
Jako "lokales" mogę jeszcze powiedzieć potencjalnym fanom "darmowych przepraw", że górek, zabudowań, krzaków i innych przeszkód jest tu jednak sporo więcej aniżeli na Mazurach. Gospodarze też bywają charakterni Według mnie nie warto.

Na razie chyba nikt o takim czymś nie myśli. Dyskusji by nie było w ogóle nawet przy WRC w Polsce ale ludzie nie lubią być dymani, na Rzeszowskim się tego nie spodziwam, więc i z opłatkiem nie powinno być problemu.

[RL]

Pojawiły się mapki odcinków na tej stronie zakładka zdjęcia: http://www.biznesistyl.pl/automoto/pora ... wskim.html

[andrew88]

Dzięki za link
Coś sporo tych zakazów wjazdu, będzie trochę spacerków. Wygląda na to, że kibiców chcą kierować do wydzielonych stref - biorą przykład z Rajdu Polski. Myślałem, że Rzeszowski w tym roku to będzie taki rajd RSMP, tylko z lepszą listą zgłoszeń... Chyba ciężko będzie zobaczyć więcej niż 2 oesy dziennie.

[bercik]

Chyba ciężko będzie zobaczyć więcej niż 2 oesy dziennie.

Chyba trzeba o tym zapomnieć. Kilometry między odcinkami, harmonogram i dodatkowo blokady na to wskazują

[Hubertos]

Cóż, nie spodziewałem się że znowu walną te przeklęte blokady, plus jest taki że wszystkiego nie zablokowali. Przyjrzałem się już Korczynie i musze powiedzieć, że świetne będą pierwsze kilometry przez las. Jest to nowa droga, zaasfaltowali ją niedawno, jeszcze nigdy nie szedł tamtędy odcinek. Będą też klasyczne miejsca, czyli: spadanie koło kościoła w Kombornii, hopka przez krzyżówkę, odcinek wjeżdża też na trasę GSMP Korczyna. Na pewno będzie ogromna ilość szczytów, spadań i konkretnych miejsc. Ciężko będzie coś wybrać .

[Tomek K]

Noooo, widzę że godnie stanęli w szranki z Polskim. Tyle tylko, że do PW podjazd jest uczciwy. Ale odcięcie 1/3 oesu parę km wcześniej to chyba jednak drobna przesada:)

Przy okazji - czy szuter w górnej, południowo-zachodniej partii Lubenii, którym tyle lat dojeżdżało się do L90 blisko Pogorzały (PW nr 5) nadal jest szutrem czy wyasfaltowany?

W bodaj 2009 roku na Korczynie był taki charakterystyczny łącznik szutrowy, z prawym hakiem. http://rajdy.autoklub.pl/gallery/picture/id/1249978784/?i=2 Tli się we mnie nadzieja, że jakimś cudem się ostał

[Hubertos]

Niestety Tomaszu, ale cała ta partia została zaasfaltowana już w 2010 roku, na Korczynie nie ma już szutru w żadnym miejscu. Jak znajdę czas to postaram się zrobić fajny przewodnik po Korczynie, być może po Wysokiej również.

[kostek45]

Ooo, przyda się.

A może ktoś mniej więcej określić jakie odcinki/partie pokrywają się z latami poprzednimi?

[Tomek K]

Lubenia - jedyne co nigdy nie szło to chyba tylko ten szuter, o którym piszę.
Konieczkowa - bodaj kalka sprzed roku
Chmielnik - chyba wszystko nowe
Wysoka - duża część tego co było w 2015 i 2014 (odwrócona)
Zagorzyce - dołożone kilometry od startu, od pewnego fragmentu idzie jak 2 lata temu
Korczyna - zbyt dawno było, nie pamiętam, a stare mapy gdzieś zeskładowane

[Hubertos]

Korczyna to pomieszanie fragmentów z lat poprzednich, czyli to co było w latach 2003-2005, czy 2009.

[kuba.es]

Początek Korczyny leci trasą KJSu który leciał tam kilka miesięcy temu + jego dojazdówką. Tak jak pisze Hubertos - bardzo efektowny fragment, fajne wąskie i kręte partie. Moim zdaniem całkiem przyjemny fragment i na pewno rozważę tą miejscówkę.

[Yrtat]

Niestety Tomaszu, ale cała ta partia została zaasfaltowana już w 2010 roku, na Korczynie nie ma już szutru w żadnym miejscu. Jak znajdę czas to postaram się zrobić fajny przewodnik po Korczynie, być może po Wysokiej również.

Hubert, a tu:
https://www.google.pl/maps/@49.7356017, ... 6656?hl=pl