RSMP 2014

[Zoe]

Uwaga, teraz proszę o odrobinę konstruktywnej krytyki i gdybania, nad pomysłem, który przedstawiam poniżej:

Zastanawiam się nad tym, co powoduje, że rajdy w Polsce są nudnawe w niższych klasach i wydaje mi się, że jest to związane z... Brakiem konkurencji (i jeszcze z ogólnego niskiego poziomu umiejętności, braku tanich pucharów markowych...).

Od dawna pojawiają się plotki o likwidacji pucharu i połączeniu cyklu mistrzostw i RPP, co osobiście uważałbym za błąd.

Ale gdyby tak dwudniowe rsmp, podzielić na dwa osobno punktowane dni/etapy, gdzie w pierwszym dniu zawodnicy punktowaliby zgodnie z aktualnie panującymi zasadami, a w drugim byliby klasyfikowani razem z załogami jadącymi w RPP, to może coś by drgnęło z widowiskowością?

W RPP z kolei zawodnicy byliby bezpieczni, bo startujący w RSMP nie byłoby brani pod uwagę w ich klasyfikacji.

Realnie wyglądałoby to w ten sposób, że zawodnik startujący w RPP, który wygrał w swojej klasie w RPP i w klasie, w której jest liczony w RSMP, mógłby zdobyć dwa puchary: za PZM i np. TROFEUM RSMP.

Gdyby zawodnik z RPP zajął w swojej klasie w mistrzostwach drugie miejsce, wtedy, klasyfikacja w klasie przesuwa się pod nim o jedno oczko w dół, w stosunku do obecnie panujących zasad. (wyjaśniłem jasno co mam na myśli, czy zagmatwałem?)

Reasumując, wyglądałaby to dla zawodników z mistrzostw trochę tak jakby na jedną ich rundę (drugi dzień) mieli większą konkurencję, natomiast dla zawodników z RPP wszystko byłoby właściwie bez zmian.

Jakie widzę polusy? Większą rywalizację, większą widowiskowość, brak jazdy "na sempa".

Z minusów to niezadowolenie zawodników z RSMP i... No właśnie? Co jeszcze?

[Mic_123]

Z kazdym rokiem odrebnych eliminacji Rajdowego Pucharu (nie laczonych z RSMP) jest coraz mniej.
W tym planowane byly dwie, z tego jedna sie nie odbyla (Baltic) a pozostala jeszcze Cieszynka. W przyszlym ile moze byc? wlasciwie laczenie od poczatku bylo zle bo wiadomo bylo (chyba?) ze wyzsze rozgrywki "zjedza" nizsze i do tego doszlo.
W/g mnie przy obecnym stanie zasugerowalbym cos innego tj rezygnacje z RP i "wyciecie" licencji R1 tj zawodnik startuje z licencja R2 tak jak obecnie w 6 rajdach (RD), pozniej tylko z dodatkowym dokumentem (bez wyrabiania R1) potwierdzajacym ukonczenie 6 rajdow (jak obecnie) uprawnia go to do startu w dajmy na to 3 rajdach roboczo nazwijmy Rajdowy Super Debiut (RSD).
Te 3 rajdy bylyby to rajdy RSMP (tylko odcinki do 15km dlugosci jak to teraz w RO jest, lacznie ok 100km). Zawodnik wowczas po R2 nie wyrabialby R1 bo i po co (badania i tak wazne przez rok). W ciagu roku byloby to 9 eliminacji ale rowniez po 1 sezonie licencja R.
Kto wygra 2 eliminacje RD bylby zwolniony z wpisowego w 1 eliminacji RSD, zwyciezca 3-4 eliminacji RD zwolniony z wpisowego w 2 eliminacjach RSD.
Z kolei zwyciezca RSD bylby zwolniony z wpisowego w 6 eliminacjach RSMP (taki bonus na start), zajmujacy 2gie miejsce w 4, 3ci zawodnik w 2ch eliminacjach (lacznie jakby zwolnili 2 zawodnikow w 6 eliminacjach, koszt dla PZM znikomy a mysle ze dzieki temu jakis nowy "diament" w rajdach moglby sie pojawic.
Z kolei co z tymi ktorzy teraz jezdza w RP? co zamiast ?
Utworzylbym Puchar PZM (moze byc powrot do starej nazwy) jadacy w RSMP (z lic R) dajmy na to 70-80% dlugosci odcinkow rajdu(w ktorej jechaliby ci z obecnego RP autami bez sekwencji (nie R2,R3), max 2 klasy nie wiecej (roboczo P1 do 1600cm i P2 do 2000cm), obecne auta z sekwencja z RP wchodza normalnie do klas ktore jada w RSMP.

Podsumowujac wyeliminowalbym R1 (puchar) i zwiekszyl ilosc zawodnikow startujacych przez ograniczenie klas w pozostalosci po nim czyli nowym PPZM.

Takie moje przemyslenia.

[andrew88]

http://wrc.net.pl/kto-pyta-nie-bladzi/
Może coś się zmieni.

[speedyzxz]

Z punktami niech nie kombinują, obecny system jest ok, a dołączenie PS to przy obecnym systemie byłoby gmatwanie niepotrzebne

[krzysiek_swrt]

ale to rozpoczęcie odcinków w sobotę o 14 to jak najbardziej bo nawet dla kibiców pracujących to bardzo dobre rozwiązanie bo nie każdy może brać urlop kiedy chce.

[viper]

Ja bym jeszcze zapoznanie zrobił 2 razy a nie 3. Open w gen. To bardzo dobry pomysł. Po zlikwidowaniu rpp lista aut rośnie do 100.

[Witcher1990]

RPP jedzie 1/3 tego co RSMP więc wcale nie liczyłbym na to, że nagle będzie większa frekwencja w 1wszej lidze skoro wydać muszą na to masę. Dla mnie redukcja kosztów to tylko działanie doraźne, to nie rozwiązuje problemu rajdów związanych z brakiem transmisji i zainteresowania. Jakiś czas na pewno będzie lepiej ale to się nie sprawdzi na dłuższą metę.

[viper]

RPP jedzie 1/3 tego co RSMP więc wcale nie liczyłbym na to, że nagle będzie większa frekwencja w 1wszej lidze skoro wydać muszą na to masę. Dla mnie redukcja kosztów to tylko działanie doraźne, to nie rozwiązuje problemu rajdów związanych z brakiem transmisji i zainteresowania. Jakiś czas na pewno będzie lepiej ale to się nie sprawdzi na dłuższą metę.

Jak 1/3 jak rpp ma 80 km oesowych a rsmp 160. Ja ty liczysz . Jeżeli wprowadza przepis o 120 km to jest ok. To jest duża redukcja kosztów bo na rajdzie w rsmp trzeba bedzie byc w czwartek a dzisiaj we wtorek. Idą w dobrym kierunku tylko na zainteresowanie tv publiczna musi byc frekwencja a bez wrzucenia Open w generalke jej nie bedzie. Z reszta bedą tylko 2 klasy tzn. R5 i r2 w generalce. Jak bedzie na liście oficjalnej rsmp 100 aut to i telewizja moze sie zainteresuje.

[RajducH]

frekwencja musi być też ze strony kibica; a jak mam lecieć 300 km żeby w sobotę po południu zobaczyć dwa oesy i ze dwa w niedzielę (wraz ze spadkiem km spadnie liczba odcinków) to ja dziękuję i zamiast na 4 rundy rsmp pojadę na dwie rundy poza granice kraju - no chyba że ktoś pójdzie po rozum do głowy i będą robić krótsze oesy z harmonogramem pod kibica

[wanderer]

frekwencja musi być też ze strony kibica; a jak mam lecieć 300 km żeby w sobotę po południu zobaczyć dwa oesy i ze dwa w niedzielę (wraz ze spadkiem km spadnie liczba odcinków) to ja dziękuję i zamiast na 4 rundy rsmp pojadę na dwie rundy poza granice kraju - no chyba że ktoś pójdzie po rozum do głowy i będą robić krótsze oesy z harmonogramem pod kibica

Frekwencja na oesach jest ważna, ale jeszcze ważniejsza jest obecność w środkach masowego przekazu i tu PZM zawalił sprawę. Bo założę się, że jeśli w przyszłym roku jeśli będzie można zobaczyć RSMP w TVP, to będą to głównie migawki z przejazdu załogi Lotos Rally Team.

[viper]

frekwencja musi być też ze strony kibica; a jak mam lecieć 300 km żeby w sobotę po południu zobaczyć dwa oesy i ze dwa w niedzielę (wraz ze spadkiem km spadnie liczba odcinków) to ja dziękuję i zamiast na 4 rundy rsmp pojadę na dwie rundy poza granice kraju - no chyba że ktoś pójdzie po rozum do głowy i będą robić krótsze oesy z harmonogramem pod kibica

Frekwencja na oesach jest ważna, ale jeszcze ważniejsza jest obecność w środkach masowego przekazu i tu PZM zawalił sprawę. Bo założę się, że jeśli w przyszłym roku jeśli będzie można zobaczyć RSMP w TVP, to będą to głównie migawki z przejazdu załogi Lotos Rally Team.

Dokładnie, a to niczego dobrego dla polskich rajdow nie oznacza tzn. Nic sie nie zmieni w kwesti zdobywania pieniędzy, bo tutaj musi byc pokazywanie klas, zeby to ruszyło do przodu.

[gabrally]

Wszystkich lubiących czytać nieco obszerniejsze podsumowania rajdu zapraszam, RSMP + RPP: http://bestofrally.pl/news/chuchala-roz ... wislanski/

[Zoe]

Open w gen.

Jestem na tak! HR też!

Ja bym jeszcze zapoznanie zrobił 2 razy a nie 3.

Nie zgadzam się. Zapoznanie dwukrotne, dla załóg, które mają doświadczenie tylko z 3L (w przypadku połączenia RPP i RSMP) to bzdura i niebezpieczeństwo, a w dodatku wzrost załóg upalających i pogorszenie rywalizacji. Jestem na nie.

Po zlikwidowaniu rpp lista aut rośnie do 100.

Podział na trrzy cykle ma dla mnie sens, bo w teorii wygląda to tak: RSMP faktycznie powinno skupiać ludzi, którzy faktycznie jeżdżą, a nie łajzują. RPP to poziom dobrych amatorów i uczciwych rzemieślników, a 3L to rajdowa szkoła. Oczywiście tak widzę to w teorii. Praktyka pokazuje, że jest inaczej i niejednokrotnie załogi z pucharu są szybsze od tych z mistrzostw...

W dodatku więcej aut jeździ w RPP, a nie RSMP, więc po co urywać kurze złote jaja?

Jeżeli wprowadza przepis o 120 km to jest ok.

Przepis o 120km oesowych to słabizna. Przypominam, że mówimy o rajdach samochodowych, a nie rowerowych. Już teraz, przy dzisiejszej długości odcinków nie bardzo jest gdzie nadrabiać straty, a co dopiero przy skróceniu ścigania o 60km!


Mic_123 zagmatwałeś i nie ogarnąłem Twojego pomysłu. Nie będę odwoływać się do tego co wydaje mi się, że zrozumiałem, bo mogłem zrozumieć zupełnie opacznie


Dalej proszę o to, abyście się odwołali do mojego schematu. Tak z czystej ciekawości.

Dzięki,
Z.

[Jarek55511]

frekwencja musi być też ze strony kibica; a jak mam lecieć 300 km żeby w sobotę po południu zobaczyć dwa oesy i ze dwa w niedzielę (wraz ze spadkiem km spadnie liczba odcinków) to ja dziękuję i zamiast na 4 rundy rsmp pojadę na dwie rundy poza granice kraju - no chyba że ktoś pójdzie po rozum do głowy i będą robić krótsze oesy z harmonogramem pod kibica

Z tym się zgadzam,bo to już nie będą rajdy tylko jakiś sprint

[kormoran]

Ludzie dla porównania prze analizujcie sobie cykl CMPR w czechach. Siedem rund, każda po ok. 70km os, a dojazdówek ok 150km. Zawsze min 100 załóg (zawsze więcej zgłoszeń niż dopuszcza organizator) lub więcej w tym ok 20 z Polski. Cała impreza zawsze w dwa dni piątek i sobota. Wpisowe niższe niż w RPP. Przegląd aut taki, że głowa mała przez WRC po auta, których nigdy nie uświadczycie na polskich oesach. Jak się chce to można, ale po co obsługiwać sto aut skoro można obsłużyć 35 za tą samą kwotę (dieta nie zmienna od ilości aut dla działaczy), więc po co działać! Moim skromnym zdanie nie mu tu znaczenia zainteresowanie mediów (może poza czołówką), bo dla większości nie ma znaczenie czy mnie pokażą w TV (tym bardziej, że niższych klas i tak nigdy nie pokazują), tylko warunki finansowe i podejście do zawodnika, bo po co płacić za możliwość startu np. 4 tyś. zł (to i tak min. w RPP) skoro można to zrobić za 2 tyś. zł, a w dodatku wszyscy zadowoleni i uśmiechnięci, że przyjechałeś. Naprawdę w naszym kraju jest wielu zawodników, którzy chcieli by startować tylko trzeba im stworzyć warunki, a zainteresowanie mediów tu nie wiele pomoże w przypadku słabszych załóg (no może trochę), bo nie każdy ma potrzebę być na pierwszej stronie gazet, czy TV, a i tak większość jeździ za swoje. Takie moje zdanie, ale może się mylę.