motorsport.com

przez **kolo115** » wtorek, 10 sie 2004, 20:27

Banan napisał(a):Pelikan sie postara i wywali na 3 a nie na 2 Buhaha

A co ty taki pesymista hmm??? Jak ci mowie ze dojedzie i wygra to tak bedzie!!! Ja ci to mowie: KOLO115

przez **Mroowa** » wtorek, 10 sie 2004, 20:29

Banan nie katuj bo następny twój post będzie że na 4 a nie 3 spisz swoje wypociny w jeden post

W PP też pierwszy start albo jeden z pierwszych zakończył na 2 OS i co to takiego później już było tylko lepiej więc teraz też musi.

A co do tych ZAGRMANICZNYCH

kierowców to lipa zamiast wystawic ich na Dolnym Śląsku to teraz :/

przez **Banan** » wtorek, 10 sie 2004, 20:45

No ja Tobie tak samo mowilem na forum zleek.pl

Jeden z pierwszych :?:

No ok, ale Pelikan 75% startow w tym roku zakonczyl na 2 oesie :!:

:!::!:

przez **Raven** » wtorek, 10 sie 2004, 20:51

Jezeli przyjezdza ktos z Francji i jest kierowca Peugeot France, to mozna zalozyc, ze jezeli dojedzie to bedzie wysoko. Po prostu poziom naszych kierowcow nie jest zbyt wysoki. Mam nadzieje, ze bedzie dobre miejsce, bo Grzyb rozsmieszyl mnie porownywaniem siebie do Thirego na Polskim, gdzie ten ostatni mial sporo awarii, a i tak go sklepal.

przez **Gustaw** » wtorek, 10 sie 2004, 21:00

Mnie w jezdzie Grzyba poki co najbardziej kluje w oczy jegeo technika pokonywania zakretow, nie wiem po jaka cholere on to non stop stawia takimi mega bokami, mieli to pozniej cholernie na wyjsciu, predkosci nie ma, rozpedzac sie trzeba od nowa. Nie wiem czy to wina setupu czy jego jazdy, ale gdyby zaczal jezdzic ladnie na okraglo ("kierowca rodem z martyniki" jedzie calkiem inaczej niz grzyb, thiry zreszta tez), a nie jakby ignis mial 320km na osi, to uzyskiwalby jeszcze lepsze czasy.

przez **gawit** » wtorek, 10 sie 2004, 21:54

Szukam jakichś domków letniskowych w okolicach OS Hłodno lub Kombornia (lub gdziekolwiek;). Może mi ktoś jakieś polecić? Pole pod namiot raczej odpada. Moje GG: 637680 Pozdro

przez **106xsi** » środa, 11 sie 2004, 00:06

Raven napisał(a):Jezeli przyjezdza ktos z Francji i jest kierowca Peugeot France, to mozna zalozyc, ze jezeli dojedzie to bedzie wysoko. Po prostu poziom naszych kierowcow nie jest zbyt wysoki. Mam nadzieje, ze bedzie dobre miejsce, bo Grzyb rozsmieszyl mnie porownywaniem siebie do Thirego na Polskim, gdzie ten ostatni mial sporo awarii, a i tak go sklepal.

Teraz się obawiam, że przy pechu naszych zawodników, może on wygrać Rzeszowski.

Zła wiadomość dla S1600 w sobotę ma padać
http://pogoda.interia.pl/index.html?r=1&id_m=2690

przez **maciekd** » środa, 11 sie 2004, 11:56

Gustaw napisał(a):Mnie w jezdzie Grzyba poki co najbardziej kluje w oczy jegeo technika pokonywania zakretow, nie wiem po jaka cholere on to non stop stawia takimi mega bokami, mieli to pozniej cholernie na wyjsciu, predkosci nie ma, rozpedzac sie trzeba od nowa. Nie wiem czy to wina setupu czy jego jazdy, ale gdyby zaczal jezdzic ladnie na okraglo ("kierowca rodem z martyniki" jedzie calkiem inaczej niz grzyb, thiry zreszta tez), a nie jakby ignis mial 320km na osi, to uzyskiwalby jeszcze lepsze czasy.

Pierwszy raz słysze, żeby ktoś narzekał na jazde bokami! Ładnie na okrągło? Bullshit! Kit-Carem trzeba jeździć agresywnie, zresztą 4 zwycięstwa w 4 rajdach chyba są dowodem na to, że technika jest skuteczna... czyż nie?
Pelikan będzie okropnie zmotywowany. Myśle, że przemyśli pewne sprawy i wytnie francuzika udowadniając swoją wartość... Ale nie wygra z Grześkiem. Grzyb na Rzeszowskim to tak jakby jeździł po własnym salonie. Jeśli nie będzie przygód powinien być najszybszy w S1600. Jeśli chodzi o generalke, to ścigać sie będą Kuzi z Lubiakiem. Jeśli Kuzi popełni błąd, wygra Lubiak...

przez **golden** » środa, 11 sie 2004, 12:29

maciek - jedni wola boczury inni na okraglaka hehehe

)) tez sie dziwie no ale kazdy ma swoje zdanie

jedni wola wieksze cycki innym nie podoba sie wynioslosc i wola malutkie

))

przez **Kuba M.** » środa, 11 sie 2004, 12:35

Ja tam nie sądzę, żeby Lubiak się ciął z Kuzajem. Kuzaj jak zwykle będzie wszystkich dosyć mocno gnoił, a jak popełni błąd to przegra. Lubiak jest chyba na razie za słaby na dotrzymanie kroku Kuzajowi. Zresztą, zobaczymy w Rzeszowie jak to będzie wyglądało.

przez **micz** » środa, 11 sie 2004, 13:01

maciekd napisał(a): Pierwszy raz słysze, żeby ktoś narzekał na jazde bokami! Ładnie na okrągło? Bullshit! Kit-Carem trzeba jeździć agresywnie, zresztą 4 zwycięstwa w 4 rajdach chyba są dowodem na to, że technika jest skuteczna... czyż nie?

Tylko jak pokazał rajd Polski naszym kierowcom daleko do czołówki. A grzyb nie jeździ torem 1600.

Strona WWW · przez **Kris_WRC** » środa, 11 sie 2004, 13:10

Szczerze? Jakby nie Grzesiek to na żadne MP w tym roku bym nie pojechał. On jedzie ładnie i do tego efektownie czasowo, a jeśli Wam to przeszkadza to sorka chyba nie znajdziemy wspólnego języka. Jakbym chciał popatrzeć na jazde na okrągło to powiedziałbym koledze żeby pojexdził po miescie a nie tracił pieniądze na oglądanie lancerów przy których zasypiam. On Stecu (jak jexdził) Junior i Maciejewski to jedyne osoby na które warto popatrzeć bo reszta ŻENADA!! A ha jeszcze zapomniałbym o najważniejszym wariacie:) Marcin Mucha, szkoda ze w tym roku juz nie pojedzie w MP bo on dopiero bawił publike i chwała mu za to. Pozdro Marcinek

przez **106xsi** » środa, 11 sie 2004, 13:26

Czy na okrągło, czy bokiem, dla mnie najważniejsze jest, żeby styl był agresywny. Musi po prostu szaleć na odcinku i nie oszczędzać auta. W Polsce, nie ma dużo takich kierowców.

przez **Raven** » środa, 11 sie 2004, 13:27

Pierwszy raz słysze, żeby ktoś narzekał na jazde bokami! Ładnie na okrągło? Bullshit! Kit-Carem trzeba jeździć agresywnie, zresztą 4 zwycięstwa w 4 rajdach chyba są dowodem na to, że technika jest skuteczna... czyż nie?

Buhaha, oska jezdzi sie agresywnie (to nie koniecznie to samo co efektownie) tam gdzie trzeba, bo kazdy niepotrzebny poslizg to duza strata czasowa, zwlaszcza dla samochodu, ktory nie ma mozliwosci szybkiego odjazdu z zakretu. Cztery zwycuiestwa? I co z tego, przeciez on nie ma z kim walczyc. Ma najlepszy aktualnie samochod s1600 na swiecie, ktory przeciwstawiony jest corsie, samochodowi, ktory nie jest rozwijany od kliku lat i ktory na dodatek byl bity nie raz, nastepnie mamy p206 s1600, rowniez nie rozwijany samochod, ktory i tak nigdy nie znalezal do najlepszych w klasie, ale ten woz rzadko jest na mecie. Jest rowniez Fiat, ale o tym niewiele moge powiedzied, bo niby wszystko jest ok i powinien ciac sie z Grzybem, z niewiadomych przyczyn jednak tak nie jest.
Ponoc takze zolty, prywatny ignis czesto widywany jest niedlugo przed rajdem na oesach, ale...

Moim zdaniem jazda Grzyba nie jest efektywna, po prostu nie ma z kim walczyc. Niech jezdzi efektownie, milo jest popatrzec, ale skoro planuje udzial w ME 2005 to niech lepiej zmieni styl, bo bedzie bral takie baty, jak na Polskim 2004.

przez **micz** » środa, 11 sie 2004, 13:30

dokładnie grzyb wygrywa bo nie ma z kim walczyć.

Ty się kris_wrc nie obrażaj bo ja tez lubię mega boki, ale rozmawiamy nie o tym co jest fajne tylko skuteczne. Jazda bokami nie jest skuteczna (czasowo). Jazda grzyba również. Nawrót na nikonie na oesie gdzie Lubiak miał wypadek.
Rękaw, auto obraca się 180 stopni pełen ogień, koła mielą i auto stoi w miejscu. I tak sie jeździ 1600 twoim zdaniem?

motorsport.com

..::12 Rajd Rzeszowski::..

Kto przegląda forum