nocman napisał(a):Może to zabrzmi strasznie nieciekawie i osobiście, ale w 2001 to miałem dobrze płatną pracę, dostałem jeszcze lepszą i czyniłem dużo fajnych planów na przyszłość. A teraz jest 2003 i kombinuję, czy 2004 będzie lepszy, czy też gorszy, czy też absolutnie denny, a jedyna impreza samochodowa, na jakiej oglądanie będzie mnie stać, to lokalne ,,wyścigi'' mistrzów prostej, bo mam tam całkiem blisko. Jeszcze nie zauważyłeś, że jaka gospodarka, takie rajdy?
Jaka gospodarka, takie rajd ? - fakt. Przyznaje rację !!
Ale na to nie mamy już wpływu bo u nas nie znalazł się jeszcze mądry i odpowiedzialny człowiek na odpowiednim stanowisku. Polityka i gospodarka są teraz w takim stanie, że w nie liczyłbym na poprawe w niedalekiej przyszłości W Polsce niestety wszysko zmienia się na gorsze