zaszybki napisał(a):piotrg napisał(a):Jezu dajcie już spokój, takie sa rajdy. Pozatym nawet jeśli chciał jechać spokojnie i kontrolować tempo to też musiał zasuwać !!!, żeby tracić do kopeckiego i breena po 10,15 sekund na oesie to nie można jechać tempem turystycznym !!! jak np Kościuszko w wrc bo wtedy traci sie po kilka minut na oesie !!! i pojednym odcinku stracił by prowadzenie w rajdzie. Także niech co niektórzy się troszkę zastanowią zanim coś napiszą bo to forum jest chyba dla tych co mają jakieś pojęcie o tym czym jest jazda po odcinku. Robert pewnie zajrzy na autoklub w wolnej chwili po rajdzie i fajnie by było żeby niemusiał czytać bzdur na swój temat identycznych jak na portalach, chyba chcemy czymś sie różnic od tych dziwnych ludzi komentujących dosłownie wszystko co się wydarzy
Jeśli najpierw dokładasz wszystkim na oesie po 5-10-15 sekund, to strata 10, 15 sekund jest właśnie tempem turystycznym. Niestety wyszedł brak doświadczenia u Roberta.. z taką przewagą nie jedzie się na granicy, ryzykując dzwonem..widać od początku, że prędkość miał dla pozostałych nie do osiągnięcia, więc na pierwszych oesach dzisiaj powinien delikatnie odpuścić i "zbadać" sytuację, ile ewentualnie traci i na co może sobie pozwolić.. wiadomo, że takie są rajdy itd itp, ale z taką przewagą nie urywa się kół..kolejny rajd na prowadzeniu w plecy, co z tego ze prędkość jest, jak mety nie ma..tak czy siak, widoki na przyszłość są bardziej niż dobre i mam nadzieję, że Robert nie będzie drugim Latvalą..
"Jeśli najpierw dokładasz wszystkim na oesie po 5-10-15 sekund, to strata 10, 15 sekund jest właśnie tempem turystycznym."
Zastanów sie co piszesz, bo wynika z tego że kopecki i breen wczoraj pierwszą pętle pojechali tempem turystycznym, a ci dwaj nigdy nie jeżdzą tempem turystycznym i chyba każdy to potwierdzi. Ale widać nierozumiesz tego że jazda bez rzadnego ryzyka na oesach to wtedy gdy traci się do nich minute na odcinku bo taki był sens moje wypowiedzi.