Rajd Polski 2013

[Domson]

tak wogóle to z tego co mi wiadomo Robert jechał w Rajdzie Polski na twardszych mieszankach niż pozostali.... bo nie wiedzieli , że mogą używać miększych opon

[kremer]

Akurat Domżała hamował jako tako. Myślę, że było więcej miejsc z ludźmi stojącymi "na zabicie" 200 tys to przesadzają. Równie dobrze mogli podać 400 tys. Takie strzelanie liczbami w powietrze. Ja osobiście widziałem mało ludzi z karnetami Jak tam Gold Passy ponoć ludzi z nimi nie wpuszczali na blokadach ?

[jacko]

tak wogóle to z tego co mi wiadomo Robert jechał w Rajdzie Polski na twardszych mieszankach niż pozostali.... bo nie wiedzieli , że mogą używać miększych opon

mowil o tym w radiu rajdowym w niedziele, ale nie mowil o tym, ze jechal na twardszych tylko to tym, ze mial malo czasu na przyzwyczajenie sie do takich miekich opon bo w wrc2 jezdzi na twardszych i byl zaskoczony ich dobra przyczepnoscia na takim błocie

(...)
Jeśli chodzi o termin wrześniowy to chyba nie do końca jest on przez ekologów, tylko według mnie przez miejscowych rolników ( moje zdanie ) . Wszystkie uprawy w fazie dojrzewania a tu wpadaj na rajdzik pany na kładach, krosach i ich to wali że ktoś haruje od rana do nocy żeby coś posiać coś posadzić a tu wpada taki jaśnie wielmożny pan i robi orke ze wszystkiego co mu na drodze stanie.(...)

być może jeden z rolnikow nie wytrzymal, rajdówki jezdza obok a ci sie klepia po mordach
https://www.youtube.com/watch?v=tRffIBduWdQ
ale tutaj juz organizator nie ma za duzego wplywu, to juz raczej mentalność polactwa, picie na umór i ciągłe darcie mordy

[żółtodziób]

W 2009r rajd był w czerwcu i nie pamiętam żeby padało. W niedziele było gorąco i nic nie było widać na SSS przez kurz. Obecnie wrześniowy termin wynika z zaleceń zielonych, czerwiec to miesiąc lęgowy jakiś tam ptaków i przełożono na wrzesień. No w każdym razie chodzi o ekologię, termin w wakacje był nie do przyjęcia.

A ja słyszałem wersję,ze przenieśli na wrzesień, żeby ustąpić miejsca innemu rajdowi w kalendarzu, nie pamiętam któremu, ale motyw był taki,że tamtym strasznie zależało na terminie w którym miał lecieć Polak no i nasi wspaniałomyślnie się zamienili.

Tak czytam troszkę tego tematu i generalnie każdy pisze to samo. Wielka szkoda, że ktoś kto ma odmienne zdanie o Kubicy od razu zostaje besztany z błotem. Szkoda, że już nie można mieć własnego zdania tylko należy mówić i pisać tak jak inni bo zaraz wyskoczy ktoś z cebulakiem, Polaczkiem, Polaczkowatością itp.

Nie przywykłeś jeszcze?

Dla mnie takim właśnie cebulactwem i polaczkowatością jest to co się teraz tutaj dzieje na tym forum- masa hejtu, wyzwisk, narzekania i obrzucania blotem wszystkich dookoła. W 2009r byłem zadowolony z wizyty na Mazurach, w tym roku w ostatniej chwili nie wypaliło i nie mogłem pojechać. Natomiast gdybym był i wrócił rozczarowany to nie pokazywałbym swojej natury narzekając i hejtując wszystko robiąc to tutaj tylko pisałbym mejle, listy, petycje, podania do ogranizatorów, PZMu i innych żeby wyrazić swoje niezadowolenie. Bo jeśli ludzie nie wezmą się za takie inicjatywy to nic się w tym kraju nie zmieni.

Widzę, że bezkrytycznie wierzysz w demokrację. Zobacz co władza zrobiła z obywatelską inicjatywą w sprawie okręgów jednomandatowych - stąd sie właśnie wzięli "Zmieleni". Zobacz co robili w sprawie ACTA - dopóki nie wylazły miliony ludzi na ulice we wszystkich miastach Tusku nawet nie chciał słuchać ich argumentów. PZM to jest instytucja jeszcze bardziej betonowa niż rząd. Partie polityczne muszą się liczyhć z wyborcami raz na 4 lata - rzadko, ale jednak od czasu do czasu są w jakiś sposób rozliczani. PZM nie jest rozliczany w ogóle. Wiara,że pisanie petycji w czymkolwiek pomoże nie ma żadnego uzasadnienia. Przypomina mi się znów dyskusja z paroma kolegami w temacie "Kryterium Kamionki". również zarzucali mi, że krytykuję PZM a nic nie robię,żeby zmienić. Padały argumenty jak to udało im się wpłynąć na bezpieczeństwo w rajdach, zorganizować program "Bezpieczne Rajdy". Czas pokazał,że to wszystko są działania pozorowane ze strony PZM, dali się wyszaleć grupie idealistów, ale i tak trzymają ten cały cyrk żelazną pięścią, a w kwestii bezpieczenstwa zmieniło się niewiele. W relacjach ES z Polaka widziałem mnóstwo kibiców na zewnętrznych zakrętów - po tak mokrej trawie nie ruszyliby się na pół metra gdyby wypadło w nich jakieś auto. Jeden nawet leżał i robił zdjęcia. Kijem Wisły nie zawrócisz, szkoda papieru na te wszystkie petycje. Obserwuję ten cyrk niewiele krócej niż Ty żyjesz (jak wnoszę po liczbie w Twojej ksywce) i możesz mi wierzyć - jeśli coś się zmieniło to na gorsze. Nie twierdzę, ze wszyscy ludzie w PZM są źli i działają tylko dla własnych korzyści, tak jak nie wszyscy w PZPR chcieli źle. Niemniej jednak PZM jako organizacja przypomina właśnie partie polityczne, z tą różnicą, ze nie można zagłosować w wyborach na kogo innego niż PZM, nie ma alternatywy dla ich władzy. Jest dokładnie jak PZPR, ma wszystkie wady każdej partii, ale ma na nich żadnego demokratycznego bata. Podobnie jak w partiach tak i tu nikt się nie liczy z opinią "dołów", wierchuszka ma monopol na wszystko. Jeśli nawet ustępuje to w kwestiach kompletnie nieistotnych i z całą surowością tępi każdego kto ma odwagę myśleć inaczej. żadnych petycji nie będą nawet czytać, od razu pójdą na opał. To co ich może zmusić do zmiany postawy to jakiś zmasowany bunt czołowych zawodników (a na to nie ma szans, bo nie stanowią oni monolitu) albo ostra krytyka kogoś bardzo popularnego i wpływowego, zwracajaca uwagę krajowych mediów na te wszystkie nieprawidłowości. Nie będę mówił, że wyłazi z Ciebie polaczkowatość i cebulowatość - nie mam zamiaru Cię obrażać, ale chcę powiedzieć,że mylisz się w sposób fundamentalny w swoich ocenach. Demokracja to tutaj jest tylko fasadowa, i nie ma mowy żeby działały demokratyczne procedury. Iść z problemem do swojego kongresmana to możesz USA, ale u nas to wszycy Cię oleją sikiem falistym bez trzymanki. Bo u nas nie urząd jest dla Ciebie tylko Ty dla urzędu. W tej materii nic się nie zmieniło od czasów komuny. Róznica między komuną polega na tym, że za komuny to samo było jeszcze w sklepach, a teraz wolna konkurencja spowodowała,że trzeba się liczyć z opinią klienta. Ale PZM to nie sklep, tutaj wolny rynek nie dotarł, nie dotarła też demokracja. Wszystko co my możemy zrobić to wyrazić publicznie swoje niezadowolenie w nadziei, ze podchwyci to ktoś wpływowy i zrobi z tego użytek. Możemy też zrobić to samo co zrobili w pewnym momencie kibice przeciwko PZPNowi - nie poszli na mecze reprezentacji. Gdyby nie pojechać na takiego Polaka, gdyby organizator wkleił w to kasę i nie odzyskał to by przed kolejnym takim numerem na pewno ruszył makówą zxanim by powielił ten schemat. Ale zwyczajnie nie mamy do tego jaj.

[majkos]

Żółtodziób - gdzie tu jest przycisk "Lubię to"? Bo pisać to już na tym forum mi się nie chce A jak masz profil na Facebooku to zapraszam do mnie https://www.facebook.com/marek.majewski.585 - daję tam od czasu do czasu wpisy pod nazwą "Rajdy okiem starego, strepiałego tetryka".

[żółtodziób]

@ majkos - nie mam profilu na FB, ale wszystkiego trzeba w życiu spróbować... moze nie dziś i nie jutro, ale pewnie "wdepnę" do Ciebie.

[Yrtat]

Moze lekko nie w temacie ale chcialem podzielic sie linkiem http://www.fiaerc.com/news/detail/id/16 ... -Fiesta-R5

[Domson]

tak wogóle to z tego co mi wiadomo Robert jechał w Rajdzie Polski na twardszych mieszankach niż pozostali.... bo nie wiedzieli , że mogą używać miększych opon

mowil o tym w radiu rajdowym w niedziele, ale nie mowil o tym, ze jechal na twardszych tylko to tym, ze mial malo czasu na przyzwyczajenie sie do takich miekich opon bo w wrc2 jezdzi na twardszych i byl zaskoczony ich dobra przyczepnoscia na takim błocie

Tak, ale mowil ze inni jechali na całkiem innej mieszance, o ktorej istnieniu nawet nie wiedział To tak w ramach uzupełnienia

[jacko]

"historia jednej szykany"
https://www.youtube.com/watch?v=IJtpsnT ... e=youtu.be

kolejny popis indolencji organizatorów
najlepszy był sołowow chwalący po rajdzie "świętną organizacje" w koncu biznesmen, wie z kim trzymac

[żółtodziób]

No i własnie przykłąd Sołowowa pokazuje na czym to bagno polega. Facet ma forsy jak lodu a i tak nie znalazł innego wyjścia jak trzymanie strony "betonu". Oni mogą zniszczyć każdego jako zawodnikakompletnie nie muszą luczyć się z niczyim zdaniem i się nie liczą. Kubica to wyjątek, jemu jak cofną licencję to za chwilę będzie miał włoską i cześć pieśni. W Polsce i tak nie startuje, a jeśli uda mu się wrócić do F1 to być może już nie wystartuje tutaj nigdy, więc żadne dyskwalifikacje za jakieś wydumane pierdoły nie wchodzą w grę. Jeśli ktoś mógł bezkarnie wsadzić kij w mrowisko to tylko Kubica i chwała mu za to, że miał odwagę to uczynić. Zresztą trzeba przyznać, że on nigdy nie płynął z prądem, zawsze miał swoje zdanie i je wyrażał. Prawie zawsze okazywało się też, że miał rację.

[scooby14444]

Taka jedna mała szykana... a jaka symbol sytuacji w polskich rajdach....
Zwróćcie uwagę na postawę fairplay Butvilasa.
Gość przestrzelił, grzecznie cofnął i ominął z prawidłowej strony.
Kościuszko czy Sołowow, a co tam, popełniłem błąd to niech inni za niego zapłacą. Ogień.... i tak mi nic nie zrobią...może jeszcze pochwalą jak im przysłodzę.
I takie sytuacje pokazują kto kim jest.

[karluum]

Pytanie jest takie: czy w roadbooku był narzucony sposób minięcia szykany czy tych bel ze słomą? Jeżeli tak - to należy się kara.
Jeżeli nie, cóż panowie zakombinowali, ale te kombinacje na nic im się nie zdały.

[Jarek55511]

Ale to nie tylko szykane tak omijał Kościuszko. Nawet na Eurosport live go złapali jak był zakret ok.80" i inni tam cofali a on przed belą ściął go

[Domson]

Na eurosport tez to widzialem, jak objezdzalo sie bele to zakręt był dwójkowy z tego co pamietam, a Kościuszko przed belą poszedł jak szybki trójkowy.

[scooby14444]

Zawsze są w roadbooku.
To jest to cięcie:
http://www.youtube.com/watch?v=8I4cx9Wvvb0#t=15m10s
Nikt z czołówki nie oszukiwał w ten sposób....I jak go lubić, jak oszustwa mniejsze lub większe ciągną się za nim od początku kariery....

p.s. Na SS6 (tor mikołajki) widzieliśmy jak Kościuszkę mocno wyniosło na jednym z łuków, prawie się otarł o barierki. Od razu skomentowaliśmy że będzie słaby czas. Jakież było nasze zdziwienie jak na mecie tłumaczył do mikrofonu że słaby czas jest przez.....PRZERYWAJĄCY SILNIK. NO COMMMENT.