przez maciekd » niedziela, 20 paź 2002, 20:26
Madera, Elpa, Barum - na wszystkich tych rajdach Kulig nawet nie podjal walki. Mozna to oczywiscie tlumaczyc roznica w sprzecie. To co Travaglia pokazal jendak na Barum dowodzi jednoznacznie, ze jest to kierowca poza zasiegiem Polakow. Na zupelnie nowym dla siebie rajdzie byl lepszy nawet od Kresty. Tym bardziej na d'Antibes, ktory jest kopia wloskich klasykow trudno mi sobie wyobrazic jakis blad Trawy. Dodatkowo Janusz bedzie poruszal sie calkiem nowym dla siebie samochodem. Mimo, ze to przykre, sadze, ze tylko kataklizm moze pozbawic Travaglie zwyciestwa. Mistrzem Europy powinien zostac najlepszy kierowca Europy, to proste...