Jak myslicie !!! Kto, jak, gdzie i w czym ??? - sezon 2004

Rajdowe Samochodowe Mistrzostwa Polski

Moderator: SebaSTI

Postprzez Kris_WRC » poniedziałek, 13 paź 2003, 19:12

No a ja to widze tak: W przyszłym roku z grupy A zostanie tylko Lancer, którego jeśli on sam nie posiadzie będzie wypozyczał Czopikowi, Fryczowi?? Nie wiem. N -ka : Frycz?? Hołek? Bebenek - wreszcie mistrz, Gabryś w kratkę, Sołowow, Stec.
S 1600
Pelikan
Grzyb
Adamus
Czopik
Avatar użytkownika
Kris_WRC
A6
 
Posty: 1343
Dołączył(a): środa, 12 mar 2003, 09:29
Lokalizacja: KBC


Postprzez micz » środa, 15 paź 2003, 08:37

micz napisał(a):Moje typy:

Kuzi-WRC MP może ME ma 100% nie subaru
grzyb-pewnie zostanie w pugu
pelikan-1600
kościuch-1600
frycz-wrc-MP lub pwrc
Qlig-pwrc
Holo WRC -mp albo pwrc

Zmieniam:
KUZI-Foka, MŚ,
Pelikan 1600 Pug jak wygra Puchar
Grzyb_fiat punto 1600
www.compsport.pl
www.maciejwislawski.pl
Avatar użytkownika
micz
A6
 
Posty: 1338
Dołączył(a): poniedziałek, 2 cze 2003, 16:18
Lokalizacja: Warszawka

Postprzez hairpin » środa, 15 paź 2003, 18:53

Micz: czyżby Kuzi kupił fokę od Kuchara? a co z Pelikanem jeżeli nie zdobędzie mistrza?
podobno Frycz ma jeździć Ignisem - dla mnie Bomba!!! :twisted:
Avatar użytkownika
hairpin
A5
 
Posty: 667
Dołączył(a): środa, 13 sie 2003, 13:20

Postprzez ZOWA » środa, 15 paź 2003, 23:00

a ja bym to chcial widziec tak
kuzi wrc,kulig wrc,holo,wrc,kuchar wrc,beben wrc,frycz wrc,wloch-serafin wrc,sztuka wrc, i tak do 55 nr startowego.ale by byla jazda
dobrze ze marzenia sa niekaralne bo bym dozywocie dostal
ZOWA
A6
 
Posty: 1110
Dołączył(a): wtorek, 27 maja 2003, 13:12
Lokalizacja: Kraków GG1342916

Postprzez jugawrc » piątek, 17 paź 2003, 13:23

hihihihihihihih do 55 wrc, a potem s1600, i same n-ki.
Rzeszowskie Forum Rajdowe
www.RFRteam.fora.pl
Avatar użytkownika
jugawrc
N2
 
Posty: 154
Dołączył(a): piątek, 5 wrz 2003, 21:58
Lokalizacja: Rzeszów

Postprzez Arti » sobota, 18 paź 2003, 23:06

Na początku listopada w Austrii jest rozgrywany Rajd Waldviertel-były RAjd Semperit, na liście jest kilku Polaków, m.in Kościuszko w Oplu, Sołowow w Lancerze Evo VII ....

A jeszcze dwa lata temu bylem na tym rajdzie i jechalo ponad 10 WRC, m.in Kuzi i Kuchar z nr 16. To było co oglądać.
Avatar użytkownika
Arti
N3
 
Posty: 300
Dołączył(a): środa, 2 lip 2003, 11:08
Lokalizacja: Nowa Ruda

Postprzez czarekusa » niedziela, 19 paź 2003, 22:35

Harpin: Z tego co Holo mowil na spotkaniu w zeszlym tygodniu to raczej tak, Kuzi bierze focusa od Kuchara i chyba ME. Holel probuje zalatwic sobie sezon w USA za kieronica Subaru z Prodrivu ale nie wiem czy sie mu to uda. Plany na razie maja takie ze on, Kuzi, Quchar i Kulig maja sie spotkac w Wurcach na kormoranie i dlatego jeszcze w przyszlym roku WRC bedzie w polsce bo HOLO mowil ze sie ich KOmisja rajdowa pytala czy maja zamiar wystepowac w przyszlym sezonie WRC bo jak nie to wprowadzaja przepis ze scigamy sie bez WRC. Wiec na razie takie plany chlopcy maja.
Pozdrawiam wszystkich ktorzy kochaja rajdy.

http://www.mcpimage.com
http://www.amkpwa.com
Avatar użytkownika
czarekusa
A5
 
Posty: 550
Dołączył(a): wtorek, 15 paź 2002, 19:07
Lokalizacja: Zembrzyce/Elgin, IL. USA

Postprzez czarekusa » niedziela, 19 paź 2003, 22:36

NO to walne jeszcze jednego posta, a co!!!!! Trzeba sie rozwijac i zmienic auto na N3 :D :D :D
Pozdrawiam wszystkich ktorzy kochaja rajdy.

http://www.mcpimage.com
http://www.amkpwa.com
Avatar użytkownika
czarekusa
A5
 
Posty: 550
Dołączył(a): wtorek, 15 paź 2002, 19:07
Lokalizacja: Zembrzyce/Elgin, IL. USA

Postprzez PD » poniedziałek, 20 paź 2003, 00:44

Siema!

Zmieniam:
KUZI-Foka, MŚ,
Pelikan 1600 Pug jak wygra Puchar
Grzyb_fiat punto 1600[/quote]

I dobrze zmieniasz ;-) Generalnie jest tak, ze Kuzaj chce nabyc nowego focusa (jesli mu sie uda, to nawet bedzie milo), subaru Kuzaja mial podobno kupic Kulig i jezdzic w MP. Grzyb wsiada do Fiat Auto Poland i bedzie jezdzil Punto. Peugeot 206 S1600 narazie jest wolny, ale wszystko wskazuje na to, ze pojedzie nim Pelikanski, jesli zagwarantuje CALOSC doplaty (ok. 400 tysi), a nie tak jak Grzyb, ktory "wydymal" Peugeota na gruba kase ;-)
Co do Jurczaka, to nie wadomo, moze Fiat wystawi dwa auta, tak jak planowali w zeszlym roku..... ale nie wyszlo ;-(

to tyle narazie....
pozdrówka
PD
Avatar użytkownika
PD
N1
 
Posty: 55
Dołączył(a): czwartek, 17 paź 2002, 13:39
Lokalizacja: Będzin

Postprzez hairpin » poniedziałek, 20 paź 2003, 16:49

ale się robi :twisted: już mi się podoba!
najważniejsze jest to że chłopcy nie dają się kryzysowi i kombinują co by tylko jeździć.
Avatar użytkownika
hairpin
A5
 
Posty: 667
Dołączył(a): środa, 13 sie 2003, 13:20

Postprzez d-z rallyfans » poniedziałek, 20 paź 2003, 18:10

Jezeli sprawdzilo by sie to co napisal "PD" to przyszly sezon moglby byc calkiem ciekawy :D ,wydaje mi sie ze jezeli HOLKOWI nie wypali USA to moze moze mistrzostwa europy w ence, w koncu ma lancera to niech go wykorzysta.Jezeli chodzi o S1600 to jak bedzie PELIKAN(PUG)GRZYB(PUNTO)JURCZAK(PUNTO)JUNIOR(jezeli cos nie pojdzie w JWRC)moze BELTOWSKI jakis mocniejszy samochod i zostaje jeszcze jedna CORSA takze ta klasa moze byc dobrze obsadzona :D .
Mam nadzieje ze przyszly sezon bedzie lepszy niz obecny,bo gorzej juz chyba byc nie moze,pozdrawiam :wink:
Avatar użytkownika
d-z rallyfans
A5
 
Posty: 818
Dołączył(a): środa, 6 sie 2003, 15:49
Lokalizacja: Kotlina Kłodzka

Postprzez Wilu » poniedziałek, 20 paź 2003, 18:44

nie zapominajcie też o peugocie 106 maxi, który najprawdopodobniej zasili szeregi klasy A6.
Avatar użytkownika
Wilu
N4
 
Posty: 2488
Dołączył(a): sobota, 4 sty 2003, 23:40
Lokalizacja: Bochnia

Postprzez PD » poniedziałek, 20 paź 2003, 18:57

aaa jeszcze zapomnialem dodac, ze Bełt szykuje sie do N4 w lancerze.
pozdrówka
PD
Avatar użytkownika
PD
N1
 
Posty: 55
Dołączył(a): czwartek, 17 paź 2002, 13:39
Lokalizacja: Będzin

Postprzez tomi_kl » wtorek, 21 paź 2003, 00:17

Obrazek

Wywiad CRN Polska z Krzysztofem Hołowczycem

CRN Polska rozmawia z Krzysztofem Hołowczycem, wielokrotnym Mistrzem Polski oraz Wicemistrzem i Mistrzem Europy w rajdach samochodowych, gościem Wirtualnego Rajdu z Hołkiem podczas V Olimpiady Branży IT:

CRN Polska: Na jakim etapie kariery znajduje się teraz Krzysztof Hołowczyc?
Krzysztof Hołowczyc: No cóż, z przykrością muszę stwierdzić, że zła sytuacja gospodarcza niewątpliwie skróci moją obecność wśród najlepszych kierowców rajdowych. Sporty motorowe są piekielnie drogie, a sponsorzy mają coraz mniej pieniędzy. Zresztą kryzys gospodarczy dotknął rajdy samochodowe nie tylko w Polsce. Na brak dużych pieniędzy narzekają kierowcy z Belgii, Francji czy Włoch. Efekt jest taki, że wielu naprawdę dobrych kierowców, potencjalnych mistrzów, ma rzadki kontakt z samochodami WRC, bo ich na to nie stać. A bez treningu trudno wygrywa się zawody. Ja sam znalazłem się w takiej właśnie sytuacji.

CRN Polska: O jakich konkretnie kosztach mówimy?
Krzysztof Hołowczyc: Tak, jak powiedziałem, wchodzą tu w grę naprawdę duże pieniądze. Samochód WRC kosztuje od 800 tysięcy do 1 miliona euro. Do tego dochodzą koszty serwisu, bo po każdej trasie trzeba wymienić całą masę podzespołów. Silnik w samochodzie klasy WRC starcza na zaledwie 400-500 km. Potem trzeba kupić nowy. Oblicza się, że 1 km jazdy kosztuje około 500 euro.

CRN Polska: Kłopoty z pozyskaniem sponsorów tłumaczy Pan sytuacją w gospodarce. A może po prostu Hołek nie jest już jednym z najszybszych polskich rajdowców?
Krzysztof Hołowczyc: Rzeczywiście, był taki moment, dwa lata temu, kiedy ściganie przestało sprawiać mi frajdę. Jeździłem poprawnie technicznie, ale bez pasji i ambicji, bez poczucia, że muszę jechać na maksimum możliwości, bo każdy odcinek specjalny, każdy rajd jest bardzo ważny i trzeba go wygrać. Taka postawa niekorzystnie odbiła się na wynikach, a rajdy to taki sport, w którym chwilowy spadek z topu przypłaca się utratą sponsorów i dobrych samochodów. Na to wszystko nałożył się kryzys gospodarczy.

CRN Polska: A gdyby teraz znaleźli się sponsorzy chętni do współpracy z Panem, na jakie wyniki mogliby liczyć?
Krzysztof Hołowczyc: Na dobre wyniki. Najgorsze minęło i znów czuję wielką potrzebę ścigania. Po testach i treningach widać, że jestem bardzo szybki i mógłbym wygrywać rajdy w klasie WRC. Niestety, żeby dobrze jeździć samochodami tej klasy, trzeba dużo trenować. Bez tego jazda staje się siermiężna, za szybko wchodzi się w zakręt lub za wcześnie hamuje.

CRN Polska: A jednak na ostatnim Rajdzie Kormorana nawiązał Pan równorzędną walkę Kuzajem, Kucharem i innymi zawodnikami ze ścisłej czołówki. Wraz z pilotem Łukaszem Kurzeją wywalczyliście trzecie miejsce, a gdyby nie problemy techniczne, mogło być jeszcze lepiej...
Krzysztof Hołowczyc: To prawda. Począwszy od drugiego dnia rajdu goniliśmy Tomka Kuchara, który był drugi. Przed ostatnim oesem jego przewaga nad nami zmalała do 1,4 sekundy i gdy wydawało się, że na ostatnim odcinku odrobimy tę stratę, komputer w naszym Focusie po raz kolejny "zwariował" i przeszedł na awaryjny tryb pracy. Skończyło się ściganie, a zaczęła modlitwa, żeby w ogóle ukończyć oes. To był dla mnie ważny rajd, bo pokazał, że po rocznej przerwie w jeździe samochodem WRC i zaledwie 30 kilometrach treningu mogę wygrywać z dużo bardziej "rozjeżdżonymi" rywalami. To może nieskromnie zabrzmi, ale czuję, że jestem w stanie wygrać z każdym w Polsce. Muszę jednak dużo jeździć.

CRN Polska: Jak długo będzie Pan czekał na odpowiednio bogatego sponsora?
Krzysztof Hołowczyc: Zdaję sobie sprawę, że jeśli stagnacja finansowa potrwa jeszcze jakieś dwa lata, to mogę zapomnieć o ściganiu się samochodami WRC. Jestem profesjonalistą i chcę po sobie pozostawić dobre wrażenie. Jak tylko poczuję, że jeżdżę wolno, odejdę.

CRN Polska: A co potem?
Krzysztof Hołowczyc: Być może starty w rajdzie Paryż-Dakar. Tam bardzo ważne są doświadczenie i wytrzymałość kierowcy, bo dzień w dzień jedzie się po tysiąc kilometrów. Nie wystarczy być szybkim na dystansie 50 czy 100 km. Zwycięzcami Paryż-Dakar są starsi zawodnicy, bo z czasem stają się bardziej ergonomiczni, nie wykonują zbędnych ruchów, nie napinają się bez potrzeby. Dzięki temu mniej się męczą.

CRN Polska: Czy starty w Paryż-Dakar to Pana marzenie?
Krzysztof Hołowczyc: To nie tak. Dla kogoś, kto kocha jazdę z prędkością 200 km/h po wąskiej drodze pomiędzy drzewami, monotonna jazda po pustyni z prędkościami rzędu 160 km/h może być nużąca. Na razie marzę o WRC, ale może za dwa lata dojrzeję do Paryż-Dakar.

CRN Polska: Zmieniając temat: czy Polacy to dobrzy kierowcy?
Krzysztof Hołowczyc: Jestem chyba jednym z nielicznych, którzy uważają, że Polacy jeżdżą nieźle. To uboczny efekt fatalnych dróg. Proszę spojrzeć, z jakich krajów pochodzą najlepsi sportowcy rajdowi. Oczywiście z takich, gdzie są trudne warunki jazdy. Na przykład Skandynawowie świetnie jeżdżą poślizgami, bo przez znaczną część roku mają ślisko. My też musimy dobrze jeździć, żeby przemieszczać się w takich, a nie innych warunkach.

CRN Polska: Szkoda tylko, że wielu z nas jeździ zbyt agresywnie...
Krzysztof Hołowczyc: To nie jest wina kierowców, ale właśnie fatalnych warunków. Proszę mi wierzyć, że gdybyśmy kazali Włochom czy Grekom jeździć po Warszawie, po kilku dniach zaczęliby do siebie strzelać. My nie strzelamy, ale złości nas świadomość, jak niewiele czasem trzeba, aby poprawić warunki jazdy. Brak tzw. zielonych fal w sygnalizacji świetlnej, źle oznaczone są roboty drogowe, ograniczenia prędkości nie tam, gdzie trzeba... Można by się przecież z tym uporać bez ogromnych nakładów finansowych. Zawsze powtarzam: dajcie Polakom dobre drogi, a staną się uprzejmi.

CRN Polska: Co mógłby Pan poradzić zmotoryzowanym czytelnikom CRN-a? O czym powinni pamiętać siedząc za kółkiem?
Krzysztof Hołowczyc: Radzę im, żeby podczas jazdy starali się nie myśleć o niczym innym. Skoncentrowany, choć nie napięty, kierowca, jeździ znacznie bezpieczniej. Kiedy się myśli o niebieskich migdałach - nie mówiąc już o rozmowie przez telefon - trudno jest szybko zareagować na niespodziewaną sytuację. A na drodze liczą się czasem ułamki sekund. Życzę czytelnikom CRN-a, żeby zawsze dojeżdżali do celu podróży.

Rozmawiał Tomasz Gołębiowski
www.holek.pl

FOTO

http://www.crn.pl/crn/olimpiada/index.a ... 1&k=14#nic
tomi_kl
A6
 
Posty: 1134
Dołączył(a): sobota, 2 lis 2002, 12:43

Postprzez d-z rallyfans » piątek, 24 paź 2003, 09:36

No to wychodzi na to ze FRYCZ jest na dobrej drodze startow w JWRC w suzuki :D ,oby wszystko poszlo dobrze,KARNABAL tez zbiera kase na JWRC,ale nic pewnego,OLEKSOWICZ twierdzi ze ma budzet na caly sezon w topowym lancerze,zycze im wszystkim powodzenia i mam nadzieje ze te starty dojda do skutku,pozdrawiam :wink:
Avatar użytkownika
d-z rallyfans
A5
 
Posty: 818
Dołączył(a): środa, 6 sie 2003, 15:49
Lokalizacja: Kotlina Kłodzka

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do RSMP

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron