Kajetan Kajetanowicz

[ZbyszekChaosu]

Ta Impreza na pokazy była chyba na sprzedaż?
Co do oklejenia to jest jeszcze opcja, że Lotos się waha i Kajto zaczyna ich naciskać. Tak jak Kubica zaczął Monte z pustym miejscem a skończył z logo Azotów. Gdyby taki sponsor wycofał się definitywnie to była by chyba jakaś oficjalna notka prasowa?

[Aro90]

Ta Impreza na pokazy była chyba na sprzedaż?
Co do oklejenia to jest jeszcze opcja, że Lotos się waha i Kajto zaczyna ich naciskać. Tak jak Kubica zaczął Monte z pustym miejscem a skończył z logo Azotów. Gdyby taki sponsor wycofał się definitywnie to była by chyba jakaś oficjalna notka prasowa?

Dokładnie, gdyby współpraca została zakończona na pewno byłoby jakieś info, zatem pewnie jest tak jak Kajto mówi czyli Lotos deklaruje współpracę ale konkretnych decyzji brak... Zachowanie mało poważne( zwłaszcza w stosunku do tak utytułowanego sportowca), już jest przecież koniec kwietnia. Zadaniem Polskiej Fundacji Narodowej powinno być wspieranie najlepszych sportowców z różnych dyscyplin, no ale to tylko Polska

W tym tygodniu ma być lista na Portugalię, coś powinno się wyjaśnić

[s1quattro]

Kajetana nie ma na liście zgłoszeń Rajdu Portugalii.

[wanderer]

Są dwie Imprezy - biała do trenowania, i ta na wszelkie pokazy, imprezy itp.

Fakt, są dwie SCI 55515 i SCI 55525. Zdaje się, że ta druga, którą wyjeździł ostatni tytuł Mistrza Polski była/jest na sprzedaż.

Ta Impreza na pokazy była chyba na sprzedaż?
Co do oklejenia to jest jeszcze opcja, że Lotos się waha i Kajto zaczyna ich naciskać. Tak jak Kubica zaczął Monte z pustym miejscem a skończył z logo Azotów. Gdyby taki sponsor wycofał się definitywnie to była by chyba jakaś oficjalna notka prasowa?

A tak w ogóle jakie formy nacisku Kajto może mieć do dyspozycji? Dotychczasowy przebieg współpracy z lotosem pokazuje, że raczej żadne. Stara umowa pewnie się skończyła, nie ma nowej, to po co jeździć z oklejeniem Lotosu?
Brak jakiegoś oświadczenia ze strony Kajto sugeruje, że chyba jeszcze o coś walczy ale odwołanie prezesa pewnie mu tego nie ułatwia. Choć z drugiej strony Kubicy to odwołanie jakoś to nie przeszkodziło.

[Mic_123]

Nie ma co porownywac Kubicy do Kajta pod wzgledem medialnym. Tez wydaje mi sie ze Kajto nie ma duzych mozliwosci "wywarcia wplywu".
Juz kwiecien sie konczy, od ostatniego startu chyba z pol roku minelo (nie liczac Barborki) wiec o tempo w pierwszym rajdzie bedzie ciezko.
Zero startow "nawet" w Czechach, Skandynawii (Arctic) czy w Estonii itp zeby kosci rozprostowac.
Oby ta cisza byla spowodowana ze nie chca zapeszac i jakas "petarda" pojdzie oby.
Coz chyba jedyna realna szansa na sezon w WRC2 dla Kajta to lokalna sciepa rajdowych milionerow, 5-6 sie znajdzie i jesli kazdy rzuci na 1/2 rajdu WRC2 to pol szeonu jest, reszta dorzuci Lotos i po temacie.
Tak wiem juz kiedys byly popularne hasla "ze kierowca X powinien oddac auto i budzet kierowcy Y" bo ten lepszy uzytek z auta zrobi i zawsze takim haslom bylem przeciwny. W tym przypadku nikt nikomu nie musialby "oddawac" tylko "dodawac" (pare drobnych zlociszy do budzetu).

[wanderer]

Tak wiem juz kiedys byly popularne hasla "ze kierowca X powinien oddac auto i budzet kierowcy Y" bo ten lepszy uzytek z auta zrobi i zawsze takim haslom bylem przeciwny. W tym przypadku nikt nikomu nie musialby "oddawac" tylko "dodawac" (pare drobnych zlociszy do budzetu).

Tylko przez to mamy nieoficjalne "mistrzostwa biznesmenów" którymi interesuje się garstka ludzi i na nowego Kubicę, Kuliga, czy Kajetanowicza możemy się już nie doczekać.

[prowincjusz]

Dokąd nie będzie systemu, który pozwoli wspierać utalentowanych młodych kierowców będziemy mieli rajdy bogatych hobbystów, prezesów i dzieci prezesów.
Dlatego też RSMP nie mają nic wspólnego ze sportem, jeżeli rozumiemy pod tym pojęciem rywalizację mająca na celu wyłonienie osoby z największą predyspozycją do uprawiania danej dyscypliny.

[piotrg]

Ameryki nie odkryłeś. Sport to jest lekkoatletyka, piłka nożna, siatkówka itd. Gdzie o tym "gdzie jesteś" decydują tylko i wyłącznie umiejętności, gdzie za kasę na olimpiadę nie pojedziesz. Ile by tata nie zapłacił to synek bez umiejętności w żadnej drużynie piłkarskiej w Polskiej marnej ekstraklasie nie będzie za kasę grał (nawet na budzie) nie mówiąc już o jakiś zachodnich ligach a w motorsporcie jedziesz do Malcolma wykładasz i synek jest fabrycznym kierowcą ze ścisłej światowej czołówki . Motorsport to zawsze była tylko szumna nazwa, zawsze to będzie tylko sport ale z "małej litery". To jest też przyczyna dlaczego tak trudno jest o relację w TV i promowanie tego sportu, w TV też nie pracują w ziemie wbici ludzie i wiedzą że ze sportem ma to nie wiele wspólnego, nie mają parcia za darmo pokazywać zabawy bogatych ludzi i reklamy na samochodach najczęściej ich firm .

[prowincjusz]

Dzięki za twórcze rozwinięcie mojej myśli!

[Mic_123]

Tylko ze niestety badz "stety" taki system wylapywania i wspierania talentow powinien byc zainicjowany przez zwiazek (PZM) przy wspolpracy z jakas Polska firma (np Orlen/Lotos) ogolnie jakims podmiotem gospodarczym ktoremu bedzie "zalezec" na promowaniu naszych Polskich kierowcow.
Wszystkie puchary ktore odbywaly sie w PL Cinque/Sej/106/206 to nagroda za wygranie cyklu na koniec roku bylo auto cywilne czyli "prawie nic" w stosunku do innych krajow gdzie we Francji czy Wloszech za wygranie pucharu markowego dostawali kierowcy S1600 na caly kolejny sezon (a po krajowym sezonie S1600, kolejny sezon w S1600 w MS).
A w PL zwykle ze sprzedazy nagrody zaloga mogla dorzucic sobie co najwyzej do budzetu na kolejny rok w tym samym pucharze.
Oczywiscie pod koniec Pug "dawal" S1600 bo : Grzyb, Pelikan, Polonski, Kajto posmigali troche lepsza fura ale to tylko kropla w morzu niestety.
Z drugiej strony wszytkie te firmy samochodowe (jak kazde korpo) sterowane sa z centrali wiec np Francuski czy Wloski, badz Niemiecki producent jaki cel ma w promowaniu Polskiego kierowcy zeby ten np za 5-6 lat jezdzil w ERC lub nawet WRC. Przeciez logiczne ze bedzie promowal rodakow.

[Aro90]

Z drugiej strony wszytkie te firmy samochodowe (jak kazde korpo) sterowane sa z centrali wiec np Francuski czy Wloski, badz Niemiecki producent jaki cel ma w promowaniu Polskiego kierowcy zeby ten np za 5-6 lat jezdzil w ERC lub nawet WRC. Przeciez logiczne ze bedzie promowal rodakow.

hmm nie końca wszystko jest sterowane z centrali. Jesteśmy dużym krajem w Europie z liczbą ludności prawie 40 mln - to bardzo duży rynek zbytu. Uważam że gdyby u nas rajdy były tak popularne jak w Finlandii czy w Czechach to każdy producent wystawiłby swoją R5 w RSMP... po prostu byłoby to opłacalne. Wtedy nie miałaby miejsca taka sytuacja jak obecnie że Wojtek czy inne duże talenty siedzą w domu

[Glaniu]

piotrg dobrze prawi. Ilu bylo kierowcow ktorzy dorobili sie na rajdach w polsce??? Tylko Kajto , a i tak pewnie nie o wszsytkim wiemy. To zawsze byl sport dla elit , a jak ktos wierzy w 100% sponsoring to jest taka madrosc ludowa "nadzieja matką ... "

[wanderer]

piotrg dobrze prawi. Ilu bylo kierowcow ktorzy dorobili sie na rajdach w polsce??? Tylko Kajto , a i tak pewnie nie o wszsytkim wiemy. To zawsze byl sport dla elit , a jak ktos wierzy w 100% sponsoring to jest taka madrosc ludowa "nadzieja matką ... "

Gadanie... Chcesz powiedzieć, że np taki Kulig albo Kajto był bogaty z domu? Rajdy w Polsce i poza nimi to sport dla bogatych, ale zdobył popularność również dlatego, że na wyżyny tego sportu wdzierali się ci, którzy w rodzinie nie mieli kogoś z nadmiarem dużej gotówki do wydania, ale za to mieli talent i szansę na rozwój i upór, który zaprowadził ich dalej niż tych z kasą. Gdyby gdzie indziej rajdy rządziły się takimi prawami jak w PL, to dziś o mistrzostwo walczyliby Ostberg z Mikkelsenem a Ogier dalej uczyłby emerytów jazdy na nartach.

[Voo]

a Ogier dalej uczyłby emerytów jazdy na nartach

Tak, a Loeb składał w fabryce okna. Na ich szczęście są Francuzami, PSA jest zaangażowane w rajdy, francuska federacja wspiera młode talenty. Tylko tyle wystarczyło do tego, żeby przez ostatnie 14 lat francuscy kierowcy zdobyli "jedynie" 14 tytułów mistrza świata To pokazuje jakim ewenementem w świecie motosportu jest taka sytuacja. Dodajmy jeszcze jakie szanse na rozwój mieli np. Chardonnet, Lebfevre, Gilbert choć jak się okazało nie są to postacie na miarę poprzedników. Ale szansę na rozwój mieli i pokazanie się na trasach mistrzostw świata.

W ciągu ostatniej dekady zaszło wiele negatywnych zmian w motosporcie. Nie przypadkiem o Kubicy mówi się, że był ostatnim autentycznym talentem bez pieniędzy w F1. Kulig, Kajto paradoksalnie też pochodzą z lepszych czasów.

Ostatni skok z WRC2 do WRC można zrobić na bazie wyników, talentu i obrotności i kontaktów menagera oraz mając odpowiednią narodowość. W wyjątkowych przypadkach można tak się dostać do WRC2 (jak np. Huttunen, który trafił na odpowiedni moment z Hyundaiem). Generalnie jednak bez jakichś rodzinnych pieniędzy albo pieniędzy z osobistych kontraktów reklamowych też uzyskanych dzieki znajomościom nie ma mowy o dojściu do poziomu na którym można się szerzej wypromować. Zauważcie, że takie tytuły jak mistrz ERC, JERC, WRC3 nie mają żadnego znaczenia dla rozwoju kariery.

To zawsze był sport dla elit finansowych ale jednocześnie do pewnego momentu istniały możliwości do wybicia się ewidentnym talentom, bez względu ma zasobność portfela. Od pewnego czasu takich możliwości nie widzę.

[Mad Max]

Zauważcie, że takie tytuły jak mistrz ERC,..........nie mają żadnego znaczenia dla rozwoju kariery.

Z tym się do końca nie zgodzę - kasa kasą ale dobre wyniki w ERC czy też wcześniej w IRC dawały możliwość "zauważenia" i np. Lappi jest tego dobrym przykładem, Breen też wywodzi się z tych serii, Mikkelsen w VW też nie wylądował dlatego że jest ładny - Kajto jest tu wyjątkiem ale on jest z Polski i chyba największą przeszkodą jest jego wiek.