duza strata dla widowiska ze znamy zwyciezcow 2 najwazniejszych klas w narodowym czempionacie, dobrze chociaz ze w pucharze sie zrobilo bardz ciasno
po cichu caly czas liczylem na Cersanit , ale przez glupia jak na rajdy awarie nie bylo mety (jakis puchar, chyba Witasa mial ten sam problem)
szokujaca jest punktacja w tabeli 1600, w WRC bylo szumne porownanie Pelikana vs Frycz (szumnie tu zreszta "wysmiewane"

), a tymczasem zycie dala tym panom mocneg strzala w dupe i na dwoch pierwszych miejscach sa Grzyb i ... Kosciuszko, dalej nie wyszedlem z podziwu