motorsport.com

przez **schwepes** » niedziela, 22 kwi 2007, 13:21

Obecny system punktacji ma jakiś sens, ale świadczy o całkowitym upadku ME. Sytuacja, w której zawodnicy walczący o tytuł mistrza Europy nie są w stanie zdobyć punktu w walce z 'lokalnymi matadorami', świadczy o tym jak prestiżowe są to zawody i kto w nich startuje.

przez **Wilu** » niedziela, 22 kwi 2007, 14:27

jak byś Gronholmów, Loebów, Sordonenów etc. wsadził w N grupowe auta, czy tam S2000 też by w Mille nic nie poradzili, tzn noo top 5 może w zasięgu ... Prawda jest gdzieś obok, bo w większości eliminacji ME jakaś część tych kierowców powalczy o czołowe pozycje ...

jest Renato, Jest Szymon Jan Józef, to nazwiska jednak coś znaczą ... w PWRC też się apropo taka sytuacja, no może nie aż taka ale jednak pojawia ...

nie co bym bronił turystów, ale tak to już jest, włosi a kiedyś fracuzi (jakby teraz mniej) mieli najmocniejsze ligi ... specyfika tras zupełnie inna niż u nas daje im przewagę, lepiej kształci umiejętnosci, i wygląda to tak, że oni są w stanie wszędzie powalczyć, u nich niestety niewielu ... na asfaltach znaczy się oczywiście ...

przez **tomy halik** » niedziela, 22 kwi 2007, 14:51

tak to juz jest.jednak włoskie góry troche sa inne niz nasze sudety i trzeba sie mocno przełamac żeby na maksa, przy takich przepasciach, dawac.podejrzewam ze wiekszosc z nich jak by sie u nas pojawiła(moze bez tej top czołówki) i miała by pełnym atakiem przejechac michałkowa, to po którejs tam dziurze prawie urywajacej kolo ,mocno by zluzowała.A ze u nas i kierowcy jakby gorsi są to pokazuja wyniki MŚ.nie ma sie co oszukiwac

przez **prezes-tk** » niedziela, 22 kwi 2007, 16:47

Zgadzam się, że są u nas oesy, na których pierwsza dwudziestka RSMP dolała by większości obcokrajowców ale z drugiej strony przypomnijcie sobie takiego Svendlunda (chyba dobrze napisałem) czy Meek`a. Obaj po prostu jeżdżą i tyle. Nie ma dla nich znaczenia gdzie, z kim, trasę znają tylko z zapoznania. Chyba zaprzeczają niektórym wyżej wymienionym teoriom. Podobnie można polemizować ze stwierdzeniem, że topowi zawodnicy RSMŚ w autach S2000 czy N4 również nie mieli by szans. W końcu niektórzy nasi zawodnicy wsiadali okazjonalnie do WRC, a nadal ścigali się z PCWRC lub S1600. Co by tu dużo nie mówić, podobnie jak w piłce: mamy mocną ligę a w świecie czy nawet w Europie tak nie bardzo się liczymy. Oczywiście są wyjątki od reguły, tylko muszą dojeżdżać do mety częściej.
Pozdrawiam
Prezes-tk

przez **Karol** » niedziela, 22 kwi 2007, 20:29

W piłce mamy mocną ligę? Buahahahahaha :lol:

Mieliśmy w latach 70 kiedy socjalistyczne uklady nie pozwalały na wyjazd piłkarzom, i pewnie tylko dlatego nie zrobili kariery w najlepszych klubach europy. Poziom ligi po przystępności wyjazdu na zachód załamał się, a w ostatnich latach przedstawiał poziom tragiczny, gdzie przyjeżdzała sierota z 3 ligi Brazylijskiej i robiła kariere, mając metkę boga w klubie z czołówki.

Podobnie w rajdach, nie jeżdzą u nas jacyś woziciele, ale porównywanie poziomu naszego krajowego podwórka do poziomu jaki jest we włoszech jest bardzo nie na miejscu. Co nie znaczy, że mamy popadać w kompleksy i depresję - wstydzić się raczej nie mamy czego, a wręcz przeciwnie frekwencja topowych pojazdów jaka nam dopisuje jest (pi razy drzwi) niewiele mniejsza od tej w CIR. I może nikt tego nie zauważył, ale jako nieliczni z europy możemy się pochwalić tak liczną klasą S2000. Więc dla mnie jeżeli chodzi o czołówkę, i poziom czołówki to nie jest tak tragicznie jak się niektórym wydaję.

Sam Mille Miglia, nastawił mnie dość ostrożnie do nowego systemu punktacji. Co to za argument, żeby zrobić osobną punktacje dla startujących w pełnym cyklu bo nie dają radę "miejscowym" ? Dla mnie żaden, i takie argumentowanie tylko obnaża aktualną kondycję ERC. "Słabość" obcokrajowców na Mille jak dla mnie, wcale nie jest jakąś magiczną, niewytłumaczalną sprawą, jakąś niemocą. Bo trzeba przyjąć, i faktem zresztą niby jest, że liga włoska w obecnej chwili może służyć za najsilniejszą w europie, a rywalizować z nią może jedynie hermetyczna Irlandia i skandynawia sprecyzowana do trzech nacji. Może i włosi to też hermetyczny kraj ze względu na specyfikę asfaltów, ale przecież tylko tutaj upatrywałbym fakt, że Groszek musiał się trochę napocić żeby przegonić jakiegoś biznesmena w srebrnym S12. Dla mnie nowy system punktowania jest tylko wyznacznikiem do jakiej desperackiej ściezki może uczepić się FIA żeby uratować ten cykl. Obecna sytuacja jest poprostu ukłonem w stronę przedstawicieli drugiej i trzeciej ligi rajdowej europy, którzy są jedynymi zainteresowanymi tym czempionatem. Dla mnie obecje Mistrzostwa europy, nie są mistrzostwami europy tylko dla jakimś pucharem rozgrywanym dla tych co nie chcą gnić na krajowym podwórku, z przyczyn finansowych lub innych nie mogą lub nie chcą startować w IRC oraz WRC. Jeśli tylko czas i pieniądze pozwolą to życze Czopikowi sfinalizowania wyjazdu do Chin a w przyszłym roku max attacku na pelny cykl IRC! Porażką jest sytuacja obecna w punktacji ERC, Sołowczyc jest drugi tylko dlatego, że dojechał. Reszta to zdobywcy bonusowych punktów. Bida z nędzą.

przez **rallyspeed** » niedziela, 22 kwi 2007, 21:11

Karol przeciez Irlandia jest słaba i tak napisali niedawno w WRC.Jeżdżą tylko u siebie i nie robią wyników na świecie. a Gronholm nie mógł sobie poradzic tylko z Donellym(reszta to średniawka),który zna świetnie trasy.
Powinni dać 2 pierwsze miejsca w ME dla tych którzy nie sa zapisani na całe mistrzostwa.Czyli Sołek byłby wtedy 4-ty.

przez **Karol** » niedziela, 22 kwi 2007, 21:42

Jednak fakt faktem liga krajowa dośc hermetyczna i ciężko kierowcy z zewnątrz tam wygrać od razu, choć z drugiej strony Meeke czy Wilks w ośkach dojeżdzali w pierwszej 4 :shock:

Choć rzeczywiście przychylałbym się do wariantu, że liga w sumie średnia. Ale czy gorsza od naszej? Do zastanowania... Wszystko zweryfikuje tegoroczna edycja Rajdu Irlandii, ciekaw jestem jak na tle stawki wrc wypadną miejscowi!!

przez **Marmetal** » poniedziałek, 23 kwi 2007, 19:36

rallyspeed napisał(a):Powinni dać 2 pierwsze miejsca w ME dla tych którzy nie sa zapisani na całe mistrzostwa.Czyli Sołek byłby wtedy 4-ty.

Bez obrazy, ale jak dla mnie głupi i bezsensowny pomysł.

Karol napisał(a):Wszystko zweryfikuje tegoroczna edycja Rajdu Irlandii, ciekaw jestem jak na tle stawki wrc wypadną miejscowi!!

Myślę, że irlandzka czołówka (dwóch-trzech najlepszych driverów) może wedrzeć się do dziesiątki, ale pozostałe kilkanaście aut WRC będzie walczyć między sobą. Nie spodziewałbym się jakichś oszołamiających wyników ze strony kierowców z Zielonej Wyspy. Choć przekonamy się w jesieni.

przez **KaMiLL WRC** » sobota, 30 cze 2007, 16:56

Maciek Lubiak z Przemem Mazurem startujący w 31 Rally Appennino Reggiano swoim Punto S2000 po 7 oesach specjalnych zajmują 17 pozycje. Do konca rajdu zostały jeszcze 2 oesy:

1.Silva - Peugeot 307 WRC
2.Oldrati - Peugeot 206 WRC +19s
3.Gatti - Subaru Impreza WRC +1.05
4.Botta - Peugeot 206 WRC +2.13
5.Medici - Mitsubishi Lancer Evo 9 +2.28
6.Scorcioni - Mitsubishi Lancer Evo 9 +2.48
7.Re - Skoda Fabia WRC +2.48
............
17.Lubiak - Abart Punto S2000 +5.06

przez **Marmetal** » sobota, 30 cze 2007, 22:58

Ostatecznie Polacy ukończyli ten asfaltowy rajd we Włoszech na szesnastym miejscu w generalce. Źle nie jest, ale od takiego auta wymaga się więcej.

przez **schwepes** » sobota, 30 cze 2007, 23:26

Do najlepszej N-ki niecałe 4min, do najlepszego s1600 trochę ponad 2min... nie jest tak źle. Jak zobaczyłem jaki numer startowy dostał Lubiak, to bałem się, że będzie musiał przepuszczać innych na OSach

przez **kremer** » niedziela, 1 lip 2007, 23:39

no ten wystep to z pewnoscia sukces

lepsze 17 miejsce na ciezkich trasach (cud ze nie dzwonil) niz 7 np w elmocie czy ktores tam

przez **chodek** » poniedziałek, 2 lip 2007, 13:13

Marmetal napisał(a):Ostatecznie Polacy ukończyli ten asfaltowy rajd we Włoszech na szesnastym miejscu w generalce. Źle nie jest, ale od takiego auta wymaga się więcej.

Od auta moze i tak, ale chyba nie od kierowcy...

przez **speedyzxz** » poniedziałek, 2 lip 2007, 13:41

tak a przed nim sami włosi

przez **Gracko** » piątek, 18 kwi 2008, 11:27

Andreucci daje rade

Lancerem

czyli przynajmniej na 2 oesach pierwszych nie możliwe według naszych driverów stało się faktem

motorsport.com

Rally 1000 Miglia

Kto przegląda forum