Rajd Subaru 2008

Rajdowe Samochodowe Mistrzostwa Polski

Moderator: SebaSTI

Postprzez Beret » piątek, 4 lip 2008, 19:13

pasiuTGR napisał(a):Jeśli go faktycznie znasz osobiście to tym bardziej jest to nie na miejscu. Ręczę Ci, że nie będzie chciał oglądać tego "nagrania" jak się z wszystkiego otrząśnie... weź to pod uwagę.


sam lepsza chwile rozkminialem czy wrzucac czy nie... podkreslam jednak ze wrzucenie tego na YT nie ma na celu zadnego bicia piany, robienia sensacji itp. sam natomiast bardzo czekalem zeby ten filmik zobaczyc. i wcale sie nei zdziwie, jezeli rowniez Pawel bedzie chcial szybko zaobczyc toto. wyglada na to, ze nic powaznego Pawlowi sie nie stalo. na pewno nie wrzucilbym folmu, gdyby bylo powazniej
zwroc tez uwage ze film pojawil sie wczesniej na ..., to ze go wsadzilem na YT nic juz nie zmienilo
nindża nie moze byc mientka

MIEJSCE NA TWOJA REKLAME

www.bwyszkowski.pl
www.codrivers.fora.pl

Obrazek
Avatar użytkownika
Beret
A6
 
Posty: 1232
Dołączył(a): sobota, 19 lut 2005, 22:58
Lokalizacja: wawa-piaseczno


Postprzez Niedźwiedź » piątek, 4 lip 2008, 19:18

pasiuTGR napisał(a):Jeśli go faktycznie znasz osobiście to tym bardziej jest to nie na miejscu. Ręczę Ci, że nie będzie chciał oglądać tego "nagrania" jak się z wszystkiego otrząśnie... weź to pod uwagę.


coś ty taki przewrażliwiony??
ja bym chciał zobaczyc co zmajstrowałem, co źle zrobiłem - a jak mi coś nie wychodzi to zaraz powtarzam i staram sie lepiej (czasem szybciej) coś zrobić. sam nie raz ocierałem sie o kose.
Avatar użytkownika
Niedźwiedź
N2
 
Posty: 100
Dołączył(a): wtorek, 10 lip 2007, 18:30
Lokalizacja: czchów

Postprzez Shaker » piątek, 4 lip 2008, 19:53

Pozdrowienia dla "ochroniarza" z firmy Wolf, który w ramach podniesienia sobie respektu na wiosce, zapierd...ł pałą w plecy chłopaczkowi. Powód?? BRAK, ot tak sobie. Kto był na miejscu wypadku Mirka Włodarczyka, to wie co sie tam wyprawiało. Jeszcze raz gratulacje dla pseudo-ochroniarza!
www.sand-spec.pl
Avatar użytkownika
Shaker
N2
 
Posty: 165
Dołączył(a): wtorek, 2 sty 2007, 18:07

Postprzez mortonrally » piątek, 4 lip 2008, 20:13

heh jedna wielka parodia !! Ochroniarze dokladnie jeden pomylil sobie chyba dyskoteke z rajdem , safety pozostawie bez komentarza
POGANUS ; WALDEK ; ADAŚ -- GOOO !!!!!!!!!!!!
Obrazek
Avatar użytkownika
mortonrally
N3
 
Posty: 480
Dołączył(a): sobota, 28 lip 2007, 16:19

Postprzez gabrally » piątek, 4 lip 2008, 20:25

Faktycznie, była sytuacja. I po co to komu było...?
Z firmą Wolf spotykam się każdego roku na tym rajdzie. I za każdym razem najchętniej wrzuciłbym ich do pudła i wywiózł na dyskotekę. Tam mogliby się pobawić. Przytoczę jeden przykład - sprzed dwóch lat, albo i trzech na odcinku Tarnawa. Przewrażliwiony pracownik firmy Wolf tak przejął się rolą Safety, że skoczył do miejscowego pana który chciał przejść pomiędzy przejazdami. Prawie go pobił, w ręce miał gaz pieprzowy. :?
Coraz częściej zastanawiam się, czemu zamiast rajdów nie wybrałem szachów. Na przykład. ;)
gabrally
N4
 
Posty: 2349
Dołączył(a): czwartek, 20 lip 2006, 12:20

Postprzez Kafe » piątek, 4 lip 2008, 20:45

Czy to jest to miejsce wypadku Kajtka?

http://pl.youtube.com/watch?v=RMRrmmzz6qw
Kafe
A5
 
Posty: 632
Dołączył(a): niedziela, 27 mar 2005, 21:46

Postprzez tom.pk » piątek, 4 lip 2008, 20:46

Na odcinku Tarnawa to chyba jest tradycją -nawiedzeni ochroniarze i policjanci.Aby dojść do Os trzeba przemierzyć piechotą 2 km ,reporterzy chyba z TVN TURBO 10 min walczyli aby mogli filmować zza taśmy wytyczonej przez organizatora,czyli miejsca gdzie każdy może przebywać.ustawili kamery w miejscu wskazanym przez policjanta,ale niestety pan policjant chyba bardzo chciał być pokazany w telewizji i ustawił się tak razem z ochroniarzem,że zasłaniali kamerę .Na prośbę operatora aby odeszli parę metrów ,padła odowiedż"nie ma takiej opcji".Dopiero jakiś chłopak safety podszedł do nich i grzecznie im wytłumaczył ,że rajdy nie są dla policji i ochrony a dla kibiców .Jak nie będzie kibiców to nie będzie rajdów.Z kolei do pijącego piwo chłopaka podszedł policjant i wylegitymował go i "spowiadał" przez kilkanaście minut.
tom.pk
 
Posty: 19
Dołączył(a): środa, 25 cze 2008, 11:02
Lokalizacja: DOBCZYCE

Postprzez Zajcev » piątek, 4 lip 2008, 20:53

Kafe napisał(a):Czy to jest to miejsce wypadku Kajtka?

http://pl.youtube.com/watch?v=RMRrmmzz6qw


nie, to jest przygoda na pierwszym przejezdzie Lapanowa, Kajto szybko sie wygrzebal:)



EDIT:

co do rajdu, hmm nasuwa mi sie jeden komentarz:
jesli czeka sie na karetke ponad 20 minut (wypadek Ariela) to cos tutaj jest nie tak... pomijam fakt ze Pan safeciarz zbytnio nie wiedzial jak sie ma zachowac w tej sytuacji...
Ostatnio edytowano piątek, 4 lip 2008, 20:56 przez Zajcev, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Zajcev
N4
 
Posty: 2227
Dołączył(a): piątek, 23 lip 2004, 11:21
Lokalizacja: Moscow

Postprzez BartekRally » piątek, 4 lip 2008, 20:56

Nie Kafe to miejsce koło mosku Pogana oes nr. 5 a Kajto wypakował na nr.6 W tym miejscu stracił na bank z 15 sekund bo widzialem film z kamery jak tam jechal i poniewierało go juz z 10metrów przed zakretem potem tam wpadl i nie mógł wyjechac. Apropo Tarnawy na ostatnim przejeździe szły ładne boki bo troche syfu wyszło :wink:

A na jutro cóż Grzyb Ognia! Dysponujac Panda która przerywa kładzie miglancom w mocniejszych furach :twisted:

http://pl.youtube.com/watch?v=FbhJNUJoe1Y z wypadku Włodarzczyka - nie moje

EDIT:

Rozumiem wasze nie zadowolenie z powodu karetki i całej reszty ale na prawde od startu do miejsca wypadku był kawałek, stałem przy punkcie łącznosci i późno podano informacje o wypadku, jednak kiedy juz start sie dowiedział wyruszyło wiele samochodów w chwilke dosłownie także na prawde wasze słowa sa dla mnie troszke na wymiar.. aczkolwiek powinni byc szybciej tylko mówie to nie jest wina organizatora w 100%
Ostatnio edytowano piątek, 4 lip 2008, 21:05 przez BartekRally, łącznie edytowano 1 raz
BartekRally
A5
 
Posty: 913
Dołączył(a): piątek, 5 maja 2006, 22:36

Postprzez GrYzLy » piątek, 4 lip 2008, 21:00

CCabarth napisał(a):
GrYzLy napisał(a):Czy ktos wie co z Mirkiem Włodarczykiem i Pawłem Skrzywanem????


Mirek o własnych siłach wysiadł z auta i cały czas był przy wycinaniu Pawła z auta.
Fatalnie uderzyli przednim słupkiem i drzwiami pilota w drzewo. Klatka pogięta, pilot zakleszczony w aucie, był wycinany ponad 40 minut. Ratownicy musieli obciąć dach, pociąć klatkę w wielu miejscach aby móc wydostać rannego. Po przetransportowaniu Pawła do śmigłowca, przed odlotem chyba udzielano mu jeszcze pomocy, bo odlot nastąpił po kolejnych 10 minutach.


Bardzo Ci dziekuje za informacje, czy wiesz moze co dalej z Pawlem?
"Mam nadzieję, że ten francuski wynalazek wytrzyma." L.Kuzaj
Avatar użytkownika
GrYzLy
N3
 
Posty: 357
Dołączył(a): czwartek, 19 sie 2004, 17:56
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Robson » piątek, 4 lip 2008, 21:03

tom.pk napisał(a):Na odcinku Tarnawa to chyba jest tradycją -nawiedzeni ochroniarze i policjanci.Aby dojść do Os trzeba przemierzyć piechotą 2 km ,reporterzy chyba z TVN TURBO 10 min walczyli aby mogli filmować zza taśmy wytyczonej przez organizatora,czyli miejsca gdzie każdy może przebywać.ustawili kamery w miejscu wskazanym przez policjanta,ale niestety pan policjant chyba bardzo chciał być pokazany w telewizji i ustawił się tak razem z ochroniarzem,że zasłaniali kamerę .Na prośbę operatora aby odeszli parę metrów ,padła odowiedż"nie ma takiej opcji".Dopiero jakiś chłopak safety podszedł do nich i grzecznie im wytłumaczył ,że rajdy nie są dla policji i ochrony a dla kibiców .Jak nie będzie kibiców to nie będzie rajdów.Z kolei do pijącego piwo chłopaka podszedł policjant i wylegitymował go i "spowiadał" przez kilkanaście minut.


Dawno już na rajdzie nie widziałem takich zachowań ochrony i policji w stosunku do kibiców. Tak jak pisałeś legitymują gosca który stoi i pije piwo. Jasne, był głosny ale nikomu to nieprzeszkadzło.Z resztą nie ma co pisać więcej bo rajd niezła kicha. Na 3 odcinki na których byłem 2 przerwane a 3 odwołany. Kajto i Czopik szeroko reszta na szpilkach.
Avatar użytkownika
Robson
N2
 
Posty: 175
Dołączył(a): sobota, 25 paź 2003, 19:49
Lokalizacja: Cieszyn

Postprzez beeper_ » piątek, 4 lip 2008, 21:07

Rajd beznadziejny, organizacja do du..y. Rozmawiałem ze zirytowanym miejscowym(wtedy byla godzina 15), który mówił, że od rana czeka bo nie może się dostać do domu bo go ochrona nie puści. Gosc nie mieszkał na trasie tylko przy dojściu do odcinka. Po za tym proponuje jakas akcje zwiazaną z tymi 2km spacerami na oesy.
Avatar użytkownika
beeper_
N4
 
Posty: 2056
Dołączył(a): sobota, 5 lip 2003, 10:21
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Krzysiek_WrC » piątek, 4 lip 2008, 21:26

Wróciłem z Rajdu,moje wrażenia?
Mieszane,a wszystko przez dwa naprawde tragicznie wyglądające wypadki które miałem niestety przyjemnosc widziec...
Słuzby ratowniecze oceniam na --3.Za długo akcje trwały.
Obydwa wypadki wyglądąły tragicznie.naprawde gdyby nie klatki w autach rajdowych i wszelkie wzmocnienia to wiele by do zbierania nie było.....
Citroena Ariela wywaliło niczym z procy w drzewo :shock: :shock:
co do wypadku Włodarczyka (przyleciałem po huku bo zeszłem na nastepny przejazd na mostek) to odrazu staneły mi przed oczami zdjecia z wypadku Bublewicza i drzewa wkomponowanego w auto :roll:
Naszczescie po dlugich chwilach okazało się że aż tak tragicznie nie będzie...ale ten czas ciągnął sie jak cała wiecznosc.
Natomiast co do służb ratowniczych to nie wiem czemu tak długo trzebało na to czekac?
Czemu Budyn momentalnie nie zjeżdzał do punktu SOS i nie uruchomił całej procedury,zważywszy na to że karetka z dołu miała bliżej do miejsca wypadku niż ta która sciąganą od strony startu?
Tam panował jeden wielki chaos i samowolka szczególnie ochorniarzy,a to co zrobił ten koleś uzywając pałki to zasluguje to wręcz na paragraf z pobiciem :!: .On nie jest służbą mundurową kótrej wolno używac siły fizycznej :!: .Skąd organizator takich skuriweli nieokrzesanych bierze ?!
to tylko umacania we mnie opinie że w naszym kraju jest potrzbna profesjonalna firma obsługujaca zabezpiecznie rajdów a nie ochorny wyciągnieta wręcz prosto z dyskoteki.
Co do Straży to na moje oko też się guzdrali z pomoca,już nie pisząc o przyjeżdzie.
Jak dobrze patrzyłem na zegarek to wyciąganie trwało ok 45-50 minut.
Niektórzy kibice to też jak święte krowy plątajce sie tylko za sensacją.
Policjanci tez się nie popisali bo powinni zabronic schodzenia z tej skarpy,a tak to plątali się gdzie popadnie.to moje prywatne opinie oczywscie .Może to ktoś inaczej widział,ja w każdym bądz razie przy tym wypadku oceniam je bardzo negatywnie.Chwala Bogu :!: że Pilot Włodarczyka wyjdzie prawdopodbnie bez szwanku prawie z tego wypadku.Jak zobaczyłem pilota w nie normlanej pozycji po uderzeniu w drzewo to muszę napisac że aż duszno i gorąco mi się zrobiło...
Mam nadzieję że Również Ariel i pilotka jego dojdą w błyskawicznym tempie do zdroiwa i nie odbije się to traumą w startach ,i po zagojeniu się ponownie będziemy widziec obie załogi za jakis czas na oesach,CZEGO IM Z CAŁEGO SERCA ŻYCZĘ.
Krzysiek_WrC
A6
 
Posty: 1518
Dołączył(a): czwartek, 22 sty 2004, 22:19
Lokalizacja: Stadniki

Postprzez martenzyt » piątek, 4 lip 2008, 21:31

To może i ja dorzuce coś od siebie. Pierwszy Łapanów i od razu starcie z policjantami 30 minut przed przejazdem nie wolno iść. Ale jednak okazuje się, że panowie z jakimś kolorem plakietek jednak mogą iść bo jak dowiedziałem się od policjanta są przeszkoleni. To mu mówie, ze chyba prawo jest jednakowe dla innych a tym bardziej prawo fizyki bo jego zabije tak samo jak mnie. Na to policjant: "Prawo nie jest jednakowe dla wszystkich bo tu obowiązuje PRAWO O RUCHU DROGOWYM" - więc skończyłem tą dyskusję i się dogadałem, że mogę przejść po łące. Potem wiadomo przejazd przerwany, drugi Łapanów przerwany i w końcu Łapanów trzeci. Stoje w miejscu gdzie nie było safeciarzy i czekam. 30 minut do startu a tu nic. Za chwilkę jedzie B i od razu A myślę spoźnienie. Ale gdzie tam przejazd odwołany ale panowie nie raczyli chwycić gruchy w ręke i zakomunikować, że oes odwołany i gdyby nie kolega co mi napisał esa stał bym tam do teraz i moknął jak g...wno w lesie. Ogólnie muszę przyznać, że jutro chyba odpuszczam rajd bo znowu pojade i obejrze jak dobrze pójdzie jeden przejazd.
Avatar użytkownika
martenzyt
N3
 
Posty: 433
Dołączył(a): poniedziałek, 3 gru 2007, 16:25
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez gabrally » piątek, 4 lip 2008, 21:35

BartekRally napisał(a):Nie Kafe to miejsce koło mosku Pogana oes nr. 5 a Kajto wypakował na nr.6 W tym miejscu stracił na bank z 15 sekund bo widzialem film z kamery jak tam jechal i poniewierało go juz z 10metrów przed zakretem potem tam wpadl i nie mógł wyjechac.


Pierwszy zakręt przed mostkiem to pechowe miejsce dla załóg Włodarczyk/Skrzywan, Piotrowski/Wódkiewicz. To pewnie już tam Kajtek miał problemy wjeżdżając na "mostek Pogana".
Coraz częściej zastanawiam się, czemu zamiast rajdów nie wybrałem szachów. Na przykład. ;)
gabrally
N4
 
Posty: 2349
Dołączył(a): czwartek, 20 lip 2006, 12:20

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do RSMP

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości

cron