I po Barum.....Jak zawsze fajnie. Zaczęło się od prologu siedzieliśmy na betonowym murze naprzeciwko dworca autobusowego. Super miejsce tylko trochę niewygodnie jak na prawie 5godzin siedzenia
. Widac bylo dokładnie dwa nawroty i szykanę. Nie spodziewałem się że samochody historyczne zrobią taki pokaz, zwłaszcza Beres w Askonie
Najbardziej czekałem na Fabie S000...Super to chodzi bardzo szybko zbierało się z zakrętów, nie wiem jak wyglądał czas ale optycznie to chyba jechała najszybciej. Chodzi inaczej niż inne S2000 i ten ogień z rury Mrrrr
A potem bylo już tylko lepiej. Te Evo z końca stawki spokojnie mogły by rywalizować z naszymi mistrzami kierownicy : P. Marcin Bełtowski bezbarwnie,Grzybowi jakoś ten samochód na prologu nie miał mocy, podobnie jak Sołek. Czołówka bardzo szybko a ciarki przechodziły jak jechał Kresta, doping rewelacyjny, słychać było że te tłumy głownie przyszły dla niego
Rankiem Pindula kilometr dalej od miejsca wypadku Kresty. Spadanie i łuk przez most. średnie miejsce,szybko przeszliśmy na to miejsce gdzie wypadł Romek. Następny SS to Semetin wyjście z szutru na asfalt. Co kierowca to inny styl pokonywania zakrętu. Oglądaliśmy go z dachu przystanku autobusowego, lepszego miejsce nie mogło być. Buffier bardzo szybki, mógłby wkroczyć do IRC, bo jeśli tak wygląda rozgrzewka to Kuzi niech się boi
. Atmosfera fajna, dużo kibiców, nikt sobie w drogę nie wchodził, wszyscy uprzejmi, zabezpieczenie policja kibice, pytanie kiedy takie coś będzie w Polsce
Spokojnie w Czechach mogły by być Mistrzostwa Świata
Rajd udany,szkoda bo następna edycja będzie dopiero za rok : (