Moderator: SebaSTI
viper napisał(a):żółtodziób napisał(a):
"Solidarność" jeśli funkcjonuje to nie zawodzi. Jak kibice zaczęli olewać mecze to PZPN się ugiął. Inna sprawa,że wiara zadowolona ochłapami jakie rzucił im PZPN z uśmiechem na mordzie wróciła na stadiony, za brakło cierpliwości lub/i determinacji, niemniej jednak sam mechanizm zadziałał na cacy. Solidarnosć nie zawodzi, problemem jest to,że trudno o to żeby w ogóle zaistniała.
to co poiwe PZM w swojej obronie nie ma znaczenia. Znaczenie mają pospisywane umowy i wspólne interesy z FIA. Dlatego FIA też zadziała tylko jeśli zrobi się jakiś poważny dym, jeśli kotś zechce powoałać konkurencyjną organizację to FIA palcem nie kiwnie, nawet jeśli na jej czele stanie św. Krzysztof.
Teoretycznie tak tylko w rajdach to trochę inaczej funkcjonuje, bo np. Kasy z kibiców nie ma jak na stadionach ilośc zawodników tez jest sporadyczna w stosunku do piłki. FIA nic by nie musiała robić jak by tylko dała zgodę, bo ja wierze , ze PZM sam by upadł. Teraz ludzie musza należeć do PZM wiec musza na niego płacić. Jak by sie przestało płacić to upadł, bo te środki przejęła by inna instytucja. Oczywiście to by trochę trwało, ale na pewno byłby bankrutem.
żółtodziób napisał(a):Nie pisałem o bojkocie przez kibiców, pisałem o bojkocie przez czołowych zawodników. Zdaję sobie sprawę z różnicy w sytuacji. PZM i PZPN. Przy czym w obu przypadkach wcale nie chodzi o kasę. Tak jak napisał chwilę wcześniej scooby kasy to oni mają na 100 lat. Ale podobnie jest z PZPNem. Chodzi o co innego, taki rodzaj protestu wywoła zainteresowanie mediów. Listkiewicz naprawdę miał naprawdę mocne plecy, gdyby chciał dalej prezesować to by prezesował. Tyle, że przy takim zorganizowanym proteście codziennie pewnie miał jakiś dziennikarski nalot a i nie wykluczone, ze poszła presja z FIFA, żeby problem jakoś rozwiązać ( nie wiem czy tak było na pewno, ale te globalne gangi, czyli FIFA i FIA mają jednak ciut więcej instynktu samozachowawczego niż nasze lokalne krętacze) no i w końcu wymiękł - to nie robot, brak mu kręgosłupa moralnego ale jak każdy cxzłowiek tak i on ma jakąś granicę psychicznej wytrzymałości. Oczywiście nie znaczy to, że na szczeblu międzynarodowym się nie kręci lodów, ale jednak bardziej dba sie o wizerunek, dlatego własnie uważam, ze zrobienie większego dymu mogłoby pomóc. Jednak jak sie zrobił smród wokół Mosleya to musiał się ze stołkiem pożegnać, odbijający się szerokim echem w mediach protest mógłby skłonić góre do działania.
viper napisał(a):Czołowi zawodnicy jak dzisiaj maja kasę to nikt nie będzie z nich ryzykowal, bo potem nie wiadomo co będzie.
viper napisał(a):Po za tym obowiązują ich umowy ze sponsorami, wiec w trakcie sezonu maja ręce związane, bo przecież żaden z nich nie powie sposorowi ze robią bojkot, bo jest dziadostwo. Podcieli by sobie gałąź na której siedzą. Z reszta jestem przekonany, ze w oczach sponsorów rajdy przedstawiają jako super przemysł.
viper napisał(a):Widzisz roznica miedzy zawodnkami czyli piłkarzami PZPN, a PZM jest zasadnicza. W PZPN zawodnicy maja płacone z klubu, a zawodnik PZM czyli kierowca musi sam zorganizować sobie kasę i nikogo to nie interesuje jak to zrobi. To tak jak by zawodnikom miał zapłacić automobilklub .
viper napisał(a):W innych dyscyplinach ( koszykowka , reczna, siatkowka, tenis, nawet żużel itd.) za swoją prace każdy ma zapłacone mniej lub wiecej. Jednym słowem chora dyscyplina i mamy pecha , ze to nasza pasja. Powiem wiecej, wielu z tych zawodników w innych dyscyplina dostają takie garze, za które ty musisz wystartować, a gdzie jeszcze twój zarobek, wielu z nich ma takie pensje jak start s2000, a ty możesz o tym pomarzyć w swojej dyscyplinie, a PZM dobrze o tym wie. Od lat wszyscy mówią o bojkotach protestach, ale nic z tym sie nie dzieje to puste gadanie, bo każdy wie, ze tak nie powinno być, ale nikt nie wie jak zmusić PZM do prawidłowego działanie tzn. takiego jak sie po nich oczekuje.
żółtodziób napisał(a):Nie przesadzajmy w drugą stronę, jak płacisz mandat za jazdę na gapę też nikt za to faktury nie wystawi. Kara to kara, problemem nie jest kara sama w sobie tylko jej nieprawidłowe stosowanie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości