Leszek Kuzaj

Rajdowe Samochodowe Mistrzostwa Polski

Moderator: SebaSTI

Re: Leszek Kuzaj

Postprzez CCabarth » poniedziałek, 13 sie 2012, 13:20

Ulica Jurajska być może jest w administracyjnych granicach miasta, ale w rzeczywistości jest to podmiejska droga łącząca Pękowice i Tonie. W większości przebiega w obszarze niezabudowanym i ma charakter OS-u, niewidoczne zakręty, przejście przez szczyt i spadanie po łukach, rowy itp. Wczoraj wieczorem było mokro i była leciutka mgła...
CCabarth
N3
 
Posty: 204
Dołączył(a): środa, 26 maja 2004, 19:12
Lokalizacja: Kraków


Re: Leszek Kuzaj

Postprzez żółtodziób » poniedziałek, 13 sie 2012, 16:32

Kopernik napisał(a):Jakoś mnie nie zaskoczyła wiadomość o kolejnym rozpitym Porsche przez Leszka. Już jakieś trzy lata temu słyszałem ploteczki, że Leszek zaczął się bawić w wyłudzanie ubezpieczeń.Trzeba mięć strasznego pecha, żeby być ofiarą podpalenia audi Q7, wozu serwisowego, rozbić porsche na prostej autostradzie przy prędkości 100 km/h czy skasować kolejne Porsche w terenie zabudowanym z powodu enigmatycznego przechodnia, którego szuka cały Kraków.Dużo szczęścia panie Leszku...


A ja bym był ostrożny z wypowiadaniem takich sądów. To prawda, że Kuzajowi przytrafia się coś dużo dziwnych rzeczy, z pchnięciem nożem włącznie i jest trochę dziwne, że co rusz spotykają go przygody, których innym trafiają się kilka razy w życiu albo i w ogóle, ale żeby rzucać oskarżenie o popełnienie przestępstwa trzeba mieć na to jakieś niezbite dowody a nie wyłącznie domysły i ploteczki. Tym bardziej, że sam w tym dzwonie ucierpiał. Owszem różne przypadki chodza po ludziach, ale jest cała masa lepszych metod sfingowania utraty samochodu niż wpakowanie się za jego kierownicę i przywalenie w drzewo z prędkością po której wóz będzie nienaprawialny, ale jednoczesnie prowadzącemu np. nie połamią się kręgi szyjne wraz z rdzeniem, albo w ogóle nie zejdzie z tego świata przy okazji. Nikt kto ma choćby instynkt samozachowawczy czegoś takiego nie zrobi. Tym bardziej że kto przerabiał dzwon i odszkodowanie ten wie, że na kasacji wozu ciężko być do przodu, to na czym można "przyciąć" to stłuczka po której uszkodzonych jest kilka elementów, ale które da się wyklepać. Ubezpieczalnia w takiej sytuacji płaci jak za wymianę, a pan Miecio klepie i maluje za połowę rzeczonej kwoty, w przypadku dzwonu totalnego bryka jest wyceniana na podstawie jakichś takich przeliczników że za cholere nie wystarczy na zakup takiej samej z tego samego rocznika. To się zwyczajnie nie klei. Można kuzaja nie lubić, ale rzucanie poważnych oskarżeń to jest jednak ciut inny kaliber.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Leszek Kuzaj

Postprzez Eldar » poniedziałek, 13 sie 2012, 17:16

Do Krakusów. Czy to prawda, że ulica Juraska z obu stron jest ograniczona rowami melioracyjnymi i trudno żeby "zkinąd" wziął się tam pieszy?
Eldar
N1
 
Posty: 54
Dołączył(a): wtorek, 14 cze 2011, 22:50

Re: Leszek Kuzaj

Postprzez Kopernik » poniedziałek, 13 sie 2012, 17:17

Trudno się z Tobą nie zgodzić, Żółtodziób, oczywiście masz rację. Nie mam żadnych dowodów, opieram się tylko na poszlakach i pewnie w innym przypadku nie śmiałbym wysnuwać takich wniosków. Powtarzam jednak , co słyszałem już dość dawno i jakoś na razie wszystkie okoliczności potwierdzają tę tezę.
Na początku samemu nie chciało mi się w to wierzyć, ale powoli za dużo robi się tych dziwnych wypadków.
Sposób na zarabianie na takich ubezpieczeniach jest prosty. Zakup drogiego, luksusowego samochodu za granicą po poważnym wypadku. Doprowadzenie go do stanu używalności za grosze. Następnie ubezpieczenie go na dużą sumę (ubezpieczyciele nie kontrolują zbyt wnikliwie stanu technicznego pojazdu, a cenę ubezpieczenia robią głównie przebieg, marka, model i rocznik) i doprowadzenie do szkody całkowitej. Na samochodzie za grosze można zarobić w ten sposób nawet kilkaset tysięcy złotych. Gra warta świeczki? Jak na mój gust, warta...
Szczerze mówiąc, na co dzień widywałem Leszka jeżdżącego audi a4 za jakieś 140 tys., a wypadki zawsze zdarzają mu się w furach grubo powyżej 300 tys.
Dodam, ze nie mam nic przeciwko Leszkowi. Ba, za czasów liceum i na studiach wręcz go uwielbiałem. Życzę mu jak najlepiej, ale uważam, że są lepsze metody na zarabianie pieniędzy. Nie popieram takiego cwaniactwa. Pojadę trochę górnolotnie, ale jeśli będziemy tolerować takie zachowania w naszym otoczeniu, to banda kolesi wzajemnie liżących się po wiadomej części ciała w urzędach, spółkach Skarbu Państwa, w Elewarrach i innych podmiotach w końcu nas zje.
Kopernik
N2
 
Posty: 126
Dołączył(a): czwartek, 21 sie 2003, 19:39
Lokalizacja: Kraków

Re: Leszek Kuzaj

Postprzez rallyfan2 » poniedziałek, 13 sie 2012, 17:30

No i znowu teoretycy zaczynają swoje brednie. Człowieku jeśli myślisz że łatwo jest wyłudzać dobre ubezpieczenie to sobie zrób wycieczkę po kryminałach takich pacjentów który tak myśleli trochę tam jest. Swoją drogą ubezpieczalniue zaczynały węszyć jeśli rozbija się takie auta , tiaa i te kilkaset tysięcy można zarobić :lol:
rallyfan2
A6
 
Posty: 1021
Dołączył(a): środa, 9 lut 2005, 19:25

Re: Leszek Kuzaj

Postprzez Kopernik » poniedziałek, 13 sie 2012, 17:38

rallyfan2 napisał(a):No i znowu teoretycy zaczynają swoje brednie. Człowieku jeśli myślisz że łatwo jest wyłudzać dobre ubezpieczenie to sobie zrób wycieczkę po kryminałach takich pacjentów który tak myśleli trochę tam jest. Swoją drogą ubezpieczalniue zaczynały węszyć jeśli rozbija się takie auta , tiaa i te kilkaset tysięcy można zarobić :lol:


Jak chcesz ze mną rozmawiać, to naucz się dyskutować merytorycznie. Bo za bardzo nie wiem, jak mam odpowiedzieć na zaczepki typu "jak myślisz, że łatwo wyłudzać, to sobie zrób wycieczkę..." czy "tiaa i te kilka tysięcy można zarobić".

Radzę również nauczyć się czytać ze zrozumieniem. Nigdzie nie powiedziałem, że jest łatwo... Ale przykładów nie trzeba szukać daleko. Niby Plichta i Amber Gold czy Madoff też nie mieli łatwo, żeby wyłudzić pieniądze, ale jednak to zrobili... Da się? No da...
Kopernik
N2
 
Posty: 126
Dołączył(a): czwartek, 21 sie 2003, 19:39
Lokalizacja: Kraków

Re: Leszek Kuzaj

Postprzez kmederski » poniedziałek, 13 sie 2012, 17:42

Kopernik ,

zdajesz sobie sprawe, ze to co napisales to jest publiczne pomowienie? Karalne zreszta. Prosze Cie, wyedytuj to, bo wstyd.

Ulica Jurajska Leszek jezdzi pare razy dziennie do firmy. Moglby tamtedy jechac z zamknietymi oczyma. I pisanie, ze sobie ja wybral do upalania jest tez po prostu glupie.

I kto jak kto, ale akurat Leszek jakby mial wybor, aby nie walic w twarde, to by tego z pewnoscia nie zrobil. Z RPP dawno temu wyrosl. :mrgreen:
kmederski
N3
 
Posty: 446
Dołączył(a): środa, 18 lis 2009, 13:26
Lokalizacja: kolwiek

Re: Leszek Kuzaj

Postprzez Sebekrally » poniedziałek, 13 sie 2012, 18:04

Na miejscu Leszka położyłbym się do łóżka w bieliźnie z nomexu i kasku dodatkowo obłożył bym się poduszkami i i zamontował czujkę p.poż :lol: Wiele jego przygód rodzi jakieś tam wątpliwości jednak obowiązuje jedna zasada: "domniemanie niewinności"
Sebekrally
A5
 
Posty: 534
Dołączył(a): wtorek, 30 cze 2009, 21:03
Lokalizacja: Gdynia

Re: Leszek Kuzaj

Postprzez Kopernik » poniedziałek, 13 sie 2012, 18:13

kmederski napisał(a): Kopernik ,

zdajesz sobie sprawe, ze to co napisales to jest publiczne pomowienie? Karalne zreszta. Prosze Cie, wyedytuj to, bo wstyd.

Ulica Jurajska Leszek jezdzi pare razy dziennie do firmy. Moglby tamtedy jechac z zamknietymi oczyma. I pisanie, ze sobie ja wybral do upalania jest tez po prostu glupie.

I kto jak kto, ale akurat Leszek jakby mial wybor, aby nie walic w twarde, to by tego z pewnoscia nie zrobil. Z RPP dawno temu wyrosl. :mrgreen:



Co jest pomówieniem, a co nie, jest tak szerokim pojęciem, że trudno jednoznacznie to stwierdzić. De facto każdy z nas ma pomówienie na swoim koncie i wszyscy jesteśmy obarczeni tym "czynem karalnym" niemalże jak grzechem pierworodnym. Wracając do przywoływanego już przykładu Amber Gold: czy należy polityków, media, opinię publiczną oskarżać o pomówienie za to, że oskarżają Plichtę o oszustwo? Niby należałoby, bo firma straciła wiarygodność i teraz ogłasza upadłość, a nikomu nie udowodniono przestępstwa.Także nie bądźmy hipokrytami i nie przywołujmy kwestii pomówienia - zwłaszcza że powyżej powołuję się na plotki, a publiczne dywagacje na temat możliwości wyłudzenia nie są oskarżeniem kogoś o dokonanie tego czynu.
Kopernik
N2
 
Posty: 126
Dołączył(a): czwartek, 21 sie 2003, 19:39
Lokalizacja: Kraków

Re: Leszek Kuzaj

Postprzez Kant » poniedziałek, 13 sie 2012, 18:26

Całkowicie hipotetycznie:
Gdybym miał siedzibę przy wylocie na Olkusz i dostęp do Porsche'a, to jak myślicie (jeśli ta kwestia jest godna zaprzątnąć na chwilę Wasze bystre umysły...), jaką ulicę w Krakowie wybrałbym, żeby się Porschem przejechać...

Zapytam dobitniej:
Jaką ulicą jechałbym zawsze, gdziekolwiek miałbym się udać rzeczonym Porsche?

Proponuję przejechać się Jurajską od łamanego pierwszeństwa do pętelki autobusowej i nazad, a każdy, kto lubi, zrozumie...

Lesław się przypalił i drewniany słup na betonowym postumencie, szczerba w krawędzi ładnie wyregulowanego zielonym parkingiem rowu, trochę wygniecionych chaszczy i stosunkowo dużo (stan z godziny 16-ej) plastików dla kolekcjonerów pamiątek po czterokrotnym Mistrzu...
Avatar użytkownika
Kant
N2
 
Posty: 126
Dołączył(a): środa, 31 lip 2002, 20:46
Lokalizacja: Kraków

Re: Leszek Kuzaj

Postprzez Eldar » poniedziałek, 13 sie 2012, 19:45

Znaczy pieszy mu z rowu wyskoczył. Musi być partyzantka wroga :mrgreen:
Eldar
N1
 
Posty: 54
Dołączył(a): wtorek, 14 cze 2011, 22:50

Re: Leszek Kuzaj

Postprzez krzysiek_swrt » poniedziałek, 13 sie 2012, 22:45

Leszek od zawsze na Rzeszowskim miał dzwony to i teraz nie wytrzymał i mimo że w nim nie startował postanowił podczymać tradycję i palnąć dzwona a wy tu jakieś już teorię snujecie.
krzysiek_swrt
N3
 
Posty: 454
Dołączył(a): wtorek, 29 lis 2011, 22:58
Lokalizacja: Piława Górna

Re: Leszek Kuzaj

Postprzez Kondzio » poniedziałek, 13 sie 2012, 23:07

To Ty też podCZymaj tradycję i już nie pisz więcej :lol:
Kuzi GO!!
Avatar użytkownika
Kondzio
N2
 
Posty: 132
Dołączył(a): środa, 3 cze 2009, 21:27
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Leszek Kuzaj

Postprzez CZUCZU » wtorek, 14 sie 2012, 11:19

Sami świętojebliwi 50 po miescie jeżdzą ehhh.
A fotoradary zarabiaja na siebie przez cudzoziemców jak nic bo w polsce każdy przepisowo jeździ.
http://www.czuczu.estrefa.pl

Głośno i bokiem na przednich łapach..
Avatar użytkownika
CZUCZU
N3
 
Posty: 425
Dołączył(a): wtorek, 29 sie 2006, 10:03
Lokalizacja: Stalowa Wola

Re: Leszek Kuzaj

Postprzez Jarek55511 » wtorek, 14 sie 2012, 11:40

CZUCZU napisał(a):Sami świętojebliwi 50 po miescie jeżdzą ehhh.
A fotoradary zarabiaja na siebie przez cudzoziemców jak nic bo w polsce każdy przepisowo jeździ.

Polać Mu dobrze prawi :mrgreen:
Avatar użytkownika
Jarek55511
S1600
 
Posty: 2563
Dołączył(a): piątek, 2 kwi 2010, 12:40
Lokalizacja: Stara Łomnica

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do RSMP

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości

cron