20 Rajd Rzeszowski

Rajdowe Samochodowe Mistrzostwa Polski

Moderator: SebaSTI

Postprzez Gracko » niedziela, 7 sie 2011, 22:48

Piękna pogoda , miła atmosfera, generalnie bardzo sympatyczny rajd. Zabezpieczenie ok (barierek nie oglądałem). Bryan, Grzyb, Kajto - szacuneczek za agresje :) . Policjanci całkiem normalni. Bananowi ciągle wydaje się że jest mądrzejszy od wszystkich - tak więc ani na forum ani w naszych rajdach nie wiele się zmienia.
Gracko
A5
 
Posty: 639
Dołączył(a): poniedziałek, 24 sty 2005, 18:31
Lokalizacja: Gorlice - Kraków


Postprzez Tomek K » niedziela, 7 sie 2011, 23:00

Czy ktoś się orientuje w temacie składu zerówek zarówno przed MP jak i RPP (głównie o to mi chodzi)
www.RallyMedia.pl
Avatar użytkownika
Tomek K
A5
 
Posty: 673
Dołączył(a): czwartek, 25 sty 2007, 22:39
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Banan » niedziela, 7 sie 2011, 23:31

Gracko napisał(a): Bananowi ciągle wydaje się że jest mądrzejszy od wszystkich - tak więc ani na forum ani w naszych rajdach nie wiele się zmienia.


Od wszystkich to nie, ale od Pana aspiranta owszem. Ale to zapewne kwestia doswiadczenia, czyli ilosci zaliczonych rajdow.

Dlaczego Pezdan w Subaru jechal z normalnym numerem, a nie ma go w wynikach? Na starcie cos mi sie obilo o uszy, ze zostal dopisany na liste po terminie, czy jakos tak.
http://www.bielawadrift.pl Bielawa Drift TEAM "...jedna pasja, jeden team"
Avatar użytkownika
Banan
A8
 
Posty: 5632
Dołączył(a): wtorek, 9 gru 2003, 23:15
Lokalizacja: Bielawa

Postprzez Hubertos » niedziela, 7 sie 2011, 23:34

Banan napisał(a):
Gracko napisał(a): Bananowi ciągle wydaje się że jest mądrzejszy od wszystkich - tak więc ani na forum ani w naszych rajdach nie wiele się zmienia.


Od wszystkich to nie, ale od Pana aspiranta owszem. Ale to zapewne kwestia doswiadczenia, czyli ilosci zaliczonych rajdow.

Dlaczego Pezdan w Subaru jechal z normalnym numerem, a nie ma go w wynikach? Na starcie cos mi sie obilo o uszy, ze zostal dopisany na liste po terminie, czy jakos tak.

Jechał jako zamykający, a nie zawodnik.
Avatar użytkownika
Hubertos
A6
 
Posty: 1867
Dołączył(a): czwartek, 16 kwi 2009, 18:01
Lokalizacja: Krosno

Postprzez Qbek » poniedziałek, 8 sie 2011, 01:22

Banan napisał(a):
Gracko napisał(a): Bananowi ciągle wydaje się że jest mądrzejszy od wszystkich - tak więc ani na forum ani w naszych rajdach nie wiele się zmienia.


Od wszystkich to nie, ale od Pana aspiranta owszem. Ale to zapewne kwestia doswiadczenia, czyli ilosci zaliczonych rajdow.

Dlaczego Pezdan w Subaru jechal z normalnym numerem, a nie ma go w wynikach? Na starcie cos mi sie obilo o uszy, ze zostal dopisany na liste po terminie, czy jakos tak.

Banan bardzo mądrze powiedział. Policja to była porażka na odcinkach, a na Husowie to byli już wybitni znawcy (nie chce używać brzydkich słów). Po przejeździe RSMP i RPP, po samochodzie 0R Panowie Policjanci nie chcieli nas wypuścić na drogę, bo (i tutaj cytat) - nie jechał jeszcze ten co ma powiedzieć, że już można wyjść. Od razu nasuwa się myśl - co kur**a? :shock: No ale dobra, spokojnie zaczekaliśmy, przejechała szachownica i poszliśmy... Następna sytuacja wydarzyła się po spadaniu i L90 gdzie bodajże w zeszłym roku Grzyb zgasił Fabie. Stanęliśmy sobie pomiędzy drzewami w jakiś krzakach (po wyjściu z zakrętu, już na prostej), czekając na pierwsze kilka załóg RPP. Za ten czas, mój nie zastąpiony tato, rękami wyrywał pokrzywy, które rosły na małym poletku i wchodziły w kadry. Po przejeździe kilkunastu załóg, szybko przebiegliśmy przez tą małą krzyżówkę za taśmy w stronę samochodu. Na szczęście za taśmami stał stróż prawa w swoim pięknym radiowozie. Po przejściu 'za pasku' zaczęła się dyskusja ze strony Pana Policjanta, czy ciężko było nam przejść za taśmami (co byłoby kompletną głupotą, bo trzeba by było co najmniej 2 lub 3 razy więcej razy przechodzić przez drogę i trwałoby to dużo dłużej, kto zna miejscówkę ten wie). Nagle skończył rozmowę na co mój tato - chciał się Pan popisać to niech pan skończy. Odpowiedział, że on widział jak Pan się tam zachowywał/popisywał. Było kilka wymian zdań, a Pan Policjant w każdym chciał pokazać mądrzejszego, niestety mu się to nie udawało. Szkoda, że nie nagraliśmy całej rozmowy, bo już dokładnie nie pamiętam ale naprawdę byłoby się z czego pośmiać, choć tu jest nad czym zapłakać. O odcinku medialnym nawet nie wspominam...
A i jeszcze jedno. Ten sam Policjant już rano pokazywał swoje mądrości jak 20 minut przed startem odcinka nie wpuścił na drogę akredytowanych dziennikarzy foto/video. Musieliśmy przejść przez rów (choć my akurat i tak nie mieliśmy akredytacji) i 5 metrów wyżej wyszliśmy na drogę... Przed drugim przejazdem odcinka (po RSMP i przed RPP), gdzie była przerwa 10-20 minut, Pan Policjant krzyczał przez swój cudowny megafon, który znajdował się w jego pięknym radiowozie - Proszę przejść za taśme - Z drogi! - a rajdówek jak nie było tak nie ma... No cóż. O zabezpieczeniu zawsze można napisać książkę.

Nasuwa się jedna myśl - http://www.youtube.com/watch?v=VSiUCetUDws :twisted: :!: :twisted: :!:

Także ja z Bananem zgadzam się w 101%, pozdro dla kumatych!
Qbek
N3
 
Posty: 466
Dołączył(a): niedziela, 11 kwi 2010, 09:39
Lokalizacja: Waw/P-śl

Postprzez Maszki » poniedziałek, 8 sie 2011, 02:10

Podpisuje się pod wypowiedzią Banana byłem akurat w tym samym miejscu i widziałem sytuacje z samochodem przewracającym się na bok. Przez tego policjanta nadjeżdżająca załoga została narażona na niebezpieczeństwo a chłopaki leżeli na boku z 20 sekund dłużej i tracili czas. Dodam tylko ze aspirant stał oczywiście przed koperta żeby mieć lepszy widok :roll: Rajd bardzo krótki :(
Maszki
 
Posty: 11
Dołączył(a): środa, 2 mar 2011, 15:55

Postprzez menson » poniedziałek, 8 sie 2011, 08:29

A ma ktoś może nagrane jak załoga 108 sie przewraca na ten bok???
https://www.facebook.com/jbmotorsportpoland/
menson
A5
 
Posty: 600
Dołączył(a): piątek, 14 lis 2003, 12:41
Lokalizacja: Żywiec

Postprzez Qbek » poniedziałek, 8 sie 2011, 09:03

Kilka naszych amatorskich ujęć z testów przed, testowego i 2 dni ścigania
http://www.youtube.com/watch?v=bEHz4kOxtZg
Qbek
N3
 
Posty: 466
Dołączył(a): niedziela, 11 kwi 2010, 09:39
Lokalizacja: Waw/P-śl

Postprzez mached » poniedziałek, 8 sie 2011, 09:19

Banan nie wspomniał jeszcze że ponad godzinę przed startem Pan policjant nie pozwolił wejść na odcinek przez co musieliśmy pójść okrężną drogą, dzięki czemu zamiast przejść 500m odcinkiem zrobiliśmy ze 3km :/
Podpisuję się pod postami Banana i Qby :D
Avatar użytkownika
mached
 
Posty: 41
Dołączył(a): czwartek, 3 gru 2009, 21:24
Lokalizacja: Bielawa

Postprzez Gracko » poniedziałek, 8 sie 2011, 09:31

Chłopcy jeszcze chyba bardzo młodzi jesteście i z mądrością jeszcze u Was różnie bywa. Żaden z Was nie brał nigdy na kark takiej odpowiedzialności jak jakikolwiek Pan aspirant więc bardzo łatwo Wam się krytukuje ich pracę do której bądź co bądź nie byli szkoleni. Bez Was rajd nic nie straci bez Pana aspiranta rajd się nie odbędzie więc troszke szacunku dla Pracy innych trzeba okazać i wyrozumiałości do tego ze dla nich rajdy są taką samą dyscypliną jak krykiet. Jak Pan komendant wydaje polecenie bądź rozkaz Panu aspirantowi że od tego momentu tędy nie ma prawa nikt przejść to dla Pana aspiranta powinny to być słowa święte i gówno go powinno obchodzić gdzie jest rajdówka jaką kamizelke ktoś ma na sobie i jak bardzo mądrym jest pyszczący kibic. Poza tym z każdym Panem aspirantem można się dogadać dopuki nie próbuje mu się udowodnić że jest się od niego madrzejszym. Wyrośniecie z tego chłopcy, czasem warto sobie odpuścić , obejść krzakami niż sie z kimś kłucić. Wydaje Wam się ze jesteście mądrzy a przydało by się abyście byli sprytni. Rajdy to zabawa i frajda tak ją trzeba odbierać , same pozytywne emocje powinny im towarzyszyć. Pozdro dla wszystkich co na oglądarce nie sikają po nogach jak nie staną tam gdzie sobie umyślili.
Gracko
A5
 
Posty: 639
Dołączył(a): poniedziałek, 24 sty 2005, 18:31
Lokalizacja: Gorlice - Kraków

Postprzez tomlodz » poniedziałek, 8 sie 2011, 09:43

Gracko napisał(a):Rajdy to zabawa i frajda tak ją trzeba odbierać , same pozytywne emocje powinny im towarzyszyć. Pozdro dla wszystkich co na oglądarce nie sikają po nogach jak nie staną tam gdzie sobie umyślili.


Masz rację w 100% z frajdą. Ale jak się jechało 6 godzin na rajd i się spokojnie wyliczyło że się będzie godzinę przed startem i przejdzie odcinkiem 1km, a masz do przejścia przez Pana władzę 3km i lecisz na złamanie karku to cała frajda z rajdu jakby mniejsza.

Dodatkowo też człowiek nie po to jechał tyle km żeby stac w jakimś dupnym miejscu, więc się nie dziw że ludzie chcą iść odcinkiem.
Avatar użytkownika
tomlodz
N2
 
Posty: 191
Dołączył(a): środa, 1 lip 2009, 20:17
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Honiclbr » poniedziałek, 8 sie 2011, 09:56

Gracko napisał(a):Chłopcy jeszcze chyba bardzo młodzi jesteście i z mądrością jeszcze u Was różnie bywa. Żaden z Was nie brał nigdy na kark takiej odpowiedzialności jak jakikolwiek Pan aspirant więc bardzo łatwo Wam się krytukuje ich pracę do której bądź co bądź nie byli szkoleni. Bez Was rajd nic nie straci bez Pana aspiranta rajd się nie odbędzie więc troszke szacunku dla Pracy innych trzeba okazać i wyrozumiałości do tego ze dla nich rajdy są taką samą dyscypliną jak krykiet. Jak Pan komendant wydaje polecenie bądź rozkaz Panu aspirantowi że od tego momentu tędy nie ma prawa nikt przejść to dla Pana aspiranta powinny to być słowa święte i gówno go powinno obchodzić gdzie jest rajdówka jaką kamizelke ktoś ma na sobie i jak bardzo mądrym jest pyszczący kibic. Poza tym z każdym Panem aspirantem można się dogadać dopuki nie próbuje mu się udowodnić że jest się od niego madrzejszym. Wyrośniecie z tego chłopcy, czasem warto sobie odpuścić , obejść krzakami niż sie z kimś kłucić. Wydaje Wam się ze jesteście mądrzy a przydało by się abyście byli sprytni. Rajdy to zabawa i frajda tak ją trzeba odbierać , same pozytywne emocje powinny im towarzyszyć. Pozdro dla wszystkich co na oglądarce nie sikają po nogach jak nie staną tam gdzie sobie umyślili.


Tak samo można podczepić to pod media. Jeśli każdy z Panów policjantów będzie tak rygorystycznie będzie podchodził do sprawy to media się zniechęcą i nie będą przyjeżdżać, co równa się mniejsza ilosć relacji, a to jest równoznaczne z mniejszą ilością materiałów ze sponsorem, co w kolejnych edycjach może doprowadzić do braku sponsora. Wniosek jest jeden. Kibice, służby porządkowe, safeciarze, media powinni się na wzajem szanować i ułatwiać sobie pracę/oglądanie na rajdzie.
Honiclbr
A5
 
Posty: 662
Dołączył(a): poniedziałek, 25 maja 2009, 11:51
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Postprzez Gracko » poniedziałek, 8 sie 2011, 10:13

Tomlodz - to nastepnym razem weź Pana policjanta pod uwage w planach i wyjedź godzine wcześinej ;)

Jak się będą rajdy "sprzedawały" to media tydzień wcześniej będą wisiec na drzewach i latac smiglowcami - spokojna glowa.
Gracko
A5
 
Posty: 639
Dołączył(a): poniedziałek, 24 sty 2005, 18:31
Lokalizacja: Gorlice - Kraków

Postprzez zwibel » poniedziałek, 8 sie 2011, 10:48

Gracko napisał(a):Chłopcy jeszcze chyba bardzo młodzi jesteście i z mądrością jeszcze u Was różnie bywa. Żaden z Was nie brał nigdy na kark takiej odpowiedzialności jak jakikolwiek Pan aspirant więc bardzo łatwo Wam się krytukuje ich pracę do której bądź co bądź nie byli szkoleni. Bez Was rajd nic nie straci bez Pana aspiranta rajd się nie odbędzie więc troszke szacunku dla Pracy innych trzeba okazać i wyrozumiałości do tego ze dla nich rajdy są taką samą dyscypliną jak krykiet. Jak Pan komendant wydaje polecenie bądź rozkaz Panu aspirantowi że od tego momentu tędy nie ma prawa nikt przejść to dla Pana aspiranta powinny to być słowa święte i gówno go powinno obchodzić gdzie jest rajdówka jaką kamizelke ktoś ma na sobie i jak bardzo mądrym jest pyszczący kibic. Poza tym z każdym Panem aspirantem można się dogadać dopuki nie próbuje mu się udowodnić że jest się od niego madrzejszym. Wyrośniecie z tego chłopcy, czasem warto sobie odpuścić , obejść krzakami niż sie z kimś kłucić. Wydaje Wam się ze jesteście mądrzy a przydało by się abyście byli sprytni. Rajdy to zabawa i frajda tak ją trzeba odbierać , same pozytywne emocje powinny im towarzyszyć. Pozdro dla wszystkich co na oglądarce nie sikają po nogach jak nie staną tam gdzie sobie umyślili.


Swięte słowa!!
Jakie media jak ktoś zobaczy TVP czy TVN to raczej chłopaki wiedzą jak się dogadać, u nas niestety jest 1000 fotoreporterów do gazetek internetowych pod tytułem se zdjęcie zrobiłem to wrzuce, a fajnie że mam kamizelkę o mam lepsze miejsce do oglądania.
W Germanach lub innych krajach Pan policjant powie i nie ma dyskusji, pierwsza próba kończy się mandatem- u nas każdy najmądrzejszy i próbuje dowieść swojej inteligencji i doświadczenia mając 15 lat.
http://www.rajdowy.info Obrazek
Avatar użytkownika
zwibel
N2
 
Posty: 164
Dołączył(a): piątek, 31 sie 2007, 14:30
Lokalizacja: Jelenia Góra

Postprzez Qbek » poniedziałek, 8 sie 2011, 11:16

Głupoty piszecie i tyle. Albo jesteście Policjantami, albo nie byliście na Rzeszowskim i nie spotkaliście się z takim postępowaniem ze strony władz. Nie było nigdzie sensu, ani logiki w tym co oni robili/mówili. Jak szybko przechodzisz przez drogę pomiędzy przejazdami co trwa jakieś 5 max 10 sekund, a Pan Policjant karze Ci chodzić nie wiadomo którędy za taśmami (w tym przypadku trzeba by było 2 razy przechodzić przez drogę słuchając się Pana Policjanta), co trwałoby jak na tamto miejsce spokojnie z 2 minuty to ja się pytam o co chodzi? Ja rozumie, oni są za wszystko odpowiedzialni i w ogóle ale dlaczego z prawie wszystkimi safeciarzami, z którymi się spotkałem można było spokojnie się dogadać, porozmawiać i było zero problemów. Jak było coś nie tak to podchodzili, prosili i było wszystko miło i przyjemnie, a taki Policjant zaraz chce pokazać jaki to on jest ważny i wszyscy się muszą go słuchać. Czytając fora, wypowiedzi forumowiczów i innych znajomych to większość miała jakieś przygody z Policjantami. Chyba to na coś wskazuje? Przecież oni nie mają zielonego pojęcia o tym sporcie i większość pewnie została wysłana do zabezpieczania pierwszy raz...
Na koniec... Tak, mam 15 lat, gówno wiem o życiu i przez to nie mam racji ale mam daleko co myślicie o takich młodych jak ja. Każdy ma prawo się wypowiedzieć i ocenić 'pracę' służb na rajdzie. Nigdy nie byłem akredytowany i wypowiadam się z punktu widzenia kibica.
Proszę jeszcze, abyście nie porównywali naszych rajdów do zagranicznych. U sąsiadów jest tak, że podchodzi safeciarz i pyta czy masz akredytacje. Masz - stoisz na własną odpowiedzialność. Nie masz - zapraszamy za taśmę do innych kibiców. Tam jest inne podejście do wszystkiego i życzę sobie i Wam żeby kiedyś i u nas tak było...

Zakończy tego off'a, bo ta rozmowa nie ma sensu. :roll:
Qbek
N3
 
Posty: 466
Dołączył(a): niedziela, 11 kwi 2010, 09:39
Lokalizacja: Waw/P-śl

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do RSMP

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości