
Fajnie, ze jestes kibicem Holka. Postaraj sie tylko spojrzec na sprawe bardziej obiektywnie...
Nie twierdze, ze Holek jest/byl/bedzie gorszy od innych. Nie twierdze tez, ze np: Kuzaj jest lepszy.
Twierdze, ze:
-cala Polska czolowka to bardzo dobrzy kierowcy,
-w stosunku do czolowki swiatowej to kierowcy zaledwie z gornej polki klasy sredniej
Ktos kiedys powiedzial, ze "liczby nie klamia", a wiec wychodzi na to, ze Kuchar ma najlepsze wyniki w MS z wszystkich polskich kierowcow.
"Slynna" Argentyna Holka... No coz, uwazam ze kazdy z Panow Q, jesli tylko doczlapalby sie do mety dojechalby wtedy na tym 7-mym miejscu. Tak akurat ulozyl sie rajd..
Rajd RAC wygral kiedys niejaki Pentti Airkalla, a Gianfranco Cunico Rajd San Remo. Wszystko zalezy od tego ilu kierowcow z czuba startuje i ilu z nich dojezdza.
W czasach Holka punktowalo 6-ciu. To automatycznie zmniejszalo zainteresowanie WRC kierowcow i zespolow. Potem byl boom na rajdy WRC, wlasnie juz w czasach poznego Kuliga/wczesnego Kuzaja.
Pare lat temu ten boom znow oslabl przez rosnace koszty.
Na poczatku lat 90-tych, na koncu ery Lancii, byla taka pustka, ze zdarzalo sie, ze w czolowce dojezdzali kierowcy calkiem "od czapy". Wtedy ktos taki jak Holek moglby nawet namieszac w punktacji...
Czasy i realia sie zmieniaja co kilka lat...
Szwecji Kuliga nie komentuje. Pamietam, ze cieszylem sie wtedy jak dziecko choc (w przeciwienstwie chyba do niektorych) dzieckiem juz nie bylem. Szkoda, ze wyszlo tak jak wyszlo. Wtedy i pozniej tez...