motorsport.com

przez **beeper_** » sobota, 6 gru 2008, 15:24

Krzysiek_WrC - podpisuje się pod tym.

przez **schwepes** » sobota, 6 gru 2008, 15:25

Krzysiek_WrC napisał(a):Proszę o racjonalne wytłumaczenie czemu od jakiegoś czasu Kuzaj nic innego nie robi jak albo tłucze auta ,albo je rozbija ?

Colin też mocno dzwonił. Po prostu są tacy kierowcy.

Pisząc TO JEST KONIEC TEGO PANA miałem na mysli koniec jego kariery po tym,za dużo tego wszystkiego było i teraz jeszcze człowiek nie winny na sumieniu.

Jaki niewinny? Stał w NIEDOZWOLONYM miejscu, więc to tylko i wyłącznie JEGO wina. Wypadki na rajdach się zdarzają, a praktycznie wszystkie ofiary wśród kibiców to wynik przebywania w niebezpiecznych miejscach.

Jedyny przypadek, który w tym momencie kojarzę, gdzie były ofiary wśród poprawnie stojących kibiców to dzwon Favoritki/Tavrii (?) w którym zblokowały się hamulce i samochód na prostym odcinku drogi "poszedł" w kibiców. Jeśli ktoś kojarzy dokładnie ten wypadek, to niech mnie poprawi.

przez **Kopernik** » sobota, 6 gru 2008, 15:30

To na pewno niełatwa sytuacja dla Leszka. Sam fakt, że płakał na miejscu wypadku świadczy o skali emocji.

przez **Ziggy** » sobota, 6 gru 2008, 15:32

Obawiam się, że może się z tego nie podnieść i zakończy karierę. Oby nie wpadł w jakieś załamanie nerwowe, bo z jego psychiką i tak ostatnio nie było dobrze.

przez **Zajcev** » sobota, 6 gru 2008, 15:35

schwepes napisał(a):Jedyny przypadek, który w tym momencie kojarzę, gdzie były ofiary wśród poprawnie stojących kibiców to dzwon Favoritki/Tavrii (?) w którym zblokowały się hamulce i samochód na prostym odcinku drogi "poszedł" w kibiców. Jeśli ktoś kojarzy dokładnie ten wypadek, to niech mnie poprawi.

Rajd Wisly, Lada Samara

przez **schwepes** » sobota, 6 gru 2008, 15:45

Zajcev napisał(a):
schwepes napisał(a):Jedyny przypadek, który w tym momencie kojarzę, gdzie były ofiary wśród poprawnie stojących kibiców to dzwon Favoritki/Tavrii (?) w którym zblokowały się hamulce i samochód na prostym odcinku drogi "poszedł" w kibiców. Jeśli ktoś kojarzy dokładnie ten wypadek, to niech mnie poprawi.

Rajd Wisly, Lada Samara

Dzięki. Dokładnie o tą sytuację mi chodziło.

Tak swoją drogą to w tamtym miejscu był wypadek w listopadowym Pongratz Rallye. Niestety nie znam czeskiego, ale było chyba 6 (?) rannych kibiców. Tu jest onboard z tego zdarzenia: http://tn.nova.cz/zpravy/krimi/auto-v-p ... aneni.html (ostatni filmik na dole)

przez **kowar1** » sobota, 6 gru 2008, 15:51

Krzysiek_WrC napisał(a):Proszę o racjonalne wytłumaczenie czemu od jakiegoś czasu Kuzaj nic innego nie robi jak albo tłucze auta ,albo je rozbija ?

Akurat ten tragiczny wypadek skłonił mnie do rozmyslenia też i na ten temat,co się dzieje że Kuzaj od pewnego czasu kończy zle?

Czy ja wiem, czy dzieje się to od dłuższego czasu? Odkąd pamiętam Leszek zawsze dzwonił, taki już jest, że nie potrafi odpuścic. Od 96 roku, czyli początków jego regularnych startów w każdym sezonie były wypadki (ktoś je tu nawet kiedyś skrupulatnie wyliczył), sporo kończyło się kasacją auta, na szczęście zwykle bez udziału kibiców, chociaż potrącenie też się zdarzyło, a parę razy mało brakowało. Nie doszukiwałbym sie więc jakichś specjalnych powodów, że akurat teraz coś stało się z jego psychiką.
Raczej wyjątkowy pech, który tym razem dał znać o sobie bardzo dotkliwie.

przez **Andrzej** » sobota, 6 gru 2008, 16:01

Proszę jeszcze raz wszystkich AntyLeszków - dajcie sobie spokój, bo to co tu się wyprawia jest nienormalne.Część zamiast skupić się na istocie sprawy w najlepsze obrabia Leszkowi d..... ,bo przecież nadażyła się świetna okazja nie?

http://www.novinky.cz/clanek/156111-vid ... zabil.html

przez **hakelbery__** » sobota, 6 gru 2008, 16:21

witam

napisze wprost- każdy kto widzi w tym zdarzeniu winę Kuzaja jest totalnym idiotom i nie wie o co chodzi w tym sporcie
Mianowicie - jedynym zadaniem jakie ma załoga to przejechanie wytyczonego, zamknietego dla ruchu odcinka w jak najkrótszym czasie. Jeżeli jedzie sie 160 km/h po często ciasnych, krętych drogach to każdy musi brać pod uwagę, że auto może wylecieć poza drogę. Kierowcy jak i inżynierowie biorą to pod uwagę- dlatego stosuję klatki, kubełki kaski, specjalne ubrania itd. Niestety często kibice nie biorą tego pod uwagę. Jestem na rajdowych oesach od czasu ś.p Bublewicza i widze co wyprawiają niektórzy kibice. Stoja w miejscach w których aż prosi sie o tragedie. Zawsze w przypadku złego zabezpieczenia odpowiada organizator rajdu - nigdy zawodnicy- oni mają jechać jak najszybciej potrafią- często podejmując ogromne ryzyko i przekraczajac granice zdrowego rozsądku- ale takie jest ich zadanie !!!

Każdy kto idzie na tego typu widowisko musi brać to pod uwagę - jeżeli tego nie rozumie niech zostanie w domu. Stoisz w niebezpiecznym miejscu licz sie z tym ze możesz stracić zdrowie lub nawet życie- człowiek kontra samochód nie ma wiele szans

Wypadki na rajdach zawsze były są i jestem przekonany że będą - zarówno w RSMP, RSMŚ, ME. PZM jak i KJS- bo to jest niestety część tego sportu

Tylko kibice mogą starac sie ograniczać skutki takich zdarzeń - stojac w przynajmniej teoretycznie bezpiecznym miejscu

Leszko współczuje bo jest to dla niego napeno tragedia - ale jak pisał jeden z kolegów na tym forum - to był normalny wypadek samochodu rajdowego podczas pokonywania próby sportowej- Niestety nienormalne było miejsce w którym stali poszkodowani kibice

przez **rallyfahrer** » sobota, 6 gru 2008, 16:22

Witam. Byłem tam, kilkaset metrów dalej. Powiem Wam, że nic przyjemnego. Mam kilka fotek auta, ale nie wiem czy ktoś chce to oglądać.

Pewnie się ze mną wiele osób nie zgodzi, ale moim zdaniem Kuzaj przegiął. To był Rallysprint Prazsky, czyli impreza typowo pod kibiców, dla zabawy. Po co się spinać ? Zakręt był jak każdy inny, nie był wybitnie trudny ............ ale w tym momencie nie ma to większego znaczenia.

[*] :cry:

przez **killer wrc** » sobota, 6 gru 2008, 16:31

Współczuję Kuziemu ,bo to co się stało jest dramatem.Szukanie winnych jest poprostu chore.Szkoda kibica który zmarł i tych którzy są ranni.Obawiam się niestety że nie będsie to nauczką dla innych by stać w miejscach mniej atrakcyjnych ,ale bardziej bezpiecznych.

przez **Mroowa** » sobota, 6 gru 2008, 16:32

Dla kibiców impreza, oczywiście, tylko z reguły pod kibiców jadą naokoło stadionu. Przegiął możliwe, że tak ale.... jedzie się na rajd żeby jechać. A jak widać był juz tam wcześniej wypadek z udziałem kibiców. Więc wina... leży raczej w kibicach. Jedyne co to Nobla dałbym dla tego kto stanął w tym miejscu z dzieckiem.
Przecież na rajdzie nie ma bezpiecznych miejsc...

[']

przez **hakelbery__** » sobota, 6 gru 2008, 16:35

Rallyfahrer- jeśli mozesz to zamieść zdjecia- kto będzie chciał to je oglądnie

przez **d-z rallyfans** » sobota, 6 gru 2008, 16:39

Relacja z miejsca tragicznego wypadku
:arrow:

http://tn.nova.cz/zpravy/krimi/auto-v-p ... aneni.html

przez **killer wrc** » sobota, 6 gru 2008, 16:48

d-z "stranka nenalezena".Znaczy się że ni ma:-(

motorsport.com

Mistrzostwa Czeskie

Kto przegląda forum