A więc jeden z moich filmików z Krakowskiego 2002 okazał się proroczy!!!

SUPER!!!
Cały czas mam w pamięci co Sebastian wyrabiał z bardzo mocno obsadzoną grupą N rok temu... Niszczył!!! Co prawda mocna jazda "mocno" się skończyła, ale ogromnego potencjału nikt Frytce nie może odmówić. Frycz dojrzał do WRC!!! Słabość egzemplarza może mu nie pozwolić na walkę o najwyższe laury, ale nie powinien nas zawieść (Seba, bo autka nie jestem pewien!!!) Frycz ognia!!!
W tamtym roku chciał się koniecznie wpisać w zakręt, w tym roku w podobnej sytuacji odprostuje (dojrzał rajdowo

), pójdzie przodem w łąkę i straci najwyżej 40 sekund, co nie spowoduje utraty prowadzenia ze wzlędu na olbrzymią przewagę wypracowaną po pierwszym dniu!!!
Och, gdyby przed rokiem nie zapiął tej piatki po szczycie N-grupa byłaby jego!!!
Przepraszam za te, luźno związane z tematem, dywagacje...

Ostatnio edytowano piątek, 1 lis 2002, 02:12 przez
Kant, łącznie edytowano 1 raz