motorsport.com

przez **koval** » środa, 18 maja 2005, 02:01

pozostać, śmigać... tylko za co ?

Ja tam 3mam kciuki za Tomka - spoko gosciu jest i duzo zrobil dla naszych rajdow. Oby na Polskim auto bylo do jazdy to bedzie pudło jak nic :twisted:

przez ***fly*** » środa, 18 maja 2005, 06:44

koval napisał(a):pozostać, śmigać... tylko za co ?

czytaj uwazniej! przeciez napisalem ze szkoda ze kasy zabraklo! wiec to tylko takie gdybanie jest!

przez **MKmagic** » środa, 18 maja 2005, 11:02

Tomek ledwo ciągnie N-kę (żadnych startów poza RSMP, co już go stawia na przegranej pozycji do pudła w Polsce), a starty S1600 są o wiele droższe.

przez **koval** » czwartek, 19 maja 2005, 04:59

fly - to pisz uważniej to bedzie mozna cos z tego zrozumieć.
Piszesz, ze powienien byl pozostać śmigać a potem szkoda ze kasy zabrakło.

Więc jak się ma powinność do okolicznoći które ją uniemożliwiają?? Złe słowo

MGmagic to Twoja opinia że przegrane pudło ( nie sądzę ) - będzie dobrze mogę sie o browca zgrzewe założyć że pudło bedzie dla Tomka

pozdro

przez ***fly*** » czwartek, 19 maja 2005, 06:42

powinien byl pozostac w wrc, czego nie zrobil, bo kasy mu braklo! :wink:

przez **MKmagic** » czwartek, 19 maja 2005, 09:06

Lubię gościa jak pieron więc tym bardziej żal, ale przyjmuję zakład, że na Polskim na pudło nie wskoczy.

przez **Redbull** » czwartek, 19 maja 2005, 10:52

Moja ocena QHR-a jest bardzo negatywna,choc powinienem mu kibicowac bo wkońcu pochodzi z moich stron,nie czynie tego.Dla mnie daje on obraz "niedopieszczonego" mającego same fochy kierowcy rajdowego,wystarczy zobaczyc na jego sposob mowienia np. w wywiadzie po elmocie.Wiecej w tym wszystkim cfaniactwa niz walki.Bo prkatycznie rzecz biorą to nie osiagną on w swojej karierze tyle aby moc sie tak zachowywac,jak by zdobyl tytuł Mistrza RSME badz jakiś kazdy inny który sprawił by ze jego wypowiedzi i krytyka byla by brana pod uwage z wielkim poszanowaniem...Dla mnie jego osoba jest lustrzanym odbiciem Svena Hannawalda...tylko ze Pan Tomek na twardszą psychike.

P.S. licze sie z tym ze po tym poscie zaraz mnie wszyscy pojadą....ale sory jak ktos narzeka ze nie miesci sie na drodze Subarynką (niewiele wieksza od Lancera) to raczej jaja sobie robi ....ludzie "Subaru Impreza"to nie KAMAZ. Wybaczcie moją krytyke...ale po to jest forum aby wyrażac swoją opinie...pozdrawiam!

przez **szirer205xs** » czwartek, 19 maja 2005, 13:44

Redbull napisał(a):P.S. licze sie z tym ze po tym poscie zaraz mnie wszyscy pojadą....ale sory jak ktos narzeka ze nie miesci sie na drodze Subarynką (niewiele wieksza od Lancera) to raczej jaja sobie robi ....ludzie "Subaru Impreza"to nie KAMAZ. Wybaczcie moją krytyke...ale po to jest forum aby wyrażac swoją opinie...pozdrawiam!

Mysle ze Tomkowi kiedy mowil o tym ze nie moze sie zmiescic na drodze wcale nei chodzilo o gabaryty auta, tylko o to ze nie potrafi ustawic zawieszenie przez co auto mu lata po calej drodze. A cwaniactwa w wywiadzie po elmocie raczej nie odczulem, raczej lekkie podlamanie ( moze nawet nie lekkie, bo kuchar z reguly nawet jak mu nie szlo to byl zawsze usmiechniety a tu grobowa mina

przez **Hultay WRC** » czwartek, 19 maja 2005, 14:01

Ja go bardzo lubię i mu kibicuję, wręcz przeżywam jego starty, ale niestety ciągle czegoś brak.

Najczęsciej sprzęt nawala, nie zawsze pieniędzy jest tyle ile trzeba, choć nie twierdzę, że on sam nigdy błędów nie popełnia, bo takich ludzi nie ma i nie będzie (np. finlandia 2002, NZ 2003 trochę Szwecja 2003, W Brytania 2002(choć w dobrym stylu :wink:

)). Niestety czasy mamy jakie mamy i nie ma większych szans na zobaczenie go w mocnej A-grupie, czy WRC a w takich samochodach czuł się najlepiej.
Redbull: mam o nim odmienne zdanie, szkoda że się nia zgadzamy. Narzekał na furę, że nie trafia w drogę i hamuje gdzie nie trzeba? Hołek też nie był zadowolony z Peugeota, miał takie problemy przez prawie cały sezon mimo niezłej obsługi nieco odstawał. To chyba czyni z niego złego kierowcy? Zadarza się

Pozdrawiam. Have a nice day

przez **nielegala** » sobota, 18 cze 2005, 11:00

Redbull napisał(a):Moja ocena QHR-a jest bardzo negatywna,choc powinienem mu kibicowac bo wkońcu pochodzi z moich stron,nie czynie tego.Dla mnie daje on obraz "niedopieszczonego" mającego same fochy kierowcy rajdowego,wystarczy zobaczyc na jego sposob mowienia np. w wywiadzie po elmocie.Wiecej w tym wszystkim cfaniactwa niz walki.Bo prkatycznie rzecz biorą to nie osiagną on w swojej karierze tyle aby moc sie tak zachowywac,jak by zdobyl tytuł Mistrza RSME badz jakiś kazdy inny który sprawił by ze jego wypowiedzi i krytyka byla by brana pod uwage z wielkim poszanowaniem...Dla mnie jego osoba jest lustrzanym odbiciem Svena Hannawalda...tylko ze Pan Tomek na twardszą psychike.

P.S. licze sie z tym ze po tym poscie zaraz mnie wszyscy pojadą....ale sory jak ktos narzeka ze nie miesci sie na drodze Subarynką (niewiele wieksza od Lancera) to raczej jaja sobie robi ....ludzie "Subaru Impreza"to nie KAMAZ. Wybaczcie moją krytyke...ale po to jest forum aby wyrażac swoją opinie...pozdrawiam!

Bardzo trafna opinia Tomuś potwierdził to swoim zachowaniem na Polskim i po nim

przez **Marcin z Mtl** » sobota, 18 cze 2005, 21:03

Redbull napisał(a):Dla mnie daje on obraz "niedopieszczonego" mającego same fochy kierowcy rajdowego,wystarczy zobaczyc na jego sposob mowienia np. w wywiadzie po elmocie.Wiecej w tym wszystkim cfaniactwa niz walki.

Przepraszam... ze nie rozumiem.
To on ma walczyc przed mikrofonem? Czy moze mylisz jego sposob wyslawiania sie z umiejetnosciami technicznymi jako kierowcy? No chyba ze wiazesz jedno z drugim i oceniasz Kuchara-kierowce po tym jak zachowuje sie Kuchar-osoba w mediach. Wtedy chylilbym czola, bo musialbys byc naprawde niezlym, wyksztalconym i z wieloletnia praktyka psychologiem

przez **GUTi** » sobota, 18 cze 2005, 22:27

Ja Tomkowi kibicuje i bardzo go lubie a to że ostatnimi czasy jeździ całabiej to trudno taki jest sport. Moim skromnym zdaniem to jest tak ze tomek jeździł najpierw przez długi czas golfem kitkar i to było bardzo mocne i wytrzymałe auto puźniej przesiadł sie do WRC i to było jeszcze vardziej mocne i wytrzymalsze auto. Zaś teraz jeździ samochodem grupy N czyli to juz nei jest auto tak pancerne jak jego wcześniejsze auta, a jak Tomek sie przesiadł to nei zmienił stylu jazdy tylko prubuje jeździc tak jak dawniej w WRC a tu sie nei da tutaj trzeba też myśleć o tym że to auto jest teoretycznie samochodem seryjnym!!
Ja bym Tomka widział spowrotem w WRC a jak nie to S1600 lub jak już bediz edostępne w polsce to S2000 bo to też powinno być dobre auto!!

przez **Buncol** » sobota, 18 cze 2005, 22:48

w ogole na to bym nie liczyl. Kuchar rozwaza odjescie z rajdow, kasy ni ma i jak tu jezdzic?

przez **Mars** » niedziela, 19 cze 2005, 01:16

Eh...kolejna ikona polskich rajdów ma zamiar odejść

Jest to mój ulubiony drajver w Polsce i bardzo chcialbym aby został w rajdach...ale to co sie dzieje w tym sezonie to naprawde masakra...jak to Tomek powiedział: "Nic nie działa...samochód nie działa...serwis nie działa...ustawienia nie działają... no i ja nie działam..." Cały czas licze ze Tomek sie "obudzi" i zacznie jezdzic a mysl o koncu kariery szybko prysnie...

przez **MKmagic** » poniedziałek, 20 cze 2005, 13:40

Weźcie też czasem pod uwagę, że człowiek, to jest… człowiek. Jeden. Nie da się podzielić, i w czasie przygotowań walczyć ze wszystkim, mieć problemy itp. itd. A potem to wszystko wyłączyć, nabrać dobrego humoru, wsiąść do auta i pojechać. Jak w zespole nie idzie, to sytuacja ta rzutuje również na jazdę. Psychiki nie da się przeprogramować, jak chipa: program serwisowo-marketingowy, program „jeździecki”.
Żal, jak peron. Ale ludzi, którzy by mogli zamieszać na polskim pudle, ale nie jeżdżą z braku kasy pewnie każdy z nas zna kilku. Prawda?

motorsport.com

Tomek Kuchar

Kto przegląda forum