Żeby całkiem wczuć się w jajcarską atmosferę z rajdia LUZ brakuje tylko chyba zdjęcia Pani pilot - Beaty Balcerak
Przepraszam, a co chodzi z Beata? Bo nie kumam?
EDIT: No slyszalem, ze jakas laska jedzie z Plucha, ale nie wiedzialem ze to Becia

Moderator: SebaSTI
Żeby całkiem wczuć się w jajcarską atmosferę z rajdia LUZ brakuje tylko chyba zdjęcia Pani pilot - Beaty Balcerak
Łukasz napisał(a):Gratulacje dla Bębenków i Grzyba - pięknie jechali. Kuchar, Lubiak...Kuzaj znów nie wytrzymał ciśnienia...któreg nie było. Ciekawy rajdzik, dużo się działo no i dobrze że para Kuzaj/Szczepaniak wyszli z wypadku bez szwanku.
Łukasz napisał(a):Booogi - Kuzaj gdzieś mówił że wahacz mu pękł, ale to jego wina, bo jak mam uszkodzony zawis i auto straciło przez to sterowność (mówił że nie mógł upilnować tyłu) to ja nie zapier****m pod 200 km/h. Jak mam problemy z uprowadzeniem auta bo uszkodzone jest zawieszenie to jadę w miarę możliwości nawet kosztem jakichś strat dla bezpieczeństwa i własnego i pilota i kibiców, ponieważ mógł nie opanowac auta w miejscu gdzie było sporo kibiców i mógł w nich wpaśc. Jeśli z tym wahaczem to prawda to winna bezapelacyjnie leży po stronie Kuzaja, a na dodatek wykazał się straszną głupotą i bezmyślnością.
Cogonieznajom napisał(a):Łukasz napisał(a):Booogi - Kuzaj gdzieś mówił że wahacz mu pękł, ale to jego wina, bo jak mam uszkodzony zawis i auto straciło przez to sterowność (mówił że nie mógł upilnować tyłu) to ja nie zapier****m pod 200 km/h. Jak mam problemy z uprowadzeniem auta bo uszkodzone jest zawieszenie to jadę w miarę możliwości nawet kosztem jakichś strat dla bezpieczeństwa i własnego i pilota i kibiców, ponieważ mógł nie opanowac auta w miejscu gdzie było sporo kibiców i mógł w nich wpaśc. Jeśli z tym wahaczem to prawda to winna bezapelacyjnie leży po stronie Kuzaja, a na dodatek wykazał się straszną głupotą i bezmyślnością.
najlepiej całą sytuację skomentował Maciek WisławskiOkreślił postawę Kuzaja bardzo krótko...i nie były to komplementy
Booogi napisał(a):Łukasz napisał(a):Gratulacje dla Bębenków i Grzyba - pięknie jechali. Kuchar, Lubiak...Kuzaj znów nie wytrzymał ciśnienia...któreg nie było. Ciekawy rajdzik, dużo się działo no i dobrze że para Kuzaj/Szczepaniak wyszli z wypadku bez szwanku.
to ciekawe co mówisz, że kuzi nie wytrzymał cisnienia, ten wypadek nie wygląda na typowy błąd kierowcy, sam kuzi mówil ze cos nie grało z autem wiec nie mów odrazu ze to on zawalił, być moze ale nic nie jest pewne
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości