Właściciel Browaru napisał(a):Delegat ds. bezpieczeństwa Joachim Skutta nie miał żadnych uwag do zabezpieczenia odcinków. Raz tylko poprosił, żeby posłać strażaka w miejsce, gdzie był mocno nieświeży kibic ze skrzynką piwa pod bokiem. Wybacz, ale nie sądzę, by Twoja opinia mogła być uznana za bardziej miarodajną.
spoko nie musisz się ze mną zgadzać. Oczywiście jest to tylko moja opinia, a także kilku innych kibiców, których spotkałem na rajdzie. Wiem tylko, że jak bym chciał stanąć na wypadzie jakiegos zakrętu to nikt by mie nie zwrócił uwagi.
Z OS Szemud było trochę problemów, ponieważ gmina wydała zgodę na jego przeprowadzenie, mimo że, jak się okazało, nie jest właścicielem całej przedmiotowej drogi. W poprzednich latach informowali nas o fragmentach prywatnych i załatwialiśmy to zawczasu, tym razem dowiedzieliśmy się o tym dwa tygodnie przed rajdem, po pierwszej serii plakatowania. Jedna taka droga została z właścicielem uzgodniona po jego telefonie do biura, ale niewykluczone, że gdzieś pozostał jakiś fragment, o którym nie wiedzieliśmy, a właściciel nie poczuwał się (z jego perspektywy oczywiście słusznie) do kontaktu z organizatorem. Tyle w temacie.
No widzisz, fragment został a skrzywdzony mieszkanie chciał blokować drogę i bic ludzi "po mordach". Dałem mu alarmowy nr, żeby nikt nie był później zdziwiony. Dzwonił w ogóle? Aha wspomniał jeszcze, że w zeszłym roku też był "wyścig", rozwalili drogę i nikt jej nie naprawił
