przez Zoe » niedziela, 21 paź 2012, 23:45
Gdyby wrócił Krakowski to byłoby coś. Wymagające, szybkie odcinki, piękne widoki i masa innych plusów.
Kilku przedmówców wspominało, że nie da się "ot tak" zorganizować rundy RSMP... Może mi ktoś wyjaśnić czemu? W tym sezonie sami widzieliśmy, jak doświadczone AK zaliczały wtopę za wtopą w organizacji rajdów, więc nie do końca wierzę, że doświadczenie jest podstawą. Ostatecznie są określone reguły i wytyczne, których trzeba przestrzegać i powinno być OK.
Oczywiście AK Krakowski to farsa, żenada, dramat, syf, kiła, mogiła, emerycki karawaning i komunistyczny beton, gdzie w składzie ekipy trudno uświadczyć kogoś młodszego niż 40 lat, a to już jest problem nie do przeskoczenia, bo w tym AK motto "lepsze jutro było wczoraj" jest zobrazowane w piękny sposób... Tam po prostu nie ma chęci.
I w ten sposób trudne, klasyczne odcinki, na drogach słynących z potencjału rajdowego się po prostu marnują...