Zajcev napisał(a):gratuluje podejscia... widac Twoj obiektywizm w tej wypowiedzi, ale chyba nie ma sensu tego komentowac, ochlon, przeczytaj kilka razy to co napisales i moze uda Ci sie wysunac jakies wnioski, w chwili obecnej ten komentarz jest na poziomie komentarzy z onetu...
Proszę o racjonalne wytłumaczenie czemu od jakiegoś czasu Kuzaj nic innego nie robi jak albo tłucze auta ,albo je rozbija ?
Akurat ten tragiczny wypadek skłonił mnie do rozmyslenia też i na ten temat,co się dzieje że Kuzaj od pewnego czasu kończy zle?
Od ok. pól roku nawet po zmianie samochodu nie potrafi ukończyc Rajdu żadnego.Jaka jest w tym przyczyna że albo zwiedza rów i obija auto albo w tym przypadku niestety tragicznym wypada przy ok 150 km/h i niestety jeden z naszych rodaków traci zycie a inni bardzo mocno poturbowani w tym dziecko.
Zmęczenie Kuzaja ? stres ? ,jakies psychiczne problemy? inny powód? spadające umiejętnosci? "ciśnienie" któa góruje za nim=brak opanowania?
Tego pewnie się nikt z nas nie dowie bo wie tylko on.Albo i może nie...
Pisząc TO JEST KONIEC TEGO PANA miałem na mysli koniec jego kariery po tym,za dużo tego wszystkiego było i teraz jeszcze człowiek nie winny na sumieniu.Z zabezpieczenia organizator powinien odpowiedziec bo tam gdzie byli nie powinno byxc nikogo z tego co wiadomo ze względu na bardzo niebezpieczne miejsce i tzw. wypadkową.
Chyba że Kuzaj jest ze stali i będzie umiał udzwignąc cały cięzar tego zdarzenia a w dodatku "bic" sie o najwyższe lokaty to ok.Mimo nie chęci do niego ze swej strony to życzę mu tego z całego serca bo jest to jednak ikona polskich rajdów.
Tylko trzeba zacząc od nowa pracowac nad sobą.
żal mi poszkodowanych a przede wszystkim tego że życie stracił nasz rodak w dodatku.