Barbórka Warszawska

[posejdon]

Dokladnie. Wiekszosc zawodnikow z superoesow typu kielce czy bednary ostatnio modne dalo by sobie rade, bo drajwerow wybitnych nie wymagaja te proby. Bez urazy oczywiscie ale poziom barborki to poziom bardziej sprzetowy niz umiejetnosciowy. Wyniki w tego typu imprezach nie maja zadnego przelozenia na prawdziwy odcinek specjalny.

Nie bądź taki hop siup. Nie wiem co masz na myśli mowiąc "dałoby sobie radę". Jeżeli chodzi Ci o to, że dojechaliby do mety to tak. Moja babcia też by w takim razie "dała radę". Jeśli jednak masz na myśli zrobienie jakiegoś dobrego wyniku to obawiam się, że niestety jesteś w błędzie. Na pewno nie większość. Jesteś przecież, jak sam mówisz, aktywnym zawodnikiem więc powinieneś to wiedzieć.

[viper]

Dokladnie. Wiekszosc zawodnikow z superoesow typu kielce czy bednary ostatnio modne dalo by sobie rade, bo drajwerow wybitnych nie wymagaja te proby. Bez urazy oczywiscie ale poziom barborki to poziom bardziej sprzetowy niz umiejetnosciowy. Wyniki w tego typu imprezach nie maja zadnego przelozenia na prawdziwy odcinek specjalny.

Nie bądź taki hop siup. Nie wiem co masz na myśli mowiąc "dałoby sobie radę". Jeżeli chodzi Ci o to, że dojechaliby do mety to tak. Moja babcia też by w takim razie "dała radę". Jeśli jednak masz na myśli zrobienie jakiegoś dobrego wyniku to obawiam się, że niestety jesteś w błędzie. Na pewno nie większość. Jesteś przecież, jak sam mówisz, aktywnym zawodnikiem więc powinieneś to wiedzieć.

Dobrze sprecyzuje bo moze zle sie wyrazilem. Powiedzmy pierwsza dziesiatka superoesow a w klasach pierwsza 3, a oni na poziomie barborki na pewno nie odstaja. Przeciez w barborce zbedny jest nawet pilot. To o jakim rajdowaniu my mowimy. Zaloze sie o wiele, ze jezeli kierwca moglby zrezygnowac z pilota to wiekszosc tych wyjadaczy nawet sie nie zastanawi zeby miec auto lzejsze o ok. 100 kg. Jak popatrzysz na liste startowa to wielu zawodnikow nawet nie jechalo prawdziwego odcinka specjalnego. Ta impreza jest na poziomie , albo prostrza ( bo tutaj moze dwa razy przejechac trase a w kjs ani razu ) i nie wymaga wiedzy strikte rajdowej tzn. Umiejetnosci opisu doswiadczenia na trasie zgrania z pilotem itd. To jest najprostrza forma scigania a wiec umiejetnosci latwiej " wyzerowac " . Ktoś kto czuje auto bedIe walczył jak rowny z rownym na tej imprezie pod warunkiem dysponowania odpowiednim sprzetem, a wiadomo mamy demokracje i z tym nie problem( latwiejsze to tylko 1/4 mili albo drift ) a wieksze znaczenie ma to czym jedziesz, bo jadac slabszym autem nie ma gdzie nadrobic, bo jednak kazdy wie o co chodzi w tego typu imprezach ( a chodzi przede wszystkim o roznice ktore wynikaja na prawdziwym oesie tutaj nie wystepuja ) jak to zweryfikowac. Ano bardzo prosto. Moze kiedys kiler wystartuje w prawdziwym rajdzie, bo sukcesow mu odmowić nie mozna. Tyle że nie rajdowych , bo slowa "sprawdzenie z bardziej doswiadczonymi zawodnikami" to bardziej ruch medialny niż faktyczny. Gwarantuje ci , że na prawdziwym oesie typu MICHAŁKOWA Kuchar zmiazdzyłby kilera, ze ten niewiedzialby jak sie nazywa i skad ta roznica sie wziela. Nie mowie tego , żeby w jaki kolwiek sposob komuś dobiec, ale wiem po prostu z czym sie je próby na poziomie kielc a z czym sie je prawdziwy odcinek specjalny, ktory na barbowrce w 10% nawet nie wystepuje.

[gregortest]

500 osób obsługi x 500 zł - była może połowa = 250 000 zł
Compensa - dała około - 1,5 mln
a gdzie reszta sponsorów ??
To jedna z najbardziej dochodowych imprez w tym kraju, a na pewno samochodowych.
Więc nie piszcie, że musiały być w ogóle bilety...
Wpisowe podstawowe 1,100 zł dla członków 800.
Zamknięcie Karowej - 40 tyś zł.
itp itd.
Bilans jest z dużym plusem. Tak aby utrzymać klub, przez cały rok i dobrze podzielić kasę

[viper]

500 osób obsługi x 500 zł - była może połowa = 250 000 zł
Compensa - dała około - 1,5 mln
a gdzie reszta sponsorów ??
To jedna z najbardziej dochodowych imprez w tym kraju, a na pewno samochodowych.
Więc nie piszcie, że musiały być w ogóle bilety...
Wpisowe podstawowe 1,100 zł dla członków 800.
Zamknięcie Karowej - 40 tyś zł.
itp itd.
Bilans jest z dużym plusem. Tak aby utrzymać klub, przez cały rok i dobrze podzielić kasę

No i bardzo dobrze ze dochodowa. To biznes. Maja jedna impreze zeby zarobic na caly rok, wiec z niej korzystaja. Kazda dyscyplina jest dzisiaj ze wstepem platnym, dlaczego sie nie oburzasz na pilke nozna ze jest platna. Przeciez nikt ci nie kaze isc i placic, ale daj ludziom zarabiac.

[posejdon]

Kazda dyscyplina jest dzisiaj ze wstepem platnym,

Nie każda.

dlaczego sie nie oburzasz na pilke nozna ze jest platna.

Bo piłka nożna już dawno została do szpiku kości zniszczona przez pieniądze i zwyczajnie stało się to normalne.

Przeciez nikt ci nie kaze isc i placic, ale daj ludziom zarabiac.

Nie chodzi o to, żeby nie dać im zarobić. Niech mają. Tylko niech zarabiają z klasą. Niech zaoferują produkt, który ludzie będą chcieli kupić a nie zmuszają na siłę do płacenia (to tak do tych szmat na płotach) bo to zwyczajnie nieeleganckie.

[Beret]

i również tą metodą zawodnicy AK Polski dostają zwrot kosztów licencji, zwrot części wpisowego na rajdy zorganizowane przez AK Polski.

Jako zawodniok: OSy ok, w tym ten na stadionie. szkoda, że tylko błonia ale nie wiem, jak wygląda opcja wjazdu na stadion z zewnątrz. Bemowo jak zawsze, Służewiec ok. Tęsknię za EC Żerań, ale tego OSu już nie zobaczymy.
Karowa. byłem od ok 17.30. za duży tłum na zielonej trybunie i tylko wejściówka za darmo spowodowała, że nie byłem tym tłumem specjalnie wkurzony. bardziej zachowaniem tłumu. OK, rozumiem, Polak nie wielbłąd, ale co innego przyjść na zabawnym rauszu a co innego narąbanym jak dzika świnia. chwilami czekałem na rękoczyny, ale chyba dzięki ciasnocie nie udało się panom agresorom do siebie dotrzeć.
Co do organizacji Karowej jako OSu: fajnie, że wreszcie legendy jechały z pomiarem czasu. Jeżeli chodzi o pokazowe pozaantenowe to nie ma co kruszyć kopii, część zawodników zasłużyła, część nie. Co do nieobecności Mistrza Polski: Habaj zawsze olewał Barbórkę. Czy organizator miał błagać? podstawić mu topową rajdówkę? Jestem pewny, że gdyby warunkiem występu Habaja było wpisowe, to organizator zwolniłby go z opłaty i jeszcze zagwarantowałby start na Karowej jako zaproszonemu gościu. Mówicie co to za rajd że Mistrza nie było? a ja pytam: co to za Mistrz, który na nieoficjalne zakończenie sezonu nie przyjeżdża podziękować kibicom?
I niestety: Szaya już nie ten sam. Dużo ciszy na oesie, tylko przy legendach rzeczywiście dobrze powspominał dobre czasy, ale reszta już nie z tą finezją.
pozdrawiam

[Booogi]

Tęsknię za EC Żerań, ale tego OSu już nie zobaczymy.

Nie tylko Ty tęsknisz - wiadomo, czemu ten odcinek nie jest już wykorzystywany? KJS też już chyba się tam nie odbywają.

[żółtodziób]

Jestem pewny, że gdyby warunkiem występu Habaja było wpisowe, to organizator zwolniłby go z opłaty i jeszcze zagwarantowałby start na Karowej jako zaproszonemu gościu. Mówicie co to za rajd że Mistrza nie było? a ja pytam: co to za Mistrz, który na nieoficjalne zakończenie sezonu nie przyjeżdża podziękować kibicom?

Od sciany do ściany. Dla jednych zły jest organizator, że chce zarobić a dla innych zły jest mistrz, że nie uśmiecha mu się wklejać forsy w coś, co nie ma znaczenia dla tytułu. Co to za mistrz? Normalny mistrz. Nienormalny by był gdyby sobie załatwił tytuł przy zielonym stoliku. Nigdzie nie jest powiedziane,ze ma obowiązek pokazać się kibicom. Jest to oczywiście dobra tradycja, ale po stronie zawodnika ta tradycja oznacza konkretną forsę, którą trzeba położyć na stół. Jeśli chodzi o wartość treningową Barbórki to też nie urywa tylnej części ciała, za to przetrącić furę w kosztowny sposób można tak samo jak na każdym rajdzie. Nie istnieją żadne racjonalne przesłanki, żeby pakować w to kasę. Istnieja tylko silne sentymenty, co oczywiście nie jest samo w sobie złe, ale trudno jest traktować uczestnictwo w tym jako święty obowiązek.

[martin.h]

Podejrzewam, że gdyby Łukasz chciał to pojechałby Barbórkę, choćby i Sejem Kit-Carem. Ale jako poważny człowiek, który jeździ za swoje przeliczył koszty do km OeSowych i za nic w świecie się nie opłaciło. A kibicom dziękuje non stop swoją jazdą na limicie

[krzysiek_aleks]

i również tą metodą zawodnicy AK Polski dostają zwrot kosztów licencji, zwrot części wpisowego na rajdy zorganizowane przez AK Polski.

Jako zawodniok: OSy ok, w tym ten na stadionie. szkoda, że tylko błonia ale nie wiem, jak wygląda opcja wjazdu na stadion z zewnątrz. Bemowo jak zawsze, Służewiec ok. Tęsknię za EC Żerań, ale tego OSu już nie zobaczymy.
Karowa. byłem od ok 17.30. za duży tłum na zielonej trybunie i tylko wejściówka za darmo spowodowała, że nie byłem tym tłumem specjalnie wkurzony. bardziej zachowaniem tłumu. OK, rozumiem, Polak nie wielbłąd, ale co innego przyjść na zabawnym rauszu a co innego narąbanym jak dzika świnia. chwilami czekałem na rękoczyny, ale chyba dzięki ciasnocie nie udało się panom agresorom do siebie dotrzeć.
Co do organizacji Karowej jako OSu: fajnie, że wreszcie legendy jechały z pomiarem czasu. Jeżeli chodzi o pokazowe pozaantenowe to nie ma co kruszyć kopii, część zawodników zasłużyła, część nie. Co do nieobecności Mistrza Polski: Habaj zawsze olewał Barbórkę. Czy organizator miał błagać? podstawić mu topową rajdówkę? Jestem pewny, że gdyby warunkiem występu Habaja było wpisowe, to organizator zwolniłby go z opłaty i jeszcze zagwarantowałby start na Karowej jako zaproszonemu gościu. Mówicie co to za rajd że Mistrza nie było? a ja pytam: co to za Mistrz, który na nieoficjalne zakończenie sezonu nie przyjeżdża podziękować kibicom?
I niestety: Szaya już nie ten sam. Dużo ciszy na oesie, tylko przy legendach rzeczywiście dobrze powspominał dobre czasy, ale reszta już nie z tą finezją.
pozdrawiam

Na stadionie jest lodowisko, więc w tym terminie szans na wjazd na stadion nie było żadnych.

[viper]

Nie chodzi o to, żeby nie dać im zarobić. Niech mają. Tylko niech zarabiają z klasą. Niech zaoferują produkt, który ludzie będą chcieli kupić a nie zmuszają na siłę do płacenia (to tak do tych szmat na płotach) bo to zwyczajnie nieeleganckie.

No ale jak ci nie pasuje produkt nie musisz z niego korzystać. Ktos cos zorganizowal wyliczyl i wycenil, a jak komus to nie pasuje wolny rynek.

[Beret]

Jestem pewny, że gdyby warunkiem występu Habaja było wpisowe, to organizator zwolniłby go z opłaty i jeszcze zagwarantowałby start na Karowej jako zaproszonemu gościu. Mówicie co to za rajd że Mistrza nie było? a ja pytam: co to za Mistrz, który na nieoficjalne zakończenie sezonu nie przyjeżdża podziękować kibicom?

Od sciany do ściany. Dla jednych zły jest organizator, że chce zarobić a dla innych zły jest mistrz, że nie uśmiecha mu się wklejać forsy w coś, co nie ma znaczenia dla tytułu. Co to za mistrz? Normalny mistrz. Nienormalny by był gdyby sobie załatwił tytuł przy zielonym stoliku. Nigdzie nie jest powiedziane,ze ma obowiązek pokazać się kibicom. Jest to oczywiście dobra tradycja, ale po stronie zawodnika ta tradycja oznacza konkretną forsę, którą trzeba położyć na stół. Jeśli chodzi o wartość treningową Barbórki to też nie urywa tylnej części ciała, za to przetrącić furę w kosztowny sposób można tak samo jak na każdym rajdzie. Nie istnieją żadne racjonalne przesłanki, żeby pakować w to kasę. Istnieja tylko silne sentymenty, co oczywiście nie jest samo w sobie złe, ale trudno jest traktować uczestnictwo w tym jako święty obowiązek.

Akurat tak samo sądzę. Skoro Habaj wbija lachę w barbórkę to jego sprawa. myślaem tylko, że jako mistrz się pojawi, przeliczyłem się, wręcz zawiodłem. ale to absolutnie jego brocha. nie chce startować to nie musi. ale obwinianie AK Polski za nieobecność Habaja jest po prostu śmieszna. a pytanie co to za mistrz to właśnie druga ściana

Co EC Żerań: z kimś ostatnio rozmawiałem, że nie ma teraz opcji zrobienia całego tego oesu w tamtej formie i nie byłoby wyjazdu. kiedyś to było 2 niezależne działki ale na drugiej coś chyba zbudowano, sprzedano czy przestawiono. grunt, że się podobno nie da.

[posejdon]

Co EC Żerań: z kimś ostatnio rozmawiałem, że nie ma teraz opcji zrobienia całego tego oesu w tamtej formie i nie byłoby wyjazdu. kiedyś to było 2 niezależne działki ale na drugiej coś chyba zbudowano, sprzedano czy przestawiono. grunt, że się podobno nie da.

Tam gdzie od strony Wisły była ta prosta po płytach to teraz jest ścieżka rowerowa więc nie da rady tamtędy przejechać autem. Myślę, że większym problemem jest ta fabryka na Tarchominie - pełno tam jakichś gratów wszędzie naustawiane więc ciężko byłoby tam ludzi wpuścić.

[ceofx]

... jak to zweryfikowac. Ano bardzo prosto. Moze kiedys kiler wystartuje w prawdziwym rajdzie, bo sukcesow mu odmowić nie mozna. Tyle że nie rajdowych , bo slowa "sprawdzenie z bardziej doswiadczonymi zawodnikami" to bardziej ruch medialny niż faktyczny. Gwarantuje ci , że na prawdziwym oesie typu MICHAŁKOWA Kuchar zmiazdzyłby kilera, ze ten niewiedzialby jak sie nazywa i skad ta roznica sie wziela. Nie mowie tego , żeby w jaki kolwiek sposob komuś dobiec, ale wiem po prostu z czym sie je próby na poziomie kielc a z czym sie je prawdziwy odcinek specjalny, ktory na barbowrce w 10% nawet nie wystepuje.

Nie wiem kto na Kuchara kładzie $, nie moja sprawa, ale on poza superoesami kompletnie nie podpina się pod czołówkę.
Nie mówię tu o wygrywaniu rajdów bo jest brzmi jak żart, wygrać oes to jest rzadko spotykane u tego zawodnika.
Kiedy on cokolwiek osągnoł, viper no wypisz mi , bo może coś mnie ominęło
Na prawdziwym oesie w tym samym sprzęcie KILER by zjadł na śniadanie Kuchara.
https://youtu.be/GwZf47WqygA
https://youtu.be/-Moq1oyTar8
https://youtu.be/7TuaGfM0dGI
Na tyle lat jazdy , tyle topowych fur, fabryczny kierowca, w sumie nie zdobył nic, a w pl rządził tylko jak sprzętowo miał przewagę (golf kit).
Więc viper to porównanie KILERA do Kuchara to jest żart tego roku w Twoim wykonaniu.
Nie to abym był przeciwnikiem Kuchara! , ma kasę niech śmiga ! Zawsze to kolejne auto na oesach, ale naprawdę trochę powagi w ocenie faktów....
Jak już to napiszę inaczej, Barbórka to jedyny rajd (kjs ) który Kuchar jest w stanie wygrać , właśnie przez specyfikę mocno odbiegającą od prawdziwych oesów...

[Hubertos]

Troszke Cię kolego fantazja ponosi w drugą stronę, Kuchar może nie jest teraz najszybszym kierowcą w Polsce, ale mimo wszystko zawsze w tej szerokiej czołówce był. Szczególnie jak jeździł w PSP, to zawsze był jednym z kandydatów do zwycięstwa w rajdzie, trochę szczęścia mu zabrakło, by zdobyć tytuł.