janex napisał(a):No my chyba z piątku na sobotę zostajemy tam na Lubeni. Więc proszę o jakieś info jak szybko przejechać na Husów.
Chyba że też będziesz tam spał to ewentualnie w sobotę rano byś nam powiedział co i jak.
A ta fota z Lubeni to bardzo aktualna? Ale miejmy nadzieję że ilość wody przez ten tydzień spadnie.
Tak się składa że mieszkam w Straszydlu koło kościoła , czyli jakies 3 km od tego noclegu

W sobotę wcześnie rano będę jechał na Husów to śmiało ktoś się może pode mnie podpiąć. 2 lata temu tak właśnie jechała ze mną ekipa gdzieś z Dolnego Śląska jak się Hadik rozbił i przerwali pierwsza Lubenię.
Co do rzeki, to było dzisiaj chwilowe bo lało cała noc, dość mocno.